Grupa F [I Faza Grupowa]

______________

Witam w Grupie F I Fazy Grupowej turnieju. Liczę na sportową rywalizację i ciekawe opisy radosny

____________

__________________Proszę o zapoznanie się z:

_________OGÓLNYM REGULAMINEM ROZGRYWEK
_______________REGULAMINEM TURNIEJU
___________

_______________

	memp napisał:
	Termin na rozegranie swoich spotkań mija w poniedziałek tj. 26.01.2009r. o godzinie 23.00

1. pizmak [link widoczny dla zalogowanych]

2. HoOpeK [link widoczny dla zalogowanych]

3. Reksul [link widoczny dla zalogowanych]

4. Nowaxis [link widoczny dla zalogowanych]

5. niket [link widoczny dla zalogowanych]

6. Kakaesiak [link widoczny dla zalogowanych]

Cytat:

pizmak 5-5 HoOpek
pizmak 1-3 HoOpek
pizmak 3-3 Reksul
pizmak 6-1 Reksul
pizmak 1-1 Nowaxis
pizmak 3-1 Nowaxis
pizmak 1-2 niket
pizmak 3-0 niket
pizmak 1-2 Kakaesiak
pizmak 3-1 Kakaesiak
HoOpek 1-3 Reksul
HoOpek 3-3 Reksul
HoOpek 2-0 Nowaxis
HoOpek 3-2 Nowaxis
HoOpek 4-2 niket
HoOpek 3-1 niket
HoOpek 5-4 Kakaesiak
HoOpek 2-5 Kakaesiak
Reksul 0-0 Nowaxis
Reksul 3-0 Nowaxis
Reksul 4-1 niket
Reksul 5-2 niket
Reksul 3-3 Kakaesiak
Reksul 1-4 Kakaesiak
Nowaxis x-x niket
Nowaxis x-x niket
Nowaxis 3-0 Kakaesiak
Nowaxis 2-0 Kakaesiak
niket 1-3 Kakaesiak
niket 3-1 Kakaesiak

	Cytat:
	Pamiętajcie, że to ma być zabawa. Mamy czerpać z grania przyjemność, a nie rzucać padami po pokoju

Jeszcze parę słów organizacyjnych... Tabela oraz wyniki będą aktualizowane codziennie około godziny 22:00 (oprócz dzisiaj, bo mam studniówke) szczęśliwy

Po każdej aktualizacji będę zamieszczał posta, żeby nie edytować poprzednich postów radosny

Mam nadzieję, że będzie się nam dobrze współpracowało wykrzyknik

POWODZENIA!

Ostatnio zmieniony przez memp dnia Wto 0:01, 27 Sty 2009, w całości zmieniany 5 razy

HoOpeK 5 - 4 Kakaesiak

W meczu bylem jakis taki rozstrzepany, nic ogolnie za bardzo nie wychodzilo, ale pojedynek mimo wszystko byl bardzo zaciety. W ok. 15 minucie Kakaesiak wychodzi na prowadzenie, pozniej ja zdobywam 2 brameczki, pozniej kakaesiak zdobywa 2 brameczki i mamy 3-2, ostatecznie przy wyniku 4-4 strzelam zwyscieskiego gola pod koniec spotkanie. Fajny meczyk. Wink

Dzieki, cya. Wink

HoOpeK 2 - 0 Nowaxis

Mecz bez wiekszych rewelacji, utrzmywal sie na rownym poziomie, z tym ze strzelilem 2 bramki. radosny

jedna po rozegraniu z rzutu roznego, a druga nie pamietam nawet juz, zawodnik czesto wrzucal ze srodka pola pilki na pole karne, ale moi obroncy z latwoscia radzili sobie z takimi zagraniami. Dobrze rozpoczalem turniej, oby tak dalej. Wink

Dzieki, cya. radosny

Nowaxis 3:0 vs Kakaesiak

-

Mecz wyrównany ale ja mam w składzie Samuela Eto'o który z każdej pozycjii na boisku moze trafic do siatki i juz na poczatku meczu trafia na 1:0 potem bodajże Webo trafia na 2:0 i na końcu Eto'o dobija przeciwnika.Zadecydowała lepsza skutecznośc.
Dzieki

Proszę stosować się do regulaminu odnośnie długości opisów.
Edit by burza-lukas

Panowie nie przeczytali przed turniejem regulaminu? radosny

Gramy mecz i rewanż, pozdro!

