Autor |
Wiadomość |
Grzehu92
VIP
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 1390
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
|
Death News |
|
_______________
___________
O 12:30 ostatniego dnia Września oficjalnie rozpoczął się turniej DeathMatch, a stało się to tradycyjnie na naszym superowym Czacie. Wszyscy z uśmiechem ma twarzy, dobrym humorem(pozdro RONALDO 1 ) i przede wszystkim z nadziejami na pomyślny los obserwowali losowanie. Pomimo iż obecnością nie zaszczycił nas ani jeden mod, obyło się bez ekscesów, wszystko poszło sprawnie(może oprócz przypadkowej "Katriny" która chciała nas zachęcić do odwiedzenia swojego bloga(bez efektów). Przejdzmy jednak do konkretów, organizatorzy wylosowali parę arcyciekawcych zmagań. Można tu wymienić spotkania gAca z Czarnym, przedwczesne derby Łodzi snake-Leszczu, oraz michu-dzidzi, czy piotrek1989-kristo2323. Jest też kilka "lamerskich par" jak to określił marky_ramone, ale dzięki temu młodzi i ambitni gracze, będą mieli szanse się przebić i nie wpadną tak szybko w szpony elity. Podsumowując jak narazie miło i bezproblemów, miejmy nadzieję że będzie tak do końca tura. Opisy meczów, które odbyły się dzisiaj, podsumujemu w dniu jutrzejszym, także zapraszam do zaglądania. Pozdro...
___________
Tuż po losowaniu głodni gry najlepszymi ekipami WEOL-owcy przystąpili do rywalizacji w eliminacjach. Nie zabrakło niespodzianek oraz emocji, choć to dopiero 1 dzień to już prawie połowa meczów została rozegrana, było więc co oglądać...
Galaktyczny Początek Inko 4-2, 1-0 mati
Inko od początku wiedział że trening jest mu nie potrzebny, więc po losowaniu poszedł szybko coś przekąsić i posilony przystąpił do rywalizacji z matim. Jak widać obiadem mocniej najadł się Inko, gdyż jego gra była żywsza i bardziej przekonywująca, co dało efekt w postaci awansu. Teraz matiemu pozostaje tylko kibicowanie swojemu bratu-michowi i obserwowanie jego meczów...
Katalońskie Derby Lublina Rafal6217 6-2, 1-2 soniak
Nikt nie przypuszczał, że dzisiaj Camp Nou przeniesie się z Barcelony do Lublina. W WE2oo2 Online nie ma rzeczy niemożliwych i gracze, którzy prywatnie są dobrymi przyjaciółmi dzisiaj musieli zapomnieć o sentymentach. Rozochocony i głodny sukcesów Rafal6217 mocno zmobilizował się na ten mecz i zupełnie zaskoczył kolegę zza miedzy. W 1 meczu pogromił soniaka 6-2 i to był praktycznie nokaut. Soniak co prawda próbował jeszcze się podnieść, ale efekty były mizerne bo wygrana 2-1 oprócz honoru żadnych korzyści nie przyniosła.
Orzeł pogrążył jeżozwierza michu 5-2, 2-0 dzidzi
W jednym z ciekawiej zapowiadających się spotkań zwycięzca super turnieju RC 3 podjemował "szcześliwego" posiadacza 4 miejsca w tym samym turze. Jak widać te 4 miejsca, to spora różnica, bo michu nie dał nawet szans dzidziemu na walkę do końca. 1 mecz wyrażnie podłamał naszego sympatycznego kolegę, który w rewanżu wyrażnie odpuścił. Szkoda bo z pewnością gdyby dzidzi grał dalej, tur zyskałby trochę kolorytu, ale taki urok Deathmatch.
R10 lepszy u Kicka Kicek 2-1, 3-0 KrecikGKS
Kolejna para, która musiała dziergać i rozpracowywać skład i taktykę Blaugrany. Lepiej i dokładniej zrobił to Kicek wygrywając oba mecze.
Niespodzianka na Anfield mackal 3-1, 1-3, 2-1 mALo
Jak pech to pech. Mackala on wciąż nie opuszcza. Raz nie udaje sie na czas zapisac, a jeszcze kiedy indziej zdarzają się porażki które nie powinny mieć miejsca. Gorycz przegranej musiał przełknąc po dramatycznych pojedynkach z "żółtodziobem" mAlo. Jak widać Koszalin rośnie nam w siłę, bo po ...Koshaolinie... i totomiXie przyszedł czas na kolejnego trenera z tego nadmorskiego miasta.
R1 gra dalej!!! Ronaldo1 5-2, 1-0 Pajujo
Absolutny hit eliminacji!!! Jakże trudno było wskazać faworyta tej rywalizacji, jednak charyzmatyczny Ronaldo potwierdził, że oprócz talentów do recenzowania swoich spotkań("Strzelanie ja zaczołem z ostrego konta", "On wyruwnał") drzemie w nim nie mała smykałka do WE2oo2. Z niecierpliwością czekamy na wyczyny kolegi R1 w lidze.
2323>(19)89 kristo2323 3-1, 1-0 Piotrek89
Nik na tym forum nie ma chyba tak pokręconych losów jak Piotrek89. Ileż on już razy stawał na szczycie, ale sporo było też dołków i niepowodzeń. Teraz znowu zmartwychwstał, i już w nowym image stanął do swojego pierwszego tura po unbanie. Zmiana nicku nie pomogła, w dodatku miał pecha, bo trafił na kristo2323 mającego jednak ostatnio wyrażny kryzys formy. Pokazał jednak charakter, gdyż mimo praktycznie zaprzepaszczonej szansy na obronę pasa TT, dalej jest w grze w Deathmatch.
Mediolańskie Katusze Grzehu92 2-1, 3-1 prz3m4ss
Ileż to litrów potu musało spłynąć po skroniu Grzeha by mógł się cieszyć z awansu. Teoretycznie łatwa droga, stała się wyjątkowo kręta. prz3m4ss w kązdym meczu jako pierwszy obejmował prowadzenie. Wyjątkowo nieksuteczna gra Grzeha, ale jednak udało się choć walki przemasowi nie wolno odmówić. Może kolejnym razem będzie lepiej?
Tera mnie to wali, bo jestem na fali!!! Spox 0-0, 1-1, 2-1 PawelMarian
Taką piosenkę grając może sobie nucić Spox, który ostatnio doprawdy jest na fali. W TT szedł jak burza, a uziemienie nastąpiło dopiero w finale, w meczu z Justynem. Teraz wrzucił na ruszt naszego moda, który ma wyjątkowego pecha jeśli chodzi o eliminacje i turnieje w których pisałem Newsy(CL, CC, i właśnie DM). Może jednak zrobię sobie przerwe z tym, bo przez to talent PM tylko się marnuje. Spox Marianku, dasz w końcu radę!
