Dywizja II grupa C

mam dość tego teamu <wnerw>
z zajacem 1-1 i 0-1

1. mecz bez histori bo lagi były.

2. to moje non stop ataki. On tylko wybijał i faulował ( wślizgi od tyłu a sędzia nic........). Chamakhiem raz w słupek trafiłem, raz w poprzeczkę, a jak wychodziłem sam na sam innymi razami to kosy od tyłu. No nic takiego pecha już dawno nie miałem ;(

zajac - Kaimada 1:1
Kaimada - zajac 0:1

pierwszy mecz to szybko strzelona przeze mnie bramka i pare 100% sytuacji zepustych, Kaimada mial tez pare sytuacji ale nie takich 100% jak ja w 87 minucie wykonywal rzut wolny i puscil pilke sprytnie szczurkiem i z najblizszej odleglosci napastnik skierowal pilke do siatki na 1;1 i taki wynik pozostal

natomiast w drugim meczu nastawilem sie na gre obronna i akcje z kontry, Kaimada zdecydowanie przewazal mial nawet jeden slupek ale to jednak ja zdobylym bramke w podobny sposob z rzutu wolnbego jak on strzelil mi w pierwszym meczu.

o ile po pierwszym meczu moglem narzekac na pecha, tak w drugim szzcescie mi dopisalo radosny

pozdro
--------------------------------------------------------------------------------------
nie gadaj Kaimada nie bylo zadnych kos od tylu, a w pierwszym meczu wcale nie bylo takich lagow, nie zapomnij ze ja tez gralem w identycznych warunkach
skoro Ty narzekasz na Maroko to co ja mam powiedziec o Irlandii pólnocnej ;/

Edytuj posty wykrzyknik

edit by pmcsp

no jak nie było kos od tyłu??lagi to wiem, że miałeś. A ja narzekam na Maroko z powodu tego, że mi w ogóle nie odpowiada.

hehe moze byly kosy ale nie w sytuacji kiedy byles sam na sam albo pzred polem karnym, Ty tez nie oszczedzales nog moim zawodnikom, mi Irlandia tez nie odpowiada, obroncy dziurawi, a napastnicy maja problem z celownikiem ;/

kaimada troche trudno jest Cie zrozumieć. Masz 10 dni na rozegranie tych spotkań, były lagi - nie musiałeś grać,nikt Cie nie pospiesza. Druga sprawa: każdy przegrywa,nawet mistrz. Każdy gra jak chce,jedni grają z kontry,drudzy bardzo ofensywnie,a trzeci jeszcze inaczej wink

. Trzecia sprawa: "kosy od tyłu" , przeważnie w sytuacji sam na sam grozi to czerwoną kartką,a jak wiadomo w 10-tke nie gra sie najlepiej, jeśli ktoś decyduje sie na taki wślizg to ryzykuje utratą zawodnika. Nie możesz mieć pretensji do tego,że faulował bo to już jego sprawa i przez to meczu nie przegrałeś. Czwarta sprawa: każdą drużyną da sie grać,tylko trzeba sie nią troche ograć. Jak rzucasz się od razu na głęboką wode i grasz od razu do turnieju no to już nie zrzucaj winy na druzyne :]

pozdr.

dobra wiadomo wkurzenie przegraną tu było Wink

gratsy dla przeciwnika rozwalił mnie taktycznie i miał dużo szczęścia. Życzę powodzenia w kolejnych turach.
Kicek musze zagrać mecze w ten weekend bo tak i już Wink

A wkurzam się dlatego, że były 2 kosy jak już wychodziłem na sam na sam i kartek nie było.......... no i znów te słupki/poprzeczki. Dobrze, że z galem 2 remisy były Wink

niestety bam się nie odzywa, a jak raz rozmawialiśmy i się umówiliśmy to się nie stawił na termin :/

Są jeszcze dwa dni, spróbuj jeszcze raz umówić się, na daną godzinę, spytaj się czy mu pasuje, jak się nie uda WO Wink

Dołączył: 20 Mar 2007 Posty: 12 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

Spoko. seba zagramy ! szczęśliwy

Sorry, ale czasu nie miałęm !
Zreszta terminu dotrzymam ! mam jeszcze czas ! szczęśliwy

kaimada 2-1 bam14
bam14 1-2 kaimada
mecze bez historii. U mnie nareszcie wyszły spotkania Chamakhowi ( 4 gole!! ), ale bramkarze jak zwykle zawalali

zajac - Bam 2-1
Bam - Zajac 1-2

mecz jak mecz szalu nie bylo jak zwykle duzo sytuacji zepsutych szczęśliwy