Kolejki 1-5 [4.02-10.02.08]

Zajac.-wo 2:3 Nadolski

Mecz zaciety mimo tego ze Nadolski oddal zdecydowanie wiecej strzalow ode mnie. Moje akcje byly sporadyczne leczbardzo grozne, po jednej akcj istzrelilem slupek, a w dwoch nastepnych w sytuacji sam na sam moj napastnik posylal pilke tuz obok slupka mecz moglbysie skonczyc roznie.

Zajac.b-wo 1;6 Shatko

totalna kompromitacja nic mi w tym meczu nie wychodzilo a Shatko tylko dobijal moja druzyne dorzucajac co chwile bramki, wybaczcie ze wiecej o tym meczu nie napisze z wiadomego wzgledu. pozdrawiam

Kolejka 4

Damian232 2-3 Shatko

Nic głupia porażka i tyle.Shatko co prawda wyszedł pierwszy na prowadzenie ale szybko strzeliłem dwie bramki.Shatko zremisował ja nie strzeliłem z 5 metrów w światło bramki.Potem napastnik nie trafił z głowy przy zerowym kryciu.
Głupiio stracone punkty.

KOLEJKA 1

Krzysiuk

- lukas

2-2

Każdy z nas mógł wygrać to spotkanie. 4 razy podchodziliśmy do tego meczu co mnie wybiło z rytmu. W 10 minucie trace gola, nie mogę się otrząsnąć, zmieniam formacje na bardziej ofensywną. Przynosi to skutek w 40 minucie gdy idę z kontra sam na sam dostaje kosę od tylu i czerwona. Wolny podanie do Rasiaka i tylko rzut różny. Po kolejnej akcji strzelam wyrównującego gola. Później wpada 2 gol i myślę "pozamiatane" myliłem się rywal zaczął cisnąc aż w końcu wyrównał, później cudowna interwencja Boruca, ja miałem parę kontr po jednej z nich Gargula z 5 metrów trafia w bramkarza, głównie on mi psuł cala grę smutny

. Przed 2 straconym golem uważałem ze straciłem 2 punkty a później ze zyskiem 1.

Remis jak najbardziej sprawiedliwy.

Dzieki za mecz

KOLEJKA 4

Bany ( Togo ) 2:0 Pudel ( Austria )

Ten mecz do łatwych się nie zaliczał. Przewaga drużyny Togo jednak nie podlegała dyskusji, chociaż Austryjacy mieli też swoje szanse. PIerwsza połowa skończyła się wynikiem 0:0. Zaraz po przerwie, a dokładnie w 50 minucie Adebayor daje prowadzenie drużynie Togo. Od tej chwili prowadzącej drużynie grało się juz swobodnie. W 89 minucie ponownie Adebayor zdobywa bramke i pieczętuje zwycięstwo swojej drużyny.

Strzały 16 - 5

P.S
powoli odzyskuję formę... wink

Ostatnio zmieniony przez Bany dnia Pią 0:31, 08 Lut 2008, w całości zmieniany 2 razy

Kolejka 3

pudel88 0:0 yayeti

Nie był to zbyt ciekawy mecz. Mógł zacząć się dla mnie idealnie, ale w 10 minucie w sytuacji sam na sam mój napastnik, Kuljic bodajże, nie trafia w bramkę. Była to moja najgroźniejsza akcja w tym meczu, poza nią przeprowadziłem jeszcze dwie lub trzy, ale bramki zdobyć się nie udało. Rywalowi również się ta sztuka nie udała, chociaż przeprowadził ciut więcej ataków ode mnie. Jeden z nich po którym w zasadzie powinna paść bramka, w sposób tylko sobie wiadomy, zatrzymał mój bramkarz. Tak oto mecz kończy się remisem, z delikatnym wskazaniem na Angolę. Dzięki za mecz.

KOLEJKA 3

mALo

2 - 3

Cobeer

Pierwsza połowa należała do Cobeer'a, który około 15 minuty gry objął prowadzenie w meczu. Cobeer grał dosyć odważnym ustawieniem w obronie. Mój rywal skupił się na oddawaniu strzałów w kierunku mojej bramki. Ja nie grałem najlepiej, a akcje, które próbowałem zawiązywać dosyć szybko się kończyły. Statystyka strzałów by wyraźnie na korzyść Korei. W drugiej odsłonie udało mi się doprowadzić do remisu po strzale z okolic linii pola karnego. Mecz w drugiej połowie był raczej wyrównany. Około 35 minuty tracę bramkę na 2-1. Nie załamując się tym faktem po chwili udaje mi się przeprowadzić akcję, która daje mi jeden punkt w tym meczu. Moja radość nie trwała zbyt długo tuż przed końcowym gwizdkiem dostaje gola na 3-2, który nie daje mi już szans na jakiekolwiek punkty w tym meczu. Moja czwarta porażka z rzędu staje się faktem, przegrywam po raz czwarty różnicą jednej bramki strzelonej w końcowej fazie gry. Dzięki za grę.

3 Kolejka

Shatko - Kksg
3:0 (2:0)

Mecz zwycięski radosny

co tu dużo mówić , skuteczność była po mojej stronie, mecz kontrolowany , z momentami przewagi rywala lecz spokojnie bez nerwów wygrałem to spotkanie .
W strzałach wygrałem 12-8 pozdr i powodzenia dalej !

soniak 2:2 krzysiuk

To był z pewnością mój najcięższy mecz w tym tygodniu dlatego ciesze się z tego remisu jak ze zwycięstwa. W pierwszej połowie przewaga kanadyjczyków. Krzysiuk miał tylko jedna okazje i ją wykożystał. Pod koniec strzelam bramke na remis i piłkarze schodzą do szatni. Na boisko pierwsi weszli Polacy. Widać było że usłycheli kolka cierpkich słów od trenera i to było widać bo druga połowa to dominacja gości. Kanadyjczycy gubili się w obronie czesto podawali do przeciwnika pod swojm polem karnym. Dlatego też mieli przeciwnik miał kilka okazji sam na sam. Naszczęście wykorzystał tylko jedną. Bramka wyrównująca padła z rogu (ale nie z główki ;p).

Dzieki za meczyk Wink

Ostatnio zmieniony przez soniak dnia Pią 22:46, 08 Lut 2008, w całości zmieniany 2 razy

Kolejka 1

WlodiWlodar - Kaberlem 1:1
(Finlandia - Maroko)

Mecz od poczatku troszke wolno sie toczył,nie bylo zabardzo dogodnych sytuacji w pierwszej połowie.Druga połowa zaczeła sie strzałem na 1:0 dla mnie lecz po kilku chwilach niespodziewanie wyrównał kaberlem,zmieniłem taktykre na bardziej ofensywną jednak nie mogłem skutecznie przedostac sie pod bramke rywala mecz zakonczył sie wynikiem 1:1

Kolejka 1:

rogas 3-0 yayeti

Szczerze to już nie pamiętam co się działo w tym meczu, powód rozgrywaliśmy wczoraj. O ile dobrze pamiętam meczyk nie należał do najtrudniejszych, choć początek nie był łatwy. Pierwszą bramkę strzelam około 30 minuty. Po chwili pada druga bramka a jeszcze pod koniec połowy kolejna. Formy nie były za ciekawe więc, na nic więcej nie mogłem liczyć, dobrze pamiętam że Benayoun miał szarą strzałkę, ale najważniejsze że coś ukułem. Druga połowa już nieco inna, dobra gra w obronie rywala, ale również miałem z trzy setki, które niestety nie wykorzystałem. Wynik nie uległ zmianie i zasłużona wygrana.

Dzięki za mecz i powodzenia w dalszych starciach radosny

kaberlem(Maroko)-Nadolski(Belgia) 1:0

Mecz rozpoczął się od ataków drużyny Belgii. Po 15 minutach Marokańczycy otrząsnęli się iz obrony przeszli do ataku. Do zakończenia pierwszej połowy obydwie drużyny wyprowadzały dużo ataków lecz nieskutecznych. Po przerwie atakować zaczeli zawodnicy Maroka co zaowocowało bramką, którą zdobył Tarik. Do końca spotkania Belgowie próbowali wyrównać ale się to im nie udało.

________________________________2 Kolejka
_______________

Tomek vs. Shatko

_________________________________1:1

Mecz zaczął się spokojnie, obie strony miały swoje szansę, lecz Shatko wykorzystał swoją już w 10 min. Starałem się jak mogłem odrobić straty, niestety nic mi nie wychodziło. Ekwadorczycy przeprowadzali raz po raz wypady pod moje pole karne, ale nie udało im się zdobyć 100% sytuacji. Kto wie jakby wyglądał wynik, gdyby bramkarz demokratów nie miał białej strzałki. zdzier

W drugiej połowie zdobywam gola na 1:1. Niestety pomyliły mi się przyciski i nie nagrałem go. Po strzeleniu tej bramki wyraźnie podniosło się ciśnienie szczęśliwy

było to widać po szybkich akcjach Shatka. Demokratyczni zawodnicy Konga zrobili "obronę Częstochowy" szczęśliwy

w końcówce co zaowocowało utrzymaniem wyniku 1:1.

Dzięki za mecz i powo dalej. radosny

kksg NORWEGIA 0 -1 Krzysiuk POLSKA
Mecz dosyć wyrównany Polska strzela szybko gola 9 min.
Z mojej strony totalna bieda.Tak słabo grać to się nie mieści w głowie.
Bramki trace bo swoich błedach w obornie

kolejka 4

michu 2-1 pele22

Mecz z moja przewaga zasłużone zwyciestwo.[/img]

50ml-lukas15 0:1( pytanie

:

)

po prostu co ja ostatnio gram to jest smiech na sali,przegrywam ze wszystkimi,nie pamietam kiedy ostatnio wygralem płacze

co do meczu to dokladnie nie pamietam bo gralismy wczoraj,2 razy wywalalo lukasa i 2 minuty po 3 podejsciu strzela bramke,jesli nic sie nie zmieni w mojej grze to bede dostarczycielem punktow
thx,powo

50ml-michu 5:1(12:7)
po wczorajszym blamarzu bylem pewny ze michu ostro mnie pojedzie,pozatym gralem na ostrej kacowie,rece sie trzesly i wogle szczęśliwy

mecz wyrownany ze wskazaniem na mnie,po 12 minutach bylo 2:0 po 2 strzalach H.Yakina,moglem dorzucic jeszcze jedna ale Frei mial za malo zimnej krwi,michu zmienia formacje na 3-4-3 co daje bramke w ostatniej akcji pierwszej polowy,w strzalach 5:5,2 polowa zaczela sie tak samo jak pierwsza,H.Yakin juz w 2 minucie kompletuje hat-tricka,michu probowal ale nic nie wychodzilo bo moja obrona zagrala pewnie i skutecznie,w 67 minucie Frei strzela karnego,michu daje wszystkim czerwone strzalki,Frei w koncowce po zwocie pewnie umieszcza pilke w siatce
thx,powo

Ostatnio zmieniony przez 50ml dnia Nie 17:57, 10 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz

2 KOLEJKA

yayeti-50ml 0-3

ANGOLA(nygasy)-Szwajcaria(biali)

Mecz był grany w takich sobie warunkach też sie przycinało a w 2 połowie nas wywaliło i musieliśmy dogrywać te 25 minut przez tego buca (dostawca internetu) mi nie idzie jestem kompletnie bez formy ciężko mi rozgrywać mecze

Cały mecz cisnął mnie 50ml fakt miałem swoje okazje ale nie potrafiłem zmienić na bramkę zarówno moje nygasy jak i ja sie nie popisałem. W pierwszej połowie było bodajże 1-0 ale już nie pamiętam gdy strzelił druga bramke oczywiście wystąpiła u mnie załamka i kompletnie mi nie szło podania do przeciwników wychodziły mi bardzo ładne nie wiem dlaczego przecież tamci są biali i nie mogli się rozpoznac moje nygasy fakt jest taki będzie ciężko w tej lidze ze mną. Gdy dogrywaliśmy te 25 minut 50ml sypnął 3 brame i mogłem sie już tylko zdrzemnąć zobaczymy może uda mi sie rewanż narazie dziękuje za mecz i powodzenia w rewanżu.

P.S Wiecie czemu nygasy sie nie rozpoznawali i podawali piłkę przeciwniką bo dymli sobie bucha zielonego SZKODA przy takiej sytuacji nawet SZAMAN nie pomorze heheheh
szczęśliwy

Ostatnio zmieniony przez yayeti dnia Nie 22:17, 10 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz

kaberlem(Maroko) - Rogas(Izrael) 1:0

Mecz rozpoczął sie od wymiany ciosów, ale około 25 min. po dalekim żucie z autu zdobyłem bramkę.
Od tej pory przeciwnik zaczął atakować. Drugie 45 minut także przebiegło pod dyktando Izraela, którzy jednak nie zdołali zdobyć bramki i mecz zakończył się moim zwycięstwem.

kaberlem(Maroko) - Shatko(Ekwador) 2:1

Spotkanie rozpoczęło się od ataków ekwadoru ale to ja po kontrze zdobyłem bramkę. Później gra się wyrównała i po błędzie obrońcy Ekwadoru zdobyłem bramkę na 2:0.w 2 połowie lekką przewagę miał Ekwador, ale bramkę zdobył dopiero na 5 minut przed końcem spotkania, na wyrównanie już Shatko już nie starczyło czasu.Mecz ogólnie był dość wyrównany 5 do 4 w strzałach na moją korzyść.

Ostatnio zmieniony przez kaberlem dnia Pon 19:46, 11 Lut 2008, w całości zmieniany 3 razy

4 kolejka

Yayeti-Gbsck 1-0

Mecz też był sobie w takich wrunkach ale 1 połowa nawet nawet za tyga może poprawi mi sie ping nigdy nie miałem z tym problemów a teraz takie kłopoty mam z rozegraniem meczów

No nic wracajmy do meczu bo to najważniejsze. Przeciwnik przycisnął mnie w 1 połowi później moja gra sie poprawiła lecz do przerwy było 0-0 i zanosiło sie na to że przegram albo zremisuje w 2 połowie w nygasów troche ikry wstąpiło i strzelili jak się okazało najważniejszą bramke spotkania ale i tak miałem fart w tym meczu bo przeciwnik był kilka razy bliski bramki i jak by miał szczęście to 3-1 mógłby spokojnie wygrać

Wiem że każdy sie wkurza na moje łącze ale dostawca obiecał że sie poprawi za tyga powinien coś z tym zrobić nie wiem dlaczego tak jest nie robie tego specjalnie bo sam lubie grać czysto i bez lagów a jak są to mi sie odechciewa grać ja nie jestem sam bo sam moderator dzidzi też sie wkurza bo mamy tego samego dostawce.

P.S Dostawca to wielki buc nie dosyć że nie moge grać to torrentów też nie moge ściągać a net jest szybki płacze

chlip chlip

nie powiem wam co mnie strzelalo jak rozgrywalem ten mecz...bardzo sie flustrowalem ocb?

i na koniec dnia

J***ć kazdego murzyna Irlandia biala druzyna szczęśliwy

karol nie dawaj mi warna wink

bo w tej chwili jestem zniesmaczony zdzier

hehe pozdrawiam

pele22 0-5 kaberlem
strzaly 9-10....szkoda gadac.....chyba w noc przed meczem poszli w tango pilkarze Kostaryki