HoOpeK 3 - 2 Nowaxis

Meczyk wyrownany, najpierw przeciwnik zdobywa prowadzenie, ktore szybko udaje mi sie odrobic. Po pierwszej polowie oddalem jeden strzal wiecej na bramke. W drugiej polowie zdobywam 2 bramki, pod koniec Eto strzela swojego 2 gola radosny

ale niestety nie starcza juz czasu na doprowadzenie do remisu. Dzieki. Cya.

HoOpeK 4 - 2 niket

Meczyk spoko, niket zdobywa prowadzenie po wrzutce z roznego, szybko zdobywam bramke na remis, ale po chwili sheva zdobywa kolenego gola. radosny

Pozniej wzialem sie za siebie i wygrywam mecz. Powiem szczerze ze myslalem ze nie uda sie juz uratowac wyniku, nie wiem czy przeciwnik sobie lekko odpuscil czy to ja wszedlem na szczyt swoich mozliwosci szczęśliwy

Dzieki.

niket 1 - 3 HoOpeK

Tutaj meczyk juz bardziej dla mnie, ale niket pierwszy zdobywa prowadzenie, 2 polowa juz byla zdominowana przezemnie. W tym spotkaniu czylem sie juz pewniej. No to jak narazie 5 meczy wszystkie wygrane mam nadzieje ze passa sie utrzyma. radosny

Dzieki za spotkania, pozdro. radosny

Ostatnio zmieniony przez HoOpeK dnia Sob 19:11, 24 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz

pizmak

5-5

HoOpeK

Mój pierwszy mecz na padzie od bardzo bardzo długiego czasu i to było widoczne w 1 połowie. Rywal prowadzi po 1 połowie 2-1 ale powinien prowadzić więcej. Na dodatek jeszcze dostałem czerwoną (rywal też powinien dostać kiedy wychodziłem sam na sam i bramkarz mnie "wyciął"). Niestety(dla rywala) kiedy gram w osłabieniu jeszcze bardziej się mobilizuję do gry i to przyniosło efekty. Zanim się rozkręciłem HoOpeK dołożył jeszcze 2 bramki i byłem przekonany że nie zdołam uciułać nawet punktu. Ukraińcy jednak wierzyli w wygraną i po chwili było już tylko 4-3. Wierzyłem że mogę doprowadzić do remisu i stało się najgorsze... RYWAL PRZEPROWADZIŁ LEWĄ STRONĄ BOISKA AKCJĘ I DOŚRODKOWAŁ. PIŁKA TRAFIŁA W BOCZNĄ SIATKĘ BRAMKI I.... ZALICZYŁO BRAMKĘ([link widoczny dla zalogowanych]). JAKIE BYŁO MOJE ZDZIWIENIE GDY SĘDZIA NAKAZAŁ ZACZĄĆ GRĘ OD ŚRODKA. Moi gracze rzucili się do ataku i Szewczenko zdołał strzelić 2 bramki i udało mi się zremisować.

Co do sytuacji to ja miałem kiedyś podobną w ranku z żwirasem13/rezerwą! (do końca nie jestem pewien z kim dokładnie) i ja bramki nie uznałem. HoOpeK również jest za tym by bramki nie uznać (jednocześnie to ja bym był zwycięzcą spotkania) ale czekamy na decyzję organizatora turnieju.

HoOpeK

3-1

pizmak

Turcja od początku spotkania przeważa lecz brakuje udokumentowania tego bramką. Akcja po której HoOpeK wychodzi na prowadzenie ma miejsce w około 35 minucie meczu. W 1 połowie postanowiłem zagrać z kontry i taka taktyka opłaciła się ponieważ w LOSS TIME po kontrze Rebrov płaskim strzałem pokonuje kebaba szczęśliwy

W 2 połowie obie drużyny partoczą sytuacji na potęgę (niestety ja miałem więcej okazji do wyjścia na prowadzenie). Lepszą skutecznością popisał się jednak przeciwnik który dołożył 2 bramki i było po herbacie.

