Grupa B [ I FAZA GRUPOWA]

Witam w Grupie B turnieju. Mam nadzieje że mecze odbędą się bez większych przeszkód i w miłej atmosferze. Licze na sportową rywaliżacje i ciekawe opisy spotkań. To moje pierwsze namietnikowanie więc licze na waszą wyrozumiałośc. W razie problemów proszę pisac [link widoczny dla zalogowanych] Powodzenia

Termin na rozgrywanie meczy zaczyna się 20.11.2008r. o godzinie 0.00.Czas na rozegrani meczy mija w poniedziałek tj.24.11.2008 do godz.23.59.

karol_p [link widoczny dla zalogowanych]

s-m-o-l-u-ch [link widoczny dla zalogowanych]

Ben_Ass [link widoczny dla zalogowanych]

panczo [link widoczny dla zalogowanych]

RonaldoVIP [link widoczny dla zalogowanych]

RAFI89 [link widoczny dla zalogowanych]

ADEKjordan [link widoczny dla zalogowanych]

konrado176 [link widoczny dla zalogowanych]

1.panczo_______07___04__02__01__14__08__+06___14 AWANS
2.karol_p_______07___03__04__00__07__03__+04___13 AWANS
3.Ben_Ass______07___04__01__02__12__06_+06___13 AWANS
4. ADEK________07___04__00__03__07__08__-01___12 AWANS
5.s-m-o-l-u-c-h___07___03__02__02__11__06__+05___11 AWANS
6. RAFI89_______07___02__01__04__09__10__+01___7 AWANS
7.RonaldoVIP____07___01__01__05__08__17__-08___ 4
8.konrado176____07___01__01__05__08__19_-11___4

karol_p 1-1 s-m-o-l-u-c-h
karol_p 1-0 Ben_Ass
karol_p 2-0 panczo
karol_p 1-1 RonaldoVIP
karol_p 0-0 RAFI89
karol_p 1-0 ADEK
karol_p 1-1 konrado176
s-m-o-l-u-c-h 1-2 Ben_Ass
s-m-o-l-u-c-h 0-0 panczo
s-m-o-l-u-c-h 2-1 RonaldoVIP
s-m-o-l-u-c-h 0-2 RAFI89
s-m-o-l-u-c-h 4-0 ADEK
s-m-o-l-u-c-h 3-0 konrado176
Ben_Ass 1-1 panczo
Ben_Ass 4-2 RonaldoVIP
Ben_Ass 1-0 RAFI89
Ben_Ass 0-1 ADEK
Ben_Ass 4-0 konrado176
panczo 4-1 RonaldoVIP
panczo 3-1 RAFI89
panczo 3-1 ADEK
panczo 3-2 konrado176
RonaldoVIP 3-2 RAFI89
RonaldoVIP 0-1 ADEK
RonaldoVIP 0-3 konrado176
RAFI89 0-1 ADEK
RAFI89 4-2 konrado176
ADEK 3-0 konrado176

Kilka słów namiestnika:

Na 5 meczy przed zakończeniem zmagań meczowych w grupie B sytuacja dla niektórych zawodników jest klarowna. Awans zapewniony mają już Ben_Ass z 13 pkt i panczo z 11pkt(po 6 meczach). karol_p , na którego najwięcej ankietowanych wyypowało do awansu z pierwszej pozycji po 5 rozegranych meczach znajduje sie na 3 pozycji z dorobkiem 9 pkt i wciąż zachowuje szanse na awans z 1 pozycji. Podobna sytuacje ma ADEK który po 4 meczach ma 9 pkt. Po s-m-o-l-u-c-h spodziewalismy sie lepszego wystepu. 8 pkt w 6 meczach - stac tego zawodnika na więcej. Aktualnie w RAFI89 znajduje sie na 6 miejscu co premiuje go awansem i ma w zanadrzu 1 mecz z karol_p. Nawet wygrana nie zapewnia mu awansu gdyż tuż za nim z dorobkiem 4 pkt po 5 meczach czai sie RonaldoVIP. Jesli wygra 2 kolejne mecze zapewni sobie awans. Jako jedyny z grupy konrado176 pogrązył swoje szanse na awans po wszyskich rozegranych mecach ma 4 pkt. Do końca fazy grupowej 5 meczy. Czy Ben_Ass utrzyma 1 pozycje? Kto zapewni sobie awans z ostatniego miejsca?? Wszsytjo moze sie jeszcze zmienic, zarówno czołówka jak i końcówka tabeli. Życze powodzenia w meczach...

