Grupa G [I faza grupowa]

Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 376 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 3/3

Hattrick Cup

Witam wszystkich w grupie G. W tym temacie podajemy wyniki rozegranych meczów. Podajemy oczywiście opisy i wrzucamy nagrane bramki. Mam nadzieję, że rozegramy fazę grupową bez problemów. Powodzenia !

Zapoznajcie się z Regulaminem Turnieju

1. damian

[link widoczny dla zalogowanych]
2. Piotrek89

[link widoczny dla zalogowanych]
3. lincoln

[link widoczny dla zalogowanych]
4. pes.4

[link widoczny dla zalogowanych]
5. Andy_20

[link widoczny dla zalogowanych]
6. rezerwa!

[link widoczny dla zalogowanych]

	Kod:
	M__Zawodnik____Mecze___W_P____+__-___Pkt 1._Piotrek89_____5_____4_1___12__7___12 - Awans 2._lincoln_______5_____3_2___12__8____9 - Awans 3._Andy_20_______5_____3_2___12__11___9 - Awans 4._damian________5_____3_2____9__10___9 - Awans 5._pes.4_________5_____2_3___10__11___6 6._rezerwa!______5_____X_5____6__15___0

damian 2-3 Andy_20
damian 3-2 rezerwa!
damian 3-2 pes.4
damian 1-3 Piotrek89
damian 3-2 lincoln
Andy_20 3-2 rezerwa!
Andy_20 2-3 pes.4
Andy_20 1-3 Piotrek89
Andy_20 3-1 lincoln
rezerwa! 1-3 pes.4
rezerwa! 0-3 Piotrek89
rezerwa! 1-3 lincoln
pes.4 1-3 Piotrek89
pes.4 1-3 lincoln
Piotrek89 0-3 lincoln

Skoro już jesteśmy po skończonej grupie mogę się pobawić w statystykach:

Najlepszy Atak: (zadecydowała tu liczba wygranych spotkań) - Piotrek89

Najlepsza Obrona: Piotrek89

Najatrakcyjniejsze spotkanie: damian 3-2 lincoln

Najgorszy Atak: rezerwa!

Najgorsza Obrona: rezerwa!

Najmniej atrakcyjny mecz: pes.4 1-3 Piotrek89

W tej grupie rozegrano 15 meczy, w których padły 64 bramki. 6 meczy kończyło się wynikami 3-2 , 7 meczy kończyło się wynikami 3-1, a 2 mecze zakończyły się wynikami 3-0. To tyle w liczbach.

	Cytat:
	Termin na rozegranie I fazy grupowej mija we wtorek 26.08.08 o godzinie 23:59!!! Jeżeli do niedzieli 24.08.08, godzina 23:59 dany gracz nie będzie posiadał rozegranych przynajmniej 3 spotkań, to w jego miejsce zostanie dopuszczony rezerwowy!

W razie błędów pisać na [link widoczny dla zalogowanych]

Ostatnio zmieniony przez pes.4 dnia Pon 15:59, 25 Sie 2008, w całości zmieniany 20 razy

Piotrek89

3:1

Andy_20

Mecz rozpoczął się spokojnie, rywal oddawał bardzo dużo strzałów z za pola karnego, jednak były one zbyt mocne aby pokonać mojego GK. Wyszedłem na prowadzenie po samobóju -> strzeliłem napastnikiem i drogę do bramki przeciął obrońca, który wbił ją sobie do siatki. Kilka minut później kolejny kiks tym razem mojego obrońcy i mamy remis. Pozostała część I połowy to moje ataki pozycyjne i groźne kontry rywala. Miałem ogromne trudności w tworzeniu akcji, obrona Australii jest silnym punktem zespołu, wyprzedzali moich napastników. W II odsłonie szybko strzelam dwie bramki i wreszcie ten długi mecz się kończy. Podsumowując , bardzo ciężko gra mi się Columbią , nie jest to świetny zespół...

dzięki za mecz.

