Faza Pucharowa

__________

___ [link widoczny dla zalogowanych]

-

[link widoczny dla zalogowanych]

__________________________ 3-1 , 2-1

___________________AWANS: totomiX

________________

___ [link widoczny dla zalogowanych]

-

[link widoczny dla zalogowanych]

__________________________ 2-0 , 5-0

_____________________AWANS: kristo2323

______________

_____________ [link widoczny dla zalogowanych]

-

[link widoczny dla zalogowanych]

___________________________ 1-5 , 5-2

____________________AWANS: Grzelbi

______________

_____ [link widoczny dla zalogowanych]

-

[link widoczny dla zalogowanych]

____________________________ 1-3 , 1-1

_____________________AWANS: Kicek

______________

_______________ [link widoczny dla zalogowanych]

-

[link widoczny dla zalogowanych]

____________________________ 1-0 , 3-4 , 1-2

____________________AWANS: Aros

_____________

______________ [link widoczny dla zalogowanych]

-

[link widoczny dla zalogowanych]

____________________________ 3-2 , 1-2 , 3-2

__________________AWANS: Inko

_______________

_ [link widoczny dla zalogowanych]

-

[link widoczny dla zalogowanych]

______________________________ 2-3 , 3-2 , 2-3

_______________AWANS: LGZuczek

_______________

_________________ [link widoczny dla zalogowanych]

-

[link widoczny dla zalogowanych]

_______________________________ 1-1 , 4-2

____________________AWANS: gAc

_______________________________1/4

___

[link widoczny dla zalogowanych] vs [link widoczny dla zalogowanych]

______________________________ 1-1 , 1-5

____________________AWANS: kristo2323

________________

___

[link widoczny dla zalogowanych] vs [link widoczny dla zalogowanych]

______________________________ 1-1 , 0-1

____________________AWANS: gAc

________________

___

[link widoczny dla zalogowanych] vs [link widoczny dla zalogowanych]

______________________________ 3-3 , 1-2

____________________AWANS: Kicek

________________

___

[link widoczny dla zalogowanych] vs [link widoczny dla zalogowanych]

______________________________ 1-1 , 1-3

____________________AWANS: Aros

_________________________________1/2

______

[link widoczny dla zalogowanych] vs [link widoczny dla zalogowanych]

______________________________ 3-2 , 2-0

____________________AWANS: kristo2323

________________

______

[link widoczny dla zalogowanych] vs [link widoczny dla zalogowanych]

______________________ 2-2 , 2-2 , 1-1 , 3-1

____________________AWANS: Kicek

Termin mija 5 Września o 23:59 wykrzyknik

Ostatnio zmieniony przez Krzysiuk dnia Sob 0:52, 06 Wrz 2008, w całości zmieniany 27 razy

totomiX 3-1 Adrian1993

__________________________-____strzały: 9-5

Adrian wybrał ustawienie 5-3-2, ja szukajac czegoś skutecznego na to ustawienie wybrałem 4-4-2a z dowa wysokimi napastnikami w ataku: Kollerem i Lokvencem. W 15 minucie po wrzutce Jankulovskiego wynik meczu otwiera Koller. Urgwajczycy bardzo szybko odpowiedzieli na ta bramke i za sprawa Abreu doprowadzili do remisu. Taki wynik utrzymał sie do połowy. Około 60 minuty udało mi sie wyjsc na prowadzenie za sprawa Lokvenc'a, ten sam zawodnik mniej wiecej w 80 minucie podwyższył na 3-1.

totomiX 2-1 Adrian1993

__________________________-____strzały: 13-5

Adrian wiedzac, że musi atakować zmienił ustawienie na 4-3-3a tymczasem ja wybralem asekuracyjne 4-3-3b. W 20 minucie po zamieszaniu w polu karnym Urugwaju bramke zdobył Baros. Dalej mecz był wyrownany, duża jego czesc toczyła sie w srodku boiska. Około 70 minuty Urugwaj doprowadził do remisu, jednak ta bramka nie mogła już wiele zmienić. Przed końcem meczu, piękną bramkę zdobył jeszcze Milan Baros, który zerwał pajęczynę z bramki urugwajskiego bramkarza. Wynik końcowy: 2-1.

Awans: totomiX

gAc 1:1 pajujo

Witam dość Ciekawe spotkanie , na początku strzelam ładna brameczkę radosny

i jakoś zaczyna sie układać w 24 min dostaje czerwoną kartkę i już zaczyna sie:P mimo ze gralem w 10
atakowałem cześciej niz przeciwnik , dopiero w 45 min 2 połowy pajujo strzela na remis.

gAc 4:2 pajujo

Tu moja dominacja w pierwszej połowie było 13 do 4 w strzałach z czego padły 2 bramki dla mnie choć mogło być sporo wiecej gdyby nie fenomenalna gra bramkarza . W drugiej połowie pajujo zmienia taktyke na mas attak co daje skutki dla mnie i mamy 3:0 zdzier

pajujo sie pozbierał i trafia na 3:1 nerówka gdyż w 36 min strzela na 3:2 .Zaczołem żałowć tych sytuacji które miałem lecz w 42 min akcja Drogby i mamy 4:2
w strzałach 17:7 zasłużone zwycięstwo i AWANS

AWANS: gAc

Ostatnio zmieniony przez gAc dnia Śro 20:47, 27 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz

LGZuczek 3 - 2 ...Koshaolin...

Cóż za mecz . Pierwsza moja Akcja mamy 1-0 Wink

Dodaje jeszcze jedna Przeciwnik strzela kontaktowa bramke . Jeszcze przed przerwa strzelam 3 bramke i uwaga strzały po połowie 4-4 . Przeciwnik strzela po przerwie bramke lecz to ja wygrywam.

LGZuczek 2 - 3 ...Koshaolin...

Nie pamietam przebiegu spotkania lecz wiem ze prowadziałem 2-1 a Koszalin strzelił w ostatnich minutach na 3-2

LGZuczek 3 - 2 ...Koshaolin...

Przegrywałem juz 2;1 Lecz mam w zespole Drgbe ktory w 89 minucie strzela Piękna zwycięską bramke Wink

Awans: LGZuczek

Aros

0-1

mati

Zaczęliśmy bardzo ostrożnie, ustawiłem mega atak, dwóch obrońców, reszta do przodu, pod X poszło 5-3-2B, mati zagrał na 3-4-3. Akcja za akcję, dużo gry w środku. Po jednej z akcji około połowy meczu, a przynajmniej tak mi się wydaje, mati strzelił bramkę.
Dowiózł zwycięstwo do końca.

Aros

4-3

mati

W drugim meczu nie miałem nic do stracenia, mati grał bardzo ładnie, mądrze, miałem wrażenie, że to niemożliwe, żebym wygrał ten mecz.
Zaczęliśmy znowu delikatnie, każdy z uwagą w obronie. Wydawało się, że nikt przy tak ostrożnej grze nie strzeli bramki. Po jednej z kontr matiego, z głębi pola karnego podanie na prawo i w po strzale w krótki róg, po ziemi, przy interweniującym bramkarzu straciłem bramkę.
Katastrofa. W sumie, w dwumeczu, dwie bramki w plecy.
Zacząłem mniej uważać na obronę, mocniej atakować. Udało się!
Strzeliłem przed połową bramkę. 1-1. Tylko co z tego, kiedy cieszyłem się nią chwilę. Po ładnej akcji przegrywam 2-1. Za chwilę powtórka i przegrywam 3-1.
Zostało trochę ponad 10 minut do końca spotkania, 3 bramki do remisu... Mission Impossible!
Jasna cholera, uwierzyć nie można, ale wygrałem ten mecz 4-3, pomimo tego, że mati starał się grać tak pasywnie, że nie wiedziałem jak mu piłkę zabrać. 3 bramki w 10 minut. Niewiarygodne!
Potrzebny decydujący mecz!