Zmagania w grupie dobiegły końca. panczo sprawił niespodzianke awansujac z pierwszego miejsca a karol_p sprawił chyba zawód swoim fanom gdzyż to na niego głosowało najwiecej ankietowanych. Życze powodzenia w nastepnej rundzie szczęśliwej szóstce. Gratulacje.

Ostatnio zmieniony przez RonaldoVIP dnia Pon 19:20, 24 Lis 2008, w całości zmieniany 18 razy

Ben_Ass 4 : 2 RonaldoVIP

Mecz zaczyna sie trochę nerwowo, jak to przystało na mecz inaugarcyjny. Już w 9 minucie napastnicy Sampdorii pokazali indywidualne umiejętności robiąc obrońców jak tyczki i otworzyli wynik na 0:1. Ta bramka tylko pokrzepiła Marsylie i zmobilizowała do ataku. 24' i 30' Ben Arfa i jest już 2:1. W pierwszej połowie Włosi nie zagrozili już bramce gospodarzy. Druga połowa przyniosła nieco ożywienia z pierwszych minut meczu w szeregi Sampdorii, jednak Olimpique gra swoje i w 60' Ziani ustanawia wynik na 3:1. Nie minęło 8 minut i jest już tylko 3:2, wytwarza się trochę napięcia pod obiema bramkami, które jednak rozprasza na 10 minut przed końcem meczu Samassa ustalając wynik na 4:2. Zasłużenie wypracowana wygrana.
Dzięki.

Ben_Ass 4 : 0 konrado176

Drugi mecz Francuzów, tym razem z Sevilla pod wodzą nowego mało znanego szkoleniowca, który zaczyna się szybko od asysty, zaraz potem bramki Ben Arfy i mamy 2:0. Rywale dość dobrze przygotowani motorycznie do tego meczu, jednak nie potrafili w pierwszej części gry znaleźć ostatniego podania i dogodnej pozycji do oddania strzału. Po przerwie zmiana hiszpańskiej taktyki na bardziej ofensywną i zaczynają coraz częściej zagrażać bramce Mandandy, Kanoute marnuje 2 dobre okazje na bramkę, a międzyczasie Niang podwyższa na 3:0 by następni ustalić końcowy wynik wykorzystując dwukrotnie słabość środka defensywy Sevilli i dokładność asyst Ben Arfy.
Statystyka strzałów: 7:7. O zwycięstwie zadecydowało większe doświadczenie z europejskich pucharów szkoleniowca z Marsylii. Dzięki.

Ostatnio zmieniony przez Ben_Ass dnia Śro 1:43, 19 Lis 2008, w całości zmieniany 4 razy

panczo 3-2 konrado176

Opisu dokladnie nie pamietam gdyz gralismy mecz wczoraj wieczorem. Pierwsza bramke strzelil konrado i zrobilo sie gorac. Nastepnie ja dokladam dwie i prowadze 2:1. W drugiej polowie konrado strzela na 2:2, ale w koncowce strzelam bramke dajaca mi prowadzenie i 3 pkt. Konrado jak cos zle napisalem to popraw:P

