Autor |
Wiadomość |
Gallus
Donator
Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 1599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Chorzowskie Królestwo
|
|
|
|
ja tez sie moge czuc winny bo z nim odpadłem ale jak dla mnie faworyt do zwycięstwa z Kicka w koncu wygrał z moją mamą
|
|
Czw 21:08, 30 Lis 2006 |
|
|
|
|
Kicek
VIP
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 2428
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Milanówek
|
|
|
|
SPROSTOWANIE:
Panowie,ja się tymi postami wcale nie przejmuje i nie mam takiego zamiaru.
ja uważam ten temat za zamknięty,tzn. dyskusje za zamknietą
jak dla mnie to jest również KONIEC SPRAWY.
i mam nadzieje,że nasze relacje z vego sie poprawią,bo nie chce się z nim kłócić.
Gallus zgadza sie...telenowela dlatego chyba najwyższy czas ją skończyć ,bo się troche przeciągnęła.
p.s
pisz dalej vego....przecież nikt Cie stąd nie wyrzuca...komentuj,masz takie prawo.
Jakoś trudno będzie uwierzyć,że nagle tak ustąpiłem...ale mnie też już to troche znudziło,tak jak chyba już wszystkich.
Martini i Gallus,to po 0,5 litra na głowe i bedzie ok wybaczymy wam wtedy...
pozdr.
|
|
Czw 21:11, 30 Lis 2006 |
|
|
vego21
VIP
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żyrardów
|
|
|
|
Nasza wcześniejsza rozmowa gg nie przyniosła żadnych korzyści jednak przed chwilą doszliśmy do porozumienia i topór ''wojenny'' został zniesiony.
Białe flagi w górze, bimber obalony, humory poprawiony, morale podniesione i temat całkowicie i szczęśliwie zamknięty.
Jedność graczy na WEOL to podstawa a ten temat jest przestrogą na przyszłość.
Pozdrawiam Kicka i innych użytkowników a w szczególności Lukassiego podwalacza
|
|
Czw 21:28, 30 Lis 2006 |
|
|
Czarny
ADMINISTRATOR
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 5410
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lubin
|
|
|
|
Emocje są potrzebne ale nie można przesadzać czekam na jakiś Turniej gdzie vego będzie w grupie z Kickiem Dopiero będą emocje Mam nadzieję, że pozytywne
|
|
Czw 21:51, 30 Lis 2006 |
|
|
Kicek
VIP
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 2428
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Milanówek
|
|
|
|
| | Emocje są potrzebne ale nie można przesadzać czekam na jakiś Turniej gdzie vego będzie w grupie z Kickiem Dopiero będą emocje Mam nadzieję, że pozytywne |
Czarny albo nie zrozumiałem Twojego posta,albo wpadłeś
przecież w tym turnieju byliśmy razem w grupie
|
|
Czw 21:52, 30 Lis 2006 |
|
|
Gallus
Donator
Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 1599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Chorzowskie Królestwo
|
|
|
|
Czarny jak oglądasz telenowelke ??
|
|
Czw 21:55, 30 Lis 2006 |
|
|
Czarny
ADMINISTRATOR
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 5410
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lubin
|
|
|
|
| | | | Emocje są potrzebne ale nie można przesadzać czekam na jakiś Turniej gdzie vego będzie w grupie z Kickiem Dopiero będą emocje Mam nadzieję, że pozytywne |
Czarny albo nie zrozumiałem Twojego posta,albo wpadłeś
przecież w tym turnieju byliśmy razem w grupie |
Chodzi mi o to, że po tej popelince będzie bardzij emocjonująco jak ftraficie gdzieś na siebie
| | Czarny jak oglądasz telenowelke ?? |
Nie, bo już się skończyła
arek25 odezwij się do mnie bo chce już zagrać półfinał
|
|
Pią 16:05, 01 Gru 2006 |
|
|
Kicek
VIP
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 2428
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Milanówek
|
|
|
|
Kicek(Walia) 2 - 2 sheva7(Iran)
Nie wiem jak nazwać ten mecz....hmm...może mecz przypadkowych akcji i szczęścia. Zaczęło się spokojnie,troche akcji Iranu,troche Walii. Głównie walka w środkowej części boiska. Piłkarze popełniali proste błędy,dość szybko tracili piłke na rzecz przeciwnika. Dopiero ok. 20min. Iran mocniej przycisnął co zaowocowało strzeloną przez niego bramką. Chyba już to rutyna,że jako pierwszy trace bramke,ale co zrobić... . Napastnik dostał piłke na 11 m.(jak w każdym moim meczu chyba ) obraca sie i strzela w dolny róg bramki. Jest 0-1.
