Faza pucharowa

__________

	Cytat:
	Termin na rozegranie półfinału mija 06.01.09 o godz. 23.59

______________________

	Cytat:
	marky_ramone 1 - 3 dzidzi _____.___Piotrek89 2 - 2 Remek _____.___Koshaolin 1 - 3 andzi ________KrecikGKS 3 - 1 qbra _____.____Musiek07 3 - 0 HIMEN ________________Pietri 2 - 0 Przemas ____CristianoKSG 3 - 2 Dr_man _____._RONALDO1 2 - 5 Aligi PL

______________________

	Cytat:
	_______________dzidzi 3 - 0 Aligi PL ___________________________________WO BAN ____CristianoKSG 4 - 5 Remek ______________._andzi 0 - 1 Pietri ________KrecikGKS 2 - 2 Musiek07 _________________________________4-6 karne

__________________________________Półfinał

	Cytat:
	_________________dzidzi 3 - 4 Musiek07 _______________ Remek 1 - 3 Pietri

__________

	Cytat:
	Termin na rozegranie półfinału mija 06.01.09 o godz. 23.59

__________

________________________._

Cytat:

______________Aligi19 [link widoczny dla zalogowanych]
______________CristianoKSG [link widoczny dla zalogowanych]
______________andzi [link widoczny dla zalogowanych]
______________Pietri [link widoczny dla zalogowanych]
______________qbra [link widoczny dla zalogowanych]
______________KrecikGKS [link widoczny dla zalogowanych]
______________dzidzi [link widoczny dla zalogowanych]
______________Musiek07 [link widoczny dla zalogowanych]
______________Remek [link widoczny dla zalogowanych]

Ostatnio zmieniony przez burza-lukas dnia Pon 21:07, 05 Sty 2009, w całości zmieniany 19 razy

Aligi19

4 : 2

RONALDO 1 ( + 1-0 wiec 5-2 )

Mialem juz z poczatku przewage jednej bramki wiec zaczelem luzno. Lekki kacyk nie pozwalal mi sie skupic. Obudzielm sie dopierow gry przeciwnik strzelil mi juz dwie bramki o.O. Na 2-1 szzcelam w loss time pierwszej polowy. Druga polowa to juz dominacja Kongo. W szybkim czasie zdobywam kolejne bramki i wygrywam mecz 4-2. Ogolny wynik 5-2 Kongo

Dzieki

CristianoKSG

3 - 2

Dr_man

mecz nalezał mysle do mnie dr_man nie miał zbyt wiele okazji bramkle zdobył po moim błędzie miał juz 1 bramke w bonusie wiec porwadzi 2-0 ale w drugiej połowie sie obudziłem i strzelam 2bramki i remis wiedziałem ze przy tym wyniku nie przechodze ...wiec spokojnie ostatnia akcje meczu rozgrywam kiwam w polu karnych i jestt bramka w doliczonym czasie gry na 3-2

DZIEKI

Koshaolin

1:2

andzi

ostatecznie 1:3

Dobry i ciekawy mecz. Już w pierwszej minucie strzelam bramkę z dupki, tzn. Koshaolin rozgrywa sobie piłkę, aż tu nagle Vucinic przecina podanie, szybko popędził przed siebie i pewnie umieścił piłkę w bramce. Po tej bramce Słowenia próbowała atakować, ale nie wiele z jej to przyszło, po 15 minutach mecz się wyrównał. Było dużo walki w środku pola. Koło 30 minuty wychodzę jeden na jeden z bramkarze, ale niestety dobrze spisuje się goalkeeper przeciwnika. Od razu Koshaolin wyprowadził atak i po ładnym dryblingu wyrównuje. Pod koniec połowy słoweński bramkarz popełnia błąd. Został on wyprzedzony w narożniku pola karnego przeze mnie, zdołałem dośrodkować prosto na głowę Vucinica, który nie miał problemu ze strzeleniem gola do pustej bramki. W drugiej połowie trener Słowenii ustawia bardzo ofensywnie swój zespół. Koshaolin miał szansę wyrównać, ale niestety jego zawodnicy najczęściej pudłowali, ja natomiast miałem groźne kontry, ale nie potrafiłem ich wykorzystać. W strzałach 10:8 dla przeciwnika.