panczo 0-2 karol_p

Mecz z glownym kandydatem do zajecia 1 miejsca w grupie rozpoczyna sie, jak tez mozna bylo sie domyslic od atakow rywala. Okolo 20 min fauluje przeciwnika na 39 metrze bodajze i po pieknym strzale bramkarz wpada z pilka do siatki dajac prowadzenie karolowi. Budze sie dopiero w 40 min ale stac mnie tylko na 2 grozne strzaly.
Druga polowa to juz bardziej wyrownana gra, ja usiłuje strzelic bramke dajaca remis a karol_p bramke dajaca mu spokojne prowadzenie. Kazdy z nas mial kilka groznych sytuacji, w okolo 70 min sedzia nie gwizdze ewidentnego karnego, tlumaczac sie po meczu iz zapomnial zabrac ze soba okularow. Chwile pozniej przeciwnik strzela bramke na 2:0. Ostatecznie wynik nie ulegl zmianie i 3 pkt powedrowaly do karola_p, a sedzia meczu jeszcze dlugo nie mógł opuścić stadionu gdyz kibice jeszcze dlugo po ostatnim gwizdku oblegali stadion.

Konrado176 3 : 0 RonaldoVIP

Mecz zaczyna się dla drużyny Sewilli wyśmienicie... Już w 4min skuteczną akcją popisał sie napastnik gospodarzy - 1:0 Sampdoria w odwecie natychmiast ruszyła do odrabiania strat.. jednakże napastnicy tej drużyny znacząco razili nieskutecznością. Pod koniec pierwszej połowy po składnej akcji udało mi sie podwyższyć na 2:0 i,z takim też wynikiem zawodnicy obu drużyn schodzili na przerwę. Ronaldo zmienia taktykę na bardzo ofensywną ... W pierwszych minutach drugiej połowy po kardynalnym błędzie obrońcy Sampdorii piłkę przechwytuje napastnik gospodarzy i w sytuacji sam na sam lobuje bezradnego bramkarza.. Dalszy przebieg spotkania to desperackie Ataki Ronaldo, zaś mój zespół głęboko cofnął się do obrony.. Wynik nie uległ już zmianie do końcowego gwizdka sędziego.

Dzięki

Ostatnio zmieniony przez konrado176 dnia Śro 21:21, 19 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz

RAFI89 4:2 konrado176
W pierwszej połowie Sevilla dwa razy wychodziła na prowadzenie, jednak Fenerbahce w obu przypadkach zdołało odrobić straty. Pierwsza połowa kończy się wynikiem 2:2. W drugiej połowie po nieporozumieniu między bramkarzem a obrońcą Sevilli napastnik Fenerbahce posłał piłkę do pustej bramki i Turcy pierwszy raz tego dnia objęli prowadzenie . Od tego momentu Sevilla rzuciła się do odrabiania strat jednak jej napastnicy byli tego dnia nieskuteczni. Pod koniec spotkania Turcy wykorzystali kolejny błąd obrońców Sevilli i zdobyli czwartą bramkę. Spotkanie zakończyło się wynikiem 4:2 dla Fenerbahce mimo iż to Sevilla wydawała się być tego dnia drużyną lepszą.

karol_p 1 - 1 RonaldoVIP

Mecz z moją przewagą, ale z brakiem szczęścia. Ogólnie miałem sporo więcej oddanych strzałów, niektórych bardzo groźnych ale wpaść nic nie chciało. Rywal mój wyprowadził swoją pierwszą akcje w meczu, strzał za 16, mój gk odbił, dobitka, gk odbił i trzeci strzał po dobitce i gol do pustej radosny

. Właśnie tyle strzałów, to jest 3, miał mój rywal w tej połowie. Ja na szczęście szybko wyrównuje zaraz po stracie i to by było na tyle z bramek. W strzałach coś koło 13-4 dla mnie. Brakło szczęścia i wygrany mecz zamienił się w remis zdzier

.