W celu odrobienia strat trener zmienia taktyke,co jak zawsze pomaga.
Ostry pressing na połowie przeciwnika,dużo wrzutek w pole karne - ale bezskutecznie. Jednak wreszcie obrona Iranu popełnia błąd przed polem karnym.Do piłki dobiega Giggs,podaje do Hartsona ustawionego na 13 m.,który bezwzględnie wykorzystuje błąd defensywy Iranu i nie daje bramkarzowi żadnych szans.Jest 1-1. Powrót do poprzedniej taktyki.
Gra się wyrównała i do przerwy mamy remis 1-1 a w strzałach 4-4.
Druga połowa zaczęła się jak pierwsza . Głupie błędy,proste straty piłek.Oczywiście każda z ekip próbowała skontruować składną akcje,jednak nic sie nie kleiło . Ok. 70 min. znowu błąd defensywy Iranu ktora traci piłke na swojej połowie,Hartson znalazł się sam na sam,jednak trafia w bramkarza.Na szczęśie pomocnik skutecznie dobija.Straty odrobione przez Walijczyków z nawiązką. 2-1.
Jednak to co zdarzyło się po wznowieniu gry...hmm.. tego nie da sie opisac Iran szybkimi podaniami zbliża się pod moje pole karne,jednak ta akcja nie powinna przynieść żadnych korzyści,no chyba,że ma się w obronie Edwardsa który przepuścił piłke do napastnika. Ten stojąc na 15 m. nie zdecydował się strzelać i tym samym kolega z defensywy wyłuskuje mu piłke z pod nóg,która zmierza do bramkarza stojącego na 11 m. Nic tylko ją wybić...Ale nic bardziej mylnego,bramkarz stanął jak wryty w murawe ,nawet sie nie ruszył. Do piłki podbiega napastnik i pakuje ją do siatki.Bramkarz nawet się tym nie przejął Do końca już nic sie nie dzialo. Końcowy gwizdek 2-2.
Ze 100% nie wykorzystanych akcji w meczu to:
Iran- sam na sam
Walia- po wrzutce,Giggs dostaje piłke 2m. od lewego słupka.Bramkarz w przeciwnym rogu bramki. Giggs przyjmuje,strzela,piłka odbija się od słupka i wprost do rąk bramkarza
sheva7(Iran) 2 - 1 Kicek(Walia)
W tym meczu żadna z drużyn nie była bliżej awansu,więc mecz był bardzo wyrównany i nikt nie chciał popełnić błędu.W pierwszej połowie nic sie nie działo poza niecelnymi wrzutkami Walii i nieskutecznymi atakami Iranu ze środka.Do przerwy 0 - 0.
W drugiej połowie mecz się otworzył,dużo ataków z jednej jak i z drugiej strony.Ok. 60 min. Iran zaatakował prawym skrzydłem,pomocnik wrzuca perfekcyjnie na głowe napastnika i mamy 1-0.Znowu trzeba odrabiać
A więc Walia nie mając nic do stracenia,troche się odkryła by zastować pressing już na połowie rywala.Opłacało się. Szybkie podanie do Giggsa na lewe skrzydło.Ten wbiega w pole karne i z ostrego kąta pokonuje bramkarza.Strzał naprawde ładny. Mamy 1-1 i 70 min.
Po faulu w środku pola,Hartson odniósł uraz.Jednak trener nie zdecydował się go zmienić(najgorsza decyzja ) Ok. 80 min. Earnshow wbiega w pole karne mija obrońce i tuż przed bramkarzem odgrywa piłke do Hartsona stojącego 1m od pustej bramki.Powinno być 2-1.Jednak strzelił on lekko i w góre,dlatego bramkarz zdążył ją wyjąć z linii. No coż niewykorzystane sytuacje się mszczą,dlatego kolejna akcja Iranu była zakończona bramką. Pomocnik crossowym podaniem uruchamia napastnika,który wiedział już co zrobić z piłką.
Iran zwolnił tempo i oddał inicjatywe Walii,która na wszelkie możliwe sposoby próbowała odrobić straty Niestety się nie udało,mimo kilku groźnych strzałów.