Dzięki za mecz.

Pietri

2 - 0

Przemas

Mecz z lekką moją przewagą na poczatku spotkania strzelam ładną bramke z główki.
Rywal pozniej grał bardziej ofensywnie stwarzał sytuacje ale żadnych 100% nie miał.
Do szatni dokładam 2 bramke i znowu padła ona po wrzutce i strzale główką.Mecz się ułożył dla mnie bardzo dobrze.Druga połowa to czeste moje ataki ,rywal wychodził kontrami przez co mógl strzelić bramke.Wynik do końca sie nie zmienił i raczej zaslużenie wygrałem te spotkanie dzięki.

Nie ma 2-1 bo gracz nie aktywował sobie gola poprzez strzelanie jednego w czasie meczu.
Edit by burza-lukas

Ostatnio zmieniony przez Pietri dnia Czw 20:52, 01 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz

_____.___Piotrek89

2 - 2

Remek

Strzały: 18-4
Nie lubię takich meczów, w ogóle mi nic nie szło... To rywal praktycznie grał na boisku, ja wychodziłem z jakimiś żałosnymi kontrami i jeszcze śmieszniejszymi uderzeniami na jego bramkę. Pierwszego gola tracę już w 1 połowie, w drugiej drugiego i jest ciężko, postanawiam zmienić formację na ultra ofennsive, to daję skutek w postaci gola. W ogóle mnie ten awans nie cieszy... Nie w takim stylu. Mam nadzieję, że w następnym meczu pokażę więcej swoich umiejętności.
Dzięki bardzo i pozdro

Musiek-HIMEN (0-1) bonus

Wynik 1-3 + bonus 1-4

Win HIMEN

Mecz zaczal sie wysmienicie i to mi pomoglo w odniesieniu zwyciestwa bo juz w 5 min strzelam na 1-0 mecz dosyc rowny ale to ja mialem groznijesze sytuacje i do przerwy podwyzszam na 2-0.po przerwie przeciwnik zmienia taktyke na bardziej ofensywna bardziej napiera ale ja dobrze kontruje i podwyzszam na 3-0 w 80 min strzela 3-1 i juz wiecej nic sie nie zmienia dzieki

marky_ramone

1 - 3

dzidzi

dzidzi - marky_ramone 2:1 (

+1) = 3:1

Na początku mecz z przewagą marky. Strzelał parę razy lecz Borubar wyciągał wszystko. Po jednej z kontr strzeliłem bramkę i już wykonałem plan w 70 %.
Do pierwszej nic się nie zmieniło.
W drugiej połowie w 55 minucie Błaszczykowski strzela z 30 metrów,piękny strzał w długi róg i mamy 2:0 dla Polaków.
Po tej bramce marky chyba już nie wierzył i grał dużo podań.
W 75 minucie Kanadyjczycy strzelają bramkę honorową i to byłoby na tyle.

Dzięki!

Ostatnio zmieniony przez dzidzi dnia Pią 15:46, 02 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz

W związku z tym, iż HIMEN otrzymał Bana jego przeciwnik Musiek07 otrzymuję automatycznie awans do 1/4 finału. Powodzenia.