Mauger pokonany-edit by Adam.zip Adam.zip 3-2, 1-1 mauger_ht
Trzeba przyznać, że co nasz protector dotknie, natychmiast zamienia się w złoto. Nie może jednak tego powiedzieć o swoich występach turniejowych, bo tak jak 3 miesiące zajęło mu przejście ze zwykłego usera na admina servisu, to w jego CV turowym trudno dopatrzyć się o jakieś laury. Początek w DM nie najgorszy, bo zwycięstwa z przyzwoitym graczem jakim jest mauger_ht. Liga rządzi się swoimi prawami, więc jak w play-offach nie szło to może w tabelce DeathMatch'owej Ekstraklasy będzie na szczycie?
Złote Usta Dnia: "Strzelanie zaczołem z ostrego konta ja(...)on wyruwnał"(by Ronaldo1)
Plotka Dnia: Podobno po meczu z przemasem, Grzehu92 mocno rozśwcieczony kopnął z całych sił korki Alvaro Recoby, które "nieszczęśliwie" uderzyły wprost w twarz Adriano. Ten na chwilę stracił przytomność i został odwieziony do szpitala. Podjerzenie-wstrząs mózgu. Na następny mecz powinien byc jednak gotowy, może trochę w głowie mu się poprzestawiało i teraz będzie skuteczniejszy...
___________
2 dzień turnieju, a konkretnie eliminacji. Ci co przeznaczyli pierwszą dobę na treningi też za długo nie delektowali się swoim udziałem w tym turze i już w południe można bylo ujrzeć pierwsze wyniki...
Kolejna wyrwana kartka z kalendarza kariery machela machel 0-0, 3-4 pudel88
podobnie jak PM tak i machel ma pecha do eliminacji. W poprzednim turze rozgrywanym na tej zasadzie odpadł sensacyjnie z Rafalem6217, podobnie było teraz, kiedy okazał się gorszy od niżej notowanego od siebie rywala(choć pudel o 2 poprzeczki wyżej ). Znów zabrakło koncentracji, ale też trochę szcześcia. Czyżby najlepsze czasy machela poszły w zapomnienie?
Znów Milanem, znów wygrane szyma 3-3, 3-2 Damian232
Trzeba przyznać że nikt nie jest tak "wierny" swojej drużynie jak szyma. W 3 turach europejskimi klubami jakie odbyły się na WEOL zawsze gra(ł) Milanem. Dobrze pamiętamy świetny występ w CL2007 i zwycięstwo w tym turze. Teraz po raz kolejny gra ekipą "Rossonerich". W eliminacjach zmierzył się z nieobliczalnym Damianem232, i omal co nie sprawił on niespodzianki i sobie, i szymie. Doświadczenie było jednak po stronie tego drugiego. szyma jest z pewnością jednym z faworytów Ligi, w której na palcach jednej ręki można policzyc graczy z pierwszej "10" klasyfikacji generalnej.
Sobieskiego ni ma, smoluch przegrywa smoluch 0-1, 1-1 Lisekx111
Jak widać wakacje ostro wykończyły naszego sympatycznego kolegę, bo jego gra wygląda coraz gorzej. Matura jest, studia są, praca jest, ale.... nie ma Sobieskiego. Tak, tak jak widać smoluch coraz rzadziej rozdaje swoim pupilom ten szlachetny napój. Efekt. Porażka z Lisekxem111. Może jednak smoluch, stara się specjalnie przegrywać by wypromować jakiegoś młodego gracza w lidze. Oby...
Powód do chwały kaimady kaimada 1-1, 3-2 minio99
kaimada ma spokój przez najbliższy rok. Leszczu nie bęzie miał powodów do drwin i kpin na temat swojego "kolegi z ławki". Wręcz przeciwnie, może oczekiwać na srogą ripostę. Nabijacz postów, prowokator, leń i nierób, oraz czarna owca w jednym, wisi mojej osobie piwo, bo gdy ja maczam palce w jakimś turze-on zawsze odnosi życiowy sukces, i co najważniejsze w tych turach jest lepszy od Leszcza(który albo w nich nie gra albo odpada,wybiegłem trochę w przyszłość ). Teraz jak mówił tak zrobił i pokonał minio. Czekamy na więcej!
Czarna rozpacz kajorka kajorek17 2-4, 4-3 marky_ramone
Jedne z najbardziej emocjonujących pojedynów w eliminacjach. Po meczach kajorek nie ukrywał swojego zdenrwowowania i zażenowania, w afekcie wyznał że chcę zakończyć karierę. Wydaje się jednak że jak dobrze się wyśpi, i uspokoi to napewno z miłą chęcią wróci na wirtualne boiska.
A miało być tak pięknie... Tomek 2-2, 1-0 Krzysiuk
Po udanym dla Krzysiuka turnieju RC 2, z wielkimi nadziejami przystępował do DM. Po losowaniu przyznał, że Tomek jest w jego zasięgu i powinien sobie poradzić. Prawda okazała się jednak brutalna. Krzysiuk kosztem helpera pożegnał się znowu we wczesnej fazie turnieju, znowu zabrakło szcześcia i skuteczności oraz przede wszytkim koncentracji.
Roma Elozioma EloZiomKonin 4-3, 0-1, 2-1 Arek25
Eloziom już ze sprawnym netem, może porządnie straszyć swoich rywali. Był o krok od finału CC, ale wtedy siła wyższa przekreśliła jego plany. Teraz już może się skupić na grze. Już na początku musiał się zmierzyć z wymagającym ale już lekko kulawym arkiem25. Najlepsze lata wydaje się że ma już za sobą i teraz trudno się dopatrzyć nawet o awans do play-offów u arka. Eloziom jednak sporo się napocił zanim mógł unieść ręce w górę.
Twardy VinEX nie łzawił przy krojeniu Cebuli VinEX 6-0, 2-3 Cebula
Podobnie jak w przypadku Elozioma, również VinEX wreszcie zamiast oglądania urywków z meczów w postaci lagów może spokojnie gromić kolejnych rywali. Już w eliminacjach, v-ce MŚ uporał się z Cebulą. Co prawda nie zanotował 2 zwycięstw, ale to zrozumiałe bo prowadząć 6-0, w rewanżu aż tak bardzo się nie przeżywa wszystkiego.
Złote Usta Dnia: Co ta gra robi z ludzmi?
Ta gra mnie juz dobija,pierdo*** ja...oddaje na bramke markiego okolo 15 strzałow i jeszcze przegrywam a rywal gora z 6...jeb*** robinho i reszta sam na sam nie umieja wykorzystac tragedia..(by kajorek17)
Plotka Dnia: Tuż po przegranych bojach z Lisekxem, smoluch natychmiast wyjechał z Mediolanu, i wrócił do ojczyzny, a konkretnie do swojego klanu. Wraz z Martinim(który notabene nie gra w DM) udali się na wspólne balowanie. Zobaczymy czy te tańce, hulanki, swawole pozytywnie wpłyną na grę obu panów w "Alkoholic Klan"?
___________
Ostatnie mecze Eliminacji, ostatnie roztrzygnięcia. Zobaczmy czym nas zaskoczyli, zadziwili, zachwycili WEOL-owcy....