karol_p 1-1 konrado176

Pierwsza połowa mało ciekawa, ale wyrównana bardzo. W strzałach 3-2 dla mnie ale mój rywal trafia Chevantonem za 16 na długi słupek i przegrywam. Druga część inna, dla mnie cała praktycznie, dałem bardziej off ustawienie, miałem parę setek ale nic nie wpada. Jo bodajże marnuje dwie setki i dwie dobitki po tych setkach wprost w GK. Bramkę udaję mi się zdobyć dopiero na 10 minut przed końcem meczu, Carvalho strzałem z 16 metra na długi nie daje szans GK. Po tym coś pękło i rywal doszedł do głosu, jednak nie oddał strzału po bardzo groźnych akcjach. Strzały na koniec 10-2 dla mnie. Coś się zacięło Wink

.

Ostatnio zmieniony przez karol_pomarancza dnia Czw 14:53, 20 Lis 2008, w całości zmieniany 2 razy

panczo - RonaldoVIP 4:1
strzaly 19:7

3 min i bramka dla ronaldo, szybko stracona bramka zmotywowala mnie do jeszcze wiekszego ataku, skutek: 7 min i bramka na 1:1, Do konca pierwszej polowy moje ataki nie znalazly sposobu na swietnie tego dnia dysponowanego bramkarza rywala, ktory wyczynial cuda na bramce. W drugiej polowie blad obroncy ktory zamiast wybic glowka pilke odbija ja klatka wprost pod nogi Pogrebnyaka i jest 2:1. Wskutek czego ronaldo daje ustawienie ofensywne, ale 10 sek po zmianie na te wlasnie ustawienie traci bramke na 3:1 a w 86 min bramkarz rywala kapituluje po raz ostatni w tym dniu.

ADEKjordan 3: 0 konrado176

Hardtrick Hakana Sukura doprowadził drużynę Galatasary do ! zwycięstwa w grupie. Wynik jednak nie odzwierciedla wyniku spotkania. Sevilla (konrado176) powinna zdobyc co najmniej 1 bramkę z sytuacji jakie sobie wypracowała.w pierwszej części spotkania H.Sukur wykorzystał jedną z sytuacji i wyprowadził Galatasaray na prowadzenie. Po przerwie czerwona kartka dla Adriano (Sevilla)
doprowadziła do strzelenia dwóch bramek H.Sukura i ustalenia wyniku meczu na 3 do 0. Drużyna Galaty podbudowana pierwszym zwycięstwem z wielką ochota czeka na kolejne spotkanie. Dla Sevilli była to już 3 porażka w grupie i druzyna konrado176 straciła jakiekolwiek szanse na awans z grupy.

RonaldoVIP 3 - 2 RAFI 89
W końcu upragnione zwycięstwo w LM. Mecz zaczyna się pozytywnie dla obydwu drużyn. Ataki z obu stron lecz bez skutku. Do gwizdka 0-0 a strzały 2-2. Po wznowienu gry jako pierwszy strzelam bramke. Lecz po chwili (to już moja tradycja) trace bramke i remis. Wiedziałem ze musiałem wygra to spotkanie wiec napierałem dalej. 70 minuta i 2-1. Niesiony jak na skrzydłach wykorzystuje błąd przeciwnika i juz 3-1. Nerwy sie uspokoily lecz trzecia bramka mnie uspila co wykorzystał przeciwnik w 80 minucie. Do końcowego gwizdka wynik nie uległ zmianie. 3-2 a w strzałach 5-5. Spotkanie wyrównane... przeciwnik nie dał mi pograc szczęśliwy

Pozdrawiam i powo dalej

Ben_Ass 2 : 1 s-m-o-l-u-c-h

Spartak bojowo nastawiony do meczu, zaczyna od pierwszego gwizdka oblegać przedpole przeciwnika, jednak to szybko wynik otwiera głową Ben Arfa po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Kilka minut później Kone lewą stroną kiwa obrońce i podaje na czoło Nianga by ten przy małej pomocy bramkarza ustalił niespodziewanie wynik na 2:0 dla Marsylii, Spartak sie nie poddaje i przed końcem pierwszej połowy pięknym strzałem ściąga pajęczynę z lewego okna bramki Francuzów. W drugiej połowie mimo jeszcze kilku dogodnych sytuacji (szczególnie z rzutu wolnego z ok. 30m Pavluchenki, po którym bramkarz wybija piłkę z linii bramkowej), Rosjanie nie potrafią doprowadzić do wyrównania... ani też zwiększyć rozmiarów porażki radosny

Dzięki.

Ostatnio zmieniony przez Ben_Ass dnia Pią 0:50, 21 Lis 2008, w całości zmieniany 3 razy

karol_p 1-0 Ben_Ass

Mecz średniawka. Ja niczym specjalnym nie błyszczałem, mój rywal też. W pierwszej części kontrolowałem przebieg spotkania, zdobyłem bramkę nawet, z 16 metra po ziemi w róg bramki. Fajnie. W drugiej części straciłem kontrolę, rywal atakował i miał dużego pecha a ja dużo szczęścia. Dwa razy słupek uratował mnie przed utratą bramki, kilkakrotnie bramkarz. W strzałach do przerwy z moją przewagą, po przerwie raczej było dla mojego rywala. Dużo szczęścia sprzyjało i wygrałem.

smoluch - panczo 0:0

mecz grany wczoraj wieczorem, pierwsze 20 min to moja przewaga, nastepnie rywal zmienia ustawienie i od tej pory nie potrafilem nic konkretnego wykonac z pilka, natomiast rywal co chwile konstruowal grozne sytuacje. Jednak szczescie w tylach mi sprzyjalo, w drugiej polowie mialem ze dwie grozne sytuacje mianowicie biegne prawym skrzydlem wrzuta w pole karne i pilka wychodzi po drugiej stronie boiska na aut i tak dwa razy i to by bylo na tyle z groznych sytuacji w moim wykonaniu:)
W koncowce przyjalem taktyke polskich grajkow i wybijalem tak daleko jak sie tylko da:)

s-m-o-l-u-ch 3-0 konrado176
No nareszcie moi zaczeli strzelać szczęśliwy

. Zmieniłem trochę taktywę w porównaniu do dwóch pierwszych moich meczów i skuteczność podskoczyła. Myślę, że zasłużone moje zwycięstwo, rywal głównie kontratakował. Miał ze dwie- trzy dobre sytuacje, ale brakło wykończenia. Ja chyba 3 na 4 bramki strzeliłem po wrzutkach. Rywal w około 60 minuci dostał czerwo było 3-0 na liczniku i po meczu.

s-m-o-l-u-ch 4-0 ADEKjordan
Nie grałem domyślnym ustawieniem jakie przyjąłem dla drużyny Spartaka, boo mój czołowy napastnik miał szarą strzałkę. Zagrałem moim ulubionym ostatnio ustawienie 4-2-2A. Mecz praktycznie bez historii, pewne moje zwycięstwo, gdyby Titov miał shoot acc 16 zamiast 15 to myślę, że padła by przynjamniej jedna bramka więcej, ale i tak jest nieźle więc nie będę płakał.

dzięki

Ostatnio zmieniony przez s-m-o-l-u-ch dnia Pią 18:36, 21 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz

s-m-o-l-u-c-h 0-2 RAFI89

Mecz z przewagą przeciwnika od samego początku jednak moja dobra gra w defensywie zatrzymywała w większości ataki rywala. Pierwsza bramka padła z rzutu rożnego, tuż przed przerwą udało mi się jeszcze zdobyć jedną bramkę. Pierwszą połowę wygrywam 2:0. W drugiej połowie nie padła żadna bramka i mogłem cieszyć się z drugiego zwycięstwa.

dzięki

ADEKjordan 1:0 Ben_Ass

Wyniki wydaje się sporą niespodzianką.Ben_Ass kroczący od zwycięstwa do zwycięstwa był zdecydowanym faworytem. ADEKjordan przegrywając mecz ze smoluchem cieszyłby się z uzyskanego 1 punktu. Jednak ku zaskoczenie Adka już w 3 min z rzutu rożnego do bramki głową piłkę skierował S.Nonda. 5 minut potem jeden z zawodników Galaty dostał czerwoną kartkę co zmusiło Adka do taktyki tzw. " Obrony Częstochowy". Mimo wielu ataków Bena wynik się nie zmienił.

Dzięki

ADEKjordan 1:0 RAFI89

Derby Turcji (Galatasaray - Fenerbache) rozczarowały.Mecz nudny jak flaki z olejem. Sytuacji podbramkowych jak na lekarstwo. Jedyną bramkę strzelił w 20 minucie II połowy Shabani Nonda. Bramka padła po fatalnym błędzie bramkarz Fener , który przepuścił piłkę z ostrego kąta pod nogami.

DZIĘKI

Ostatnio zmieniony przez adekjordan dnia Pią 22:17, 21 Lis 2008, w całości zmieniany 2 razy

Ben_Ass 1 : 0 RAFi89

Przełamanie trybów francuskiej maszyny, ważne 3 pkt jednak trener nie był zadowolony po meczu z postawy swoich zawodników. Za dużo zmarnowanych okazji. Mecz w większości czasu na połowie rywala, który rzadziej rozgrywał ale gdy już doszedł pod bramkę to bywał groźny. NA początku meczu Fenerbahce marnuje prezent i w sytuacji sam na sam strzela w słupek. Miedzyczasie Marsylia oblega pole karne gości i po rozegraniu z rzutu rożnego wychodzi na prowadzenie. Do przerwy 1:0, w strzałach 8:2. Druga połowa zaczęła sie od groźnego ataku tureckiego zespołu, który mógł wyrównać, jednak znowu słupek ratuje Francuzów. Olimpique przechodzi do kontroli meczu, niestety nie potrafi zwiększyć prowadzenia i gra jest niespokojna. Wrzutki z rzutów rożnych o mało nie kończą się bramkami (w rzutach rożnych 8:1). Wynik nie ulega zmianie. Strzały 15:5
Dzięki.

s-m-o-l-u-ch 1-1 karol_pomarancza
Wyrównane spotaknie. Pierwszy bramkę zdobywa karol, później ja mam kilka groźnych stałych fragmentów gry, ze dwa rożne i jeden wolny, wszystkie trzy dobrze bite, przy rogach brakło celności przy wolnym kiksu bramkarza. Ogólnie to do momentu zdobycia wyrównawczej bramki miałem lekką przewagę, natomiast gdy na ablicy wyświetlił się wynik 1-1 do głosu znów doszedł karol, nie wykorzystał jednej 100% sytuacji i paru troszkę mniej dogodnych, ja nie zagrałem już do końca żadnej ciekawej ackji i tak doejcahliśmy z remisem.
dzięki

Ben_Ass 1 : 1 panczo

Mecz 'weol-betowy', w którym ku mojemu zdziwieniu większość stawiała na pewne zwyciestwo Marsylii (kursy bukmacherów: 1,50-3,85-6,45). Panczo to dobry kołcz, a na dodatek gdy ma pod wodzą podopiecznych z St. Petersburga może wiele. Mecz zaczął szybko bodajże Pogrebnyak już w 7 minucie otwierając bramkowe konto. Kilkanaście minut później lewą stroną wchodzi w pole Ben Arfa i jest wyrównanie. Dalsza część meczu rozgrywała sie głównie w środkowej części boiska. Obie drużyny nie potrafiły stworzyć sobie dogodnych sytuacji strzeleckich. Pierwsza taka pojawiła się dopiero w 65 minucie, kiedy to najbardziej lubiany zawodnik publiczności Ben Arfa dośrodkowuje na piąty metr tam na 'szczupaka' rzuca się Niang i piłka trafia... w słupek. Szkoda tej sytuacji bo wiedziałem że więcej już może takich nie być. Pare minut po tym, Zenit wykonuje rzut rożny i Puygrenier głową przenosi piłkę tuż nad poprzeczką. Dalsza część meczu jak całe spotkanie, czyli walka w centrum boiska i sporadyczne niegroźne strzały zza pola karnego. Na pieć minut przed końcem spotkania jeszcze raz Niang mógł wygrać ten mecz ale nie wykorzystuje ładnego dogrania i trafia tylko w bramkarza. Wynik końcowy wydaje sie sprawiedliwy jednak kibice francuzcy czują mały niedosyt. Strzały: 6:7 albo 7:6 radosny

Dzięki.

P.S. Olimpique dziękuje wszystkim drużynom za dobre spotkania i życzy szczęśliwcom powodzenia w kolejnych rundach

Ostatnio zmieniony przez Ben_Ass dnia Sob 14:56, 22 Lis 2008, w całości zmieniany 2 razy

panczo 3:1 RAFi89
Przegladajac wczesniejsze wyniki rywala wiedzialem ze mecz z pewnoscia nie bedzie nalezal do tych z rodzaju "bardzo latwy". Pierwsza polowa to gra w srodku boiska z kilkoma groznymi sytuacjami. Praktycznie po pierwszej polowie powinno byc 2:1 dla rywala ale rywal okolo 30 min strzela najpierw w jeden slupek pilka wychodzi w pole i znowu strzal w slupek i pilka juz wychodzi poza boisko. Pare minut pozniej Pogrebnyak bierze rywala na plecy obrot o 180 strzal i bramka. Po chwili powinno byc 1:1 ale znowu rywal strzela z prawej strony w slupek. strzaly po 1 polowie 5:4 dla mnie.
Druga polowa to bramka dla rywala ktora mu sie jak najbardziej nalezala, gdzie dwoch obroncow sie bije tam 3 napastnik strzela i po nieporadnosci dwoch moich obroncow robi sie remis. Wyrownana walka trwala az do 78 min kiedy to po identycznej sytuacji jak przy 1 bramce pada gol na 2:1 i znowu POgrebyak. Rywal za wszelka cene probowal strzelic bramke na 2:2 ale nic juz nie chcialo wpadac, pod koniec w 87 min faul w polu karnym i POgrebnyak ustrzela hattricka.

panczo 3:1 ADEKjordan
strzaly 11:4
mecz od poczatku nalezal do mnie w 4 min niezawodny Pogrebnyak strzela na 1:0 jednak 3 min pozniej w zamieszaniu w polu karnym pilka londuje pod nogi rywala i 1:1. Bramka nie zmienia obrazu gry i dalej atakuje. 34 min i Arshavin daje mi prowadzenie.
W drugiej polowie rowniez kazdy z nas mial kilka sytuacji i dalej ja przewazalem efekt bramka na 3:1 w 74 min, gdyby nie kiepska skutecznosc w kilku sytuacjach to wynik moglbyc znacznie wyzszy.

Ostatnio zmieniony przez panczo dnia Sob 15:55, 22 Lis 2008, w całości zmieniany 2 razy

s-m-o-l-u-ch 2-1 RonaldoVIP
Mecz grany po północy i w bardzo dobrych warunkach. Pierwszą groźna akcję tworzą moi zawodnicy, z bardzo dobrej pozycji wprost w bramkarza lutuje bombę Bystrov. Chwilę potem rpzeciwnik odgryza się groźną akcją trafiając w słupek. Rywalowi po jednej z kolejnych akcji udaje się wyrównać, jakiś czas potem pięknym uderzeniem zza pola karnego w okienko popisuje się Titov i takim to sposbem Spartak wygrywa mecz.