Grupa H [ I Faza Grupowa]

__________

__

__________

___

__

Ostatnio zmieniony przez burza-lukas dnia Nie 23:27, 21 Gru 2008, w całości zmieniany 16 razy

Mintaj

1:0

Sinus

Mecz wyrównany w strzałach lecz to Sinus miał więcej lepszych akcji i powinien być co najmniej remis
(Widocznie skuteczność Węgrów jest słaba) szczęśliwy

Mintaj

1:3

Sinus

Sinusz strzela mi 2 pierwsze bramki w 1 połowie z początku meczu więc wiedziałem że przegram ponieważ wcześniejszy mecz był zacięty.Ja strzelam w 2 połowie gola a Sinus potem w sytuacji sam na sam strzela 3 bramkę

Dzięki i powodzenie w następnych meczach

Ostatnio zmieniony przez Mintaj dnia Sob 13:50, 20 Gru 2008, w całości zmieniany 4 razy

Rafal6217

0-1

bartosz23
strzały:11-10

Mecz wyrównany, lecz to rywal miał dogodniejsze sytuacje, ciężko było mi się przebić przez dobrze dysponowaną obrone rywala, i nie udało się to w tym meczu, rywal trafia po wrzutce w końcówce meczu i wywozi 3pkt, myślę że zasłużone.

Rafal6217

3-1

bartosz23
strzały:11-4

Tutaj ja stawiałem warunki gry i utrzymywałem piłkę, rywal ganiał za nią i mało mógł zdziałać, prowadziłem 2-0 i rywal ustawił się nieco ofensywniej z 4-4-2B na 4-3-3A co dało efekt w postaci gola kontaktowego, jednak ostatnie słowo należało do mnie i jakiś żółtek głową strzela na 3-1.

Rafal6217

5-3

Mintaj
strzały:14-5

Dość szybko prowadziłem już 3-0, po czym tracę gole i mamy 3-2. następnie trafiamy gola za gola 4-2, 4-3, 5-3 i wygrywam zasłużenie spotkanie, zacięte i obfite w gole.

Rafal6217

3-1

Mintaj
strzały:9-12

Wyrównane widowisko i niezasłużona wygrana, rywal wiele razy chybiał minimalnie, a ja to skrzętnie wykorzystałem w drugiej połowie gdzieś koło 70min trafiając 2 gole za koleją i ustalając wynik na 3-1.

[link widoczny dla zalogowanych]

Dzięki.

Ostatnio zmieniony przez Rafal6217 dnia Pon 21:03, 15 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz

Mintaj 1:4 Aligi19

W tym meczu ja bardzo chciałem wykorzystać siłę strzału Norwegów więc strzelałem z dystansu ale to dało mi jedynie 1 gola a rywal swoimi dobrymi akcjami strzelał z bliska co było bardzo dobrym posunięciem bo wygrał mecz i to aż z przewagą 3 goli

Mintaj 0:6 Aligi19

Mecz w którym praktycznie wszystkie strzały rywala były golem a moje strzały bronił goalkeeper Kongo DR.Aligi19 bardzo dobrze gra dryblingiem przez co nie do końca wiedziałem co zrobić i miał praktycznie 100% akcje na strzelenie gola i dlatego taki wynik

Przypominam o 12 punkcie ogólnego regulaminu i bardzo go proszę przestrzegać. Opis meczu minimum 50 słów, proszę poprawić.

Edit by kristo2323

Ostatnio zmieniony przez Mintaj dnia Pią 17:05, 19 Gru 2008, w całości zmieniany 2 razy

Rafal6217

1-1

Aligi19
strzały:?-?

Wyrównany mecz, mogło być różnie, ciężki rywal i świetna gra w obronie jak i w ataku, choć nieskuteczna, wysoko postawiona poprzeczka dla Chińców, ale są wysocy i punkt wyrwali.

Rafal6217

0-1

Aligi19
strzały:?-?

Tutaj mecz ustawiła czerwona kartka dla mnie i straciłem bramkę w najgłupszy sposób jakimożna, czyli w podobny do tego jak strzeliłem w pierwszym meczu ja szczęśliwy

, ale zasłużona wygrana bo setek nawalił rywal co niemiara, mój bramkarz robił cuda cudeńka, thanks.