Zbawienna rola organizatora Marv 2-2, 3-1 Giuly
Marv musi chyba częściej organizować turnieje, bo teraz zagrał bodaj dwa mecze życia. Skazywany na porażkę wyeliminował Giuly'ego. Co z tego, że miał sporo szcześcia, jeśli właśnie ono jest najbardziej potrzebne by wygrywać. Zobaczymy co dalej, ale jedno jest pewne, lepszego początku Marv wymarzyć sobie nie mógł.
Czarny-prawie jak sir Alex Czarny 2-0, 2-2 gAc
Czarny co prawda nie uraczył nas raportem z meczu, ale z pewnością może być zadowolony. gAc jest nieobliczalnym zawodnikiem, którego stać na geniusz w grze. Tym razem, miał ponoć kłopoty, co przełożyło się na grę.
Derby ŁDZ Leszczu 1-3, 1-2 snake
Każdy przeciętny obywatel IV kojarzy Łódz z ul. Piotrowską, oraz przemysłem włókienniczym. Za to każdemu szanującmu się WEOL-owcowi o uszy obiły się z pewnością nicki Leszczu, kaimada czy snake oraz Adam.zip. Cała czwórka pochodzi właśnie z tej pięknej metropolii. W ramach rozgrywek o DM, obyły się przedwczesne derby ŁDZ, Leszczu(kojarzony z Widzewem) oraz snake(zagorzały fan ŁKS) przyszło im jednak grać nie swoimi ukochanymi klubami a Arsenalem. Snake wracający po ponad rocznej absencji bardzo chciał aby głośno było o nim, nie tylko ze względu na jego mroczną przeszłość, ale nie przeciętne umiejętność gry w WE2002. Leszczu zaś otrzymał ode mnie obietnicę, że gdy pokona snaka, udzieli pierwszy raz w życiu ekskluazywnego wywiadu. Rozmowy jednak nie będzie, gdyż jego Henryk okazał się mniej skuteczny. Dwie porażki i wczesne odpadnięcie z turnieju to z pewnościa nie są cele przyświecające Leszczowi. Może pora zmienić nick?
Kosh skoszony Rogal 0-0, 1-3 ...Koshaolin...
Miło tego tura nie będzie wspominał Koshaolin. Nie poradził sobie z dotychczasowym outsiderem każdego z rozgrywanych turów-Rogalem. Jak widać ten gracz poczynił duże postępy, bo niedawno zbierał srogie lanie, nawet od przeciętnych i słabych graczy, a teraz już tak łatwo nie idzie sforsować jego defensywy. Ma teraz pole do popisu, w lidze będzie miał szanse aby zmazać z siebie piętno bardzo przeciętnego gracza.
Nie karm trola! 50ml 3-0, 5-0 maciej1992
Takich sytuacji oby jak najmniej w tym turze. Spośród bardzo symaptycznych graczy musiał się znależć się ten wyjątek. Był(już go ni ma ) Maciej1992. Po meczu z 50ml w niezbyt parlamentarnych słowach przemówił do swego rywala, i w efekcie jego kariera dobiegła końca, lincencja trenerska została mu odebrana. Ten incydent przyćmił jednostronny pojedynek w którym o klase lepszy okazał się 50ml.
Złote Usta Dnia: "Gol Henry'ego w 3. minucie [snake'a], sie wku*wilem i mysle sobie "podam do GK". Ale co robi wspaniały Alumunia? Odsuwa się od piłki I jest 2:0 po pięknym strzale z połowy."(by Leszczu)
Leszczu, kaimada czy snake oraz Adam.zip. Wszyscy trzej(by Grzehu92 )
___________
Start Ligi! Zagrano co prawda dzisiaj parę meczy, ale zostawmy je. Dzisiaj sam bezrobotny Jose(Grzehu92 ) Mourinho, przeanalizował nam Ligę. Serdecznie zapraszam do lektury jego felietonu...
__________
Wszyscy z niecierpliwieniem oczekiwali rozpoczęcia ligi, kiedy Marv ogłosił pary 1 kolejki, wszyscy czym prędzej zaczęli się umawiać na swoje mecze, bo na rozegranie wszystkiech spotkań tylko 2 dni! Po interwencji Czarnego, pierwotną datę postanowiono zmienić, i tak gracze muszą uwinąć się w 3 doby.
Co w trawie piszczy?
Najaktywniejszym spośród wszystkich zawodników w 1 kolejce był Rafal6217. On może już czekać na 2 kolejkę. Humor ma nienajlepszy bo "uciułał" zaledwie punkt, ale wydaję się że z meczu na mecz powinien złapać wiatr w żagle. O podobnej sytuacji może mówić kaimada, przegrał z mALo i michem. Co prawda próbował tłumaczyc się z porażekm ale toretyka nie ma nic wspólnego z praktyką. mALo jak podjerzewałem ma papiery na solidnego gracza, bo jak wspominałem wygrał z kaimadą, oraz-co najważniejsze-zremisował z Adamem.zip Niespodziankę sprawił też pogromca smolucha-LisekX111, który pokonał faworyzowanego 50ml. Nie zwalnia tempa spox, tym razem dwóch wyjadaczy MR, pokonał jego lidera Inko 3-2. Taki sam wynik padł w niemniej prestiżowym spotkaniu totomiX-marky_ramone, zwyciężył ten pierwszy. Dobrego startu nie zanotowali dwaj organizatorzy. Marv i Grzehu, mają po swoich meczach wiele do myślenia, porażka z Ronaldo1 tego pierwszego, czy remis z Rafalem627 "92" nie powinny mieć miejsca. Po porażkach podnieśli się 50ml oraz Inko, i wygrali swoje mecze w dobrym stylu. Gdańszczanin bez przeszkód uporał się z Rogalem, zaś finalista N&N zdetronizował samego admina. To nie są dobre dni dla Czarnego bo przegrał również ze wspomnianym wyżej Lisekxem111, którego z pewnością możemy uznać sensacją kolejki. Nie będę przytaczał kolejnych meczy, i zanudzał Was, ale wygrana z marky_ramone z szymą zasługuję na uzanie. Moderator co prawda narzekał na lagi, ale gracz takiej klasy powinien umieć radzić sobie nawet w ekstremalnych warunkach. Zresztą niedługo potem znów musiał poczuć gorycz porażki, tym razem jego pogromcą stal się totomiX.
Podsumowując dzień pełen niespodzianek, w dużej mierze błysnął LisekX111, należy też wspomnieć o Ronaldo1. Zawiedli faworyci, Czarny i szyma gorszego początku wymarzyć sobie nie mogli, muszą pamiętać że jest to liga, każdy punkt jest ważny, a przeciwnicy w blyskawicznym tempie uciekają...
Dzień 6 i 7, 5 i 6.10.07
Dzisiaj mix. Podsumujemy 2 dni w jednym newsie, gdyż za dużo się nie działo dlatego lepiej to wszystko zlepić w całość. Kontymuacja 1 kolejki DeathMatch Ligi. Co ciekawego się działo? Zapraszam do lektury...
Co w trawie piszczy?