Niestety do turnieju wkradł się mniej miły Mikołaj - Grinch wink

W związku z nierozegranym na czas meczem KrecikGKS - qbra Grinch postanowił odebrać bonusowego gola graczowi qbra.
Czas na rozegranie meczu macie do jutra do godz. 20.00

Ostatnio zmieniony przez burza-lukas dnia Sob 0:57, 03 Sty 2009, w całości zmieniany 2 razy

Remek

5:4

CristianoKSG
Strzały: 11-15
Od początku ostrożna gra obu zespołów, jakieś pierwsze niewyraźne akcje. Koło 30 minuty ładnym strzałem zza 16 m zaskoczył mnie któryś z Afrykańczyków. W ogóle nie wiem gdzie był mój środek pola w tym momencie. Ale nic, staram się nie załamać... A tu kolejna bramka wpada i mamy 2-0. Nie zastanawiam się długo i stawiam wszystko na jedną kartę, zmieniam taktykę na 3-5-2. Od razu widać owoce tego, praktycznie każdy mój strzał to gol. Przy wyniku 2-2 rywal znów uciekł na dwie bramki. W międzyczasie mam jeszcze sporo szczęścia, bo piłka odbija się od słupka mojej bramki i toczy się prawie po linii... Decydującą bramę zdobywam w loss time, za sprawą bodajże Alexandra Hleba.
Dzięki bardzo

Ostatnio zmieniony przez Remek dnia Sob 16:08, 03 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz

1/8

KrecikGKS 3:1 qbra

No i udało się zagrać , wygrać nawet by bonus nie pomógł.Warunki do gry mówiąc krótko straszne choć i tak w pierwszej części nic do powiedzenia nie mieli gracze Wenezueli po za jedną akcją ,która zakończyła się strzałem.Pierwsza bramka pada po wrzutce z lewej strony Adebayor uderza silnie głową bramkarz odbija w bok ale Kader dobija z pół woleja nie do obrony.Po tej akcji wznowienie odbiór graczy z Afryki w środku podanie do Kadera ten minął stopera niczym tyczkę swoim balansem ciała i mamy 2-0 cóż za cios.Do przerwy mogłem jeszcze coś ukąsić ale nic strzały 8-1 na moją korzyść.Po przerwie świetnie mecz mógł otworzyć Adebayor gdy prostopadle podał mu Romeo jednak ten przestrzelił nad bramką niczym junior.Później do głosu dochodzą gracze przeciwnika i udaje im się zdobyć bramkę po dość słabym ustawienie mojej obrony.Później już mało co się dzieje jednak jeszcze na 2 minuty do końca as Arsenalu odnajduje Kadera i ten kompletuje hat-tricka.Nic się już nie zmienia 3-1 strzały 10-4.Dzięki
GRACZ MECZU - Mohamed Kader

Ostatnio zmieniony przez KrecikGKS dnia Sob 18:05, 03 Sty 2009, w całości zmieniany 2 razy

1/4 Finału

Musiek07 1:1 KrecikGKS po dogrywce 2:2 po karnych 6:4

Piłkarze z Łotwy pod wodza Muska07... od poczatku zatakowali... co przyniosło w efekcie 2 rzuty rozne... które sa trenowane na treningach ... i jeden z nich udaje sie wykorzystac... w 23 uczynil to Stepanovs po kapitalnym dosrodkowaniu Rubinsa... taki wynik utrzymywal sie do przerwy... w strzały 7:2 ... po przerwie zawodniy Togo zmienili taktyke i zaczeli tworzyc grozniejsze akcje... i oplaca sie grac do konca wtedy ta pikla zagrana do Kadera... ten przytzemywany przez obronce z Łotwy... strzela czubkiem buta po ziemi i goal... no to nadszedł czas na dogrywke.... nie minelo 10 min a tu juz dosrodkowanie i kader swienym strzalem z głowy trafia na 1:2... od razu zaczelem dzialac bo nie ma czasu zmienilem taktyke na 4-3-3... i cisnelem oplaciło sie... strzelcem Prohorenk. otrzymal pilke swietnie sie zastawil obrucil i strzela po ziemi na 2:2.... Nadszedl czas na karne... czego bardzo nie lubie... jako pierwszy kapitan Łotwy podchodzi i strzela w okno... nastepnie Adebayor sie myli i nie trafia... Prohorenk. po rekach bramkarza i od slupka do bramki... ktos z togo trafia... łotysz trafia... Togo trafia... Łotysz trafia.... i Korolienko broni... dZieki za mecz.. zdzier

[link widoczny dla zalogowanych]

OMG AWANS MUSIEK07 !! zdzier

Ostatnio zmieniony przez Musiek07 dnia Nie 13:21, 04 Sty 2009, w całości zmieniany 3 razy

1/4 Pietri-andzi 0:0 po dogrywce 1:0

Mecz naprawde godny ćwierćfinału.Taki mecz mógł by być nawet finałem tego turnieju.Bardziej wyrównanego meczu nie widziałem...W strzałach 11:11.Każda akcja w meczu kończyła się bardzo groźnym uderzeniem.Ale niestety bramek jak na lekarstwo.Początek meczu rywal atakuje mój bramkarz był w wyśmienitej formie.20 minuta i ja stwarzam akcje lecz mój strzał kończy się w rękawicach bramkarza...Wynik do przerwy 0-0 w strzałach 5:5.Druga połowa to początki moich ataków lecz za wszelką cene nic nie chciało wpaść.Mecz naprawde stał na bardzo wysokim poziomie.Bramkarze stanęli na wysokości zadań.Wynik po 90 min 0-0.A zatem dogrywka w dogrywce nic zbytnio sie nie działo graliśmy jakby z myślą o rzutach karnych.Po pierwszych 15 minutach wynik 0:0.Druga połowa dogrywki to moja przewaga stwarzam 2 groźne akcje jedną z początku ale minąłem się z bramką a drugą jak że ważną w tym spotkaniu 118 minuta meczu wrzutka w pole karne i napastnik wyprzedza obrońców i pakuje piłke do bramki z 3metrów.!!!! Wynik końcowy 1-0.Dzięki za ten emocjonujący mecz.

PÓŁFINAŁ

Musiek07 4:3 Dzidzi (10:10)

Dobry mecz... duzo akcij i bramek... poczatek fatalny w moim wykonaniu juz w 6 min. 1:0 smolarek... a 4 min pozniej 2:0 R.Lewandowski.. musiałem sie wziasc w garsc... i oczywiscie nie kto inny jak kapitan druzyny podniosł zawodników do ataku... Verapkowskis strzekA gola po indywidualnej akcij... nastepmnie jesczde przed oprzerwa gol Rubinsa po bledzie w obronie polaków... a wiec 2:2 do przerwy...iu 2 trafienia dolozyl Verpakovskis i zaliczyl hat-tricka... DZidzi zmienil taktyke na full atack a ja na full defence... i zdolal strzeluic tylko jedna bramke... dzieki za dobry mecz radosny

Bohater Spotkania :

Ostatnio zmieniony przez Musiek07 dnia Nie 22:54, 04 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz

Półfinał

Pietri-Remek 3:1

strzały 18:5 dla mnie
Mecz raczej zasłużenie wygrałem choć z poczatku miałem spore problemy.Już w drugiej minucie skapitulował mój bramkarz i rywal wyszedł na prowadzenie.Ale z minuty na minute coraz bardziej przeważałem dużo akcji,strzałów ale brakowało wykończenia przez moich napastników.W 40 min rywal mógł mnie dobić do szatni ale bramkarz wybił piłke.Wynik do przerwy 1-0 dla Remka.Po przerwie nic się nie zmieniło w żadnych ustawieniach i graliśmy tak jak przed przerwą w takich samych ustawieniach.W 53 minucie pare fajnych podań i bramka Hong Jo zdzier

.Warto zaznaczyć,że piłkarz Chol Min zaliczył 3 asysty radosny

.Nastepnie znowu atakowałem i w 60 minucie znowu zdobywam bramke a zdobywcą po raz drugi Hong Jo zdzier

Rywala dobiłem w 84 minucie kiedy to dobrym strzałem z około 13 metrów popisał się Tae Se. MEcz ogólnie bardzo ciekawy.Dzięki.Pozdro.