Autor |
Wiadomość |
kaimada
Tur Mod
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 2228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
|
Faza pucharowa |
|
FAZA PUCHAROWA:
1/8 finału:
PARA 1:
| | kaberlem vs $liwa
1. mecz: 1-3
2. mecz: 4-3
3. mecz: 0-2
awans: $liwa |
PARA 2:
| | karol_p vs totomiX
1. mecz: 3-2
2. mecz: 1-1 (k. 5-4)
awans: karol_p |
PARA 3:
| | Iras vs kemocik
1. mecz: 3-0
2. mecz: 3-2
awans: Iras |
PARA 4:
| | Inko vs Arturo3H
1. mecz: 2-2 - olanie regulaminu.
2. mecz: 4-3
awans: Arturo3H |
PARA 5:
| | Kicek vs ...Koshaolin...
1. mecz: 2-0
2. mecz: 1-2
3. mecz: 1-0
awans: Kicek |
PARA 6:
| | Justyn vs Piotrek89
1. mecz: 2-1
2. mecz: 6-0
awans: Justyn |
PARA 7:
| | wasiak vs Giuly
1. mecz: 3-2
2. mecz: 2-2 (p.k. 4-5)
3. mecz: 1-0
awans: wasiak |
PARA 8:
| | szyma vs vitoss
1. mecz: 2-0
2. mecz: 5-3
awans: szyma |
1/4 finału:
PARA 1:
| | $liwa vs karol_p
1. mecz: 0-4
2. mecz: 1-4
awans: karol_p |
PARA 2:
| | Iras vs Arturo3H
1. mecz: 2-3
2. mecz: 1-1 (PK 6-7)
awans: Arturo3H |
PARA 3:
| | Kicek vs justyn
1. mecz: 2-2 (4-2)
2. mecz: 3-2
awans: Kicek |
PARA 4:
| | wasiak vs szyma
1. mecz: 1-2
2. mecz: 0-2
awans: szyma |
1/2 finału:
PARA 1:
| | karol_p vs Arturo3H
1. mecz: 1-5
2. mecz: 2-2 (PK 3-4)
awans: Arturo3H |
PARA 2:
| | Kicek vs szyma
1. mecz: 1-0
2. mecz: 0-4
3. mecz: 2-2 (4-2 dogr)
awans: Kicek |
Czas na rozegranie 1/4 macie do 3. marca do godziny 23:59
Ostatnio zmieniony przez kaimada dnia Śro 16:42, 05 Mar 2008, w całości zmieniany 15 razy
|
|
Nie 20:46, 24 Lut 2008 |
|
|
|
|
wasiak
Friend
Dołączył: 03 Gru 2006
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: MMz
|
|
|
|
1/8 finału
wasiak 3:2 Giuly
Ten mecz to byla wojna od poczatku do konca. Giuly przegrywajac zmienil taktyke na 3-4-3 i wtedy juz tylko gralismy na zasadzie kto pierwszy strzeli bramke. Giuly wyrownal na 2:2, ale w koncowce niezawodny Malouda daje zwyciesto Francuzom.
Strzały 12:17
wasiak 2:2(pk. 4-5) Giuly
Ten mecz byl podobny do pierwszego. Caly mecz masa strzalow, poprzeczek szczegolnie ze strony Giulego. Ja probowalem sie odgryzc skrzydlami i kontrami co jak widac przynosilo korzysc. W regulaminowym czasie gry przy stanie 1:0 dla Francuzow Dhorasso nie wykorzystuje rzutu karnego. Moglo byc po meczu, a tak doszlismy az do karnych, w ktorych co najgorsze takze Dhorasso jako jedyny sie myli.
