Offtop dotyczący Holiday Cup

Mogles sie zglosic na Namiestnika , a nie teraz sie zalic ...

	marky_ramone napisał:
	po prostu wyraziłem swoją opinie, bedę grać każdą druzyną i w każdej grupie, ale jest kilka niedociągnięć, które stawiają ten tur znacznie niżej pod względem organizacji niz te robione np. przez burze-lukasa, ot tyle, bez nerwów

ok ok , kazdy ma prawo sie wypowiedziec w dowolny sposob , osobiscie do Ciebie Marky nic nie mam wink

	BUREKTRD napisał:
	mam jedno male pytanie kiedy wkoncu bedzie temat grupy A??? ile mozna czekac

w swoim czasie szczęśliwy

Ostatnio zmieniony przez PawelMarian dnia Nie 21:42, 05 Sie 2007, w całości zmieniany 1 raz

	BUREKTRD napisał:
	mam jedno male pytanie kiedy wkoncu bedzie temat grupy A??? ile mozna czekac

Grupa A będzie jeszcze dzisiaj . Jej namiestnikiem jest michal697, więc chyba to jest logiczne, że jeśli prowadzi turniej (ze mną) to nie zrobi wszystkiego od razu.

P.S Ciekawe czy ty byś tak wszystko szybko zrobił wink

Heh sorry zupelnie nie pomyslalem ze prowadzi turniej w takim razie moge poczekac.

Trafiłem na Ekwador! Tą ekipę mam obcykaną w każdą stronę ze wcześniejszych Turów, np. ze Spring Cupa w którym doszedłem do półfinału. Bójcie się grupowcy oj bójcie! lool

Jedynym bólem może byc to, że ostatni mecz jaki rozegrałem miał miejsce miesiąc temu...

WOW 1 na liście rezerwowych! Niech ktoś lepiej szybko zrezygnuje zdzier

Ożesz nie myślałem, że ze mną jest aż tak źle...
0:3 i 3:4 z Pietri lool

Ja mam japonie, jeszcze nimi chyba nie grale, ale powinno byc dobrze wink

No Czarny dwa pierwsze mecze w Twoim wykonaniu nienajlepsze wink

A raczej tragiczne zdzier

Ja mam Koree,już raz nimi grałem i szybko odpadłem zagubiony

Mam złe wspomnienia bo akurat w WEOL Challenge nie wyszedlem nawet z grupy...ehhhh cool

Dobra robota chłopaki brawo

. Wszystko elegancko wygląda, "Pani Domu" naprawdę wymiata wink

. Co do rozstawień, to przynajmniej jest jeden tur w którym nie są brane pod uwagę. Jest ryzko, jest zabawa. W sumie chciałbym kiedyś trafić do takiej grupy "śmierci", bo zawsze masz szansę udrzeć nosa najlepszym, zyskać u nich szacunek swoją grą, pokazac swoje umiejętności.

Ostatnio zmieniony przez Grzehu92 dnia Pon 1:10, 06 Sie 2007, w całości zmieniany 1 raz

Nie no bo Czarny był po 5 piwie i to dlatego zdzier

przynajmniej tak mi pisał zdzier

	Kicek napisał:
	No Czarny dwa pierwsze mecze w Twoim wykonaniu nienajlepsze A raczej tragiczne Ja mam Koree, już raz nimi grałem i szybko odpadłem Mam złe wspomnienia bo akurat w WEOL Challenge nie wyszedlem nawet z grupy...ehhhh

Korea - tragedia grałem nią raz w jakimś turze i to był jedyny tur z którego z grupy nie wyszedłem lool

Teraz trafiłem Polaczków... jak na razie średnio sie mi nimi gra, niby 4/4 winy ale to nie to co grając Norwegią wink

No widzisz...ta drużyna zatrzymuje zawodników już na starcie szczęśliwy

jakaś klątwa nad nią jest szczęśliwy

aż strach sie bać wink

To co ja mam powiedzieć ? Łotwa lool

Wy Łotwa, Polska, Ekwador, a ja to co mam Szkotów! Strzelic nimi z 20 m graniczy z cudem. zły diabeł

	Grzehu92 napisał:
	Dobra robota chłopaki . Wszystko elegancko wygląda, "Pani Domu" naprawdę wymiata . Co do rozstawień, to przynajmniej jest jeden tur w którym nie są brane pod uwagę. Jest ryzko, jest zabawa. W sumie chciałbym kiedyś trafić do takiej grupy "śmierci", bo zawsze masz szansę udrzeć nosa najlepszym, zyskać u nich szacunek swoją grą, pokazac swoje umiejętności.

Moja w jakims stopniu taka grupa jest Wink

eeee tam Marv gadasz ja Szkotami doszedłem aż do półfinału Summer Cup 2007
nie powiem gra się nimi ciężko są wręcz toporni, nie ma nikogo z 17 "shot power" a jak jest to ma "shot accurcy" na 15 - mogłeś trafić lepiej ale nie jest tak źle

ja mam Mali chyba dobrze radosny

tylko, że ostatni raz grałem mecz w WE 2 tygodnie temu, trzeba dzisiaj kilka sparów zagrać zanim zacznę grać do turnieju wink

heh a ja mam arabie ale jakos narazie sie udaje 3z 4 meczy wygrane ;D
mam nadzieje ze sie wyjdzie tymi bogaczami ropy naftowej Wink

Mi trafila sie reprezentacja Kostaryki, lubie i potrafie nia grac calkiem dobrze, bo przeciez doszedlem tym teamem do finalu MR Surprise Cup. Narazie jeszcze nie zlapalem wlasciwego rytmu, ale mam nadzieje, ze niedlugo wejde w uderzenie, bo w mojej grupie nie moge pozwolic sobie na gubienie punktow.

no ja mam kolumbie i tak sobie sie gra szczęśliwy

ps. Kicek , lepiej miec koree niz Egipt , to jest dopiero tragedia szczęśliwy

	PawelMarian napisał:
	no ja mam kolumbie i tak sobie sie gra

Boze ... Ile ja dałbym za tą Kolumbie ... Ah ten Renteria i Moreno w ataku szczęśliwy

Jeszcze Viafara na rozegraniu , eh marzenia ;p