Dzięki i pozdro.[/url]

Ostatnio zmieniony przez pizmak dnia Nie 18:41, 25 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz

[quote="pizmak"]pizmak

5-5

HoOpeK

Mój pierwszy mecz na padzie od bardzo bardzo długiego czasu i to było widoczne w 1 połowie. Rywal prowadzi po 1 połowie 2-1 ale powinien prowadzić więcej. Na dodatek jeszcze dostałem czerwoną (rywal też powinien dostać kiedy wychodziłem sam na sam i bramkarz mnie "wyciął"). Niestety(dla rywala) kiedy gram w osłabieniu jeszcze bardziej się mobilizuję do gry i to przyniosło efekty. Zanim się rozkręciłem HoOpeK dołożył jeszcze 2 bramki i byłem przekonany że nie zdołam uciułać nawet punktu. Ukraińcy jednak wierzyli w wygraną i po chwili było już tylko 4-3. Wierzyłem że mogę doprowadzić do remisu i stało się najgorsze... RYWAL PRZEPROWADZIŁ LEWĄ STRONĄ BOISKA AKCJĘ I DOŚRODKOWAŁ. PIŁKA TRAFIŁA W BOCZNĄ SIATKĘ BRAMKI I.... ZALICZYŁO BRAMKĘ([link widoczny dla zalogowanych]). JAKIE BYŁO MOJE ZDZIWIENIE GDY SĘDZIA NAKAZAŁ ZACZĄĆ GRĘ OD ŚRODKA. Moi gracze rzucili się do ataku i Szewczenko zdołał strzelić 2 bramki i udało mi się zremisować.

Co do sytuacji to ja miałem kiedyś podobną w ranku z żwirasem13/rezerwą! (do końca nie jestem pewien z kim dokładnie) i ja bramki nie uznałem. HoOpeK również jest za tym by bramki nie uznać (jednocześnie to ja bym był zwycięzcą spotkania) ale czekamy na decyzję organizatora turnieju.

Taaa, wydaje mi sie uczciwe, zeby ta bramka nie byla uznana. radosny

Jestem za zwyciestem Pizmaka w tym meczu. Wink

Kakaesiak 5-2 Hoopek

Wynik nie oddaje tego co działo się na boisku. Przede wszystkim zagrałem bardzo słabo, mnóstwo błędów w obronie i głupich strat. Dzięki nie najwyższej formie przeciwnika udało mi się tak wysoko wygrać. Prowadziłem 2-0, po chwili przeciwnik zdobył gola na 2-1 i myślałem, że zacznie się koszmar. Na szczęście zdobyłem pod rząd 3 gole i mogłem grać spokojnie, pod koniec meczu tracę jeszcze jedną bramkę, ale było o tylko drugie, honorowe trafienie. Strasznie ten Meksyk mi nie leży, ale cóż poradzić.

Kakaesiak vs niket

I mecz (3:1) :
Poczatek meczu nie byl udany w moim wykonaniu. szybka stracona bramka i straty trzeba nadrabiac, Akcja za akcja, ... po jednej z moich akcji pada wyrównanie. Kazdy z nas nie chcial aby wynik sie skaczyl 1:1 wiec troszke sie odkrylismy, (przynajmniej ja) i efekt byl taki ze juz przegrywalem 2:1. I po paru minutach juz 3:1. smutny

Przeciwnik rozgrysl mnie, bo akcje moje konczyly sie obroncach. Wynik w 90 min (3:1)

Rewanż (1:3):
Poczatek meczu byl dla mnie udany i juz po kilku minutch bylo 1:0 dla mnie. Strategia byla taka sama w obu meczach i to co sie dzialo na boisku duzo sie nie roznilo z pierwszego meczu. Kakaesiak jeszcze przed przerwa wyrownal. Na poczatku drugiej polowy "OOS" i restart ... troszke ochlonolem bo akurat mialem telefon. i jakos inaczej mi sie gralo i efekty byly bo po chwili bylo 2:1 dla mnie. Przeciwnik nie mial nic do stracenia i zaczal atakowac. a ja czychalem na kontrataki. i kolo 85 min Szewczenko wykorzystal dobre dosrodkowanie kolegi z druzyny i na tablicy wynik 3:1. i tak sie skaczylo.

dzieki za mecze

Ostatnio zmieniony przez niket dnia Nie 23:07, 25 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz

Kakaesiak 2-1 Pizmak

Dobry mecz w moim wykonaniu, zmieniam taktykę i gra mi się bardzo dobrze. Wkład w straconą przeze mnie bramkę miały skoki narciarskie, zapatrzyłem się w TV, przeciwnik wykorzystał prezent i zdobył honorową bramkę

Pizmak 3-1 Kakaesiak

Grałem jeszcze lepiej niż w pierwszym meczu. Mimo to pierwszy straciłem bramkę, ale szybko wyrównałem. Zmarnowałem sporo okazji, to się później zemściło na mnie. W drugiej połowie znowu zapatrzyłem się na konkurs skoków i straciłem gola na 2-1. Sądziłem jednak, że spokojnie zaraz to nadrobię. Niestety, piłka nie chciała wpaść do bramki, a gwóźdź do mojej trumny wbił mi własny obrońca, zdobywając swojaka. Takim o to głupim sposobem, mogę raczej pomarzyć o awansie.,,

niket vs pizmak

I mecz (2:1):
W pierwszych minutach gry wyszedlem na dwubramkowe prowadzenie. Niestety w 20 min "OOS" smutny

i restart. Pierwsza polowa minela dosc spokojnie, pizmak jeszcze nie postawil wszystkiego na jedna karte. Po zmnianie stron strategi przeciwnika została zmieniona na bardziej ofensywna. Nie ukrywam ze cisnal cisnal, az w koncu strzelil kontaktowa bramke. Do statnich min nie bylem pewny zwyciestwa. A na szczescie (moje) dowiozlem wynik do konca.

Rewanaz (X:X)
Zagramy jak bedzie ku temu okazja, ja musialem wyjsc po pierwszym meczu

Tabela zaktualizowana, prosze nie edytować poprzednich postów radosny

Nowaxis vs Pizmak

1:1,1:3

Obydwa mecze wyrównane.Strzały zawsze mniej więcej po równo.Kamerun niestety marnował dobre okazje a Eto zawodził.Ukraina za to w drugim meczu była bezlitosna i wszystkie dobre okazje konczyła golem.W pierwszym meczu to ja zdobywam prowadzenie i mysle tylko zeby je utrzymac lecz niestety nie udaje sie to i trace szybko gola próbuje jeszcze cos zdziałac ale niestety nic niechce wejsc pizmak tez mial jeszcze pare okazjii.W drugim meczu to Kamerun zawodził bo strzelał a bramkarz Ukrainy bronił.A Ukraina wykorzystywała kazdą nadajaca sie okazje.

dzieki i powo

Nowaxis 2:0 Kakaesiak

Mecz zacząłem ofensywnie naciskałem rywala i wywalczyłem rzut rozny podanie do srodka,strzal i srodkowy obronca Matouku(czy jakos tak:D) strzela bramke na 1:0 potem to juz dosyc wyrownane spotkanie chociaz wydaje mi sie ze to ja stwarzam sobie wiecej sytuacji na podwyzszenie wyniku ale Meksyk tez miale pare okazji lecz nic nie wykorzystal potem juz w drugiej połowie Eto' konczy nadzieje Meksyku na korzystny wynik na koncu jeszcze Job trafia sam na sam w slupek.

dzieki i powo

Ostatnio zmieniony przez Nowaxis dnia Pon 14:50, 26 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz

pizmak

3-3

Reksul

Po 1 połowie przegrywam 2-0 i myślałem że nie zdołam grać dobrze grającemu Reksulowi. W 2 połowie już przeciwnik nie dominował jak w pierwszej i gra stała się wyrównana. Strzelam kontaktowego gola po czym przeciwnik szybko odpowiada. Zmobilizowany jeszcze bardziej przeprowadzam kilka akcji ale nie potrafiłem znaleźć drogi do siatki. Rywal również miał sytuacje (3 słupki w całym meczu , ja miałem 2) lecz też nie potrafił strzelić. Strzelam na 3-2 i stawiam wszystko na jedną kartę. Prawą stroną dośrodkowywuje Vorobei i z 7 metrów Szewczenko z nożyc strzela nie do obrony. Rywal jeszcze próbował strzelić ale nieskutecznie.

Reksul

1-6

pizmak

W tym meczu szybko wychodzę na prowadzenie i równie szybko rywal odpowiada bramką. Jeszcze w 1 połowie udaje mi się strzelić 2 bramki po czym widać że przeciwnikowi ode chciało się grać. Dokładam jeszcze 3 bramki , rywal bez szans szczęśliwy

Dzięki i pozdro radosny

Reksul 0-0 Novaxis

Zagralem jak wieśniak,rywal podobnie. Absolutnie w całym meczu nie działo się nic procz jednej mej akcji w koncowce meczu ,gdzie majac pusta bramke (przy odbiciu sie pilki od slupka),nie nacisnalem kwadratu na dobitke (tzn. nacisnalem ,ale guzik nie zadzialal ,bo chyba bylo zbyt lekko). Ogolnie padaka z obu stron....plus jeszcze lagowalo prawie w calej polowie;/

Reksul 3-0 Nowaxis

Jak tak bede dalej gral,to nie wiem czy uda sie z grupy wyjsc;/ Moze gra sama w sobie nie jest zla ,ale ta skutecznosc to katastrofa;/ 1 bramqa z dupy,sam nie wiem jak weszlo ....po jakims zamieszaniu po rzucie roznym;/ Pozniej w sumie dominuje ,bo rywal nie mial zadnej bramqowej akcyjii...Co mnie najbardziej wkurza to KATASTROFALNE podania RUMUNÓW ,nie moge normalnie podac ,bo pila leci ,jakbym wysuwal i to zdarza sie to ZA CZESTO;/ Koniec koncow wygralem ,ale w marnym stylu...;/

Ostatnio zmieniony przez Reksul dnia Pon 16:12, 26 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz

Kakaesiak 3-3 Reksul

Nie był to ten Reksul z Pro ligi, tak samo ja nie byłem tym Kakaesiakiem. Nic za cholere mi nie wychodzi. Reksul naciera i ładuje wszędzie, ale tylko nie po bramce. Remisuje na farcie, zdobywam 3 fartowne gole. Wynik nie odzwierciedla przebiegu gry.

Reksul 1-4 Kakaesiak

Tu zagrałem nieco lepiej. Gole wpadały już normalne. Reksul dalej popisywał się fatalną skutecznością, u mnie było nieco lepiej. Mecz w miare normalnie wyglądał do początku drugiej połowy. Sfrustrowany Reksul otrzymał czerwoną kartkę, wprowadził bardzo ofensywne ustawienie, no i udało mi się władować mu kilka bramek. Nie lubie takich meczy, ale cóż poradzić. Taki urok tej gry.

Tabela i terminarz zaktualizowane, prosze nie edytować poprzednich postów radosny

Reksul 3-1 Hoopek

Reksul 3-3 Hoopek

Są 4 pkt ,a powinno byc 6;/ 1 mecz moja dominacja przez caly mecz ,gralo sie dobrze ,kontrola byla i wreszcie skuteczność normalna...2 mecz to moja osobista porazka ,bo prowadzac 3:0 i majac od groma sytuacji ,by juz sie nie denerwowac ,powinenem dawno rozstrzygnac spotkanie...a tak w koncowce mielismy cyrk ,a rywal jeszcze mogl strzelic na 4:3;/;/;/ Zal.... Mutu w 1 polowie mial swoj dzien ,bo strzelal z kazdej pozycji ,niestety w 2 byl juz cieniem czyli kiepskim zawodnikiem i kopal prosto w rece bramkarza...

THX

niket 0:3 pizmak

Rewanz:
Mecz toczony w licznych restartach "OOS". Na poczatku spotkania ukrainski pomocnik Pizmaka udezyl z dystansu , bramkarz sparowal pilke nad poprzeczke i spadla na siatke, aby zaraz wpasc do bramki radosny

i gool

kuriozalny gol. Druga polowa i mysle trzeba odrabiac straty, ale nagle telefon dzwoni (wiec pauza) pozniej znowu oos smutny

az w koncu 30 min do konca meczu i gol dla rywala. mialem juz zmieniac ustawienie na bardziej ofensywne a tu nastepna i kolejna radosny

wiec po dlugim meczu 4:0 . Ale ustalismy z pizmakiem ze pieerwsza bramka nie powinna byc uznana. wiec koncowy wynik to 3:0

Reksul 4-1 Niket

Reksul 5-2 Niket

Oba mecze z moją przewagą,wpadalo ,to co mialo wpadac,choc w 1 meczu smialem sie troche (dobrze ,ze prowadzilem),jak Mutu pudlowal z najblizszych odleglosci....Nie znalem gry rywala,totez z poczatku gralem bardzo ostroznie.Z biegiem czasu jednak narzucilem swoj styl i bylo jak widac;] W 2 polowie 1 meczu niket przycisnal ,ale nie umial wykorzystac przewagi liczebnej i z jego akcji niewiele wynikalo. W sumie procz wrzutek i paru górnych piłek nie stanowil wiekszego zagrozenia...

THX