Kolejki 36-38 Pro League (12.01-18.01)

Kolejki 36-38 Pro League (12.01-18.01)

__________

W dniach od 12.01 do 18.01 zostaną rozegrane ostatnie trzy kolejki II sezonu Pro League!
Przypominam o w miarę wyczerpujących opisach a także abyście nagrywali bramki które znajdą się na kompilce ligowej.W razie problemów z rozegraniem meczu proszę kierować się do tematu z wyjaśnieniami.
Życzymy powodzenia Wink

__________

	Cytat:
	Reksul - Krzysiuk ArekŁKS - andzi pudel88 - Shatko Przemas - Cobeer mALo - nadolski kaimada - soniak Kakaesiak - 50ml mackal - karol_pomarancza michu - kaberlem machel - KAMIL_B_KNAJFELD

__________

	Cytat:
	ArekŁKS - Przemas nadolski - michu Shatko - soniak Reksul - Kakaesiak andzi - 50ml mALo - Krzysiuk karol_pomarancza - pudel88 mackal - kaberlem KAMIL_B_KNAJFELD - Cobeer machel - kaimada

__________

	Cytat:
	pudel88 - mackal Cobeer - nadolski Przemas - Reksul 50ml - Shatko Krzysiuk - KAMIL_B_KNAJFELD kaimada - andzi Kakaesiak - ArekŁKS michu - machel soniak - mALo kaberlem - karol_pomarancza

Rozpiska zostanie niebawem poprawiona i dostosowana do standardów ligowych.

Kolejka 37
Shatko - Soniak
1:4 (1:1)
Niestety ważny mecz jak dla mnie...bo te 3 to są bardzo ważne !
Walka o utrzymanie trwa do końca...
Początek meczu to wyrównana gra na dobrym poziomie później Soniak zaczął naciskać i po jednej z akcji pada bramka... (denerwowało mnie że oglądał każdą bramkę:[ )
Później wyrównałem i próbowałem strzelić kolejną bramkę lecz nie wyszło... Następnie po fartownej akcji strzela bramkę z najbliższej odległości soniak... po odbiciu piłki od obrońcy... i zaś te oglądanie bramki wkufialo mnie... ale cóź jak kto woli... później strzelił 2 kolejne bramki . po meczu dzięki i powo dalej.

Kolejka 38

Przemas 0:2 Reksul

Cała runda rewanżowa grana na siłę, na szczęście już w 1 rundzie zapewniłem sobie utrzymanie w lidze. Mecz z przewagą rywala, z moimi przebłyskami. W 30 minucie marnuje akcje sam na sam, a w końcówce, po błędzie bramkarza Reksula nie potrafiłem umieścić piłki do pustej bramki. Tak, czy inaczej, zwycięstwo przeciwnika zasłużone.

Dzięki za grę.

Ostatnio zmieniony przez Przemas dnia Pon 22:20, 12 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz

Kolejka 38

soniak 3:0 maLo

Na początku meczu przeciwnik stwazra sobie kilka dogodnych sytuacji. Po 15 minutach obraz gry się zmienia gdy wychodzę na prowadzenie po katastrofajnym błędzie obrońcy przeciwnika. Po tym golu kontroluje mecz i stzrelam kolejne bramki. W strzałach 15:3 dla mnie.

Ostatni tydzień bardzo udany Wink

. Trzy zwycięstwa szczęśliwy

Dzięki za mecz

Dołączył: 26 Mar 2006 Posty: 236 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

Kolejka 37

ArekŁKS 3-2 Przemas

Strzaly 11-10. Dobre wyrównane spotkanie i sporo ladnych akcji.Szybko strzelam bramki i po 8min prowadze juz 2-0 ,Przemas sie nie poddaje i pod koniec 1 polowy strzela bramke kontaktowa. Zaraz po wznowieniu robi sie 2-2 ,po tej bramce spotkanie troche sie uspokaja jakby z naszych zawodnikow zeszlo powietrze. Dopiero pod koniec przeprowadzam dwie grozne akcje ,jednak w pierwszej dosc smiesznej moj zawodnik przewracajac sie trafia w slupek,a do bezpanskiej pilki dopada obronca i wybija w aut. Co sie uciecze to nie odwlecze i po wyrzuceniu ręką dosrokowuje,a w polu karnym moj napastnik popisuje sie ladnym strzelem z woleja.
Dzieki.