Aros

2-1

mati

Znowu pod górę, bo niewiele po starcie tracę gola. W 45 minucie mati ma losta.
Zaczynamy drugą połowę, ręce mi się trzęsą, bo zaraz po rozpoczęciu strzelam na 1-1.
Obie strony znowu mocno skoncentrowane, nie można zbytnio poszaleć. Zaczynam standardowo. Od bramkarza do lewego obrońcy, prostopadle do lewoskrzydłowego pomocnika, dłuuuuga wrzutka w pole karne, prosto pod nogi wbiegającego Marcusa Allbacka, a ten po ziemi strzela i ... 2-1!
Nie wyobrażam sobie, co w tym momencie dzieje się z moim przeciwnikiem. Mnie by trafiło!

Zmieniam styl, 5-3-2A, teraz ja się bronię! Zostało 10 minut do końca meczu, mati zmienia strategię, atakuje czym się da. Staram się trzymać przy piłce, ale nadal atakując, bo boję się głupiej straty. Mam jeszcze jedną akcję, ale nie udaje się jej zakończyć strzałem. Mati od bramkarza, daaaaaleeeeko, ale nie, nie! Sędzia nie da już mu szansy!

Koniec! Koniec meczu! Ostatni gwizdek! Wróciłem z baaardzo dalekiej podróży!

Ostatnio zmieniony przez Aros dnia Czw 21:32, 28 Sie 2008, w całości zmieniany 4 razy

kristo2323 - rymp@lus13 2:0 5:0

W pierwszym meczu trzy korony raziły nieskutecznością w podawaniach i w strzałach na bramkę , szło im jak po grudzie. Widocznie przeciwnik mimo o wiele słabszego zespołu postawił wymagające warunki ale mimo to wpadają 2 bramki.

Drugi mecz to już zupełnie inna historia to co nie wychodzi w pierwszym spotkani tu plika chodziła jak trza ,a strzały półdystansu trafiły do bramki tylko muszę dodać , ze jeden zawodnik miał słabszy dzień w dwu meczu ale nie mogę do niego mieć aż tak dużo pretensji bo koledzy z drużyny poprawiali jego błędy mowa o Ljungbergu.W dwóch meczach miał chyba z 5 akcji sam na sam strzelał różnie raz w krótki raz w długi róg bramki a nawet lob , który nie zmierzał do bramki.

dzięki za mecze

Inko 3:2 lincoln

Jak to przystało na fazę pucharową mecz bardzo wyrównany. Trener Nigerii ustawił swój zespół bardzo defensywnie (5-3-2 A), zaś szkoleniowiec Wybrzeże Kości Słoniowej postawił na sprawdzone już w tym turnieju 4-4-2A. Mecz zaczął się od groźnych ataków WKS-u jednak na przeszkodzie zawsze stawała defensywa Nigerii lub poprzeczka. Pierwszego gola strzelili jednak zawodnicy Nigerii, a dokładnie Aghahoawa. Do przerwy utrzymał się wynik 1:0. W drugiej odsłonie meczu znowu śmielej zaczęli atakować podopieczni Inka. Przynioslo do skutek w 50 minucie kiedy to Drogba ładnie obsłużył Dindane, a ten bez żadnego problemu umieścił piłkę w bramce Nigerii. Jednak szybko na trafienie Dindane odpowiedział Martins. Pod koniec meczu błąd defensywy Nigerii wykorzystał Drogba i doprowadził do remisu. W 90 minucie ładnym strzałem zza pola karnego popisał się ponownie Didier Drogba i zapewnił zwycięstwo ekipie Wybrzeża Kości Słoniowej.

Inko 1:2 lincoln

Po przegranej w pierwszym meczu zawodnicy Nigerii nie mając nic do stracenia od początku meczu rzucili się do chóralnych ataków i od razu przyniosło to powodzenie, bo w 4 minucie meczu Martins po raz pierwszy pokonał golkipera WKS'u. W 7 minucie z boiska został wyrzucony Dindane po faulu na którymś z obrońców Nigerii. Niestety chwilę po tym zdarzeniu Aghahowa podwyższa wynik na 2:0. Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie. Nadal Nigeryjczycy dyktowali warunki, a gracze Wybrzeża Kości Słoniowej czasami odgryzali się kontrami. Po jednej z takich kontr S.Kalou trafił w poprzeczkę. W 90 minucie gracze Wybrzeża wykonywali rzut rożny, piłkę na krótki słupek wrzucił Meite, ale z piłka minął się A.Kone. Jednak ta wpadła wprost pod nogi Drogby, a ten zawodnik takich sytuacji nie marnuje i strzałem z 3 metrów pokonuje bramkarza Nigerii i wprawia w szał cały stadion.