[link widoczny dla zalogowanych]

bartosz23 - Aligi19 1:3

Mecz pod dyktando przeciwnika, szybko obejmuje on prowadzenie, udaje mi się wyrównać, po faulu w polu karnym strzelam bramkę. To było jedyne na co mnie stać w tym meczu, gdyż od tego momentu przeciwnik kontroluje grę co skrzętnie wykorzystuje strzelając mi jeszcze dwie bramki.

bartosz23 - Aligi19 1:0

Od początku rzucam się do ataku, momentami przeciwnik nie potrafił wyjść ze swojej połowy. Niestety do przerwy nie udaje mi się strzelić bramki gdyż wszystkie strzały bronił albo bramkarz, albo blokowali obrońcy. W strzałach 10:3 dla mnie. Druga połowa to już przewaga przeciwnika, ale nie potrafił on wykorzystać swoich sytuacji. Za to mnie udaje się strzelić po śmiesznej akcji, piłkę na prawym skrzydle dostaje Bellamy, ale strzela tak nieudolnie że piłka przeleciała przez pole karne i zmierzała na aut, na szczęście odbiła się od chorągiewki i wróciła w pole gdzie dopadł do niej Earnshow i dośrodkował w pole karne prosto do Davisa, który zgrał do Bellamyego, a ten umieścił piłkę w bramce. Od tego momentu ogromną przewage uzyskał rywal i to ja nie mogłem wyjść ze swojej połowy. Na szczęście do końca się nic nie zmieniło. Strzały 15:11 dla mnie.

bartosz23 - Sinus 2:2

W tym meczu zagrałem bardzo zachowawczo, co szybko się zemściło i przeciwnik strzelił dwie bramki. Po przerwie zmieniam taktyke na 3 napastników i udaje mi się strzelić dwa gole czym doprowadzam do remisu, do końca obaj mieliśmy sytuacje, ale się nic nie zmieniło.

bartosz23 3:1 Sinus

W tym meczu podobnie jak w tamtym przeciwnik prowadził grę, ale najczęściej zatrzymywał się na obrońcach, ja za to ograniczałem się do kontr, które do przerwy nic nie przynosiły. Po przerwie to juz moja świetna gra, którą udokumentowałem strzeleniem 3 goli, przeciwnika było stać tylko na jedną bramkę.

Dzięki za mecze.

Rafal6217

2-2

kanakure
strzały:?-?

Moja przewaga, po pierwszej połowie w strzałach 8-1 dla mnie i 1-1 wynik na tablicy. W drugiej połowie rywal oddał ze 3-4 strzały co dało efekt w postaci drugiego gola, choć miałem więcej sytuacji to moi nie potrafili tego wykorzystać i osiągnąć korzystny rezultat dający 3pkt, ale pozostało się cieszyć z jednego. Warunki do gry fatalne, ale udało sie zagrać...

Rafal6217

2-0

kanakure
strzały:18-5

Znowu dominuje a rywal odgryza się pojedyńczymi kontrami, powinno zwycięstwo być bardziej okazałe, ale liczą się 3pkt i powoli przybliża się awans do next fazy, choć do końca grupy jeszcze daleko, to humory dopisują w Pekinie, wracając do meczu warunki podobne jak w poprzednim, to nie był już bój toczony między Chinami i Serbią, obie drużyny musiały postawić opór dokuczliwym lagom, ale wytrwali i po meczu piłkarze sobie podziękowali i rozjechali do swoich obozów.

Dzieki

Rafal6217

3-3

burza-lukas
strzały:8-10

Bardzo dobry i wyrównany mecz, co tu dużo pisać multum akcji, gra wyrównana, rywal zagrał w tym meczu bardzo dobrze w ataku, zresztą podobnie jak ja, gorzej szło nam w obronie, ale chyba obaj zadowoleni jesteśmy z remisu.

Rafal6217

3-0

burza-lukas
strzały:16-8 ??