W obu meczach nie mogłem wystawić Bellamy'ego na skrzydło,musiał go zastępować Giggs,który ewidentnie sobie nie radził. Może w Iranie też były jakieś braki,ale to już sheva7 musi przybliżyć sytuacje
Dzięki sheva za mecze
Gratuluje awansu i życze Ci teraz żebyś wygrał ten turniej
pozdro
p.s
vego ciesz się, ciesz
|
|
Pią 16:07, 01 Gru 2006 |
|
|
sheva7
Amator
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Kicek dzięki za mecze:-)) Musze chyba postawić piwko bramkarzowi który obronił ten strzal Hartsona z paru metrów! To byl kluczowy moment w tym meczu! W Iranie w pierwszym meczu nie mogl zagrac Hashemian którego zastąpil w ataku Ali Karimi i strzelil 2 bramki... W drugim meczu nie moglem skorzystac z bardzo szybkiego obroncy Kaabi ktory u mnie gra na prawym skrzydle. To by bylo tyle, wszyscy inni byli do dyspozycji:-) Mysle ze w finale tez bedą
|
|
Pią 16:15, 01 Gru 2006 |
|
|
Czarny
ADMINISTRATOR
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 5410
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lubin
|
|
|
|
Gratulacje sheva Znowu doskonały opis Kicka
Mam nadzieję, że pokonam arka i zobaczymy ciekawy finał Iran vs Kostaryka
|
|
Pią 17:02, 01 Gru 2006 |
|
|
MartiniTSW
Ekspert
Dołączył: 20 Sie 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gród Krk
|
|
|
|
Co chwile mnie cos zaskakuje w tym turnieju. Myslalem ze jak Kicek mnie pokonal to juz finał ma bez problemow a tu zonk
Gratulacje sheva z awansu
|
|
Pią 17:41, 01 Gru 2006 |
|
|
Gallus
Donator
Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 1599
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Chorzowskie Królestwo
|
|
|
|
no Martini w tej grze wygrac moze kazdy.....
a Sheva jest naprawde mocny zobacz jak grał u nas w grupie...
Sheva Gratulacje!
|
|
Pią 19:06, 01 Gru 2006 |
|
|
arek25
Profesjonalista
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Lublin
|
|
|
|
sorka czarny za opoznienie ale musialem formata zrobic a ze niemialem czasu to dopiero dzisiaj mi sie to udalo... pozdrawiam i czekam
|
|
Pią 21:24, 01 Gru 2006 |
|
|
arek25
Profesjonalista
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Lublin
|
|
|
|
arek25(tunezja) 2:2 (kostaryka)czarny
mecz zaczal sie od bramki dla tunezji w pierwszych 10 minutach... niedlugo pozniej napastnik kostaryki po glupim niepotrzebnym wslizgu przy lini koncowej na stronie przeciwnika ujrzal czerwona kartke. kostaryka gra w 10... troche mnie to uspokoilo bo gralem z przekonaniem ze skoro prowadze i mam jednego zawodnika wiecej to jakos to bedzie i cos sie jeszcze strzeli. nic bardziej mylnego... okolo 30 minuty czarny wyprowacza akcje i strzela na 1:1. chwile pozniej znow pilka w siatce tunezji. i na przerwe schodzilismy z wynikiem 2:1. po przerwie walka o srodek pola. raczej bez widocznej przewagi ktorejs z reprezentacji. wkoncu tunezja wyprowadza akcje po ktorej pada wyrownujacy gol. ataki kostaryki konczone byly albo razaca nieskutecznoscia albo paradami bramkarza tunezji. w koncowce jeszcze jedna akcja tunezji. wysoka pilka za plecy obroncow, walka bark w bark wygrana przez zawodnika atakujacego. wychodzi sam na sam z bramkarzem strzela w dlugi rog i strzelil... w kibica siedzacego za bramka... chwile po tym sedzia konczy mecz
czarny(kostaryka) 1:3 (tunezja)arek25
mecz zaczal sie znow od szybko strzelonej bramki dla tunezji. niestety czarny w niedlugim czasie wyrownal. czyli zaczynamy znow od poczatku... lecz wkoncu dluga pilka z okolic lini srodkowej raczej na uwolnienie. bramkarz wychodzi do lini pola karnego do pilki zbliza sie takze napastnik tunezji i obronca kostaryki. juz myslalem ze bramkarz zlapie pilke lecz on nagle zaczal sie cofac... przejecie przez napastnika potkniecie obroncy i strzal do pustej bramki - 2:1. chyba niefrasobliwosc bramkarza wyprowadzila z rownowagi czarnego bo zaczal popelniac glupie bledy. zmienil taktyke na 4-1-3-2 lecz naszczescie nie udalo mu sie strzelic bramki glownie przez razaca nieskutecznosc zawodnikow. ale skoro niewykorzystane sytuacje sie mszcza to tunezja wyprowadza atak i zdobywa gola na 3:1. czarnmu juz sie nie udalo zmienic wyniku. koncowy gwizdek i tunezja swietuje awans do finalu. ze studia w warszawie za uwage dziekuja panstwu: wlodzimierz szaranowicz i dariusz szpakowski... do uslyszenia
dzieki za gre czarny i powodzenia
|
|
Nie 15:44, 03 Gru 2006 |
|
|
vego21
VIP
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żyrardów
|
|
|
|
Gratulacje arek
No to Czarnuchu jeden zdejmuj admina teraz z siebie
Nie żartuję
|
|
Nie 15:50, 03 Gru 2006 |
|
|
Czarny
ADMINISTRATOR
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 5410
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lubin
|
|
|
|
ahhh bardzo dobre mecze Jak już było 3:1 dla arka w 2 meczu miałem 2 sety, ustawiłem się idealnie ale ani Gomez ani Hernandez z super formą przedmeczową nie trafili w bramkę Zauważyłem, że napastnicy Kostaryki są skuteczniejsi jak mają niebieską strzałkę
Gratulacje arek, myślę, że Santos da Ci zwycięstwo w finale
Kicek czekam na Ciebie w małym finale Mieliśmy się spotkać w dużym ale nic straconego i spotkamy się w małym
|
|
Nie 16:34, 03 Gru 2006 |
|
|
justyn
VIP
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 2185
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Jastrzębie-Zdrój/London
|
|
|
|
czarny i tak za daleko doszedles
arek25 vs sheva7 -nie spodziewalem sie takiego finalu....no ale wiadomo mnie nie ma
|
|
Nie 16:51, 03 Gru 2006 |
|
|
dukekubas
VIP
Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 819
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
swieta para finalowa! tak jak chcialem, tj. wygra ktos, kto nie jest faworytem
|
|
Nie 16:59, 03 Gru 2006 |
|
|
arek25
Profesjonalista
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Lublin
|
|
|
|
WIELKI FINAL
arek25(tunezja) - (iran)sheva7
dzisiaj z sheva udalo sie zagrac final. zaczynamy od wyboru taktyk. ja krotka modlitwa o forme santosa i rozczarowanie. santos forma lekko w dol. no ale nic gral az dotad to niech ma nagrode. zaczynamy. mecz jest wyrownany grany raczej na srodku boiska. dobra defensywa po obu stronach uniemozliwiala oddawanie celnych strzalow. koniec pierwszej polowy. w strzalach 6-2 dla mnie w bramkach 0:0. druga polowe zaczelismy bez zmian. tutaj gra sie jeszcze bardziej wyrownala. wydaje mi sie ze obaj za bardzo balismy sie stracic bramki i gralismy zbyt zachowawczo. kilka groznych kontr iranu glownie po rzutach roznych przerwanych przez obroncow. w tej polowie takze nie padla zadna bramka. no to mamy dogrywke 2x15min. pierwsza polowa dogrywki toczona w szybszym tempie lecz znow bezbramkowo. druga polowa gra akcja za akcje i w 7 minucie santos podaje do chikhaoui'ego i ten z ostrego kata strzela w dlugi rog bramki. pilka odbija sie jeszcze od slupka i mamy 1:0. ale jeszcze nie koniec meczu wiec trzeba poczekac do gwizdka. iran mial 8 minut zeby wyrownac. od tej pory tunezja ciagle sie bronila starajac sie wyprowadzic jakas kontre. akcje iranu mogly przyniesc powodzenie lecz byly przekombinowane co konczylo sie spalonym lub niecelnym strzalem. sedzia odgwizduje koniec meczu. tunezja cieszy sie ze zlotego medalu. iranowi pozostaje srebro...
tunezja 1:0 iran
gratulacje dla przeciwnika za dobry mecz. dzieki i powodzenia.
ps. czekamy na mecz o 3 miejsce
|
|
Pon 17:24, 04 Gru 2006 |
|
|
szyma
VIP
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 2703
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Koło
|
|
|
|
Gratulacje arek, a więc miałem w grupie mistrza .
|
|
Pon 17:28, 04 Gru 2006 |
|
|
|