Strzały 12:16
wasiak 1:0 Giuly
Poczatek meczu to ostre ataki Anglikow ktorzy nacierali na moja bramke z imponujaca szybkoscia i sila. Wszystko zepsul Gerrard, ktory dostaje czerwona kartke. Wtedy ja przystapilem do ataku, z lewego skrzydla w pole karne wpada Malouda i mocnym strzalem nie daje szans Anglikowi w bramce. Pozniej juz nacieral Giuly, ktory za wszelka cene chcial odrobic straty. Nie udalo mu sie to i Francja swietuje awans po bardzo ciezkich meczach
Strzały: 7:6
|
|
Nie 22:00, 24 Lut 2008 |
|
|
justyn
VIP
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 2185
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Jastrzębie-Zdrój/London
|
|
|
|
Justyn vs Piotrek89 2:1
Dosyc wyrównany mecz ze wskazaniem na mnie
Justyn vs Piotrek89 6:0
Mecz dziwny ,Piotrek na początku zaatakował 3 razy groźnie a później staną i nie grał za dobrze ;/
|
|
Pon 0:41, 25 Lut 2008 |
|
|
Piotrek89
Friend
Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Milanówek
|
|
|
|
od Siebie dodam,że ..... Ta gra jest po****ona. Pora skończyć to .....
|
|
Pon 0:44, 25 Lut 2008 |
|
|
totomiX
MODERATOR
Dołączył: 27 Kwi 2007
Posty: 1635
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Koszalin
|
|
|
|
totomiX 1-1 (k. 4-5)karol_p
_______________________strzały: 7-11
Dobry, szybki i wyrownany mecz. Mimo dogodnych sytuacji padły tylko dwie bramki. Dla mnie uderzł Messi, dostał dobre podanie i nie miałem problemów zeby wyprowadzic moj zaspoł na prowadzenie (80 minuta). Wydawalo sie, ze mecz zakonczy sie tym troche niesprawiedliwym wynikiem, jednak Niemcy zdolali wyrownac, po wrzutce z roznego jeden z niemców ustalil wynik spotkania, 1-1.
EDYCJA:
Zagralismy dogrywke tego spotkania, moi zawodnicy mieli dobre strzalki i liczylem na to, ze uda mi sie strzelic zwycieska bramke. Jednak ta sztuka nie powiodła sie, moi zawodnicy nie potrafili oddac celnego strzału. Karne, wiadomo, loteria, kazdy mogł wygrac, tym razem Messi w ogole nie trafil w bramke i tym sposobem przegrałem 4-5. Dzieki za gre
totomiX 2-3 karol_pomarancza
_______________________strzały: 9-12
Po tym meczu strasznie skoczyl mi nerw W 15 minucie karol_p wychodzi na prowadzenie, po wrzutce z roznego gola strzela mi wydawalo sie dobrze kryty Odonkor, czyli chyba najmniejszy zawodnik reprezentacji Niemiec. Zdolalem jednak, szybko wyrownac za sprawa Crespo. W dalszej czesci mecz był wyrownany, w 60 minucie Klose oddaje zaskakujacy strzał z dystansu, ktory przeleciał jeszcze miedzy nogami jednego z Niemców i mimo rozpaczliwej interwencji mojego bramkarza piłka ugrzezła w siatce. Pozniej mocno spialem pośladki, zmieniłem ustawienie i zaczałem atakowac, przyniosło to skutek w 85 minucie, pomyslalem uffffff i zmieniełem formacje na 4-4-2b liczac, ze pokonam rywala w 3 meczu. Jednak nieee było tak rózowo, karol_p zaczal od srodka boiska, pobiegł zawodnikiem w boczny rejon mojej polowy i poslał dosrodkowanie w pole karne, jak wielkie było moje zdziewienie, gdy jego zawodnik wyskoczył nad mojego i z jakichs 11 metrów wpakował pilke do siatki...2-3. Pozniej jeszcze zaatkowalem, jednak Aimar przestrzelil.
Przyczyn porazki upatruje rowniez w słabych warunkach ficznych moich zawodników, moj najwyzszy obronca miał 183 cm wzrostu, tymczasem karol_p ustawił na srodku ataku Ballacka, który w dwóch meczach nie przegrał chyba zadnego pojedynku główkowego Warunki fizyczne obronców z Niemiec i moich napastników sa chyba kazdemu znane ;D
Dzieki za emocjonujace mecze i zycze powodzenia w dalszych fazach turnieju Pozdrawiam i do nastepnego.
Ostatnio zmieniony przez totomiX dnia Pon 21:53, 25 Lut 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Pon 16:05, 25 Lut 2008 |
|
|
Kicek
VIP
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 2428
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Milanówek
|
|
|
|
Chcę zauważyć pewną rzecz. W regulaminie jest napisane:
| |
8. Faza pucharowa : gramy mecze z rewanżami z ustawioną dogrywką i karnymi.
UWAGA GDY PO DWUMECZU BĘDZIE REMIS W ZWYCIĘSTWACH GRAMY 3. MECZ 5-MINUTOWY
|
wasiak i Giuly zagrali według tego schematu,a karol_p i totomiX już nie.
To jak to w końcu jest,bo widze,że każdy gra inaczej.
Chyba nasza pomyłka z toto, ale widzę że już mam wpisany awans w terminarzu na głównej , skoro już jesteśmy przy tym temacie, mam pytanie do Kaimady: remis w zwycięstwach?? to nie mają znaczenia strzelone bramki?? oraz trochę bardziej sprecyzuj ten pkt regulaminu .
edit by karol_p
|
|
Pon 20:00, 25 Lut 2008 |
|
|
kaimada
Tur Mod
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 2228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
|
|
|
Powiem w ten sposób: gramy do dwóch zwycięstw, a jeśli jest to potrzebne to trzeci mecz gra się 5-minutowy . A co do karola i toto rzeczywiście pomyłka moja. Zagrajcie "dogrywkę". Dzięki Kicek, że czuwasz. A miałem nadzieje, że przez cały tur nie będzie wtopy, ale jednak... Ale cóż debiut .
Ostatnio zmieniony przez kaimada dnia Pon 20:41, 25 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pon 20:40, 25 Lut 2008 |
|
|
Kicek
VIP
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 2428
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Milanówek
|
|
|
|
Kicek 2 - 0 ...Koshaolin...
Kicek 1 - 2 ...Koshaolin...
Kicek 1 - 0 ...Koshaolin...
Pierwszy mecz to typowe szachy boiskowe. Mimo,że ja zagrałem jak zwykle 4-3-3 , a przeciwnik (nie pamiętam ,ale nie była to zbytnio defensywna formacja) to na boisku wiało nudą. Do przerwy w strzałach 1 -2 i tylko jedna groźna sytuacja z mojej strony. Kuyt niepilnowany na lewym skrzydle,przyjmuje piłke i oddaje strzał z za pola karnego,ale za lekko. Druga połowa nie wskazywała na żadne zmiany,lecz w 60 minucie nastąpił lost. W dogrywanych 30 minutach moi zawodnicy mieli świetne formy. RvN miał akurat czerwo...pierwsza wrzutka po rozpoczęciu gry i piękne uderzenie nożycami. 1-0. Zostało 15 minut i ...Koshaolin... zmienia na ultra ofensywne ustawienie. Wykorzystuje jedną kontre i ustalam wynik spotkania. Dokładnie to Kuyt.
Drugi mecz już grany w całości. Pierwsza akcja Kosha,wrzutka zakończona celnym trafieniem. 2 minuta i 0-1. Potem znowu nuda i po błędzie mojego obrońcy,który nie zdołał wybić piłki,przeciwnik dokłada 2 bramke. W drugiej połowie dałem na ultra ofensywne ustawienie. Strzelam kontaktową bramke,ale tej na wyrównanie już mi sie nie udało - a mogłem. W strzałach 9-7.
W trzecim meczu to ja w 15 minucie otwieram wynik spotkania. Wystawiłem w pierwszym składzie Babela(czerwo) i się opłaciło,bo ładnie znalazł się w polu karnym przy rzucie rożnym. Po chwili mam drugi rożny i co ? tym razem piłka na linii. W 30 minucie nastąpił lost. Później 10 minut gry i kolejny lost. Dogrywamy połowe i 15 minut. Do przerwy w strzałach 2-0. W ostatnim kwadransie Kosh zmienia ustawienie na ultra ofensywne,ale nic nie zwojował,bo zagrałem mądrze od rozpoczęcia przetrzymując dłużej piłke. Przeciwnik nie oddał ani jednego strzału i dowiozłem szczęśliwe zwycięstwo do końca.
dzięki za ciekawe mecze,chociaż te losty i słabe warunki mogły popsuć widowisko. Tym razem to chyba wina mojej NEO,która w godzinach przeciążenia nie wytrzymuje. Jednak troche sie zdziwiłem,bo dawno z nikim "losta" nie miałem. No cóż...
Pozdr.
|
|
Pon 21:15, 25 Lut 2008 |
|
|
szyma
VIP
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 2703
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Koło
|
|
|
|
szyma(Czechy) 2-0 (Hiszpania)vitoss
W strzałach: 18-5
Przed spotkaniami miałem świadomość że gram sporo gorszą drużyna i przy normalnej wymianie nie mam zbyt dużych szans. Postanowiłem wykorzystać największy atut czyli wzrost napastników. Jak się później okazało był to strzał w 10 bo Hiszpańscy obrońcy kompletnie nie radzili sobie z rosłymi Kollerem i Lokvenc'em.
Pierwsze spotkanie ze sporą przewagą Czechów, myślę że wynik mógł być jeszcze wyższy gdyby nie dobra dyspozycja Casillasa. Pierwszą bramkę strzelił Milan Baros a na 2-0 podwyższył strzałem głową Jan Koller.
szyma(Czechy) 5-3 (Hiszpania)vitoss
w strzałach: 21-12
Wszystko szło po mojej myśli, od początku przeważałem w dodatku udało mi się to udokumentować dwoma trafieniami i myślami byłem już w 1/4 co rzecz jasna się zemściło. Rywal nie tylko wyrównał ale na 20min przed końcem spotkania strzelił bramkę na 2-3. Wziąłem się wtedy ostro do roboty i chwilę później po strzale Lokvenca było już 3-3. Nie minęło 10min a Czesi ponownie objęli prowadzenie po bramce Kollera jeszcze przed końcem spotkania na 5-3 po raz kolejny trafia czeski wieżowiec - Jan Koller. Na uwagę zasługuje świetna postawa kipera Hiszpanii, który obronił mi kilka bardzo dobrych piłek.
Dzięki za mecze.
|
|
Pon 22:54, 25 Lut 2008 |
|
|
$liwa
Sparingowiec
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
kaberlem 1 - 3 $liwa
STRZAŁY 5:15
kaberlem 4 - 3 $liwa
kaberlem 0 - 2 $liwa
1. Mecz pod moją kontrolą, wydaje mi sie że kaberlem chcial zobaczyć jaką taktykę przyjąć na mecz, ja zaczołem odrazu atakować i na początku strzelilem bramke, kaberlem odpowiedział golem i mia kilka sytuacji pod moją bramką jeszcze ale obrońcy grali bardzo dobrze. W 2 połowie to ja już raczej przeważałem, nieliczne wypady porugalczyków pod bramkę Francji nie były zbyt grożne, ja natomiast ustrzeliłem 2 bramki i końcowy wynik to 1:3 dla francji.
2. Ten mecz to już całkiem inna historia, Portugalia zaczeła odrazu z grubej rury i w pierwszych min przegrywałem juz 2:0 starałem sie odrabiać straty ale za każdym razem kaberlem strzelał jeszcze jednego gola i musiałem gonić, nie udało się wynik 4:3 dla portugali.
3. Wiedziałem że w tym meczu będzie ważne kto strzeli pierwszy, zdenerwowany podchodziłem do tego spotkania 1 połowa bezbramkowa z tego co mi się wydaje, w drugiej niezawodny Henry strzela na 0:1 i odrazu zaczołem grać na luzie, kilka min póżniej Henry strzela gola na wage zwycięstwa w tym meczu 0:2, Portugalia nie zdołała już wyrównać i na moje szczęście nie doszło do dogrywki i karnych.
Dzieki i pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony przez $liwa dnia Wto 19:00, 26 Lut 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Wto 18:58, 26 Lut 2008 |
|
|
Iras
Ekspert
Dołączył: 11 Paź 2006
Posty: 1224
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Katowice
|
|
|
|
Iras (Francja) 3:0 (Niemcy) kemocik
Już w 1 akcji Trezeguet marnuje sytuację sam na sam. Jednak chwilę później obejmuje prowadzenie. W drugiej połowie kemocik oddał ładny strzał, ale piłka tylko musnęła słupek. Natomiast mi udało się strzelić 2 bramki i spokojnie wygrać mecz.
kemocik (Niemcy) 2:3 (Francja) Iras
W rewanżu kemocik pierwszy strzela bramkę. Schweinsteiger (pewnie jest błąd w pisowni ) z całej siły strzela w środek, a Coupet prawie wlatuje z piłką do bramki. Udaje mi się jednak wyrównać. W końcu trafił Trezeguet, który w poprzedniej akcji sam na sam uderzył w słupek. Niestety popełniam błąd w obronie, który wykorzystuje kemocik strzelając na 2:1. Szybko wyrównuje po strzale Henry'ego z wolnego, a w ostatniej akcji meczu po kontrze strzelam Sahą na 2:3.
|
|
Wto 21:33, 26 Lut 2008 |
|
|
Arturo3H
Ekspert
Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Ze stolicy Śląska
|
|
|
|
1/8
Arturo3H 2-2 inko
Mecz wyrównany chodź okazji czysto bramkowych było jak na lekarstwo. Prowadzenie po strzale Kollera z 5m juz w 10min uzyskały Czechy co w konfrontacji z Brazylia było chyba zaskoczeniem.
Niestety dla mnie jeszcze przed przerwą Ronaldinho wyrównuje. W drugiej cześci meczu obraz gry nie zmienił się, duzo walki w srodku pola a akcje zazwyczaj kończyły się na obrońcach. W 64min Z rzutu wolnego w słupek trafił Sionko a 5min później niemal w identycznej sytuacji z tym ze od słupka gola zdobył Juninhho. W 80min po ładnej kontrze Janek wyrównuje stan rywalizacji.
Arturo3H 4-3 inko
Mecz któy mógł się źle skończyc. Po 30min po golach Rosickyego i Barosa prowadziłem 2:0. Jeszcze przed końcem pierwszej połowy Inko pakuje gola kontaktowego po moim standardowym błędzie (zaś nie wybiłem bali). Druga połowa przyniosła wiele emocji... najpierw w 58min po PK strzelam bramke Jankulovskim na 3:1 a 10min póżniej główka Kollera podwyzszam na 4:1. Wysoki prowadzenie troche mnie uspiło, a inko walczył do końca. W 80min strzela na 4:2, a w 88 po PK najpierw trafia w poprzeczke, a później dobija do pustej bramki. Na szczęscie nic więcej nie padło. Najsłabszy zespół pokonuje najmocniejszy
dzieki
Ostatnio zmieniony przez Arturo3H dnia Śro 1:43, 27 Lut 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Wto 23:56, 26 Lut 2008 |
|
|
szyma
VIP
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 2703
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Koło
|
|
|
|
Arturo & inko regulamin się kłania pierwszy mecz zakończył się remisem a przy takim obrocie sprawy gra się dogrywkę i karne.
Chyba raczej BRAK jego znajomości, mimo tego, że ten "problem" był wałkowany kilka postów wyżej. ehhh
edit by Kicek
|
|
Śro 0:22, 27 Lut 2008 |
|
|
Arturo3H
Ekspert
Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Ze stolicy Śląska
|
|
|
|
Inko nie ustawił dogrywki i PK a po przegranym meczu wyszedł więc wywnioskowałem ze juz po zawodach... pisałem niedawno do niego ale juz spał chyba. Jutro dogramy jesli mozna...
Ostatnio zmieniony przez Arturo3H dnia Śro 2:09, 27 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Śro 2:08, 27 Lut 2008 |
|
|
kaimada
Tur Mod
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 2228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
|
|
|
Jak wrócę ze szkoły piszę pary kolejnej rudny. Jak zdążycie to dobrze nie to się podejmie jakąś decyzję.
|
|
Śro 8:35, 27 Lut 2008 |
|
|
szyma
VIP
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 2703
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Koło
|
|
|
|
1/4
szyma(Czechy) 2-1 (Francja)wasiak
Szybko strzelam bramkę po wrzutce w rzutu rożnego po czym miałem kolejną świetną sytuacje aby podwyższyć jednak nie udało mi się jej wykorzystać. I wtedy do roboty wziął się rywal, tak mnie przycisnął że miałem problemy z wyjściem z własnej połowy jednak bramki nie strzelił i do połowy 1-0 dla mnie.
W drugiej odsłonie przeciwnik wyrównuje po bramce Henry'ego, po tej bramce myślałem że nie doczekam nawet do dogrywki a stało się zupełnie inaczej po jednej z akcji wrzucam piłkę na Kollera a ten pakuje ją do siatki.
szyma(Czechy) 2-0 (Francja)wasiak
W tym meczu przeważał rywal jednak podobnie jak w pierwszym meczu miał spore problemy ze stworzeniem sobie 100% okazji a strzały z zza pola karnego najczęściej mijały bramkę. Ja oczywiście musiałem grać na wrzutki do Kollera no i to właśnie czeski wieżowiec trafił dwukrotnie do bramki strzeżonej przez Coupe.
Dzięki za mecze.
|
|
Czw 18:29, 28 Lut 2008 |
|
|
Arturo3H
Ekspert
Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 880
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Ze stolicy Śląska
|
|
|
|
1/4
Arturo3H 3-2 Iras
Mecz stojący na najwyzszym poziomie. Słabiutkie (jak na ten tur) Czechy na papierze jeszcze przed meczem wg wielu były przegrane, na szczęsie kurs w sts nie był taki niski na Francje bo przeciez Czechy pokonały nalepszy team w turnieju i na swiecie.
Pierwszy objełem prowadzenie po golu z rzutu roznego Lokvencem. parenascie min później było już 2:0 dla mnie a gola głową zdobywa Koller. Gol był troche naciągany bo sam bramkarz sobie wbił ale ile razy Iras mi strzelał takie g**** Pierwsza połowa kończy się moim zasłuzonym prowadzeniem. W drugiej odsłonie Iras jeździł po moich obrońcach Henrym jak sie dało i wkońcu zdobył gola kontaktowego. Pare min później miał okazje na wyrównanie ale nie trafił, poszła moja kontra i Rosicky strzela przy słupku gola na 3:1. na 10min przed końcem Iras zmniejsza porażke strzelając w prawy róg bramki.
Strzały: 10-12
Arturo3H 1-1 (PK 7-6) Iras
Po niespodziewanym zwycięstwie przyszedł czas na rewanż. Zadanie Czechów było jedne - nie stracić bramki i doprowadzić do PK. Koncepcja ta niestety wzieła w łeb już w 20min meczu po dość dziwnej bramce (a raczej pozycji, ale jak sie ma zawodników po 18acc to tak sie dzieje).
Iras mimi wszystko zasługiwał na tego gola bo do momentu jego zdobycia znacznie przewazał. Później jednak skupił się na obronie co wykorzystałem w 60min strzelając gola sam na sam (po dziwnym podaniu Rosickyego - piłka po X przeszła całą obrone xD). Od tego czasu Atakował już praktycznie tylko Iras. W dogrywce pierwsza połowa dla Irasa, druga z lekka moją przewaga. PK - loteria
PS. Wreszcie przechodze Irasa xD. Najsłabszy team najpierw pokonuje najlepszą drużyne a następnie najlepszego gracza
Ostatnio zmieniony przez Arturo3H dnia Pią 0:59, 29 Lut 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Pią 0:44, 29 Lut 2008 |
|
|
Kicek
VIP
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 2428
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Milanówek
|
|
|
|
Kicek 2-2 (4-2 po dogrywce) Justyn
Wiedziałem,że Justyn i Brazylia to chyba troche za dobre połączenie
Mecz z początku wyrównany, typowe szachy na boisku. Dopiero ok. 18 minut Robinho urywa sie mojemu obrońcy i wychodzi sam na sam. 0-1. Chwile później po uderzeniu innego brazylijczyka z nożyc mamy już 0-2. Troche odechciało mi się grać, bo był to bodajże 2 strzał Justyna na moją bramke. Dopiero w samej końcówce połowy Brazylia ma jeszcze ze dwie klarowne sytuacje ale ich nie wykorzystuje. Do przerwy 1-6 w strzałach. Druga połowa wyrównana,bez fajerwerków. Justyn dołożył 3 strzały,ale każdy powinien zakończyć się bramką. Mi udaje się w 75 minucie zdobyć kontaktową bramke,a w 85 wyrównującą wynik spotkania (po rykoszecie i po sytuacji sam na sam). Ostatni gwizdek i co? dogrywka...całkiem zapomniałem o niej i już przygotowywałem sie na drugi mecz W strzałach 8-9.
W dogrywce szybko strzelam bramke po zamieszaniu w polu karnym. Justyn potem marnuje ze dwie setki znowu, a ja w 115 minucie pięknym uderzeniem Seedorfa(czerwo) ustalam wynik spotkania na 4-2. Ufff...wyszedłem z opresji
Ta Brazylia jest za dobra....ojj za dobra...
dzięki
DRUGI MECZ WKRÓTCE...JAK JUSTYN NAPRAWI KLAWIATURE
Kicek 3 - 2 Justyn
W tym meczu już nie było tylu emocji co w pierwszym. Szybko zdobywam bramke na 1-0 po sytuacji sam na sam Kuyt'em. Kilkanaście minut później podwyższa RvN po strzale głową. Potem zacząłem grać ostrożnie,ale Justyn i tak grał słabo (jak na niego) - nie stwarzał żadnych klarownych sytuacji. Ok.75 min. po krotko rozegranym rzucie rożnym znowu strzela z za pola karnego Kuyt i 3-0. Później już odpuściłem i przeciwnik zdobył 2 bramki.
W strzałach 15(-1 z połowy ) - 7.
dzięki za mecze.
|
|
Pią 15:21, 29 Lut 2008 |
|
|
kaimada
Tur Mod
Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 2228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
|
|
|
$liwa vs karol_p
moglibyście zagrać? . W sumie terminów miałem nie przedłużać, ale jednak w poniedziałek i wtorek będę w domu.
|
|
Pią 19:12, 29 Lut 2008 |
|
|
karol_pomarancza
VIP
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 1173
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice krk
|
|
|
|
hehe, myślałem ze nieco dłużej, ale jak tylko dziś $liwa będzie zagram z nim, sorka za zwłokę.
Ostatnio zmieniony przez karol_pomarancza dnia Pią 20:16, 29 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pią 20:09, 29 Lut 2008 |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|