Inko 3:2 lincoln

Od początku meczu było widać załamanie piłkarzy Nigerii, którzy jeszcze rozpamiętywali ostatnią akcję w poprzednim meczu. Szybko się to zemściło, bo już w 6 minucie Drogba wyprowadził na prowadzenie WKS. Chwilę później samobójczą bramkę strzela obrońca Nigerii. Tuż przed przerwą Drogba podwyższa wynik na 3:0. W strzałach na bramkę po I połowie prowadzili Nigeryjczycy 7:4... Po przerwie rozluźnienie w szeregach Wybrzeża Kości Słoniowej wykorzystał Martins. Ta bramka uskrzydliła Nigeryjczyków i od tej pory tylko oni atakowali. Co chwilę na bramkę Tiziego sunęły ataki duetu Aghahoawa - Martins. Dopiero w 90 minucie udało się po raz drugi w tym meczu pokonać bramkarza WKS'u, a sprawdzą tego był Aghahoawa. Niestety dla piłkarzy Nigerii po wznowieniu gry sędzia zakończył mecz.

AWANS :

Inko

Kicek 3 - 1 Piotrek89

Piotrek89 1 - 1 Kicek

Nie pamietam już co sie działo w tych meczach bo grałem je wczoraj rano. Wiem,że troche przyfarciłem i udało sie wygrać.

dzięki

1 mecz Grzelbi 5-1 Adek4 W tym mecz moja dominacja nie podlegała dyskusji.

2 mecz Grzelbi 2-5 Adek4 Prowadziłem już 2-0 ale przeciwnik pokazał klase i wygrał zasłużenie. dz za mecze pa

Dostajesz ostrzeżenie za taki opis.
To nie pierwszy raz!Zrób jeszcze raz taki to będzie następne a póżniej zakończysz udział.
Nie będe tolerował pseudo-opisów
Edit by dzidzi

Ostatnio zmieniony przez GRZELBI1989 dnia Pon 21:00, 01 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz

1/4

Inko vs kristo2323 1:1 1:5

Pierwszy mecz to walka o każdą piłkę i mnóstwo nie udanych akcji po obu stronach , każda z ekip chciała narzucić swój styl gry. Drużyna Kości Słoniowej widocznie postanowiła zabiegać moich zawodników i to nawet się im udawało ale na szczęście potem nic z tych akcji nie wynikało , za to Szwedzi w dużej mierze liczyli na Zlatana Ibrachimowicza i jego nie przeciętnych umiejętności. Wynik remisowy w tym meczu byl sprawiedliwy mimo , że oddałem 1 strzał w 1 połowie i zdobyłem gola. W 2 trochę sie roskrecilem ale nie przyniosło upragnionej 2 brami za to przeciwnik strzela na remis.

Drugi mecz zaczyna sie od demonstracji umiejętności graczy WKS po ładnej akcji idzie wrzutka w okolicy 15 metra od bramki , prawdopodobnie zawodnikiem , który próbował zrobić ładną przewrotkę był Drogba ale nic z tego nie wychodzi choć było blisko. Jeszcze kilka akcji przeciwnika i do roboty bierze sie Ibrachimowicz probuje rozgrywać i szarpnąć zespól. Maszyna ruszyła Szwedzi zaczęli strzelać gola za golem dodać muszę , ze przeciwnik przegrywając już kilkoma bramkami i nie mając nic do stracenia zmienia ustawienie na atak absolutny , a jeszcze dochodzą to tego 2 czerwone kartki w końcówce meczu. Mimo to przeciwnik w osłabieni gra do końca i zdobywa gola .

dzięki za mecze

Ostatnio zmieniony przez kristo2323 dnia Pon 13:57, 01 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz

1/4

Kicek 2 - 1 Grzelbi

W strzałach 10-11

Kicek 3 - 3 Grzelbi

W strzałach 11-13

Dwa wyrównane mecze o czym świadczą statystyki strzałów. A nie były to strzały z każdej pozycji, byle strzelić, a po ładnych i składnych akcjach, z których prawie każdy mógł zakończyć się celnym trafieniem wink

W 1 meczu prowadziłem 1-0, potem przeciwnik wyrównał. W drugiej połowie znowu strzeliłem bramke i objąłem prowadzenie, którego już nie oddałem. Później były okazje z obu stron, ale nic nie wpadało. W końcówce nawet jeszcze miałem sam na sam, ale dostałem kose od tyłu i źle wykonałem rzut wolny smutny

W drugim meczu już w 5 minucie strzela Koller cool

Rozluźniłem się w końcówce 1 połowy i sprytnie wykorzystał to Grzelbi pakując mi do siatki dwa razy piłke w odstępie 5 minut. Ogólnie przeciwnik zagrał dużo lepiej pierwszą cześć spotkania niż ja i stworzył sobie więcej akcj. W tym momencie znowu nikt nie był bliżej awansu. Stan meczu się wyrównał i zostało ostatnie 45 minut. Wykorzystałem je lepiej i strzeliłem dwie bramki. Wydawało mi się,że spokojnie już dotrzymam do końcowego gwizdka, ale w 83 minucie po dobrze rozegranym rzucie rożnym zrobiło się 3-3. W samej końcówce mądrze przytrzymałem piłkę pod polem karnym rywala i nie pozwoliłem wydrzeć sobie z rąk awansu do 1/2.

dzięki za emocjonujące mecze.

pozdr.

1/4

gAc 1:1 LGzuczek

Mecz wyrownany podobna ilosc strzalow lecz te sytuacje ktore marnowali moi gracz to porazka 4 strzaly z pola karnego obok bramki smialo moglo byc 4:1
ale jak towazyszy mi przez caly tur pech strzeleci tak i teraz

gAc 1:0 LGzuczek

16:5 w strzalach dla mnie widac jaka skutecznosc

AWANS gAc

dwieki

Aros

1-1

totomiX

Zdecydowałem, że przy tak dobrym przeciwniku granie na obrońców niewiele przyniesie dobrego, jak przegrać, to przynajmniej mieć szansę na duże strzelanie. Ustawienie: dwóch obrońców łapie na spalone, reszta do ataku! Wynik spotkania otworzył totomiX, ale po jednej z moich kontr Cech sparował piłkę, a Marcusowi Allbäckowi pozostało tylko ją kopnąć do pustej bramki, co też niezwłocznie uczynił. Po strzelonej bramce w zasadzie nie działo się już nic ciekawego. Strony rozsądnie dbały o piłkę, więc wynik nie uległ zmianie. 1-1.

Aros

3-1

totomiX

Drugi mecz postanowiłem zagrać tym samym ustawieniem, tyle, że do ataku poszedł Zlatan Ibrahimovic, który w pierwszym meczu pauzował, ponieważ miał bardzo kiepski, szary dzień.
Tym razem inaczej niż w pierwszym meczu wynik otworzyłem ja. Po krosowym podaniu prostopadle, pod poprzeczkę z główki przy mizernej asyście obrońców swój pierwszy raz zaliczył Alback. Po chwili jednak płaskim strzałem totomiX doprowadził do wyrównania.
Każdy z nas miał akcje, nawet 100%, ale dzisiejszy dzień, a dokładnie drugi mecz należał do Marcusa Allbäcka. Po jego hat-tricku Szwedzi odnieśli zwycięstwo 3-1.