Dzień 6 otworzył nasz prot Adam.zip. Może mieć mieszane uczucia, bo wygrał z nie dawnym mistrzem RC2-michem, ale remisu z kaimada raczej sie nie spodziewał. Mistrz bez formy. To sformułowanie idealnie pasuje do szymy, który przeżywa poważny kryzys formy. 2 przegrane i 1 remis, coś nietak. Ostro grać zaczął Tomek. Zagorzały kibic reprezentacji Niemiec rezultaty miał dobre, ale powiedzieć można by tak nie wliczając spotkania z Czarnym, bowiem owszem zremisował z 50m i rewelacją 1 kolejki-Lisexem, ale nic nie zmaże plamy spowodowanej przez porażkę z adminem aż 8-1. VinEX powracający na WEOL po półroku przerwy, widać że dopiero oswaja się z grą w turniejach. Trudno będize mu nawiązać do najlepszych czasów. Narazie remisy z markym oraz z szymą i porażka z totomiXem.
Dokładnie w tydzien po rozpoczęciu DM, konczyliśmy 1 kolejke. Organizatorzy dali jeszcze jedną dobę na dokończenie swych meczy. Zaczął Marv, który w pełni zrehabilitował się za niechlubną porażkę z Ronaldo1. Bez problemów pokonał pudla88 4-0. Równie ostro potraktował swgo rywala Kicek, spox musiał przeżyć spory zawód. Czyżby skończyła się jego wspaniała forma i bez wsparcia Czikena nie jest w stanie wygrywać? Kolejny hokoejowy wynik padł podczas starcia snake z Grzehem92. Górą był ten drugi, a w dużej mierze przyczynił się do tego Adriano-autor 4 goli. Kończący ten dzień mecz Marva z kristo2323, zakończył się zwycięstwem popularnego WEOL-owego Mourinho. Znów jego taktyka nie zawiodła, znów przeciwnik dał się na nią nabrać, znów kristo górą.
__________
Nie ma odpoczynku, gramy ostro i zaczynamy 2 kolejkę. Po 1 serii spotkań liderem jest Kicek, który nie dość że wygrał wszystkie swoje mecze to zgranął też niezłą pulę punktów bonusowych. Gorszy ich bilans mieli kristo2323 i totomiX. To jednak dopiero początek i wszystko może się jeszcze zmienić o 360 stopni...
Czarny, mógł czuć spory niedosyt i zawód po 1 kolejce. Teraz jednak szanse na rehabilitację w dodatku nastąpiła ona bardzo szybko(w końcu to liga:)). Tym razem "boss" okazał się lepszy od charyzmatycznego marky'ego_ramone. Zwycięstwo 1-0, skromne, ale cenne, bo wzmocni psychicznie naszego admina. Poważny kryzys przeżywa RONALDO1. Biedak przegrał 2 mecze, w dodatku stracił sporo bramek, oraz związku z tym także kilka punktów. "Bohater" 1 kolejki został chyba przywrócony na Ziemię, bo jak widać za bardzo uwierzył w swoje możliwości. Są jednak na tym świecie lepsi gracze od niego chociażby totomiX, michu, czy szyma. Ten ostatni również wydaje się że przełamał swój impas. Okazałe zwycięstwo z Tomkiem 4-0. Znajdą się pewnie ci, którzy powiedzą iż to był rywal z niższej połki, ale przecież takie mecze sprawiają czasami wiele problemów teoretycznie lepszym. Snake również nie zlekceważył swojego rywala, i poważnie podszedł do meczu. To się opłaciło, wysokie zwycięstwo 6-1 pozwoli wymazać stracone punkty po walkowerze z EZK. Świecący ostatnio triumfy-michu w tym turnieju błyszczy troche mniej. W dwóch spotkaniach w których był lekkim faworytem zremisował i z Grzehem i z totomiX'em. Inko jak kobieta, zmienny jest. Pół żartem, pół serio, bo dzisiejszy dzien to seria i radosci i rozpaczy lidera MR. Najpierw świetny mecz z 50ml i pogrom 6-2, a potem porażka ze Snake'em. VinEX, który otrzymał powołanie od selekcjonera Czarnego na turniej WEOL vs WiniOnline, chciał udowodnić że zasłużenie dostał kredyt zaufania od admina. Miał pecha bo w tej kolejce przyszło mu grać ze świetnie dysponowanym Kickiem. No i niestety wpadł pod rozpędzony "Orient Express". Vin nie podniósł się mimo walki, przegrał 4-2. Do tego doszedł jeszcze remis z kaimada, wniosek jest jeden-VinEX musi sporo grać by dojść do optymalnej dyspozycji. Nie dał rady również Adam.zip, mimo gry przez cały mecz z przewagą, futbol pokazał że jest nieprzewidywalny, bo marky_ramone, dzięki ostrej walce do końca wywalczył wygraną...
Złote Usta Dnia:
Ostatnio nasi uczestnicy stali się jakby nieco poważni, refleksyjni i trzymają swój jęzor za zębami. Efektem tego jest, że nasze "Łapu-Capu" turniejowe jakby upadło. Dostałem jednak ciekawy email od totomiX'a, z jego rozmową na gg. Bohaterem jest znowu RONALDO1...
| | Totomix 9:2 RONALDO 1
Powiem krótko kryzys formy i nie spodziwajcie się że najbliższe mecze wygram |
| |
totomiX 22:27:31
dzieki za gre
ronaldo1 22:27:38
masz szczescie ze akutar mam kryzys formy
totomiX 22:27:48
no, cale szczescie ;d
ronaldo_1 22:27:48
bo niegrales najlepiej
|
Zapraszam wszystkich do nadsyłania na moje gg, wszelkich rozmów pomeczowych w turnieju DM. Oczywiście mają być one w "Krzywym Zwierciadle". Wszystko będziemy umieszczać na łamach DeathNews.
Ostatnio zmieniony przez Grzehu92 dnia Wto 15:06, 09 Paź 2007, w całości zmieniany 58 razy
|
|
Nie 10:05, 30 Wrz 2007 |
|
|
|
|
Grzehu92
VIP
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 1390
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
|
|
|
__________
Kolejny dzień naszych turniejowych zmagań. Jedni grali kapitalnie inni słabo, jedni nie narzekali na brak formy, drudzy wręcz przeciwnie. Walka jednak z obu stron trwa na całego...