Tutaj już osiągnąłem optyczną przewagę, choć bardzo niewielką, miałem więcej sytuacji i aż 3 wykorzystałem co dało mi 3pkt, burza też miał swoje okazje, ale zabrakło szczęścia, myślę że zwyciestwo zasłużone, aczkolwiek rozmiary nie, 3 gol dla mnie to wrzutka z roku, strocenie głową w strone bramki, piłkarz zatrzymuje piłke na lini i kopie w bramkarza, totalne nieporozumienie, i to tak naprawde dobiło rywala i mecz się skończył.

Dzięki

Ostatnio zmieniony przez Rafal6217 dnia Wto 21:46, 16 Gru 2008, w całości zmieniany 4 razy

burza-lukas

3 - 3

kanakue

Mecz w tragicznych warunkach, które sprawiły że mecz zakończył się takim wynikiem a nie innym. Strzały trzeba było oddawać na raty w czasie zacięć. Ubolewam bardzo nad teamem i jego skutecznością. Niejednokrotnie sytuacje sam na sam kończyły się jakimś strzałem niewypałem. I nie tylko w tym meczu tego doświadczyłem ale również w meczach z innymi przeciwnikami. Mogło być znacznie lepiej ale wyszło jak wyszło i tylko jeden punkt.

************************************

burza-lukas

1 - 1

bartosz23

Najlepszy mecz w moim wykonaniu dzisiejszego dnia ale zarazem jakże pechowy.
Uzbekistan od początku zarzucił wysokie tempo gry i wyraźnie było widać że przeciwnik odstaje ale po raz kolejny skuteczność graczy Uzbekistanu po prostu powalała mnie na kolana.
Naprawdę sporo sytuacji które wypracowałem sobie dobrym rozegraniem kończyło się tragicznym strzałem napastników. Szkoda słów. Spora dominacja.

bartosz23

0 - 1

burza-lukas

Drugie spotkania także zaczęło sie pod moje dyktando. Jednak po przerwie przeciwnik zaczął lepiej konstruować akcje co sprawiło, iz zrobiło się bardziej nerwowo. Jednak dobrze spisująca sie obrona nie pozwalała na manewry w polu karnym toteż udało sie utrzymać to zwycięstwo do końca. Myślę, że w pojedynku z bartoszem powinienem zebrać 6 punktów. No ale cóż raczej brakowało troszkę szczęścia.

Dzięki.

************************************

burza-lukas

0 - 4

Aligi19

Pierwsze kilka minut to szturm zawodników Uzbekistanu. Ale z minute na minute było coraz gorzej aż przeciwnik przejął całkowicie kontrolę nad meczem. Pod względem szybkości rozgrywania piłki ciężko było dorównać Aligi19. Dobrze opanowane zwody też zrobiły swoje i za każdym razem kiedy atakował na moja bramkę zawsze ciężko było odebrać piłkę. Dobry gracz. Zasłużone zwycięstwo.

Aligi19

1 - 0

burza-lukas

Mecz także po stronie gracza Aligi19. O rozmiarach porażki zadecydowało szczęście i z pewnością troszku bardziej uważna gra w obronie. Ataki na raz raczej nie wchodziły w grę i trzeba było znaleźć iny sposób aby powstrzymywać napastników. Przed tym meczach zakładałem sobie urwanie choć jednego punkcika ale się nie udało choć było blisko.

Dzięki za mecze.

Ostatnio zmieniony przez burza-lukas dnia Śro 0:55, 17 Gru 2008, w całości zmieniany 9 razy

Sinus 2:0 falon

strzały po 1 połowie: 9:1

całkowicie zdominowałem mecz. nie ma co opsywać nawet :/ rywal nic nie pokazuje a ja powoli (bardzo, bardzo) aczkolwiek systematycznie dąze do 3 punktów i po pewnym zwycięstwie takowe zagarniam. Spodziewałem się po falonie który gra Japonią czegoś więcej.