Ostatnio zmieniony przez Aros dnia Wto 23:34, 02 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz

1/2

gAc 2:3 Kristo

Piekne kuriozalne bramki Krista a tak po za tym do boku wrzutka

gAc 0:2 Kristo piekna bramka a raczej bardzo szczsliwa po bledzie obroncy no i do boku i wrzutka

kristo2323 - gAc 3:2 2:0

Rozpoczyna sie spotkanie u szwedów niebiesko na ławce rezerwowej jak i na boisku. Nie chodzi tu o kolor koszulek w jakich grali a o strzałki z formą. Gola otwarcia ja zdobywam strzałem za pola karnego w sam dolny róg bramki , zdobywcą jest Allback. Potem wspaniała akcja Ljungberga wymija obrońce i z wybornej sytuacji niestety nie strzela a to się mści i pada wyrównująca bramka dla WKS. Na szczęście potem Ljungberg rehabilituje się strzelając dwa gole z podobnych sytuacji jakie wcześniej nie wykorzystał. Znajdował sie tam gdzie powinien być i dobijał piłkę do bramki. Mecz tak był zacięty ze nawet sędzia pod koniec meczu nie zauważył że piłka po wrzutce wyszła całym obwodem za końcowa linie i wróciła na boisko prosto na głowę Drogby. Bramkarz Szwecki był przekonany że będzie wznawiał z piątki i nawet nie interweniował w tej akcji. Zamiast sędzia wskazać na piątkę wskazał na środek boiska.

W drugim meczu zaczyna sie od niewykorzystanego karnego przez Szwedów i żółtej kartki dla obrońcy WKS. Sędzia łaskawy bo kosa od tyłu sam na sam z bramkarzem. Pierwsza brama to błąd w obronie WKS i przechwyt a druga to wrzutka i strzał z głowy. Mimo słabej formy Ibrahimovic w dwóch meczach i tak był klasą sam dla siebie bo to po jego strzałach i zagraniach wpadło większość goli i dało finał Szwecji.

Dzieki za mecze

Ostatnio zmieniony przez kristo2323 dnia Czw 22:20, 04 Wrz 2008, w całości zmieniany 3 razy

______

[link widoczny dla zalogowanych] vs [link widoczny dla zalogowanych]

1 mecz

2-2

Aros jak zwykle dwoma obrońcami, a pod kwadratem 5-3-2 radosny

Oboje graliśmy uważnie w defensywie i długo było trzeba czekać na bramkę.
Ja wychodze pierwszy na prowadzenie, potem Aros wyrównuje.
Ok.65 minuty strzelam na 2-1. Mam dwie 10000% sytuacje, ale moi zawodnicy nie
mieli tego dnia zamiar strzelać bramek. Robi to za to przeciwnik wyrównując w końcówce meczu.

2 mecz

2-2

Tego meczu za bardzo nie pamiętam, bo to wszystko było grane wczoraj, ale bodajże tym razem
to Aros wychodził dwukrotnie na prowadzenie a ja wyrównywałem. Tyle,że teraz wynik był sprawą
otwartą bo taki rezultat widniał już od 55-60 minuty. Jednak do końca meczu żadnej ze stron nie udało się przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść.

3 mecz

1-1

Ten mecz mało ciekawy pod względem pięknego futbolu, ale za to bardzo emocjonujący.
Aros szybko objał prowadzenie po czym gdy wychodziłem sam na sam zafundował mi kose od tyłu
i jego zawodnik dostał czerwo. Od tego momentu rywal cofnął się do 5-3-2. Wiedziałem,ze będzie
trudno strzelić. Miałem dwie bardzo ciekawe akcje, tyle,że piła nie siedziała dobrze na nodze moim piłkarzom. Od 75 minuty już ryzykuje grając ustawieniem 3-5-2. Kilka fajnych strzałów, ale nic z tego. Gdy traciłem już nadzieje, po ładnej akcji w 89 minucie wyrównuje radosny

4 mecz

3-1

W tym meczu do 60 minuty utrzymywał się rezultat 0 do 0. Wtedy też strzelam upragniona bramkę.
W odstępie kilkunastu minut Aros ma 2, bądź też 3 10000% sytuacje, ale Cech jest na posterunku. Ykhm...czerwony Cech zdzier

W ataku też było czerwono i potwierdził to Baros, który w 80 minucie podwyższa na 2-0. W 83 jest już 3-0 i po meczu. Finał mój. W loss time rywal zdobywa honorową bramkę i prawie wszyscy są szczęśliwi zdzier

dzięki za naprawdę fajne mecze, dawno takich nie grałem radosny

Może uda się obronić tytuł z przed roku? Zobaczymy.... cool

Pozdr.