Czy primitywna klawiatura może być maszyną do zabijania, większą niż joypad. W przypadku Rafala6217, z pewnością tak. Członek klanu "Niedziwiedzie Polarne" był dzisiaj w wyśmienitej dyspozycji, wygrał wszystkie swoje mecze i co ciekawe-nie był w nich faworytem. 9 dnia doszło też do spotkania "na szczycie" i bynajmniej nie chodzi tu o nominacje. Na wirtualnym boisku swoje siły sprawdzili Czarny i Adam.zip, czyli najwyższe władze WEOL. I niemal jak w przedwyborczych debatach i tu nie zabrakło ostrej walki o zwycięstwo. Z podniesioną głową wyszedł z tego pojedynku nasz admin, ale wydaje się że remis byłby sprawiedliwszy. Renesans formy przeżywa Rogal, wygrał kolejny mecz, tym razem z nowomianowanym tur modem-Tomkiem. Ciekawe spotkanie obejrzeli kibice kaimady i Kicka. Prowadzony przez tego pierwszego Milan znowu do przerwy prowadził(jak wyliczyli nasi statystycy zdarzało się tak w 4/5 meczach kaimady w tym turze)ale w drugiej połowie repiratory na San Siro się zepsuły, i "Dziadkom Grochowym" nie starczyło sił, a efektem tego była kolejna porażka. Chyba rzeczywiście w tym przypadku pomysł niejakiego koroniarza, o stworzeniu patch z zespołami do lat 21 mialby powodzenia, może Milan zyskałby trochę świeżości? Katalończycy Kicka czyli zespół Barcelony po wygranej z kaimada, wybrali się na kolejny pojedynek w którym byli faworytami. I znowu nie zawiedli. Tym razem pokonali inny zespół z Mediolanu-Inter którego szkoleniowcem jest Marv. Tym samym nasz moderator umocnił się na prowadzeniu, i trudne będzie mu je odebrać. Wciąż walczy o to totomiX. Aby zbliżyć się do Kicka trzeba wygrywać, ale też strzelać sporo bramek i to akurat "toto" udało się. W meczu rozgrywanym w olbrzymich lagach wypunktował bezradnego Grzeha92, aplikując mu aż 5 goli. Podrażniony porażką "Grzeh" szukał szcześcia w pojedynku z RONALDO1. No i szczeście było po stronie tego pierwszego, gola na wage 3 pkt zdobył w 90 min. RONALDO1 niczym uczeń przed egzaminem mocno przeżywał swą porażkę, poraz kolejny przytaczając co najmniej śmieszne argumanty(więcej w ZU ). Do mniej udanych zaliczy ten dzień EloZiomKonin, przegrał 2 spotkania, w dodatku w tym samym stosunku bramkowym 3:2. Niespodzianke sprawił Rogal, remisując z szyma, który grał niczym popularny "Nędza", ładnie ale nieskutecznie.
Złote Usta
Znowu dał o sobie znać RONALDO1. Mimo że na boisku gra bardzo słabo, to poza nim nie ma sobie równych i już jest kandydatem do zdobycia nagrody za całokształ twórczości. Oto kolejna jego próbka możliwości....
| |
ronaldo1 20:17:15
wpisze
ronaldo1 20:17:17
wynik na forum
Ja 20:17:21
dzięki, ok
ronaldo1 20:17:27
spokojnie bym cie opykal tylk mam kryzys formy
|
| |
Grzehu92 2:1 RONALDO 1
Dalszy ciąg kryzysu formy kiedy n się skończy |
__________
Znowuż jako, że spotkań w ciągu tych dni było jak kotem napłakał, to postanowiłem zlepić wszystko aby czytało Wam się lepiej i wszystko wyglądało przejrzyście. Zapraszam do zagłębienia się w kolejne turniejowe wiadomości...
Wtorek zainaurowany został spotkaniem dwóch "Młodych Wilków" spoxa i Lisekxa111. Obu zawodnikom raczej trudno będzie znależć się w górnym czubie tabeli, dlatego też właśnie w takich spotkaniach walka o 3 punkty, a może nawet więcej, powinna być zażarta. I była, choć lisex mógł mieć pewne zmartwienia po tym meczu, gdyż nieskuteczność nie pozwoliła pokonać spoxa. Jednak od razu dodał że 3 kolejke rozpocznie w lepszym stylu. Trzymamy za słowo!
Snake, który początek miał niezbyt udany z meczu na mecz pnie się w górę. Po wysokim zwycięstwie nad mALo i pokonaniu inko, wzrosła w nim pewność siebie, i procentuje ona na boisku. Kolejną ofiarą "Węża" stał się 50ml, i tym samym snake, awansował aż na 5 miejsce w tabeli ligi. Z pokojową misją na Kaukaz musiał wybrać się mALo i w efekcie był zmuszony powiedzieć "PAS" i zrezygnować z udziału w lidze, tym samym do końca grać będziemy w 23. A teraz zagadka. Co mają wspólnego ze sobą Adam.zip i RONALDO1? Nie chodzi tu bynajmniej o nieprzeciętne umiejętności gry w WE2002, co też posiadają, ale kryzys formy, któr dopadł ich już na samym początku turnieju. Adam przegrał wszystkie mecze 2 kolejki, a gwożdziem do trumny okazała się porażka z EloZiomemKonin aż 4-1. W derbach Mediolanu na San Siro podział punktów, 2 wielkie zespoły, ale trenerzy już nie takiej klasy, w pierwszej kolejności mysleli o nie przegraniu i skończyło się na braku roztrzygnięcia kto lepszy. Zaraz potem podopieczni Marva wsiedli w samolot, z nadzieją lepszego rezultatu w pojedynku z VinEXem, graczem bardzo dobrym, aczkolwiek już lekko "zakurzonym". Świadczy o tym dość słaba pozycja w tabeli, ale przecież wiadome jest że tu jeden dobry mecz i można zaliczyć wielki skok o kilkanascie pozycji. Może wielki to pojedynek ale dla Vin'a każde 3 punkty są tak ważne jak woda na pustyni. Wydawało się, że kristo, zawsze palący się do gry, który na servach spędza więcej czasu niż we własnym łóżku gdzieś nam się zapodział, bo ostatni dzien gry a tu w jego kolumnie nie ma ani jednego wyniku. Jednak widocznie potajemnie szykował forme na te ważne 3 mecze, i to zaprocentowało bo zagrał wyśmienicie. 2 zwycięstwa różnicą aż 4 bramek, i co najważniejsze, wygrana z odwiecznym rywalem-szymą, można powiedzieć, że kristo w pełni zrewanżował się za finał HC, oraz perypetie w CC.
Dzień 12
11.10.2007
Wchodząc na forum w ten "piękny" dzień złotej polskiej jesieni byłem bliski zawału. Spoglądam na dział z DM, i widzę jakiegoś nowego posta, autorem jego okazał się RONALDO1. Ufff-uspokoiłem się, "będzie pewnie kolejny materiał do Złotych Ust". Aż tu nagle zamarłem, własnym oczom nie wierzyłem, przez chwilę myślałem że Ronaldo znów robi sobie z nas żart, ale gdy szyma napisal swego posta, w końcu to do mnie dotarło. Mało tego, chwile potem patrze kolejny post naszej gwiazdy, a w nim 2 remisy z ADamem.zip oraz 50ml. Wszystko bym się spodziwał, prędzej Polski zespół zagra w LM, niż Ronaldo będzie w "formie". A jednak ta gra jest tak nieprzewidywalna, że nawet ja się już pogłubiłem w tym co tu napisałem.
Nie będę wszystkeigo juz opisywał, bo zanudził bym Was, wiem że chcecie czytać tylko o Ronaldo, ale co nie co warto wspomnieć o pozostałych wydarzeniach. Czarny gdy wydawało się, że już podskakuje do góry, znowu spadl. Przypomina mi on troche słupek wyborczy w przed wyborczych ankietach. Z Kickiem i snake'm porażki po 3-1.
