Konferencje Prasowe.

_________

Cytat:

Dość często tematy służące do dodawani wyników są "zaśmiecane" pomeczowymi komentarzami, co nie ułatwia płynności w dodawaniu wyników. Ogolnie rzecz biorąc robi się często chaos. Stworzyłem dla Was taki a nie inny temat, w którym będziecie mogli się swobodnie i kulturalnie odnieść do opisu gospodarza spotkania. Tak więc proszę wszelkie komentarze oraz spostrzeżenia pomeczowe kierować do tego tematu

Ostatnio zmieniony przez Minio dnia Pon 1:16, 08 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz

sito1313 napisał:

miler napisał:

kolejka 18

miler 6-1 (1-1) sito1313

Mecz całkowicie pod moją kontrolą. Co tu dużo pisać, dominowałem w każdym aspekcie gry, chociaż to rywal strzelił pierwszą bramkę i nawet do przerwy było dosyć ciekawie i wyrównanie (na 1-1 strzeliłem głową w 40 minucie). Na samym początku drugiej połowy strzelam na 2-1 po przepięknej akcji Torghelle i zwodzie po prostu stadiony świata. Strzał/podanie i obrońca na kolanach, a ja sam na sam z bramkarzem i nie pudłuję. Potem czerwona kartka za bezsensowny faul sito1313, do teraz nie rozumiem po co to robił. Od tego momentu moja dominacja stała się już totalnie widoczna, każdą akcję kończyłem strzałem, czego efektem były gole i rzuty rożne. Po tych ostatnich nie wypuszczałem rywala z własnego pola karnego i tak do końca meczu. Rywal odgryzł się kilkoma akcjami, nawet sam na sam, ale wykazał się wielką nieskutecznością trafiając za każdym razem wprost w mojego bramkarza.

kolejka 15

miler 2-4 Lincoln

Bardzo ciekawy i widowiskowy mecz ale tylko tak do 65-70 minuty, kiedy rywal strzelil na 4-2. Ale po kolei. Po kilku składnych akcjach Lincolna wyprowadzam kontrę i strzelam na 1-0. Był to bodajże mój drugi strzał, a minuta 10. Momentalnie rywal zrywa się do ataku i w 11 minucie jest już 1-1. Sytuacja powtarza się w minucie 25 (około), gdy strzelam na 2-1, rywal w 3 minuty odrabia straty. Do przerwy więc 2-2, a gdyby nie błędy w obronie moich defensorów byłoby 2-0, jestem pewien. Po przerwie spektaklu ciąg dalszy, na pierwszy plan wychodzą napastnicy Bośni Lincolna, którzy w dziecinny sposób mijają po kolei moich obrońców protest

po czym w sytuacji sam na sam pakują piłkę obok bezradnego bramkarza. Tak padają bramki na 2-3 i 2-4, po czym sfrustrowałem się do granic wytrzymałości i przestałem grać totalnie. Nie zrobiłem do końca meczu choćby jednej bramkowej akcji, a szkoda, bo gdyby wpadł gol kontaktowy mogłoby być różnie. A tak, wyszło jak wyszło, niestety rywal zrewanżował mi się za porażkę w poprzednich kolejkach. Dzięki

No nie stety miler nie moge sie z Toba zgodzic, bo do bramki na 1:1 to mecz byl pod calkowita moja kontrola!!! Fakt - na 2:1 strzeliles ładnie ale juz na 3:1 to klasyczny farfocel - piłka wtoczyła się do bramki a bramkaz stał i się patrzył - to mnie jeszcze nie podłamało bo po następnych 3 min powinno by już 3:3 mimo że grałem w osłabieniu a zamiast tego strzeliłes na 4:1 i dopiero wtedy wkurzyłem sięna maksa bo Ja grałem a Ty strzelałes i sobie odpuściłem Szkoda że nie podałes strzałow bo w akcajch według mnie było na remis Rozumiem że mogłeś ze swojej strony widzie to inaczej ale z mojej to właśnie wyglądało tak Tak czy inaczej gratuluje efektownego zwycięstwa
Z niecierpliwością czekam na rewanż...

Tak, 3 bramka to zdecydowanie najśmieszniejszy gol w moim wykonaniu ostatnimi czasy. A co do dominowania którejkolwiek ze stron, wiesz, każdy to inaczej postrzega, ty mogłeś czuć że masz przewagę, ale to samo czułem ja. W strzałach 10-8 dla mnie.

Cytat:

Kolejka 16
czarinio 1:1 sito1313

Od czego by tu zacząć... szybko strzelam gola na 1:0 po czym sito otrzymuje czerwień(właściwie to nie wiem za co) po czym staram się nie szarżować i spokojnie budować akcje... niestety... w drugiej połowie głupio oddaje bramke gdy bramkaz mój podaje ja pod nogi napastnika:/ Do końca meczu nic się nie zmienia aczkolwiekj chciałbym zaznaczyć , iz mecz dogrywany po lagu i z sitem umowilismy sie na polowe i 8 min kolejnej... ale jakiez bylo moje zaskoczenie gdy w 8min i 10 sek gdy zaznaczam byłem pod choragiewka rywala z zamierzeniem wrzutki on beszczelnie włacza pause i mówi że juz po czasie...i gdzie tu duch sportu....:/ ah...szkoda komentować

Po pierwsze kolego zapomnialeś dodac że sam po lost zaproponowałem że zrobie specjalnie czerwień (chociaż obowiązku nie miałem) żeby było sprawiedliwie więc nie mów mi tu o duchu sportu i innych zjawach
Co do końcówki to już kiedyś to przerabiałęm w ranku z innym zawodnikiem i racja została mi przyznana Zawsze robie tak że konkretnie sięumawiam ile dogrywamy bez żadnych tam doliczanek ( co innego jakbyś miał sytuacje sam na sam ale tu miałes piłke w narożniku) W 7 min 42 sek miałeś rzut wolny na połowie boiska to po jakiego grzyba żeś to jeszcze rozgrywał - odrazu trzeba było grac w pole karne A teraz najlepsze: załóżmy że zablokowałbym tą Twoją przypuszczalną wrzutke i piłka wyszła by na rożny - rozumiem że też byś chciałgo wykonac, a jak później byłby następny to pewnie jego też...

panczo napisał:
kolejka 25
panczo - rafal47 1:3

nie ma co komentowac zawalilem mecz bo przystalem na gre w takich lagach, a czlowiek przyzwyczajony do gry przez hamachi. Efekt: wszystkie moje ruchy z opoznieniem. Efekt koncowy 3:1 dla rywala

Jak mnie denerwuje coś takiego pisanie o lagach skoro przystał gracz na taką gre to niech o tym juz nie pisze :/ przecież ma prawo żeby napisac i powiedziec ze nie pasują mu takie warunki i cos z tym zrobic :/ a nie teraz się żali że było tak a nie inaczej przegrałes bo byłes gorszy i koniec tematu moim zdaniem i należy opisac mecz a nie warunki gry :/

Ostatnio zmieniony przez rafal0407 dnia Pią 12:57, 26 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz

	Kod:
	Jak juz wspominalem nie cierpie grac w "bagnie"... czym to skutkuje? szybka utrata bramek ... dokladnie trzech.:p po czym o dziwo odrabiam dwie ale nie wystarcza to do zdobycia punktów. i tyle:)

czarinio do 30 minuty było dobrze, prawie ani jednego laga,wtedy strzeliłem 2 bramki. Od 30 minuty zaczał sie koszmar. Zastopowałem gre i mowilem ze nie da sie grac zeby zmienic serwer a ty na to ze NIE bo ty idziesz spac i ci sie nie chce. Ja chciałem zmienic. W 70 minucie rowniez chcailem zmienic bo juz nic sie nie dalo ale ze ty strzeliłes 2 bramki w okropnych lagach moze myslales ze uda ci sie w takich lagach 3 bramke strzelic...no wiec teraz nie miej pretensji ze lagi były.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ZAL!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Dołączył: 15 Mar 2008 Posty: 35 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

... przepraszam czy ja mam jakiekolwiek pretensje do Ciebie????? czy z mojego posta to wywnioskowałes?? bo nie wydaje mi sie zebym Cie obwiniał za przegraną tylko siebie... nie wiem o co Ci chodzi właściwie... dodałem tylko ze w takich warunkach nie lubiue grać ale ani słowa o tym że to z Twojej winy!!!!!

	czarinio napisał:
	... przepraszam czy ja mam jakiekolwiek pretensje do Ciebie????? czy z mojego posta to wywnioskowałes?? bo nie wydaje mi sie zebym Cie obwiniał za przegraną tylko siebie... nie wiem o co Ci chodzi właściwie... dodałem tylko ze w takich warunkach nie lubiue grać ale ani słowa o tym że to z Twojej winy!!!!!

ok ok moze i masz racje...moj bład zle zrozumialem posta