Piotrek89

3:1 pes.4

Mecz należał do przyjemnych, szybko objęte prowadzenie, nie upłynęło jednak 5min i przeciwnik doprowadza do remisu, po jak się później okazuje jedynym celnym uderzeniu na bramkę. Drugą jak i trzecią bramkę zdobywam maksymalnie po 10 min.

dzięki za mecz.

Ostatnio zmieniony przez Piotrek89 dnia Pią 10:18, 22 Sie 2008, w całości zmieniany 2 razy

lincoln 1-3 Andy_20

Gdy rozpoczynałem mecz byłem pod presja ponieważ w 1 meczu uległem i nie mogłem drugiego meczu przegrać. Rozpocząłem od gola który trochę zdeprymował lincolna i wykorzystałem to strzelając kolejnego. lincoln po tych 2 ciosach opamiętał sie i strzelił kontaktowa bramkę ale na nic się to zdało ponieważ szybko strzeliłem zwycięskiego gola szkoda że nie zrobiłem screena w czasem bo to był naprawdę szybki mecz a tego sie nie spodziewałem szczęśliwy

Piotrek89

3-1 damian

Od wyniku pierwszego turniejowego meczu podopiecznych damiana zależało wiele. W przypadku wygranej do następnych meczy Egipcjanie podchodziliby spokojnie. Porażka mogła ostudzić ambicje i podłamać zespół. Kolumbia, która pewnie zmierza po awans jest na fali, a każdy wygrany mecz pozwala im uwierzyć w swoje siły. Taka postawa sprzyja dobrym wynikom.
Pierwsze minuty spotkania mijają pod znakiem ataków drużyny Piotrka89. Widać było pewną presję w grze zespołu z Afryki. Napastnicy Kolumbii nie mieli żadnych problemów z mijaniem egipskich obrońców. Około 7 minuty Renteira sprawnym dryblingiem wypracowuje sobie pozycje do strzału i z kilku metrów pokonuje El Hadary. Patrząc na wole walki Egipcjan w fazie eliminacyjnej można było przypuszczać, że rzucą się teraz do ataku. Nic bardziej mylnego. Ofensywa Egiptu nie mogła się przedrzeć nawet przez linię pomocy. Z kolei defensywne założenia taktyczne damiana kompletnie się nie sprawdzały. Można wygrywać mecze grając pressingiem, podwajając krycie. Można, ale nie na tym poziomie. Kilka minut później Rodallega wykorzystuje dośrodkowanie i strzałem z główki podwyższa wynik na 2-0. Już tylko jedna bramka dzieliła Kolumbię od 3 pkt. Przeciwnicy musieliby strzelić jeszcze trzy.
Kolumbijczycy nie przestawali atakować. Gdyby nie słaba skuteczność mecz zakończyłby się po 20 minutach. Egipt zaczął grać lepiej. Poziom spotkania się wyrównał. Po jednej z nielicznych akcji bramkę kontaktową zdobywa Mido, wykorzystując precyzyjne dośrodkowanie Emam.
Zdawało się, że wynik spotkania jest otwarty. Kolumbia zaatakowała jednak z jeszcze większym impetem. Renteria po raz kolejny udowadnia jak swiętnym jest dryblerem i po raz drugi w pojedynkę sforsował obrone Egiptu. Kolumbia bez większych trudów zdobywa kolejny komplet punktów.