Dziurawy ser jak się okazuję nie pochodzi ze Szwajcarii, a z hiszpańskiej Valencii trenowanej przez Tomka. Jego zespół gra tak jak wspomniany przysmak. Canizares, wydaje się być "przezroczystym bramkarzem" tzn.przelatuja przez niego wszystkie piłki. Wielu uważa go za najgorszego bramkarza w patchu(już od biedy lepszy bramkarz Angoli ). Ale także obrona nie lepsza. Tracą sporo goli, popełniają mnóstwo błędów w defensywie i przegrywają mecze, tym razem były to spotkania z przeciętnymi zawodnikami-kaimada i Rafalem6217 oraz ze świetnym totomiX'em.
Złote Usta
Mamy niespodzianke. Nie zgadniecie kto dziś jest bohaterem Złotych Ust... Dla mniej inteligentych podpowiem iż jest to Ronaldo1. Sam się zdziwiłem...
| |
Sorki za to że napisałem jednego posat pod drugim ale zapomniałem się.
|
| |
Inicjatywa w tym meczu należała do mnie widać było powrót formy w moim wykonaniu.
|
PS: Zastanawiam się nad wydaniem specjalnej księgi, w której będą same cytaty Ronaldo1. Myślicie że dobry pomysł?
__________
Już ochłoneliśmy po tym co nam zafundował Ronaldo1, więc możemy na spokoju obserwować co działo się w cieniu sensacji naszego ulubieńca...
Zwyżka formy kaimady. Po pokonaniu Tomka, znów dał o sobie znać tym razem wygrywając z będącym w gazie Rafalem6217. Jak widać DM to tur gdzie tacy zawodnicy jak kaimada mogą się wypromować i udowodnić że nie są dostarczycielami punktów dla elity. Żelaznym przykładem na tą tezę jest Marv. W tej kolejce wygrał swoje wszystkie spotkania, a na długo w pamięci zostanie mu mecz z Grzehem, którego bezapelacyjnie pokonał 3-1. Po ciągłych niepowodzeniach wreszcie VinEXowi udało się zdobyć troszkę punktów. "Nabił" sobie je na pudlu88, który również nie może się jakoś odnależć w tym turze, i jest w ogonie tabeli. Wracając do VinExa to szybko zdobył punkty ale szybko je też stracił, bo w tym samym stosunku przegrał z EloZiomem Konin. W ciekawie zapowiadającym się spotkaniu "weteranów" marky_ramone pokonał kristo. Zwycięzca, jak sam pózniej przyznał wygrał te mecze które miał przegrać a przegrał te co miał zamiar wygrać. kristo zaś nie będzie miło wspominał tej kolejki, po zabójczo dobrym początku, teraz przystopował i przegrał również z inko. Kicek poraz pierwszy stracił punkty w DM. Odebrał mu je snake, który z meczu na mecz gra coraz lepiej...
Dzień 15 i 16, 14 i 15.10.2007
dzisiaj nie ma "grafiki", bo wszystko poszło na kampanie wyborczą
Dokończenie 3 kolejki i początek 4. Jako, że uczestnicy nie forsują tempa, postanowiłem że newsy ukazywać się będą co 2 dni. Będzie więcej do czytania.
Zaczynamy już od 4 kolejki, bo w niedzielę zagrano raptem 4 mecze, w dodatku w poprzednim newsie wspomnialiśmy o wygranej Marv'a z Grzehem. Kicek zaś przegrał kolejny mecz tym razem z michem, ale spotkanie stało na wysokim poziomie i było co najważniejsze emocjonujące. Wszystko odzwierciedla hokoejowy wynik aż 7-4 a mecz już kandyduje do tytułu "najciekawszego spotkania turnieju". PAS musiał powiedzieć Liseks, który nie mógł wytrzymać już w 4 RP i wyjechał za chelebem, za granicę. Mordo Ty moja spokojnie, po wyborach to u nas będzie Irlandia.
Znowuż jak piłeczka pingpongowa wraca do nas Ronaldo. Głodny gry, już od rana szykował się na swoje batalie(a do szkoły to co?). Jako że przeżywa on metamorofoze(przyszła w końcu forma i tu pytanie czy ona kiedyś była, bo nawet dinzozaury tego nie pamiętają) i znów jest jak nowo narodzony, tym razem pozbawił punktów marky_ramone. Po meczu nie ukrywał że jest w gazie i tylko czeka na kolejne mięso do pożarcia. Marky tego nie wytrzymał i przyznał że przegrał nie z powodu wielkiego talentu RONALDO, a przez schematyczną grę na Henryka(jak on śmiał wogóle tak powiedzieć grrrrrr). Niestety po obiadku nie było już tak dobrze. Ronaldo pewny swego, za bardzo bujał w obłokach, a na ziemię sprowadził go Rafal6217, brawo panie Rafale, wygrać z takim zawodnikiem, to tak jak pokonać Irasa. Nie ma "letko" Ronaldo, live is brutal...
Lider po 3 kolejce totomiX, zatrzymany. Sprawcą tego zdarzenia został Czarny, którego forma rozkłada się parzyście, 1 kolejka słaba, 2 dobra, 3 słaba i wygląda na to że 4 będzie po jego myśli.
W poniedziałek wszyscy nastawiali się na zapisy do Ligi. Nie inaczej było w przypadku EloZiomaKonin. Niestety w godzine zapisów trzeba było iść do pracy. Od czego jednak ma się brata...Ten właśnie brat, swoim "drobnym" nie dopatrzeniem zespuł praktycznie całą karierę EZK. Zawodnik został wpisany na czarną listę na miesiąc i tym samym wyrzuconym z DM. A trzeba przyznać że grał bardzo dobrze w naszym turnieju, jeszcze w ostatni dzien przed tragedia zdołał wygrać aż 6-1 z kaimada.
Braterska miłość jednak nie przeminie i obaj panowie pewnie już sobie wszystko wyjaśnili. Cóż miesiąć wakacji...
__________
Ten dzień rozpoczęliśmy z kolejnym usuniętym już graczem. Skandal obyczajowy, którgo bohaterem był EZK zakończył się dla niego tragicznie...