Sinus 1:0 falon

strzały ogólnie: 13:7

tutaj zagrał o wiele lepiej mój oponent. Jednak nie na tyle by coś strzelić. Co prawda miał sytuację ale tylko dlatego wyglądały groźnie bo stał u mnie na bramce rezerwowy bramkarz, bo zamiast łatwy strzał łapać to on się rzuca i wybija na słupek i mi ciśnienie podskakuje. Ja się długo męczyłem by w 44 minucie drugiej połowy trafić jednego jedynego gola. Tak jak mówiłem, falon zagrał lepiej niż w 1 meczu, w którym nontabene nic nie pokazał. Jednak to za mało.

dzięki i w końcu mi wszedł dwu mecz jak należy oops

szczerze to wole grać z lepszym graczem ze słabszą drużyną, niż ze słabszym graczem z lepszą drużyną.

Sinus 3:1 burza lukas

naprawdę nie wiem co napisać :/ byłem skupiony na grze a nie na sytuacjach. Wiem, że trace 1 bramkę po wolnym burzy. potem po jakimś czasie odrabiam i w loss time strzelam 3 bramkę zza pola, o dziwo silnym strzałem zszokowany

Sinus 4:3 burza lukas

trace 1 bramkę po masakrycznym błędzie no ale bywa. w drugiej połowie trafiam 4 trafienia a potem burza zbliża się do mnie wielkimi krokami jak Godzilla ale całe szczęscie, że nie założył 7-milowych butów Wink

ugrane 3 pkt kolejne i znów wszedł mi dwu mecz oops

dzięki

Ostatnio zmieniony przez Sinus dnia Śro 2:10, 17 Gru 2008, w całości zmieniany 2 razy

Aligi19 4 : 0 Kanakure

W tym meczu juz szybko wycvhodze na prowadzenie. Przejmuje pilke przed polem karnym , mijam obronce rywala i po rogu plaskim szczalem umieszczam pilke w siatce. Rywal chcial szybko odpowiedziec bramka lecz jednak po kilku skladnych akcji mu sie to nie udaje. Do przerwy wynik 1-0 dla Kongo. Druga polowa to juz inna bajka. Nie daje juz rywalowi dojsc do swojej bramki a ja gram juz swoim stylem. W przeciagu 5 min strzelam mu 2 bramki. jedna po mocnym strzale za pola karnego a kolejna po glowce. W Ostatniej minucie meczu pilka zostaje wrzucona w pole karne a tam pieknym strzalem z glowy ustalam wynik na 4-0 .

Kanakure 0 : 4 Aligi19

Gdy w pierwszym meczu dalem sie wyszumic rywalowi , to w tym juz kompletnie nie mial nic do powiedzienia. Szturm na jego bramke zaczol sie od samego poczatku. lecz jednak ratowal go slupek lub moj blad w skutecznosci. Do przerwy zdobywam jednak 2 bramki i juz jestem spokojny wyniku. Druga polowa to nie koniec akcji Kongo na barmke Serbi. Dokladam dwie bramki i tak jak w pierwszym meczu strzelam rywalo cztery gole i zgrarniam kolejne 3 pkt radosny

Dzieki:)

bartosz23 - kanakure 0:0

Mecz rozgrywany czoraj także za bardzo nie pamiętam co się działo, wiem tylko że były ogromne lagi, także drugi mecz zdecydowaliśmy sie rozegrać dzisiaj. W tym meczu najciekawsza to była druga połowa, gdzie do przerwy było w strzałach 5:1 dla przciwnika, po przewie już 11:5 dla mnie, mnóstwo sytuaacji zmarnowałem, świetnie bronił bramkarz, lub zatrzymywałem sięna obrońcach.

bartosz23 - kanakure 2:0

Ten mecz to już coś innego, gra bardzo płynnie chodziła, nie było prawie lagów, także wykorzystałem swoją szansę. Od początku rzuciłem się do ataków, pierwszą okazję sam na sam wybronił bramkarz, przy drugiej sytuacji już był bez szans, podanie do Bellamyego który jest sam na sam z bramkarzem i pokonuje go pięknym lobem. Drugi gol to już błąd przeciwnika, podanie mi nie wyszło i przeciwnik postanowił wyjść bramkarzem, nagle zaczął się cofać, a obrońca który był blisko piłki wszedł wślizgiem i minął się z piłką, co wykorzystał ponownie Bellamy, który pokonał cofającego się do bramki bramkarza. Od tego momentu gra się wyrównała, chociaż mogłem coś dołożyć ale dobrze bronił GK. Strzały 11:4.