damian

3-2 pes.4

Jeżeli poprzednie spotkanie było ważne dla Egiptu, to ten mecz był meczem o życie. Przegrana oprócz skomplikowania sytuacji drużyny, mogłaby nieźle napsuć w głowach zawodników. Determinacji nie brakowało zawodnikom. Pytaniem pozostowało, czy starczy im umiejętności. Trudno byłoby wskazać przed meczem faworyta.
Od mocnych ataków zaczęła drużyna prowadzona przez damiana. Widać było w zawodnikach typową sportową złość i jednocześnie wiarę w zwycięstwo. Solidna defensywa Iranu już odpoczątku udowadniała, że o wspomniane zwycięstwo będzie trudno.
Przewaga afrykańskiej drużyny była znacząca. Sporadyczne ataki Iranu kazały jednak trzymać się egipskim obrońcom na baczności. Gdy nie wychodzi pozycyjny atak i szybka, kombinacyjna gra, warto postawić na grę skrzydłami i dośrodkowania w pole karne. Taką grę preferowało kilku trenerów, którzy mimo skuteczności cieszyli się złą sławą. Taka opcja ataku sprawdza się i jedno z dośrodkowań skrzydlowego pomocnika wykorzystuje zawodnik na codzień biegający po niemieckich boiskach - Zidan. Irańczycy nie zamierzali jednak patrzeć, jak Egipt zabiera im 3 punkty i kilka minut później wyrównują. To co wypracowali przez kilkanaście minut pomocnicy i napastnicy, jednym błędem zaprzepaścili obrońcy i mecz rozpoczął się od nowa.
Przewaga Egiptu, rzadkie ataki Iranu i nudne rozgrywanie piłki - nic nie zmieniło się od początku spotkania. Około 20 minuty błąd popełniają obrońcy Iranu z kilkunastu metrów piłkę do bramki wpakował Said. Sytuacji Iranu skomplikowała się. Musieli zacząć atakować, a sytuacje dodatkowo komplikowali im ofensywni zawodnicy Egiptu, którzy nie przestali szukać okazji do zdobycia kolejnej, zwycięskiej już bramki. Losy spotkania obróciły sie o 180 stopni, gdy w polu karbny faulowany został irański napastnik. Sędzia nie oszczędził El Saka i ukarał go czerwoną kartką. Strzałem w środek bramki Iran zamienia karnego na gola. Jedno niefortunne zagranie, chwla nieuwagi i tak pewna wydawałoby się wygrana zniknęła z pola widzenia Egipcjan.
Mimo przewagi Iran nie przeważał. Gra wyrównała się, choć widać było nerwowośc w poczynaniach zawodników znad Nilu. Elementarzową akcję skrzydłem i dokładne dośrodkowanie piłki w wolne pole celnym strzałem głową zakończył rosnący do miana gwiazdy Egiptu - Mido. Kolejny dramat, kolejny ciężki bój i kolejna wygrana Egiptu po objęciu tejże reprezentacji przez damiana.

Ostatnio zmieniony przez damian dnia Pią 16:43, 22 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz

Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 376 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 3/3

pes.4 3-2 Andy_20

Ten mecz należał do tych z kategorii Super trudnych i to jeszcze o przetrwanie. Rozpocząłem od śmiałych ataków ale brakowało skuteczności. O dziwo popisał się nią przeciwnik, który stworzył dwie akcje i jedną wykorzystał. Wkurzyłem się i po paru minutach strzeliłem bramkę wyrównującą gdy uprzedziłem bramkarza i wpakowałem piłkę do pustej bramki. Po paru kolejnych minutach strasznie się obawiałem o kontry ale to ja stworzyłem dogodną sytuację i znowu błąd bramkarza który z pozoru proste uderzenie wybija tuż pod nogi mojego napastnika a ten do pustej bramki trafia. Mecz naprawdę emocjonujący dużo szybkiej wymiany piłki akcje przesuwały się z pod jednej bramki pod drugą. Ale nieoczekiwanie Kewell doprowadził do wyrównania strzelając ładnego gola zza pola karnego. Mimo licznych ataków z jednej i drugiej strony drżałem o wynik. Do przerwy nie uległ zmianie 2-2. Kilka chwil po przerwie zamieszanie w polu karnym przeciwnika a tam piłkę przejął Al Karimi i uderzył mocno i celnie po długim rogu bramki Australijskiej. Ogromnie się ucieszyłem z pierwszego zwycięstwa w fazie grupowej ! Wygrałem mecz o życie.

dzięki i powo dalej

Ostatnio zmieniony przez pes.4 dnia Pią 21:23, 22 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz

lincoln 3-1 pes.4
Mecz wyrównany, pierwsza bramke strzela rywal po odbitym strzale od obroncy i dobitce do pustej bramki. Wyrownanie pada po błedzie rywala, kiedy to wbiegl obronca w Davida Pizarro na 7 metrze od bramki. Gol na 2-1 pada po identycznym bledzie obroncy tylko tym razem stalo sie to na 20 metrze od bramki. Na 3-1 gol po ladnej akcji i prostopadlym podaniu z bocznego sektora boiska. Dzięki za gre.

Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 376 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 3/3

pes.4 3:1 rezerwa!

Już po meczu z lincolnem mam raczej nikłe szanse na awans ale jeszcze iskra nadziei pozostaje. Dałem z siebie dużo i przeniosło się to na wynik. Po za tym przeważałem, gdy po bramie na 2-1 dla mnie wystąpił oos, dograliśmy i szybko zdobyłem bramkę na 3-1 bo chciałem nieco poprawić mój bilans bramkowy.

dzięki

Ostatnio zmieniony przez pes.4 dnia Pią 22:18, 22 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz

Andy_20 3-2 rezerwa!

Australia do tego meczu przystąpiła w mieszanych uczuciach ponieważ porażka z Kolumbijczykami i zwycięstwo z drużyną z Ameryki Południowej nie dawało zbyt komfortowej sytuacji w tabeli. Mecz rozpoczął się po myśli gospodarzy i w 10 minucie meczu strzelam pierwszą bramkę w tym meczu. Gdy piłkarze obu drużyn wyczekiwali gwizdek sędziego rywal strzela gola i jest 1-1. W drugiej połowie gospodarze mocno napierali a efektem tego była 2 bramka w 55 minucie. Rywal po tej bramce grał bardzo nerwowo a efektem tego był faul na moim zawodniku i z około 30m mój napadzior strzela zwycięskiego gola.

Piotrek89

3:0 rezerwa!

Po trzech pewnych zwycięstwach moja drużyna, a mianowicie reprezentacja Kolumbii jest na fali wznoszącej. Wszystkie założenia taktyczne, które przekazuje im przed meczem wykonują w 100%. Po meczach z Iranem, Egiptem i Australią moi podopieczni uwierzyli w swoje możliwości i awans z pierwszego miejsca. Widać to było już od pierwszego gwizdka arbitra w meczu z Senegalem prowadzonym przez trenera rezerwa!. Od pierwszych minut Kolumbia narzuciła swój styl gry, co zaowocowało szybko strzeloną bramką. W niewielkim odstępie czasu podopieczni Piotrka89 ponownie strzelili bramkę. Senegalczycy patrzyli bezradnie na swojego trenera, który jednak nie był w stanie im pomóc. W 15min meczu po indywidualnej akcji, napastnik Kolumbii strzela trzecią bramkę na wagę zwycięstwa.

Dzięki za mecz.

Ostatnio zmieniony przez Piotrek89 dnia Sob 11:56, 23 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz

rezerwa!

2-3 damian

Od początku spotkania przeważała drużyna Senegalu. Przez pierwsze minuty Egipt nie potrafił, a Senegalczykom wychodziło wszystko. Wszystko...oprócz sztrzelania bramek. Bezowocne obstrzeliwanie egipskiej bramki nie mogło trwać długo. Senegalczycy obejmuja prowadzenie. Ku zaskoczeniu wszystkich Egipcjanie wyrównują i wracają do gry. Kolejne minuty to ciągła przewaga Senegalu, którą udokumentowują 2. bramką. Senegal nie zamierzał odpuścić, gdyby nie brak szczęścia mecz mógłby już się zakończyć. Jak uczy doświadczenie niewykorzystane sytuację lubią się mścić i kolejne dwie bramki zdobywa Egipt.
Dzisiaj już mi się tak nie nudzi. bardzo zły diabeł

lincoln 3-0 Piotrek89
Jak to rywal stwierdzil czytal mase postow o takich meczach w moim wykonaniu... 4 strzaly i 3 bramki, bylem przygotowany na porazke w tym meczu albo na ciezka przeprawe tymczasem szczescie sprawilo ze mecz konczy sie juz w 10 minucie. Dzięki za gre.

Andy_20 3-2 damian

Mecz z damianem należał do tych udanych a to za sprawą 2 moich napadziorów a szczególnie Viduki. W pierwszy minutach rywal obejmuje prowadzenie i robi się nerwowo. Po 5 min od straconej bramki strzelam gola na 1-1. I wynik po pierwszej połowie brzmi 1-1. W drugiej połowie strzelam szybko 2 bramkę i gdy spodziewałem się że mecz już jest wygrany rywal strzela na 2-2 i zrobiło się znów nerwowo. Po wyrównującej bramce strzelam szybko 3 gola który kończy mecz.

lincoln 2-3 damian
Zagrałem na luzie bo po zwycięstwie z Piotrkiem awans mialem pewny. Szybko trace bramke i pozniej przejmuje inicjatywe i wychodze na prowadzenie 2-1. Kiedy wydawalo sie ze wygram ten mecz bo stwarzalem kolejne sytuacje to przytrafil mi sie glupi blad: nie przelaczylem obroncy i zrobilem wslizg nie tym co trzeba. Skutek: karny, czerwona kartka i 2-2. Chwile pozniej damian zadal ostateczny cios po kontrze (w tej sytuacji to ja powinienem zdobyc bramkę jednak bramkarz obronił). Dzięki za gre.

W tej grupie nikt nie jest zagrożony.Gratulacje!

lincoln 3-1 rezerwa!
Mecz bez historii, "o złote gacie" i tak tez to wygladalo...

Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 376 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 3/3

PODSUMOWANIE

Na początku chciałem Podziękować wszystkim za przedterminowe i bezproblemowe rozegranie wszystkich spotkań, które obfitowały w emocje aż do strzelenia przez każdego upragnionej Hat-trickowej trzeciej bramki. Najlepszy w grupie okazał się Piotrek89, który poległ tylko w jednym meczu a cztery wygrał i strzelając przy tym analogicznie 12 bramek a tracąc tylko 7. Zdominował on tą grupę przegrywając tylko z lincolnem ale był to dla niego mecz o 'pietruszkę'. Trzech graczy w grupie walczyło o awans z drugiego miejsca ponieważ mogli się pochwalić tą samą zdobyczą punktową - 9pktów każdy. Najlepszym bilansem bramkowym mógł się zadowolić lincoln, który zajął 2. miejsce w grupie. Strzelił on aż 12 bramek a stracił 8. Trzecim premiowanym awansem do kolejnej fazy miejscem mógł sie zadowolić Andy_20, który pokonał lincolna ale ostatecznie miał gorszy bilans bramkowy co przełożyło się na miejsce w tabeli. Strzelił on 12 goli a stracił 11. Czwarte, ostatnie miejsce premiowane awansem wywalczył damian, który podobnie jak poprzednicy z miejsc 2. i 3. zdobył 9 punktów ale nie był już tak skuteczny w ataku jak oni strzelając 9 bramek a tracąc aż 10. Dwa ostatnie miejsca zostały zajęte przez pesa.4 oraz rezerwę!. Gracze Ci zdobyli odpowiednio 6 punktów i 0 punktów. Oboje na pewno nie mogą zaliczyć tych turniejów do udanych, szczególnie rezerwa który nie zwyciężył w ani jednym pojedynku. Nie pozostaje mi nic innego jak życzyć graczom premiowanym awansem POWODZENIA w dalszych fazach turnieju.

Ostatnio zmieniony przez pes.4 dnia Nie 17:30, 24 Sie 2008, w całości zmieniany 3 razy

Gratulacje dla namiestnika za świetne prowadzenie grupy,a także dla graczy którzy uzyskali awans a są to:
*Piotrek89
*lincoln
*Andy_20
*damian

Powodzenia w II fazie grupowej