Grupa B [ II FAZA GRUPOWA]

___________

Cytat:

Witam Was serdecznie w grupie B. Namiestnikiem będę tutaj ja sam. W razie jakichś problemów piszcie do mnie na gg. Poniżej znajdziecie niezbędne informacje do funkcjonowanie przez najbliższy czas w dywizji 2. Zatem jak to brzmi me motto pisać tu nie będę jakichś czarów. Terminy znane, wymogi opisów.
Wiem, że każdy z Was marzy o awansie do Ligi Mistrzów jakże upragnionej. Tym bardziej, że będzie to pierwsza prawdziwa Liga Mistrzów na naszej scenie. Niech Joystick oraz pragnienie awansu nie przysłoni wam oczu i będziecie pamiętać o tym:

	Cytat:
	"Pamiętaj, że sukces kogoś innego Nie umniejsza twojego talentu A zazdrość wcale go nie zwiększy"

___________

	Cytat:
	Proszę się zapoznać z REGULAMIN TURNIEJOWY oraz OGÓLNYM REGULAMINEM

___________

	Cytat:
	...Koshaolin... [link widoczny dla zalogowanych] HoOpeK [link widoczny dla zalogowanych] panczo [link widoczny dla zalogowanych] danito [link widoczny dla zalogowanych] Kenny [link widoczny dla zalogowanych] Ben_Ass [link widoczny dla zalogowanych]

___________

Kod:

Nick_______________Me___Wy__Re__Po__BZ__BS__Bil___Pkt
...Koshaolin...____10___07__01__02__21__17__-04___022
Ben_Ass____________10___06__02__02__29__22__+07___020
HoOpek_____________10___04__02__04__24__21__+03___014
danito_____________10___04__00__06__17__19__-02___012
----------------------------------------------------------------------------
panczo_____________10___02__04__04__16__21__-05___010
Kenny______________10___01__03__06__14__21__-07___006

___________

Cytat:

...Koshaolin... 3-2 HoOpek
...Koshaolin... 3-2 HoOpek
...Koshaolin... 2-0 panczo
...Koshaolin... 3-1 panczo
...Koshaolin... 2-1 danito
...Koshaolin... 0-4 danito
...Koshaolin... 3-0 Kenny
...Koshaolin... 1-1 Kenny
...Koshaolin... 1-4 Ben_Ass
...Koshaolin... 3-2 Ben_Ass
HoOpek 3-3 panczo
HoOpek 2-2 panczo
HoOpek 1-2 danito
HoOpek 4-0 danito
HoOpek 2-1 Kenny
HoOpek 2-1 Kenny
HoOpek 3-4 Ben_Ass
HoOpek 4-2 Ben_Ass
panczo 2-1 danito
panczo 2-3 danito
panczo 2-1 Kenny
panczo 2-2 Kenny
panczo 0-0 Ben_Ass
panczo 2-4 Ben_Ass
danito 2-0 Kenny
danito 1-2 Kenny
danito 1-3 Ben_Ass
danito 2-3 Ben_Ass
Kenny 4-4 Ben_Ass
Kenny 2-3 Ben_Ass

___________

_________

DLA DODAWANIA WYNIKÓW! CZEKAĆ NA ZIELONE
_________

	Cytat:
	Macie czas na rozegranie swoich spotkań do 1 Grudnia 2008r. do godziny 23.59. Pamietajcie nie wpisujemy wyników tych które są w ofercie do czasu zamknięcia tematu z 2 fazą weol bet

Ostatnio zmieniony przez Minio dnia Pon 23:33, 01 Gru 2008, w całości zmieniany 20 razy

Ben_Ass 0:0 panczo

Rywale poznali już swoje możliwości w poprzedniej fazie rozgrywek, gdzie padł remis 1:1 i było wiadomo, że wykorzystanie każdej dobrej okazji, może przynieść cenne punkty. Okazji w tym spotkaniu nie brakowało z obu stron, niestety nikt nie potrafił trafić w światło bramki. Najdogodniejsza zmarnowana już 10 minucie dla Marsylii, po słupku, Niang staje przed pusta bramką i 'ziksowały' mu sie nogi zamiast strzelać, wycofał piłkę do tyłu radosny

