Mecz o 3 miejsce

_________

___________________________Mecz o 3 miejsce

_______.___________Kamil_B_Knajfeld vs. Piero

Faworytem do zwycięstwa jest Kamil_B_Knajfeld, który prawie wyeliminował Irasa. Piero ma chyba dosyć małe szanse na zwycięstwo mimo niewielkiej porażki z 50ml w półfinale.

Termin na rozegranie Meczu o 3 miejsce mija 20.05.2008r o godz.23:59! Gramy mecz i rewanż.

1 MECZ

KAMIL_B_KNAJFELD

3-1

Piero

Statystyki-http://pl.tinypic.com/view.php?pic=hv0wnl&s=3

Mecz zaczołem bardzo skupiony w defensywie, ale po moich akcjach Piero wyprowadził kontre strzelił z pierwszej piłki i przegrywałem 0-1 wtedy dałem full atak na strzałkach dolnych i zaczołem panować na boisku, akcje Piero były kasowane gdzieś w środkowej części boiska, gdy strzeliłem pierwszą bramkę dążyłem tylko do zwycięstwa...Gdzieś w drugiej połowie zdobyłem kolejną bramkę i marzyłem o trzeciej, gdyż kontrolowałem gre na całej przestrzeni boiska, w końcu udało mi sie strzelić kolejnego gola zdobył go niezawodny Dos Santos i mecz zakończył się korzystnym dla mnie wynikiem 3-1.

Strzały 13-1

2 MECZ

KAMIL_B_KNAJFELD

2-2

Piero

Statystyki-http://pl.tinypic.com/view.php?pic=34y1nw3&s=3

W tym meczu zagrałem jush troche rozluzniony, Piero ustawił od samego początku ofensywną formacje, zagrał tylko na 3 obrońców.Mecz zaczynam od ataków, lecz nic nie chce wpaść na dodatek Piero dostaje czerwień prawym obrońcom i po tym zdarzeniu po mojej stracie Piero wyprowadza akcje która kończy się stratą bramki wtedy rozluznienie zamieniło się w nerwy, do połowy wynik nie zmieniał się choć miałem okazje, czerwona kartka zupełnie wybiła mnie z rytmu gry chciałem walić tylko lewą stroną tam gdzie było dużo wolnego miejsca, niestety żadko mi sie to udawało.Drugą połowe zaczołem jeszcze bardziej nerwowy, moje akcje nie miały jush elementu zaskoczenia stawały się przewidywalne, a gra w obronie była o niebo gorsza niż w meczu pierwszym, lecz udało mi sie w końcu przeprowadzić na tyle dobrą akcje żeby doprowadzić do remisu i się rozluznić.Po zdobyciu wyrównującej bramki Piero od razu przeprowadza akcje i zdobywa dla mnie dziwną bramkę jakimś cudem weszedł przed mojego obrońce choć stał dalej zszokowany

i było 1-2 i niewiele do końca...Piero po tym zdarzeniu miał jeszcze okazje strzelić na 1-3 ale dał zbyt duży power, ja za to ostatnie minuty zagrałem w swoim stylu potwierdzając to zdobyta bramką na 2-2 i mogłem jeszcze podwyższyć na 3-2 lecz mój atacker strzela w obrońce na pustą bramkę...

Strzały 14-6

Dzięki

Ostatnio zmieniony przez KAMIL_B_KNAJFELD dnia Pon 10:06, 19 Maj 2008, w całości zmieniany 2 razy

Od siebie moge powiedziec, ze KBK zasluzenie wygral... poniewaz wiecej utrzymywal sie przy pilce, przewaga w strzalach miadzaca, jednak ja mialem mniej sytuacji a za to wszystkie byly grozne.

Pierwsza poprzeka i plecy bramkarza,dwie strzelone przez mojego rywala bramki padaja po rykoszetach i wbitkach niemalze na pustaka - strasznie to bylo irytujace.

Gdybym nie stracil obroncy w 10 minucie, to 2 mecz z pewnoscia bym wygral. Druga strona medalu, to fakt ze 10 minut do konca pozostalo a mi nadal brakowalo bramki do remisu, wiec postawilem wszystko na jedna karte i to sie zemscilo, gralem totalnie bez obrony... wypracowalem sobie 100 ale walnalem takiego wielblada ze to poezja.

Dzieki

Ostatnio zmieniony przez Piero dnia Nie 14:24, 18 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz