Grupa E

Champions League
Grupa E

Proszę o przestrzeganie regulaminu.

	Kod:
	M__Zawodnik___Mecze___W_R_P____+_-____Pkt 1._Bushmen______6_____4_0_2___12_7_____12 2._owenik_______6_____3_1_2____9_8_____10 3._dukekubas____6_____2_2_2____7_5_____8 4._Giuly________6_____1_1_4____5_13____4

	Cytat:
	[link widoczny dla zalogowanych]owenik______2140019 [link widoczny dla zalogowanych]Bushmen____9038848 [link widoczny dla zalogowanych]Giuly_______3118413 [link widoczny dla zalogowanych]dukekubas__3383755

	Cytat:
	Runda wstępna: owenik - Bushmen 1:3 owenik - Giuly 4:1 owenik - dukekubas 1:0 Bushmen - Giuly 3:1 Bushmen - dukekubas 2:1 Giuly - dukekubas 0:3

	Cytat:
	Runda rewanżowa: Bushmen - owenik 3:0 Giuly - owenik 0:2 dukekubas - owenik 1:1 Giuly - Bushmen 3:1 dukekubas - Bushmen 1:0 dukekubas - Giuly 1:1

Witam wszystkich w grupie E. Opisy jak najbardziej mile widziane, a wręcz konieczne. Zapraszam do gry! Powodzenia!

Ostatnio zmieniony przez dukekubas dnia Czw 16:29, 19 Paź 2006, w całości zmieniany 6 razy

Giuly - dukekubas 0:3
Pierwsza czesc gry polegala na badaniu przeciwnika az chwili, gdy strzelilem pierwsza bramke,wtedy na fali pogralem jeszcze kilka minut po czym zmienilem taktyke na defensywna, w oczekiwaniu na kontry...przynioslo to bardzo dobry skutek - strzelilem gola do szatni. W drugiej polowie mecz byl z lekka przewaga Giulego, jednak po jego bledzie strzeliem bramke decydujaca o wyniku. strzaly 14:13

dukekubas - Giuly 1:1
Pierwsza faza meczu pod dyktando gosci, jednak stracona bramka wywolala we mnie pozytywna zlosc...od tamtego momentu przez dlugi czas mialem kilka bardzo dobry sytuacji. Podczas jednej Giuly zle nacisna przycisk i wybiegl bramkarzem - Junihno
wslizgiem zabral pilke i jednoczenie strzelil - poprzeczka. Chwile pozniej wyrownalem. Do konca meczu utrzymywala sie wyrownana gra z piekna glowka Toniego i obrona mojego bramkarza. strzaly 14:12

Giuly 1-3 bushmen

Cały mecz bushmen miał wyraźną przewagę, a ja starałem się kontrowąć ale niezbyt mi to wychodziło. Szybko straciłem 3 gole, a mogłem jeszcze więcej szczęśliwy. Po strzeleniu gola na 1-3 miałem jeszcze okazje ale niestety Toni minimalnie przestrzelił.

REWANŻ

bushmen 1-3 Giuly

Dużo bardziej wyrównany od pierwszego. Szybko zdobyłem gola na 1-0 i na początku przejąłem inicjatywę. Po 35 minutach strzeliłem na 2-0 i wydawało się, że bushmen już mi nie zagrozi. W 2 połowie to jednak Liverpool częściej stwarzał dogodne sytuacje i zdobył gola na 1-2. Kiedy wyrównująca bramka wisiała w powietrzu w doliczonym czasie gry idealną kontrę lekkim lobem zakończył mutu.

Pozdro

(Roma) owenik 4 : 1 Giuly (Fiorentina)

Hmm co by tu napisać? zdzier

Przeważałem, strzeliłem szybko bramkę Tottim, Toni szybko wyrównał z główki, później Roma dołożyła 3 bramki radosny

(Fiorentina) Giuly 0 : 2 owenik (Roma)

W tym meczu drużyna ze stolicy Italii znowu przeważała, strzeliła o dwie bramki więcej niż przeciwnik i mogli się cieszyć z wygranej radosny

Jak zwykle szybko pożegnałem się z turniejem radosny

( to wszystko wina Fiorentiny [chyba gorszej drużyny nie mogłem trafić cool

* ] i Toniego, który w każdym meczu miał słabą formę zdzier

) Powodzenia wszystkim w dalszym etapie turnieju ;p

Pozdro

@Justyn mi chodzi o drużyny dla nie rozstawionych radosny

* może troche przesadzam ale nie dużo szczęśliwy

Ostatnio zmieniony przez Giuly dnia Sob 23:33, 14 Paź 2006, w całości zmieniany 1 raz

	Giuly napisał:
	Jak zwykle szybko pożegnałem się z turniejem ( to wszystko wina Fiorentiny [chyba gorszej drużyny nie mogłem trafić * ] i Toniego, który w każdym meczu miał słabą formę ) Powodzenia wszystkim w dalszym etapie turnieju ;p

heh zobacz na Galatasaray nic tylko się rozpłakać płacze

yoł!

Bushmen - dukekubas 2:1
Pierwsza polowa to popelnienie przeze mnie bledu taktycznego - myslaem, ze wieksza iloscia obroncow zneutralizuje 3 napastnikow Bushmena. Stracilem dwie bramki w pierwszej polowie po prostopadlych podaniach, wiec zmienilem taktyke na ta ktora normalnie gram Lyonem - spowodowalo to czeste spalone Bushmena. Po jedej z kontr strzelilem kontaktowa bramke. Na wiecej nie bylo mnie stac z powodu przewagi przeciwnika.

dukekubas - Bushmen 1:0
Pierwsza polowa w miare wyrownana, chyba z jedna tylko klarowna sytuacja Bushmena. W drugiej bylo juz dla mnie bardzo ciezko, przeciwnik stwarzal wiele sytuacji, ktore udawalo mi sie wczesniej czy pozniej zazegnac. Okolo 25 minuty drugiej polowy LOST. Dogrywamy 20 minut...Pierwszy raz pilke odzyskalem w okolicach 11 minuty, z powodu swietnej gry Liverpoolu. Dwie minuty przed koncem pilke dostal Junihno obrocil sie i z 35 metra strzelil. Ta po interwencji bramkarza (chyba Dudka) wpada do bramki. Mecz szczegolnie w drugiej polowie z przewaga Bushmena oraz z kuriozalna bramka.

bushmen 3-1 Owenik
bushmen 3-0 Owenik

ciezko wywalczony awans radosny

12 pkt , 12-7

owenik - dukekubas 1:0
dukekubas-owenik 1:1

coz...niewiele jest do napisania, ogolnie mecze raczej nudne, glownie widoczna byla roznica klas zawodnikow Romy i Lyonu...

Mecze w GRUPIE E oglaszam za zakonczone

Faza pucharowa LM:
Bushmen
owenik

Faza pucharowa UEFA:
dukekubas

Pozdrawiam i zycze powodzenia w kolejnych meczach

	dukekubas napisał:
	coz...niewiele jest do napisania, ogolnie mecze raczej nudne, glownie widoczna byla roznica klas zawodnikow Romy i Lyonu...

tzn.

? bo cos nie rozumie tego zdania :p moim zdaniem te 2 teamy sa bardzo rowne, podobnie jak Liverpool

Tzn., iz Totti ma do powiedzenia wiecej niz Carew...;D