. Dla drużyny przeciwnej wchodzący Pogrebnyak główką z 3 metrów strzela ale bramkarz gospodarzy był na miejscu. Oprócz tego mnóstwo dobrych strzałów, które albo były bronione lub też minimalnie mijały śwatło bramki.

panczo 2:4 Ben_Ass

Marsylia przyjeżdza do Rosji na rewanżowe spotkanie bardzo zdeterminowana i troche bardziej 'uformowana'. Mecz bardzo podobny do pierwszego, czyli obfitujący w znakomite akcje i zagrania. Wynik otwiera Pogrebnyak, następnie dwa razy Ben Arfa i Olimpique wychodzi na prowadzenie. Przed gwizdkiem do szatni znów pokazuje się z dobrej strony Pogrebnyak, który przytomnie zachował się w polu karnym po dośrodkowaniu. do przerwy 2:2. W 55 minucie Francuzi podwyższają konto, a dokładnie czyni to Niang. Ruscy odpalają jeszcze rakiety i szukają remisu w tym meczu jednak na przeszkodzie stoi im dobrze dysponowana formacja obronna i bramkarz. W 88 minucie na czystą pozycję wychodzi Zenden i ustala końcowy wynik spotkania.
Dzięki

Ostatnio zmieniony przez Ben_Ass dnia Śro 12:51, 26 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz

Ben_Ass 3:1 danito

Kolejny mecz, tym razem z angielskim zespołem. Francuzi nie lubią tego stylu gry ale tego dnia byli lepiej dysponowani. Bramki pakują po kolei napastnicy Marsylii, najpierw Ben Arfa, potem Niang i na 3:0 podwyższa Kone. Goście szukają okazji w kombinacyjnych akcjach, oddają strzały ale nic nie ląduję w siatce. Ostatecznie Everton stać tylko na honorową bramkę.

danito 2:3 Ben_Ass

Do rewanżu przed własną publicznością Everton podszedł bardzo poważnie, co zaowocowało bramką na początku spotkania. Marsylia rzuca się do odwetu i skrzętnie krok po kroku dochodzi do coraz lepszych okazji strzeleckich. Do remisu doprowadza Cana strzałem ze środka pola z 20 metrów. Parenaście minut później Ben Arfa dochodzi do dogrania i jest już 2:1 dla drużyny francuskiej. Potem dużo zmarnowanych okazji przyjezdnych i trochę miej gospodarzy, lecz na 5 minut przed końcem spotkania na tablicy wyników widnieje wynik 2:2. Niestety dla gospodarzy nie udaje się dowieźć do końca nawet 1 pkt. w 88 minucie publiczność angielską ucisza Ben Arfa...
Dzięki

danito 4:0 Koshaolin

mecz w moim wykonaniu mozna powiedziec fantastyczny. w pierwszej polowie gralem konsekwentnie w obronie co mi sie rzadko zdarza. zagralem bardzo ofensywnie. w pierwszej polowie strzelam 2 bramki. w strzalach chyba 7:3 na moja strone. w drugiej polowie zagralem spokojnie i to dalo efekt strzelenia kolejnych dwoch bramek.
mozna powiedziec ze jestem bardzo zaskoczony tym wynikiem poniewaz Koshaolin jest faworytm grupy jak i calego turnieju.

dzieki za mecz i powo dalej

HoOpeK 1 - 2 danito

Na początku od razu zaatakował Danito i pokazał 2-3 ładne akcje, po chwili wszystko się ustabilizowało. Mecz wyrównany dopóki nie strzeliłem bramki, od tego czasu cały czas kontrolowałem przebieg spotkania i miałem przewagę której myślałem, że nie stracę, a tu ni stąd ni zowąd rzut wolny (80 min), Danito podaje do swojego zawodnika a on jest sam pod bramką `- - no i 1-1, dosłownie chwila później Danito zdobywa bramkę na 2-1 która była dla mnie wielkim zaskoczeniem.

danito 0 - 4 HoOpeK

Zdruzgotani niesprawiedliwą porażką zawodnicy Olimpiku postanowili udowodnić że są warci o wiele więcej niż pokazali w pierwszym meczu... i pokazali ;] Od poczatku przejeli inicjatywę, i każdą głupio straconą bramkę postanawili odrobic w drugim meczu dwoma. Mecz pod moją kontrolą, juz bez tremy, na pełnym luzie. Wink

Dzięki za gre. Powodzenia dalej, cya. Wink

Ben_Ass 3:2 Kenny

Marsylia nie zwalnia z tempa. Mimo iż rywal postawił bardzo trudne warunki udało sie zdobyć cenne 3 pkt w tym meczu. Mecz wyrównany. Nie pamiętam kto otworzył wynik ale przy stanie 1:1 pięknie pod same spojenie Cana wyprowadza Olimpique na prowadzenie. Nie minęło 10 minut i po podobnym strzale mamy remis. W dalszej części dużo ataków Man City, nieco mniej ze strony francuskiej ale to Zenden strzela szczęśliwą bramkę dającą zwycięstwo w tym meczu.

Kenny 4:4 Ben_Ass

Rewanż zupełnie inny. Gospodarze chcieli udowodnić, że porażka przywieziona z Marsylii byłą niesprawiedliwa. Strzelają bramkę już w pierwszej akcji meczu!.. i wcale nie zwalniają z tempa konstruując kolejne zagrożenia bramki Mandandy. Tak wygląda przebieg meczu do 34 minuty, w której to Niang dostaję długą piłkę po ziemi od Dennouna, mija linie 16tki i od 'długiego' słupka doprowadza do remisu. Nie minęły 2 minuty i na tablicy już jest 2:1 po strzale Ben Arfy. Rywale podłamani tracą jeszcze do szatni jedną bramkę. Piękne podanie górą od Dennouna na czubek buta wchodzącego w pole Bena który tylko dopełnia formalności. 4 strzały - 3 bramki. Zaraz na otwarcie meczu dobija ich jeszcze Zenden i jest 4:1. Trzeba zaznaczyć że Dennoun asystował przy wszystkich bramkach tego spotkania. Wydawało się, że jest już po meczu, Francuzi odetchnęli z ulgą, a Anglicy cały czas obskakiwali ich pole karne. W 65 minucie udaje się strzelić bramkę na 4:2. Koszmar zaczął się w 88 minucie po której jest już tylko 4:3. Marsylia w doliczonym czasie gry daje sobie strzelić jeszcze jedną bramkę i traci 2 pkt. Mimo iż rywal dominował pod względem oddanych strzałów (bodajże 15:6 lool

), to można żałować takiej porażki wink

Dzięki

Ostatnio zmieniony przez Ben_Ass dnia Śro 23:02, 26 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz

panczo - Kenny 2:1

Poczatek meczu wyrownany, kazdy z nas chcial strzelic jako 1 bramke, ale atatki zazwyczaj konczyly sie na 20 metrze. Jako pierwszy bramke strzelam ja a dokladnie arschavin z okolo 25 metrow z rzutu wolnego. Dalsza czesc meczu dalej zacieta ale druga bramke znowu ja strzelam. W koncowce drugiej polowy Kenny strzela bramke kontaktowa, jednakze nic pozniej nie dalo sie ustrzelic. Ogolnie mecz bardzo zaciety z licznymi groznymi sytuacjami, mogl sie podobac.

panczo - Kenny 2:2

Zawodnicy rosyjskiej druzyny po 1 zwyciestwie musieli widocznie troche popic gdyz ich forma byla daleka od idealnej co od razu bylo widoczne w ich poczynaniach na boisku. Kenny od poczatku meczu staral sie przycisnac i to tez mu sie udalo, poczatkowe akcje i szybko strzelona bramka na 1:0, nastepnie po okolo 20 min strzela kolejna bramke i robi sie 2:0. Budze sie w samej koncowce kiedy to strzelam na 2:1, chwile pozniej pilka po strzale glowka jednego z napastnikow Zenitu zostaje zatrzymana na lini przez bramkarza po czym wybita gdzies daleko w pole przez obronce. Druga polowa to gra akcja za akcje, jednakze to mi udaje sie strzelic na 2:2. W dalszej czesci mam jeszcze pare okazji ale nic juz nie wpada i mecz konczy sie podzialem pkt.