Kolejka 36

Przemas 6:1 Cobeer

Przynajmniej miły akcent na zakończenie ligi. Tym zwycięstwem zapewniłem sobie 8 miejsce na koniec. Co do samego meczu, mogłem strzelić jeszcze kilka bramek, ale albo brakowało skuteczności przy świetnych sytuacjach, albo, tak jak w ostatniej akcji, przeciwnika ratował słupek. Cobeer również mógł strzelić jeszcze jedną bramkę, ale żaden z jego piłkarzy nie potrafił dostawić nogi przy mocnym podaniu pod pustą bramkę w momencie wyjścia mojego bramkarza.

Dzięki za grę.

Ostatnio zmieniony przez Przemas dnia Śro 0:43, 14 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz

Kolejka 38
50ml 0:2(10:7) Shatko
niewierze,2 raz przegralem z Bahrajnem,zdecydowanie styl gry Shatko mi nie lezy i wlasnie jako jedyny urwal mi komplet punktow brawo

,ale tak jak w poprzednim meczu skutecznosc moich graczy byla ponizej poziomu,mecz wyrownany,pierwsza bramke trace po kontrze i ladnym lobie,do przerwy w strzalach 2:4,w 2 polowce wzielem sie do roboty,byly okazje ale nic nie chcialo wpasc,Shatko tez mial swoje okazje,2 bramke,juz zrezygnowany,trace w ostatniej akcji,
wiec do konca bedzie ciekawie szczęśliwy

thx,powo

Ostatnio zmieniony przez 50ml dnia Śro 0:56, 14 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz

Kolejka 36

mackal

- karol_pomarancza

2:1

Chyba najlepszy mecz w lidze.
To co wyczyniałem na boisku z tak uznanym rywalem to dawno nie pamiętam.
Niemal non stop napierałem,a mimo to do przerwy przegrywałem 0:1 po rzucie rożnym.
Druga połowa to już była masakra w moim wykonaniu.
Drugiego,decydującego gola strzelam po znakomitym strzale Kanoute.
Dzk za mecz.

Kolejka 37

karol_p 2 - 2 pudel88

Co tu pisać ostro się wkurzyłem. Prowadzę 2-0, mogło być więcej ale pech teraz to mnie nie opuszcza, multum sytuacji - z dwa słupki, do pustej niecelnie, kilka razy gk Arabii jakimś cudem broni i tyle. Po strzeleniu gola na 2-0 dla mnie rywal zaraz strzela kontakt, ładnie od słupka. Później mam z 2-3 setki ale nic nie wpada, wszystko minimalnie obok bramki... Rywal za to wyprowadza kontrę w 83 minucie mecze i strzela na 2-2. W strzałach nie chciało mi się nawet patrzeć ale moja przewaga duża na bank ale co z tego... Awans się prawie wymknął.

Dzięki za mecz.

Ostatnio zmieniony przez karol_pomarancza dnia Śro 14:34, 14 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz

36 KOLEJQA

Reksul 5 - 1 Krzysiuk

Mecz w pierwszej połowie dosc wyrownany,mialem 2 sytuacje by wyjsc na prowadzenie,ale nic nie weszlo i ak pierwsza polowa zakonczyla sie rezultatem 1:1,gdzie rywal strzelil bramqe po mojej nieudanej pulapce ofsajdowej( swoja droga za duzo trace goli w ten sposob i chyba oleje zawbawianie sie w to....;/) 2 polowa to juz moja bewzgledna dominacja,po stracie 2 kolejnych goli ,Uzbecy postanowili postawic na all ofense,ale przynioslo to tylko.....strate dwoch kolejnych brameq....;/ W tej czesci emczu ,rywal mial jedna bramqowa sytuacje ,ale nie weszlo...ja procz 4 goli w tej polowie,o ile kojarze ,mialem jeszcze ze 2 ''czyste'',no ale nie wszystko może wpaść..;] Revanz za malo sprawiedliwy remis w 1 meczu jak najbardziej udany cool

THX

Ostatnio zmieniony przez Reksul dnia Śro 15:14, 14 Sty 2009, w całości zmieniany 2 razy

Dołączył: 26 Mar 2006 Posty: 236 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

Kolejka 36

ArekŁKS 3-2 Andzi

Dwie dziwne polowy ,po pierwszej prowadze 3:0 i juz dopisuje sobie 3pkt. W drugiej natomiast przezywalem ciezkie chwile bo Andzi niemilosiernie przycisnął i w niektórych przypadkach tylko bramkarzowi zawdzieczam ze nie zremisowalem czy nawet przegralem. Moglem uspokoic troche gre gdybym wykorzystal sytuacje 1vs 1 ,ale stres chyba sparalizowal mojego napastnika i pilke wygarnal mu bramkarz. Strzaly 10-10

Kolejka 36

Kakaesiak 2-1 50ml

Arcyważny mecz dla mnie no i jakże ważne zwycięstwo! Od początku było wiadomo, że to nie będzie łatwy pojedynek. Ataki z jednej, jak i z drugiej strony. Spotkanie bardzo wyrównane. Jednak błąd obrony Ekwadorczyków, bezlitośnie wykorzystuje Frei i mamy 1-0! Staram się utrzymać to skromne prowadzenie, jednak 50ml ostro atakuje. Na początku drugiej połowy, moja obrona pęka. Pada gol na 1-1. Mimo to staram się atakować, niestety nadziewam się na niebezpieczne ataki Ekwadorczyków. Wiem, że 1 punkt mocno skomplikuje moją sytuację. Wreszcie w Loss Time zdarza się cud! Środkiem pola piłkę prowadzi Yakin, podchodzi pod pole karne i doskonałym podaniem wypuszcza w uliczkę Strellera. Ten nie marnuje okazji i zdobywa gola na wagę zwycięstwa!

Ostatnio zmieniony przez Kakaesiak dnia Czw 20:35, 15 Sty 2009, w całości zmieniany 2 razy

Kolejka 37

Reksul 1 - 1 Kakaesiak

Nie ma co sie oszukiwac cool

Rywal tez chyba to potwierdzi ,ze zagral bardzo slabo i cudem ,szczesliwie zremisowal. Ja natomiast testujac nowe barrrrrdzo ofensywne ustawienie mialem sporo szans ,by spokojnie juz wczesniej zapewnic sobie wygrana,ale coz,moi napastnicy to dzis cieniutko zagrali....;/ Same pudla ,az bylem zdezorientowany....o co kaman? Rywal slicznie ''pakowal sie'' w me ofsajdy;/ I nic nie mogl zdzialac;/ Jakims jednak trafem w 89 minucie kopnal z daleka i jakos wpadlo na jego wazny remis...;]

THX ,powodzenia z Arkiem cool

KOLEJKA 37

mALo 3-2 Krzysiuk

Strzały: 11 - 9

Meczy miał bardzo ciekawy i zarazem dramatyczny przebieg. Słowacji udało się dobrze wejść w mecz i stworzyć sobie w początkowej fazie meczu dwie dobre akcje. Pierwsza z nich do długa piłka posłana na drugą stronę boiska i niecelny strzał obok bramki gości. Krzysiuk miał też swoje okazje w pierwszej połowie meczu. Po jednym ze strzałów Mucha sparował piłkę na rzut rożny. Około 40 minuty meczu pada pierwsza bramka, która była autorstwem Słowaków. Po wymanewrowaniu obrony mój napastnik posłał szczura po ziemi, który znalazł miejsce w siatce bramki. Pierwsza połowa była wyrównana w moim odczuciu. Statystyka strzałów oscylowała w różnicy jednego uderzenia na moją korzyść. W drugiej połowie drużyna Uzbekistanu na własne życzenie osłabiła swój skład. Pomocnik gości wyleciał z boiska po drugiej żółtej kartce zdobytej w dość błahej sytuacji. Kilka minut po tym zdarzeniu udało mi się podwyższyć wynik. Kolejny strzał ala szczur został przepuszczony przez bramkarza Uzbekistanu. Krzysiuk zmienił formację na zdecydowanie bardziej ofensywną nie mając nic do stracenia. Mimo straty jednego zawodnika w polu grał bardzo ambitnie i udało mu się zdobyć bramkę kontaktową. Ustawienie rywala sprawiało, że mogłem w dość szybki sposób wszczynać kontry i grać długie piłki w kierunku wolnych stref boiska. Bramka na 3 do 1 padła po przerzucie do nie pilnowanego Hamsika. Ten będąc w klarownej sytuacji wykorzystał ją. Kolejna bramka kontaktowa padła po strzale głową bodajże z rzutu rożnego. Krzysiuk w samej końcówce miał jeszcze kapitalną okazję do zdobycia bramki na wagę remisu. Ta sztuka jednak się mu nie udała, piłka została posłana obok słupka na nieszczęście rywala. Końcówka to również częste spalone z mojej strony. Dzięki za grę.

__________

Krzysiuk 1-3 KAMIL_B_KNAJFELD

Mecz grany w zeszlym tygodniu. Pamietam ze pierwszy strzelam bramke po rzucie roznym w 43 minucie. Chwile pozniej mamy 1-1 po moim błedzie. Wiedziałęm ze juz mecz przgrałem. Zdenerwowałem sie po tym głupim golu. Wpadlo na 1-2 i 1-3. Gdyby nie gol w 1 połowie dla rywala kazdy wynik był by możliwy. Ale stało sie jak sie stało

W ostatnim tygodniu przegrałem swoje 6 miejsce, szkoda. 7 miejsce na pocieszenie. płacze

Kolejka 38

Kakaesiak 1 - 0 ArekŁKS

HORROR!! Od początku mecz wyrównany, może nawet ze wskazaniem na Arka. W pierwszej połowie marnuje kilka setek, dopisuje mi szczęście !! Dużo gry w środku pola, ostrych zagrań. Ogólnie mało sytuacji podbramkowych. W drugiej połowie nerwy sięgają zenitu. Arek wspaniale prezentuje się w defensywie, nie mogę przełamać jego obrony, a czas leci nieubłaganie !! Wreszcie chyba 40 minuta, nie pamiętam (wszystko jest na filmie, dla tych co mogą uznać ten mecz za sprzedany !!), uderza niezawodny Frei i szał radości w moim pokoju !! HaHa! Później staram się dotrzymać wynik do końca i udaje się!

AWANS ! AWANS ! AWANS ! AWANS ! AWAAAAAANS!!

Nie było łatwo, moja forma rosła i spadała na zmianę, ale dobry finish pozwolił mi na największy sukces w mojej karierze w WE2002! Wielkie dzięki dla wszystkich ! Do zobaczenia na WEOL'owym szlaku ! Tym razem na pewno w ELITE !

[link widoczny dla zalogowanych]

Ostatnio zmieniony przez Kakaesiak dnia Sob 13:45, 17 Sty 2009, w całości zmieniany 2 razy

Kolejka 37

andzi

2:3

50ml

Kolejny mecz, który przegrywam w stosunku 2:3. Szkoda, bo miałem szansę nawet wygrać. Niestety Mendez był zbyt szybki na moją drewnianą obronę i bodajże 2-krotnie pokonał mojego goalkeepera. Mecz raczej wyrównany.

Dzięki.

KOLEJKA 36

mALo 1-3 nadolski

Strzały: 9 - 13

Dość ciekawy mecz, obfitujący w sporą ilość akcji pod bramkowych. Pierwsza bramka padła już w 3 minucie meczu. Napastnik Słowacji zdołał przechytrzyć kryjącego go obrońcę i niezłym strzałem pokonał bramkarza Izraelskiego. nadolski kilka minut po stracie gola, stracił również swojego defensywnego pomocnika. Brutalny faul został uznany przez sędziego za zagranie, które nie powinno mieć miejsca na boisku. Początek meczu ułożył się dla mnie wręcz wyśmienicie. nadolski mimo gry w osłabieniu zdołał doprowadzić do remisu, a po upływie kilkunastu minut prowadzenia, którego nie oddał do końca meczu. Oba zespoły stworzyły sobie sporo szans na bramkę. Skuteczność pozostawiała wiele do życzenia. Dzięki za grę.

Ostatnio zmieniony przez mALo dnia Sob 20:36, 17 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz

Kolejka 38

pudel88 1:3 mackal

Odkąd jestem pewien spadku, gra mi się lepiej niż przez cały sezon (wynika to pewnie z tego, że gram po prostu na luzie), jednakże i tym razem musiałem uznać wyższość rywala. Mecz zaczął się dla mnie niedobrze, gdyż już w pierwszej akcji tracę bramkę. Dosyć szybko udało mi się wyrównać. W pierwszej połowie obaj mieliśmy szansę na zmianę wyniku jednak żadna z nich nie została wykorzystana. Druga połowa to wyraźna dominacja mackal'a. Dosyć późno, bo bodajże w 70 minucie, pada druga bramka dla Mali, na kolejną nie trzeba było już długo czekać. Miałem swoje sytuacje w tym meczu, jednak świetnie zagrała malijska obrona blokująca praktycznie wszystkie groźne strzały mojej drużyny. Bez cienia wątpliwości mogę powiedzieć, że rywal odniósł zasłużone zwycięstwo, a sam mecz był dosyć ciekawy. Dzięki za mecz.

Pudel88 ty to zawsze potrafisz ładnie i grzecznie opisać mecz(mimo porażki) za co należy ci się szacunek.
Ja też nie grałem już o nic(niestety),ale w tym spotkaniu grało mi się naprawdę nieźle.
Dzięki za mecz.
Oto nagranie z tego meczu:
[link widoczny dla zalogowanych]