Dzięki.

Aligi19 2 : 1 Falon

Nie znalem rywala , jego stylu gry wiec nie wiedzialem co mnie czeka. Do tego kolega gra silna Japonia. Obudzialem sie dopiero w 2 min spotkania... dopierwo w 2 min bo juz padla bramka dla falona. Mocnym szczalem po rogu pokonal mojego golkipera.Wiec ruszylem do atakow. Z minuty na minute zaczynam dominowac na boisku i wchodzic w swoj styl gry czego jest bramka wyrownujaca. Pod koniec przerwy dokladam jeszcze jedna bramke po akcji sam na sam. W drugiej polowie raczej kontrola przy pilce i nie liczne ataki. Mecz konczy sie 2-1 Dla Kongo

2 mecz prawdopodobnie jutro

chciałbym was przeprosić że jak graliście ze mną to były straszne lagi i nie wykorzystywaliście prze sto dużo sytuacji ale już zrobiłem z tym porządek miałem parę wirusów które zamulały mi kompa usunąłem je i myślę że już nie będzie takich lagów SORKA ZA PROBLEM smutny

Ostatnio zmieniony przez kanakure dnia Śro 21:09, 17 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz

burza-lukas

2 - 0

kanakure

Raczej usunięcie wirusów aż na tyle nie pomogło aby przestało się zacinać. Może było troszkę lepiej niż wczoraj ale mimo wszystko Co do samego meczy po raz kolejny popis swojego nieudacznictwa dają moi napastnicy. Tyle zmarnowanych sytuacji sam na sam, że aż strach. Oczywiście oboje napastników przystąpiła do tego spotkania z białą strzałka w dół no ale cóż. Mimo wszystko udało sie rozegrać mecz, choć na raty bez pierwszej wpłaty.

Dzięki.

Ostatnio zmieniony przez burza-lukas dnia Śro 22:59, 17 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz

Proszę namiestnika o podliczenie tabeli dzisiaj to jest 18.12.08 po godzinie 20, bo gracze którzy nie rozegrali minimum 3 spotkań zostaną zastąpieni w piątek rezerwą.

Jak widać wszyscy rozegrali minimum 3 spotkania wink

Edit by burza-lukas

Aligi19 3 : 1 Sinus

Mecz z dobrym przeciwnikiem poniewaz gralem z nim w innych turach i nie bylo latwo. Jednak to ja wychodze pierwszy na prowadzenie po bramce okolo 30 min pierwszej polowy. Dokladam jeszcze jedna i pierwsza polowa konczy sie 2-0 dla Kongo. Druga polowa zaczela sie nerwowo poniewaz rywal zdobywa kontaktowa bramke. Jednak zawodnicy Kongo wzieli gleboki oddech i grali swoim stylem co przynosi bramke na 3-1.

Sinus 1 : 1 Aligi19

Szybko szczelam bramke na 1-0 i tyle co moge opisac co dzialo sie w pierwszej polowie poniewz walka toczayla w srodku pola. Druga polowka to ataki graczy Kongo by podwyszyc wynik ale jak glosi stare porzekadło " Nie wykorzysane sytuacje sie mszcza" to i tak walsnie bylo w tym meczu. Rywal zdobywa bramke w loss time drugiej polowy i mecz konczy sie remisem 1-1.

Rafal6217

2-2

falon
strzały:?-?

Wyrównany mecz, ciężko mi było przedostać się pod bramkę rywala, mecz bez lagów za sprawą nowego kompa chyba szczęśliwy

, ale też 1 mecz na klawie od długiego czasu kiedy na niej nie grałem, remis to chyba sprawiedliwy wynik, inaczej być nie mogło.

Rafal6217

4-0

falon
strzały:8-4

Tu zarysowała sie moja przewaga, akcje rywala szybko przerywałem udanym wślizgiem, po za tym moi zawodnicy mieli min. pomarańczową strzałkę szczęśliwy

co bardzo mnie ucieszyło, miałem kilka świetnych akcji, az 4 zakończone gole, rywal nie miał chyba żadnej klarownej sytuacji, ale grał do ostatniej minuty walecznie, w ostatniej akcji wrzucił piłkę w pole karne jego napadzior przyjął na klatkę i wpadł na bramkarza, to najgroźniejsza akcja rywala, ale nie zakończona strzałem, ogólnie zasłużone zwycięstwo.