Ostatnio zmieniony przez panczo dnia Śro 23:59, 26 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz

czy ktos mi powie czemu mam wpisane 5 porazek??????????????
przeciez dwa mecze wygralem z Hoopkek i Kashaolin.

Pomyliłem się. Poprawione.

Ostatnio zmieniony przez Minio dnia Czw 16:23, 27 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz

1MECZ

Kenny 2:1 danito

Mecz angielskich druzyn. Mecz rozpoczalem bardzo dobrze bo juz w 7 min Anicheba wykorzystuje podani od V.d. Meyde. Jeszcze kilka moich akcji ale niestety nic nie wchodzilo. w 27 Elano doprowadza do remisu i jeszcze przed przerwa ten sam zawodnik wyprowadza Manchester na prowadzenie. pierwsza polowa konczy sie 2:1. Druga polowa juz nie owocowala w bramki, nie udalo mi sie doprowadzic do remisu ale okazje ku temu byly.

2MECZ

danito 2:0 Kenny

W tym meczu postanowiłem zrewanżować sie za pierwszy mecz. I tak jak w pierwszym meczu udaje mi sie strzelic szybko bramke. W 15 min Johnson podaje do Yakubu a ten wykancza akcje golem. Mozna powiedziec ze w tym meczu mialem duza przewage. Pierwsz polowa konczy sie wynikiem 1:0. W drugiej polowie bo wielu sytuacjach udaje mi sie strzelic bramke w 65 min. Pienaar zdecydowal sie na strzal za pola karnego, pilka po drodze odbila sie od obroncy i zmylila bramkarza. Do konca meczu kontrolowalem gre i udalo sie utrzymac wynik. W strzalach 14:4 na moja korzysc.

Dzieki za mecze i powodzenia dalej!!!

Ostatnio zmieniony przez danito dnia Czw 20:59, 27 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz

panczo - HoOpek 3:3

Pierwszy mecz jak i zreszta drugi to duza liczba sytuacji podbramkowych. Dokladnie juz nie pamietam jak padaly bramki, ale doskonale pamietam jak padla ostatnia bramka w 93 min dla rywala, krótkie rozegranie rzutu wolnego podanie na przedpole bramkowe i bramka na 3:3, szkoda ze wczesniej moj zawodnik strzelil w slupek, ale wynik remisowy jak najbardziej słuszny.

panczo - HoOpek 2:2

Drugi mecz to praktycznie kopia pierwszego znowu pierwszy strzelam na 1:0 pozniej znowu remis, nastepnie strzelam na 2:1 i znowu szybkie odrobienie strat. Wynik remisowy utrzymuje sie do konca, a żadna ze stron nie potrafiła ustrzelić jakiejkolwiek bramki. W koncowce moj obronca dostaje czerwien za faul na przeciwniku, ktory wychodzil na czysta pozycje.

Ostatnio zmieniony przez panczo dnia Pią 15:40, 28 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz

...Koshaolin... 2-1 danito

Bardzo dobrze układa mi się początek spotkania ponieważ zdobywam w krótkim odstępie czasu 2 bramki. Pod koniec pierwszej połowy rywal strzela bramkę kontaktową. W drugiej połowie było kilka dobrych okazji z obu stron lecz nikt nie zdołał strzelić bramki. Strzały 13-7 na korzyść rywala.

Dzięki.

...Koshaolin... 1-4 Ben_Ass

Tutaj niestety wybrałem złe komplety strojów i dlatego bardzo kiepsko mi się grało. Do połowy przegrywałem 2-0. W drugiej połowie strzelam kontaktową bramkę lecz rywal w dalszej części meczu dokłada 2 bramki i wygrywa zasłużenie 4-1. Strzały na koniec meczu: 14:7 na korzyść rywala.

...Koshaolin... 3-2 Ben_Ass

Tutaj zmieniłem komplet strojów i o wiele lepiej mi się grało. Do połowy było 0-0. Strzały 8-3 na moją korzyść. Na początku drugiej połowy zdobywam bramkę i wygrywam aż do 86 minuty bo wtedy rywal zdobył bramkę na 2-2. Ostatnie słowo należało do mnie i w ostatniej akcji meczu strzelam bramkę na 3-2. Zasłużone zwycięstwo. Strzały 13-7 na moją korzyść.

Dzięki za grę. Powodzenia dalej.

Ben_Ass 4:3 HoOpeK

Olimpique Marsylia, niespodzianka tej grupy. Drużyna nierozstawiona, już dawno zapewniła sobie awans do kolejnej rundy, więc grała tylko dla kibiców, ewentualnie walczyła o wyjście z pierwszego miejsca. Mecz mógł się podobać, tym którzy wykupili bilety. Niestety zaczyna się pechowo dla gospodarzy, którzy tracą już bramkę w 3ciej minucie, następnie po chwili jest 0:2. Po jakichś 20 minutach Ben Arfa z załogą przejmują na chwile kontrole nad wydarzeniami z boiska, bo wyprowadzić swoją drużynę na prowadzenie 3:2. Grecy desperacko szukają swego szczęścia i udaje im się wyrównać. Niestety dla nich to ostatnie słowo należało dla drużyny miejscowej.

HoOpeK 4:2 Ben_Ass

Na rewanż do Grecji Marsylia przyjechała już bardzo wyluzowana, a drużyna gospodarzy musiała ten mecz wygrać, żeby powalczyć o dobrą lokatę zapewniającą awans. Pireus znów szybko zaczyna od dwóch trafień, lecz goście nie przyjechali oddać tak łatwo skóry i strzelają kontaktowa bramkę. Bramka na 3:1 pada po wielki zamieszaniu w polu karnym, a za kolejną uznaną bramkę arbiter spotkania zostaje trafiony racą i odwieziony do szpitala. Francuzi w nielicznej grupie wszczynają burdy na boisku, gdyż stracili bramkę po strzale ręką!! (może uda się zobaczyć to w skrótach spotkania po zakończeniu rundy?!) Ostatecznie mecz dokończono i goście potrafili tylko zmniejszyć rozmiary porażki na 4:2. Zasłużone zwycięstwo greckiego zespołu.
Dzięki

P.S.Trener Marsylii zadowolony z postawy swoich podopiecznych w drugiej fazie, w imieniu drużyny dziękuję za walkę wszystkim uczestnikom i życzy powodzenia najlepszej czwórce z potencjalnie najsilniejszej grupy ocb?

Ostatnio zmieniony przez Ben_Ass dnia Pią 18:57, 28 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz

...Koshaolin... 3-2 HoOpek

Drużyna PSV jako pierwsza zdobywa bramkę w tym meczu lecz jeszcze przed przerwą rywal wyrównuje. Strzały na koniec połowy bodajże 6-6. Na początku drugiej połowy strzelam na 2-1 lecz zbyt długo nie mogę się cieszyć ponieważ rywal w ciągu 5 minut zdołał wyrównać. Następnie w bodajże 60 minucie strzelam na 3-2 i takim też wynikiem kończy się spotkanie. Statystyki strzałów nie znam ponieważ rywal mi tego nie umożliwił.

...Koshaolin... 3-2 HoOpek

Na początku spotkania rywal strzela bramkę. Następnie jest kilka ciekawych sytuacji z obu stron. W 44 minucie mam kapitalną sytuacje lecz mój gracz z 5 metra nie trafia w bramkę. W drugiej połowie udaje mi się wyrównać po błędzie rywala po czym ja popełniam taki sam błąd i mamy 2-1 dla rywala. Pod koniec spotkania udaje mi się zdobyć 2 bramki i wygrać mecz 3-2. W ostatniej akcji meczu rywal z dość trudnej sytuacji trafia w słupek. Strzały na koniec meczu: 10-9 na moją korzyść. Rywal po meczu stwierdził, że spotkanie całkowicie dla niego i wynik niesprawiedliwy z czym zupełnie się nie zgadzam.

Dzięki i pozdrawiam.

Eh strzały to nie wszystko, bo liczy sie jakosc strzalow a nie ich ilosc. Wink

A pozatym nie powiedzialem ze spotkanie calkowicie dla mnie Wink

Ale bardziej w 2 meczu kontrolowalem przebieg i mialem dogodniejsze akcje. Wink

no ale nic Wink

Dzieki za gre. Wink

Powodzenia dalej. szczęśliwy

...Koshaolin... 3-0 Kenny

Pierwsza połowa wyrównana. Dopiero w 45 minucie udaje mi się zdobyć bramkę. Do połowy strzały 4-4. W 65 minucie zdobywam bramkę na 2-0, a w 90 podwyższam na 3-0. Strzały bodajże 7-5 na moją korzyść. W tym spotkaniu popisałem się dobrą skutecznością.

...Koshaolin... 1-1 Kenny

Tutaj spotkanie powinienem spokojnie wygrać lecz w ostateczności pozostaje się cieszyć z 1 punktu. W pierwszej połowie miałem kilka bardzo dobrych okazji lecz zawodziła skuteczność. Strzały na koniec połowy: 7-1 na moją korzyść. W drugiej połowie znowu marnuje kilka klarownych sytuacji, a rywal w 85 minucie po moim błędzie strzela na 1-0. Na szczęście w 90 minucie wreszcie piłka wpada do siatki rywala. Strzały na koniec meczu: 13-6.

Dzięki.

panczo 2:1 danito

duzo z meczu nie pamietam gdyz gralismy go bodajze wczoraj, posiadalem inicjatywe dzieki czemu strzelilem 2 bramki, pod koniec meczu danito strzelil na 2:1 ale wynik utrzymal sie juz do konca.

panczo 2:3 danito

zabraklo rozgrzewki mozna by rzec, no ale czasu malo takze bez tego trzeb agrac, skutek w sumie dosc proste bramki przeze mnie stracone, rywal wykorzystal okazje ktore wypracowal przez co 3 pkt powedrowaly na jego konto.

...Koshaolin... 2-0 panczo

Spotkanie wyrównane. Na początku spotkania zdobywam 2 bramki co ułatwia mi dalszą grę. W drugiej połowie było kilka dobrych akcji z obu stron lecz nikt nie zdołał strzelić bramki. Strzały na koniec spotkania 10-9 na moją korzyść.

...Koshaolin... 3-1 panczo

Tutaj znowu szybko strzelam bramkę bo już w 2 minucie. Następnie rywal strzela bramkę po dośrodkowaniu z prawej flanki wprost na głowę któregoś z napastników. Jeszcze przed przerwą po ładnym strzale chyba Mendeza wychodzę na prowadzenie. Pod koniec drugiej połowy zdobywam bramkę na 3-1. Strzały 7-8 na korzyść rywala. W obu meczach popisałem się lepszą skutecznością.

Dzięki za grę.

HoOpeK 2 - 1 Kenny

Mecz jak widac po wyniku zaciety. Dwumecz z Kennym to dla mnie jedyna szansa na wyjscie z grupy, dlatego strasznie zżera mnie trema szczęśliwy

Nie pamietam zabardzo juz przebiegu spotkania, poniewaz nie zagralismy drugiego meczu a chcialem wpisac od razu 2, ale narazie nie moge zlapac Kennego na gadu, a wiec niebawem dodam kolejny wynik. Wink

Kenny 1 - 2 HoOpeK

Mecz od początku bardzo zacięty, Kenny oddawał strzały, które niestety (dla niego zdzier

) były nie skuteczne. W około 30 minucie strzela bramkę, dosłownie 2 minuty później udaje mi się wyrównać, a następnie zdobyć zwycięskiego gola. W 88 minucie Kenny wychodzi na sam na sam z bramkarzem strzela... i niestety OOS, na szczęście ( dla mnie szczęśliwy

) w moim okienku bramkarz obronił piłkę a więc mecz zakończył się bez problemów.

Dzięki stary za grę szczęśliwy

Ostatnio zmieniony przez HoOpeK dnia Pon 20:04, 01 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz

Dziękuję za rozegranie spotkań. Gratuluję awansu wszystkim, którzy awansowali.