I w naszej lidze nie gra już pierwotna ilość zaodników czyli 24, a tylko 21. EZK podziękowano za udział w turnieju i wysłano na czarną liste. Najlepiej wyszedł na tym kaimada, który wcześniej przegrał z nim 6-1, jednak wskutek takiej a nie innej decyzji wynik zmieniono na 3-0 dla kaimady. Rogal miał dzisiaj chyba najtrudniejszy dzien w turze, bo trafił na dwóch klasowych graczy-Czarnego i totomiX'a. No i nie sprawił niespodzianki, a wręcz podarował cenne punkty przeciwnikom. Grzehu, przeżywający zniżkę formy, znowu się nie popisał. Z przeciętnie grającym VinEX'em odniósł porażkę. Odbyły się też 2 redakcyjne pojedynki Kicek-Adam.zip i Adam.zip- Tomek. Mimo niższej rangi górą, w tym pierwszym starciu górą był Kicek, i rozgromił naszego protectora 5-1. W kolejnym meczu dwaj zawodnicy piastujący wysokie stanowiska, podzielili sie punktami, Adam.zip-Tomek 1-1. Za to tur życia rozgrywa kaimada. Pisze coraz mniej postów, ale za to poziom gry z dnia na dzien wyższy, 3 zwycięstwa w tej kolejce ze spoxem, EZK, i 50ml(w tym jedno walkowerem). Szyma już chyba wyszedł na prostą i teraz będzie już tylko piął się w górę. Wysokie zwycięstwo z dobrze dysponowanym inko oraz świetny mecz z pudlem, pokazał że szyma wciąż jest graczem walczącym i z charakterem. Adam.zip i kristo ostatnio spotkali się w niemiłych okolicznościach kiedy to kristo nie wypełnił notatnika do turnieju CC i została mu zdjęta ranga. Teraz rozegrali pokojowy(?) mecz w DM. Górą był kristo, a dotychczasowe mecze mogą utwierdzić Adama w przekonaniu że raczej nie będzie już w stanie walczyć o czołowe lokaty.
Dzień 19 i 20, 18 i 19.10.2007
Bardzo mało dzieje się na boiskach turnieju DM, w ciągu tych 2 dni odbyło się ledwie 7 spotkań...
Gracze nie forsują tempa, jak widać chcą delektować się rozgrywkami ligowymi. Ale już na poważnie. totomiX i Kicek toczą korespondecyjny pojedynek. No i obaj swoje spotkania wygrali, chcociaż droga Kicka po zwycięstwo była trudniejsza. Zmierzył się on z kristo2323, który wciąż siedzi im na ogonie. A jak kristo to i nudny mecz, i taki był choć tym razem "Mourinho" nie wykorzystał swoich "główek". Tomek, którego można określić mianem "dostarczyciela punktów" tym razem "podarował" je wspomnianej dwójce, choć kristo był bardziej pazerny, bo zaaplkował turmodowi aż 4 gole. W meczu dwóch zawodników goniących czołówkę podział punktów, ale na emocje obaj gracze nie mogli narzekać, inko-michu 3-3. Faworyzowani wygrywali, i michu i snake rozprawili się ze swoimi rywalami, kolejno Marv'em oraz pudlem88.
Dzień 21 i 22, 20 i 21.10.2007
Nic się nie dzieje nana, wszyscy się nudzą nana...
Nie nudzi się za to Kicek, znowu niczym huragan niszczy wszystko co napotka na drodze. Padło na Ronaldo1, dziś bohater "Złotych UST" przegrał aż 10-1 i.... nic nie miał na swoje usprawiedliwienie. Grzehowi nie udał się rewanż za pamiętny finał CC, znów szyma w ostatnich minutach przechylił szalę na swoją stronę i wygrał 3-2. Co ciekawe Grzehu wogole nie zaliczy tej kolejki do udanych, przegrał wszystkie mecze i trzab przyznać że z taką formą to o lidze nie ma co marzyć. W zupełnie innej sytuacji jest snake, któremu znów wróciła radość gry w WE2002. Jego mecze są ciekawe i pełne goli a co najważniejsze wszystkie wygrywa, dobry humoer co prawda zmącił mu totomiX, ale to był jedynie wyjątek od reguły. kaimada w końcu przegrał!!! Wszyscy się cieszą . Tym który sprowadził go na ziemię był Czarny, wynik 4-1 mowi samo za siebie. Milaniści jednak szybko się odbudowali, wyładowując swe emocje na markym_ramone.
__________
Renesans Chelsea...
Londyński zespół pod czujną i opiekuńczą ręką naszego Prota rozgrywki zaczął niezbyt optymistycznie. Porażka za porażką w dodatku z niżej notowanymi rywalami. W efekcie Adam.zip tułał się w "niebieskiej" jak na "The Blues" przystało części tabeli. Ta kolejka jednak chyba będzie odskocznią do lepszej gry. "Prawie Admin" wygrał wszystkie mecze w tej kolejce z VinExem, inko i spoxem, w każdym z nich zdobywając punkty bonusowe, awansując na 13 miejsce. Jeśli tak dalej będzie grał to ma szansę zakończyć te rozgrywki nawet w czołowej "5", bo wiemy że w DM nawet wygrywając wysoko 1 mecz można zaliczyć spory skok w tabeli. Jednak największą rewelacją jest Rafal6217, zajmujący obecnie aż 6 pozycje w tabeli. Tym razem pokonał nie byle kogo, bo samego "Mourinho", wprawdzie nie tego co niedawno stracił prace w Chelsea, tylko znanego pod nickiem kristo2323. Zawodnik Nankatsu, zanotował spadek o 2 pozycje, wyprzedzili go Czarny i michu, zajmując odpowiednio 3 i 4 miejsce. TotomiX i Kicek toczą już tylko korespondencyjny pojedynek, i prześcigają się w wygrywaniu meczu dużą różnicą bramek. W tej chwili lepszy jest nasz moderator, który o 3 oczka wyprzedza supporta.
Dzień 25 i 26, 24 i 25.10.2007
Już prawie miesiąc tur się toczy, ale głośniej niż o jego piłkarskim przebiegu, mówi się o sprawach poza sportowych. Chodzi tu o błędy organizacyjne w termianarzu. Jak to się wszystko zakończy?
Wróćmy jednak do gry. Swoją fantastyczną passę wciąż kontynuje Kicek, wygrana ze świetnie dysponowanym w tym turze Rafalem6217 5-1, można powiedzieć, że tylu bramek nie strzelił w żadnym turnieju, bo wyniki od 4-0 w górę nie można liczyć na palcach dłoni i nóg. Chociaż wraz z totomiX'em mają identyczny stosunek wygranych, remisów i porażek, to właśnie dzięki punktom bonusowym bryluję Kicek, wyniki naszego suppota oscylują w graniach 3-1, 2-1. Nieśmiale dwóch "gigantów" próbuje gonić Czarny, on też stawia na efektowność rezultatów, tym razem zaaplikował 4 bramki spox'owi oraz 3 VinEX'owi, jego golkiper kapitulował tylko raz. Niespodziankę sprawił Rogal, który odebrał punkty michowi, tym samym przekreślając szasne tego drugiego na miejsce na podium. Najstarsze dinozaury nie pamiętają kiedy ostatnio RONALDO 1 zdobył punkt. Przypomniały sobie podczas meczu ze spox'em, który obfitował w duża ilość gory, po istym horrorze, obaj gracze podzielili się punktami. Gracz o nicku wzorowanym na piłkarzu "lekko przy kości", poszedł za ciosem. Pokonał "Czarną Owcę" tego tura-Tomka.