Rafal6217

2-3

Sinus
strzały:11-8

Wyrównany mecz, choć rywal miał dogodniejsze sytuacje do zdobywania goli. Duzo nieporadności mojej w obronie, jeszcze musze popracować nad okiełznaniem klawiatury i będzie good, ogólnie mecz na remis bądź zwycięstwo jednym trafieniem, tym razem rywal trafia o 1 więcej.

Rafal6217

3-0

Sinus
strzały:7-9

Znowu po równo, ale ja wykorzystuje swoje okazje. Do 60min 0-0 i czerwona kartka dla mnie, mówię sobie nici z 1pkt, a tu zacząłem grac lepiej niż w 11, pełna mobilizacja i wykorzystany atut chińców czyli gra głową, gol po wrzucte, następne 2 trafienia normalne jakieś z nogi i udało się wygrać co bardzo cieszy i motywuje szczęśliwy

, dzięki za mecze.

KLAWA THE BEST lool

Ostatnio zmieniony przez Rafal6217 dnia Pią 13:27, 19 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz

KANAKURE-SINUS 0-4 1-4 (RESZTĘ NAPISZE WIECZOREM NIE MAM ZA BARDZO CZASU)

bartosz23 - Mintaj 8:3

Mecz zaczynam w cudownym stylu, po 20 minutach prowadzę już 5:1. Każda moja akcja kończyła się bramką. Do przerwy dołożyłem jeszcze dwie bramki. Po przerwie rywal zaczął cisnąć, ale świetnie spisywała się obrona i bramkarz, mimo tego Mintaj strzelił dwa gole, mógł więcej. Ja odpowiadam tylko jednym golem. Mecz się kończy wynikiem 8:3. Bohaterem meczu Bellamy, zdobywca 5 goli. Strzały 25:12 dla mnie.

bartosz23 - Mintaj 3:2

Tu już o wiele trudniejszy mecz. Rywal postawił o wiele cięższe warunki. Do przerwy było 0:0, a to za sprawą dobrze dysponowanych bramkarzy obu zespołów. Po przerwie szybko strzelam dwie bramki, oczywiście niezawodny Bellamy, pomagam rywalowi trafić gola na 2:1 po samobójczym golu Edwardsa. Zaraz jednak Bellamy dokłada trzeciego gola kompletując hattricka. Po tym golu trochę się rozluźniłem i rywal wbił mi bramkę, którą strzelił Carew. Do końca nic się nie zmieniło. Strzały 10:16 dla rywala.

Dzięki za mecze.

burza-lukas

3 - 4

Mintaj

Szkoda słów. Zacząłem bardzo dobrze, przeciwnik pozwalał na bardzo dużo więc wykorzystałem to strzelając szybko dwa gole. Potem jakieś głupie dobitki i tracę gole. Jeszcze do wyniku 3-3 walcze o wygraną ale po stracie czwartego gola odechciało mi się grać w ogóle w ta grę...mecz w którym przeważałem i wydawał sie najprostszy przegrałem co oznaczało tylko jedno mam wyjątkowego pecha do tej gry, w dodatku beznadziejny team jakim jest Uzbekistan. Pod koniec meczu odpuściłem calkowicie i przeciwnik przejął kontrole.

Mintaj

1 - 2

burza-lukas

Mecz rozpocząłem popijając sobie herbatkę (Saga malinowa rodzinna) wink

Kompletnie nie zależało mi na wyniku tego spotkania ale żeby zachować się fair oczywiście mecz trzeba było dograć. Mintaj atakował sporo w tym spotkaniu, dopiero pod koniec troszku przybliżyłem się do ekranu i skupiłem bardziej na grze, bo nerwy troszkę puściły po pierwszym meczu czego było rezultatem umieszczenia dwukrotnie piłki w siatce.

Dzięki

Ostatnio zmieniony przez burza-lukas dnia Pią 22:39, 19 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz