Eliminacje do Cucumber Cup

11 para - Kolumbia

...Koshaolin... 5 - 1 yayeti

Mimo wyniku 5 - 1 mecz wyrównany.

yayeti 0 - 3 ...Koshaolin...

Mecz z wyraźną moją przewaga, yayeti oddał 3 strzały , wynik mógł być wyższy lecz skuteczność słaba.

Dzięki za mecze...

9 para - Iran

Czarny 6:2 pudel88 (strzały 22:5)
pudel88 0:4 Czarny (strzały 6:10)

W zasadzie, przed meczami postanowiłem, że będę je opisywał pojedynczo, jednak po nich stwierdziłem, że nie miało by to sensu, ponieważ musiał bym dwa razy pisać to samo. Na początku pierwszego wydawało się, że wcale nie będzie to aż tak jednostronne widowisko. Co prawda po 7 minutach przegrywałem już 2:0, ale w 14. minucie udało mi się strzelić bramkę, co dodało mi trochę wiary w możliwości. Trzecią bramkę straciłem w doliczonym czasie pierwszej połowy i już wtedy wiedziałem, że jest posprzątane. Iran Czarnego robił z moim Iranem co tylko chciał, nie istniałem na boisku, moi zawodnicy nie byli nawet w połowie tak szybcy jak przeciwnicy. Druga połowa meczu to ciąg dalszy ataków Czarnego. 4 i 5 bramkę straciłem w przeciągu 2 minut (58 i 60 minuta meczu), to już całkowicie podcięło skrzydła moim, i tak podłamanym już, zawodnikom. W 70 minucie udało mi się strzelić drugą i ostatnią w dwumeczu, jak sie później okazało, bramkę. 7. minut potem wynik meczu został ustalony. I tak zakończył sie pierwszy mecz. Jeśli chcecie wiedzieć jak wyglądał mecz drugi, przeczytajcie opis pierwszego, omijając fragmenty dotyczące moich bramek i dwóch bramek Czarnego, ponieważ obraz gry w drugim meczu w ogóle nie różnił się od tego w pierwszym.
I w ten sposób w żenującym (w tym momencie nie potrafię znaleźć lepszego słowa- a to wydaje mi się za delikatne) stylu, żegnam się z turniejem. Żegnam się z nim zdecydowanie zasłużenie, gdyż nie pokazałem nic (jednak prawie 2 miesięczna przerwa od grania to trochę za dużo). Natomiast Czarny grał jak z nut.
To tyle ode mnie.
Dzięki za mecze i powodzenia dalej.
Pozdrawiam.

P.S Jeśli opisy wydają się zbyt chaotyczne, to sorry, ale w weekend mało spałem, a i 2 w nocy nie jest dla mnie dobrą porą na pisanie czegokolwiek. Wink

Na granie zresztą tez Wink

michu 3-0 Stary

Stary 0-3 michu

Mecze z moją przewagą, z wieloma niewykorzystanymi sytuacjami.

pozdro radosny

PARA 15
50ml-kaimada 1:1
kaimada-50ml 0:0
50ml-kaimada 1:2

po prost brak slow,mecze jak mogloby sie wydawac wyrownane,jednak juz po pierwszym meczu powinno byc pozamiatane,w piwerwszych 20 minutach Kanoute trafia w spojenie,pozniej slupek i do przerwy 8:0 w strzalach dla mnie,druga polowa to znowu to samo udaje mi sie jednak strzelic zza pola karnego,dlugo nie cieszylem sie z prowadzenie po 5 min.kaimada strzela po bledzie w srodku pola,mimo jeszcze paru sytuacji wynik sie nie zmienil.Drugi mecz juz bardzij wyrownany,kaimada mowil ze powinien go wygrac,no z takim szczesciem co dzis mial to powienien,ale patrzac realnie to kazdy mial sytuacje,i mysle gdyby skutecznosc u mnie byla tak jak zwykle to po tych 2 meczach spokojnie przygotowywalbym sie do meczy grupowych.Jednak potrzebny byl 3 mecz po ok 20 minutowej przerwie,no i jak mowi stare pilkarskie porzekadlo "nie wykorzystane...",kaimada w pierwszej polowie mial 2 strzaly ktore zamienil na bramki i moge winic tylko siebie bo byly to moje ewidentne bledy w obronie,praktycznie jest po meczu bo nie moglem sie spodziewac zeby moi zawodnicy nagle zaczeli strzelac,nie mialem nic do stracenia wiec ustawilem sie all-off to w 70 minucie przynioslo bramke i mimo moich naporow w pozostalych minutach wynik sie nie zmienil smutny

ajjjjjj no trudno,niechcem cie urazic kaimada 3 mecze byly dla mnie
thx za mecze

hehe mój koment:
1. mecz kompletnie pod dyktando przeciwnika ale ja się ustawiłem na remis Wink

do przerwy 1-8 w 65 minucie robimy zmiany napastników: on wprowadza Bagayoko który trafia w 68 ja Dr. Traore który trafia w 73 szczęśliwy

. 2. mecz niby na korzyść przeciwnika, ale Keita 3 sytuacje w PK wszystkie broni GK i raz przewracany w PK lecz sędzia nie podyktował karnego. Kanoute Diallo Sissoko też zmarnowali swoje a przeciwnik ani razu nie minął moich obrońców radosny

3. mecz założenie było proste: do 20. minuty chce objąć prowadzenie i grać na 3 poziom ofensywy następnie zejść do 2. i w 75. zmienić w zależności od wyniku na 1. lub na 4. 5. minuta S. Coulibaly przerzuca piłkę nad obrońcami ta trafia do Diallo ( cóż to był za cross!!! ;p) i niepilnowany trafia do siatki. W 18. minucie crossował obrońca 50ml do innego obrońcy piłkę przejął S. Coulibaly popędził na bramkę i strzelił obok wychodzącego bramkarza. I tak jak założone cofnąłem się do przerwy ja owszem 2 strzały, ale przeciwnik 1 Wink

2. połowa to konsekwentne wybijanie piłki do przodu na uwolnienie. Bramka w 70. minucie trochę mnie zdenerwowała więc wprowadziłem Bagayoko na wygranie paru główek po wybiciach i 2 graczy defensywnych za tych z żółtymi Wink

W tej połowie napór przeciwnika a ja byłem zbyt zdenerwowany, żeby wyprowadzić porządną kontrę i piłki najczęściej lądowały na aucie radosny

Damian232 6-1 Hunter

W tym meczu wykorzystywałem co miałem i oto prosze wynik.

Rewanżu odrazu nie zagraliśąmy gdyż musiałem wyjść.
Ustawiłem się z Hunterem ale on się nie zjawił.Mam nadzieje że odpisze.
Pisze żeby potem nie było że ja nie chciałem grać.

Edit:Huntera nie było i nie ma a ja już musze spadać
Nie wiem czemu nie stawił sie na mecz.
Niech organzator zdecyduje co z tym zrobić.

Ostatnio zmieniony przez Damian232 dnia Pon 20:55, 20 Sie 2007, w całości zmieniany 1 raz

19 para

arek25

3-3 (1-1)

Krzysiuk

Musze zaczac od tego. Niestety u mnie wdomu zaszfankowal internet ( neostrada ) smutny

. Od rana mialem ping 2000 moze to potwierdzic Grzehu92 z ktorym mialem zaplanowany spar ktory sie nie odbyl. Godzina meczu z Arkiem byla ustalona Dzisiaj o 18 wiec postanowilem poswiecic 2 godziny i 5zł i pojsc do kafejki by zagrac mecz z Arkiem. Ale przejdzmi do meczu.

Mecze niestety byly toczone w duzych lagach wiec o wynikach decydowalo glownie szczescie w 2 kolejnosci umiejetnosci. Akcje w pierwszej polowie w miare wyrownane. Akcja za akcją wiekszosc konczyla sie na obroncach lub w rekach bramkarza. Chyba w mojej 3 akcji strzelam gola na 1-0 dla mojej szkocji. Po 10 minuach jest 1-1 po ladnej akcji arka 25. Zaczynamy druga polowe pare akcji z 1 i z 2 strony chodz mi troszke dopisywalo szczescie moj bramkarz niektore pilki wyciagal a ja juz je widzialem w bramce. W koncu nadeszla akcja na 2-1 dla mnie. Wypuscilem napastnika w pogon za pilka on strzela i jest Goll. W niedlugim czasie jest juz 3-1 dla mnie podobna akcja co przy 2 golu. Wlasciwie moje gole prawie wygladaly tak samo. przyszla 80 minuta i mysle ze wygram i bedzie dobra zaliczka przez rewanzem. Nic mylnego. Przyszla 87 minuta meczu arek strzela i jest Gol kontaktowy. W ostatniej akcji meczu arek kiwa 2 moich obroncow i jest REMIS. I sprawa otwarta kto uzyska awans do dalszeych rozgrywek.

arek25

2-1 (0-1)

Krzysiuk

Mecz zaczal arek od sytuacji sam na sam chcial ominac moje bramkarza ale naszczescie rozciagnol sie moj golkiper i niema gola. Akcja za akcja. Wreszczie przyszla 45 minuta kiedy ja strzelam gola do szatni podobny do tych 3 z 1 meczu. I polowa 1-0 dla mnie. Ja cofam swojego defensywnego pomocnika do obrony w przerwie meczu. Niestety nieprzynosi to rezultatu i w pierwszej akcji po przerwie arek wyrownuje. Ja po 10 minutach wprowadzam to samo ustawienie w jakim zaczolem mecz. Nadal akcja za akcja w jednej uratowal mnie slupek. I wkoncu przychodzi chba 70 minuta. Arek25 przeprowadza akcje niby nic sie niedzieja a jednak obronca biegnie w leb leb z napastnikiem napastnik przewraca sie ( niema faulu ) i moj gracz przejmuje pilke. Chce wibic pilke odwracam sie i wlasnie chcialem wybic gdy moj obronca niewiem ( zachacza sie czy potyka sie o napastnika i traci pilke) To bylo naprawde smieszne arek wykorzystuje to z zimna krwia i strzela na 2-1. I koniec marzen o awansie. Pozniej niezdolalem zmienic losow meczu. Szczescie sprzyja lepszym. Znow niewiele zabraklo. Mi brakuje umiejetnoisci ale one przyjda pewnie z czasem. Wedlug mnie w obydwumeczach przewage mial arek.

Byly to moje pierwszy mecz od 2 miesiecy ( bez szczegolow) wiec nie bylo najgorzej radosny

Arku dziekuje Ci za mecze i zycze powodzenia w dalszej czesci turnieju.

Zeby nie bylo, ze z mojej winy:

[link widoczny dla zalogowanych]

13 para - Kostaryka machel - Rafal6217

Rafal6217 0-1 Machel
Machel 2-4 Rafal6217

Pierwszy mecz to zażarta walka, az do konca meczu, dopiero w koncowce po ladnej akcji zespolowej machel zdobyl barmkę, zas drugi mecz ulozyl sie lepiej dla mnie bo juz w 15min odrobilem strate, ale machel gral bardzo dobrze, i nie duzo pozniej wyrownal, potem ja bramke sama na sam, i machel na 2:2, ale moja skutecznosc byla w drugiej polowie widoczniejsza i zdobylem 2 bramki,, dwumecz dla mnie, ale zaluje tego pierwszego meczu:D

PS: ambicja to wiecej niż dobra gra:D

mackal-minio99 2:1
minio99-mackal 0:2

W 1 meczu w strzałach 21:4 dla mnie,w drugim troszke mniej.
Sytuacji do strzelenia bramek w obu meczach było gdzieś ok. ponad 20,a ostatecznie padły zaledwie 3 gole.Frustracja była tym większa iż mimo tak wielkiej przewagi nie mogłem być do końca pewny awansu,ale na szczęście udało się.
Dzięki za grę minio99

	dr_idea napisał:
	Zeby nie bylo, ze z mojej winy: [link widoczny dla zalogowanych]

ok spoko nie odezwie się two przeciwnik i nic nie wyjaśni na dodatek trafi na czarną listę i tyle będzie a ty grać będziesz w grupie.

zostały mecze do rozegrania:

	Cytat:
	6 para - Ghana Tom21 - maverick744 16 para – Maroko dr_idea - P.C.M.W - tu naradzie wszystko jest jasne brak zainteresowania ze strony P.C.M.W 21 para - Togo mackal - minio99 18 para - Senegal Hunter 1:6 Damian232

Jeżeli mecze nie zostaną zagrane jutro rano podejmę stosowne decyzje

Ostatnio zmieniony przez kristo2323 dnia Pon 22:16, 20 Sie 2007, w całości zmieniany 1 raz

Rafal6217 napisał:

13 para - Kostaryka machel - Rafal6217

Rafal6217 0-1 Machel
Machel 2-4 Rafal6217

Pierwszy mecz to zażarta walka, az do konca meczu, dopiero w koncowce po ladnej akcji zespolowej machel zdobyl barmkę, zas drugi mecz ulozyl sie lepiej dla mnie bo juz w 15min odrobilem strate, ale machel gral bardzo dobrze, i nie duzo pozniej wyrownal, potem ja bramke sama na sam, i machel na 2:2, ale moja skutecznosc byla w drugiej polowie widoczniejsza i zdobylem 2 bramki,, dwumecz dla mnie, ale zaluje tego pierwszego meczu:D

PS: ambicja to wiecej niż dobra gra:D

wydaje mi się, że zostaniesz zdobywcą tytuły sprawcy największej niespodzianki w eliminacjach Wink

ej ja chce grac z dr_idea ale jak ja jestem na gg to go nie ma jak mnie nie ma to on jest wiec niech sie skontaktuje

Dosc mam tego, zlapalem P.C.M.W na gg, a wlasciwie on zlapal mnie po wielu moich probach skontaktowania sie z nim. Nie dosc, ze gosc ma ping w granicy 800ms, to jeszcze 2-3 razy wylacza gre, "bo pada ma zle skonfigurowanego". Co to jakies jaja sa? OMG po co tacy ludzie zapisuja sie do takiego turnieju...

EDIT:

I on mowi ze ma ping ok, LOL:

[link widoczny dla zalogowanych]

Mecze bardzo wyrównane, o awansie przesądziło szczęście które akurat się do mnie usmiechneło

maverick744 - tom21 3-2

W pierwszym meczu ja strzelałem a Tom odrabiał: 1-0, 1-1, 2-1, 2-2 i 3-2

tom21 - maverick744 2-2

W drugim meczu, znowu prowadziłem, póżniej moja słabsza partia, proste błędy i prowadzenia Toma 2-1. Niewykorzystana sytacja Essiena sam na sam, słupek i to przsądziło o końcowym wynikiu, mogło być 3-1 a skończyło się 2-2.

Pozdro dla Toma, bardzo dobre mecze:)

Ostatnio zmieniony przez maverick744 dnia Wto 0:16, 21 Sie 2007, w całości zmieniany 2 razy

mam cos na dr_idea ze wyklina moja mame na serverze mam screena moge na gg przeslac a nie moge go wstawic bo ma prawie 3 mb

i po pierwsze dr_idea ja mam dobry ping a twoj kolega ma taki ping tylko na moim niku sie zalogował ..... on was oszukuje smutny

C:\Documents and Settings\Piotrek\Pulpit\bez tytułu.bmp[img][/img]

Ostatnio zmieniony przez P.C.M.W dnia Wto 0:02, 21 Sie 2007, w całości zmieniany 1 raz

To go zapisz w jpg a nie jako mapa bitowa...

	P.C.M.W napisał:
	mam cos na dr_idea ze wyklina moja mame na serverze mam screena moge na gg przeslac a nie moge go wstawic bo ma prawie 3 mb i po pierwsze dr_idea ja mam dobry ping a twoj kolega ma taki ping tylko na moim niku sie zalogował ..... on was oszukuje C:\Documents and Settings\Piotrek\Pulpit\bez tytułu.bmp[img][/img]

On jest smieszny...

[link widoczny dla zalogowanych]

Haha, rozwaliles mnie, po pierwsze primo: ja zawsze pisze ch,*j a nie "huj", po 2 primo: zawsze mam ping od 30-40 ms, no pokaz jaki ping ma ten Twoj dr_idea...