Dzień 27, 28 i 29, 26, 27 i 28.10.2007
Gra dobrymi zespołami chyba najlepiej wychodzi kaimadzie i Kickowi. Pierwszy z nich, pewnie w każdym innym turnieju przegrywałby z szymą czy kristo, ale tu, kiedy ma przyjemność sterować Milanem radzi sobie wyśmienicie i plasuję się w czołówce tabeli. Kicek zaś, swoją Barca gromi wszystkich na potęgę. W hitowo zapowiadającym się spotkaniu zrównał z ziemią swojego najgrożniejszego rywala totomiXa, tym samym przekreślając jego szansę na zajęcie 1 miejsca w lidze. Kicek musi jednak pamiętać, że wszystko zweryfikuję finał, a tam tak łatwo może nie być. Ciekawe spotkanie rozegrali także kristo2323, czyli dwaj trenerzy, którym taktyka bardzo bliska sercu. I rzecywiście dwaj jej koneserzy rozegrali wyrównane spotkanie i podzielili się punktami.
Coraz lepiej radzi sobie Adam.zip. Kiedy wydawało się, że już na pewno zakonczy zmagania w ogonie tabeli, on pnie się w górę. Bardzo dobrze gra w Eliminacjach do Ligi oraz właśnie w DM. Najpierw remis z wysoko notowanym totomiX'em, a potem nie pozostawił słuchej nitki na Grzehu92, szansa na "białą" część tabeli jest jeszcze spora.
Dzień 30, 31, 32 29, 30, 31.10.2007
W wyjątkowym presiżowym meczu o róznych podtekstach spotkali się szyma i Czarny. Ten pierwszy na atrakcyjność rywali w tej kolejce nie mógł narzekać. Najpierw wspomniany Admin, potem lider tabeli Kicek, a na deser będący na fali snake. No i niestety nasz mod zbyt dużego entuzjazmu nie mógł po tej kolejce czuć, bo "uciułał" zaledwie jeden punkt. Ten tur od dawna jest dla niego stracony, aczkolwiek wydawało się, że wrócił do dobrej dyspozycji. Kolejne świetne mecze jeśli chodzi o Adama.zip. Dorównuje on niemal Kickowi w gromieniu swych rywali, wyniki 5-0, 5-0 i 6-1 mówią same za siebie. Dzięki temu uzbierał niemałą ilość punktów bonusowych i awansował do czołówki. Niestety Adam za pózno się obudził, gdyby uczynił to trochę wcześniej, to kto wie, może udałoby się walczyć o podium.
Dzień 33, 34, 35 1,2,3.11.2007
Dalszy ciąg Deathmeczowej "Mody na Sukces" czy jak kto woli "Klanu". Chyba żaden turniej nie ciąnął się tak długo, jak jest to w przypadku DM. Powoli jednak dobijamy do końca.
Kicek już w finale! Przypieczętował tylko teraz swoje 1 miejsce. Gra jak natchniony, teraz rozgromił szymę 5-1. Takiego wyniku nikt się nie spodziwał, mecze tych dwóch modów zazwyczaj były emocjonujące, tak jednostronnego widowiska dawno nie widzieliśmy. Pózniej kolejny mecz na "lajcie" z markym i kolejna wygrana. Czy tak pięknie będzie w finale?
Inko natomiast w trymiga, po cichutku zbiera punkciki i coraz realniejsza staję się jego gra o brąz. Na koniec wygrał 2 spotkania z przeciętniakami Grzehem92 i Tomkiem. Warto też dodać o sukcesie Ronaldo1, który nigdy się nie poddaje. Tym razem znów w kuluarach mówi się o powrocie jego wielkiej formy, szkoda tylko, że przyszła ona tak pózno. Ale 3 punktów ze snakem już nikt mu nie odbierze!
Dzień 36, 37, 38 4,5,6.11.2007
Zabójczy Finisz Admina
Kicek 2:3 Czarny
Nie dziwie się tym, którzy uważali nasz tur za nudny i mało interesujący. W pewnym sensie mieli rację, dominacja Kicka od początku do końca i kolejne mecze kończące się astronomicznymi zwycięstwami moda. Ale na szczęście w regulaminie był zapis, iż o zwycięstwie ostatecznie zadecyduję mecz graczy zajmujących 1 i 2 miejsce w tabeli. Tym drugim byl Czarny, który początek miał raczej słaby, dlugo pozostawał w cieniu, ale znów powrócił w Wielkim Stylu. Ostatnie turnieje były dla naszego Admina nieszczęśliwe, zazwyczaj zajmował góra 3 miejsce, zawsze też w jego podpisie widniał 1 pas(chociaż teraz reklama ważniejsza). W końcu jednak przełamał stereotyp Admina, który nigdy nie wygrywa. Po emocjonującym, pełnym dramaturgii meczu pokonał jak dotąd (prawie) nie pokonanego Kicka 3-2. Ten finał przejdzie do historii. Teraz przed nami mecz o 3 miejsce w derbach Pomorza inko zmierzy się z totomiX'em. Dwaj wyjadacze MR zagrają o 3 miejsce, miejmy nadzieję, że ich spotkanie będzie równie ciekawe jak finał.
Złote Usta
Myśleliście, że ten dział upadł? Ja też . Jakoś tak szaro i buro było przez ostatnie dni. Aż tu nagle, tuż pod koniec, obudziła się "Czarna Owca" i nie chodzi tu bynajmniej o Ronaldo1(16 lat) tylko o kaimadę(17 lat). Jak widać wiek podobny a i poczucie humoru nie mniejsze.
| | okazało się że grzechu poszedł się kąpać później ja no a później poszliśmy spać |
Dzień 39 7.11.2007
[b]Brąz dla inko, totomiX z pustymi rękami...
totomiX 2-4 inko
Emocje po finale opadły, momentalnie pojawiły się kolejne. Mały finał zapowiadał się niemniej ciekawie. I rzeczywiście kibice obejrzyli bardzo ciekawe widowisko, a co najważniejsze mnóstwo bramek. Lepszy okazał się lider MiniRanku, który wreszcie przełożył swoje sukcesy na turnieje, w których ostatnio nie grał pierwszych skrzypców. Teraz-podobnie jak Czarny, który od wieków nie wygrał tura-przełamał impas. Kolejna analogie można znależć patrząc na pozycje graczy przed decydującymi meczami. To totomiX był wyżęej w tabeli ligowej, a swego czasu jej przewodził, inko jednak jak rzemieślnik, spokojnie i wytrwale, piął się w górę. Tak samo było w poprzednim przypadku, nie było mocnych na Kicka w lidze, ale w finale zimną krew zachował Czarny i to on okazał się zwycięzcą tego tura.
To było ostatnie spotkanie tego turnieju. Ciągnął się on w nieskończoność i zapisał się na pewno w historii jako najdłuższy. Myślę jednak że tą nudną ligę w pełni wynagrodziły nam te ostatnie mecze.
To jeszcze nie wszystko, już niebawem w specjalnym temacie ukaże się podsumowanie DM, a w nim być może także kompilacja goli. Zatem jeszcze pozostańcie chwilę z nami...
[/b]
|
|
Wto 15:05, 09 Paź 2007 |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|