Autor |
Wiadomość |
dzidzi
ADMINISTRATOR
Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 2750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: P-ce
|
|
Kolejki 28-31 Pro League (29.12-04.01) |
|
__________
W dniach od 29.12 do 04.01 zostaną rozegrane następne
cztery kolejki II sezonu Pro League!
Przypominam o w miarę wyczerpujących opisach a także abyście nagrywali bramki które znajdą się na kompilce ligowej.W razie problemów z rozegraniem meczu proszę kierowac się do tematu z wyjaśnieniami.
Życzymy powodzenia
__________
__________
__________nadolski-ArekŁKS
__________pudel88-Kakaesiak
__________Shatko-Kamil_B_Knajfeld
__________andzi-Krzysiuk
__________50ml-michu
__________mALo-Przemas
__________kaimada-mackal
__________soniak-Cobeer
__________kaberlem-Reksul
__________machel-karol_pomarancza
__________
____________
__________ArekŁKS-mackal
__________Cobeer-pudel88
__________andzi-nadolski
__________50ml-Krzysiuk
__________mALo-machel
__________karol_pomarancza-kaimada
__________Kakaesiak-Przemas
__________michu-Reksul
__________kaberlem-Shatko
__________Kamil_B_Knajfeld-soniak
__________
____________
__________nadolski-50ml
__________pudel88-Kamil_B_Knajfled
__________Shatko-karol_pomarancza
__________Przemas-michu
__________Reksul-ArekŁKS
__________Krzysiuk-Cobeer
__________kaimada-mALo
__________mackal-Kakaesiak
__________soniak-kaberlem
__________machel-andzi
__________
____________
__________nadolski-Reksul
__________Cobeer-michu
__________Shatko-machel
__________andzi-Kakaesiak
__________50ml-ArekŁKS
__________Krzysiuk-pudel88
__________karol_pomarancza-mALo
__________soniak-mackal
__________kaberlem-Przemas
__________Kamil_B_Knajfeld-kaimada
__________
Ostatnio zmieniony przez dzidzi dnia Pon 20:46, 29 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Nie 0:10, 28 Gru 2008 |
|
|
|
|
mALo
VIP
Dołączył: 07 Sie 2007
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Koszalin
|
|
|
|
mALo 2-1 Przemas
Strzały: 14 - 6
Słowacja w tym meczu była bardzo aktywna. Mecz na początku był wyrównany, z biegiem czasu to prowadzony przeze mnie jedenastka przejęła inicjatywę. Za nim to nastąpiło straciłem bramkę po błędzie własnym. Obrońca próbował wyprowadzić piłkę ze strefy obronnej, zrobił to jednak tak nie fortunie, że wpadł wprost na napastnika gości. Togijczyk z zimną krwią wykorzystał sytuację sam na sam. Sytuacja ta spowodowała, że musiałem gonić wynik. W pierwszych czterdziestu pięciu minutach stworzyłem sobie kilka akcji, ale tylko jedna z nich jest godna poświecenia jej kilku słów. Chodzi mianowicie o wykonywany przez Słowaków stały fragment gry, po którym mój rywal był w nie lada opałach. Ostoja mojej defensywy znalazła się w polu karnym i skierowała piłkę potężnym uderzeniem z głowy w kierunku bramkarza drużyny z Afryki. Dobrze w tej sytuacji zachował się jednak goalkeeper, który jakby wyrósł z murawy. W efektowny sposób uchronił on swój zespół od utraty prowadzenia. Piłka po tej akcji odbiła się od interweniującego zawodnika i została odbita na imponującą odległość, która świadczy o tym, że nie przesadziłem wspominając wcześniej iż strzał był naprawdę silny. Druga połowa to dążenie do zmiany jakże niekorzystnego dla mnie rezultatu. Moja przewaga objawiała się w postaci dłuższego utrzymywania się przy piłce i próbie wywalczenia korzystnych pozycji do oddawania strzałów. Nie ma wątpliwości, że to mój zespół przeważał w statystyce strzałów w pierwszej połowie jaki i w drugiej. Oczywiście jakość tego elementu pozostawiała wiele do życzenia, ale jak się okazało później do czasu. Przemas widząc, że mam przewagę (bynajmniej mi się tak wydaje) zmienił ustawienie na bardziej defensywne z dwójką defensywnych pomocników. Takie zachowanie mogło sugerować, że rywal chce dowieść wynik do końca spotkania. Kluczowe sytuacje miały miejsce w końcowym fragmencie spotkania. Bramka pierwsza dla Słowacji padła po strzale z linii pola karnego. Marek Hamsik stojąc na wprost bramki oddał mocny strzał i pokonał bramkarza, który próbował jeszcze rozpaczliwą interwencją zmienić lot piłki. Uzyskanie wyrównania spowodowało, że mój zespół uwierzył iż można w tym spotkaniu pokusić się jeszcze o niespodziankę (faworytem w moim mniemaniu i chyba nie tylko moim zdecydowanym faworytem był Przemas walczący przecież o awans z Ligi Pro). Akcja, która przesądziła o końcowym rezultacie została zdobyta w ostatnich minutach meczu. Była to wręcz kopia akcji, po której padła pierwsza bramka. Do zakończenia spotkania zostały dosłownie trzy minutki. Rywal zdołał przeprowadzić tylko jedną akcję, która zakończyła się w znacznej odległości od strzeżonej przeze mnie bramki. Nie pozostało mi nic innego jak spokojnie wyprowadzić piłkę poza linię środkową boiska. Wraz z minięciem jej sędzie oznajmił wszystkich o zakończeniu naszej rywalizacji. W moim odczuciu to ja byłem stroną bardzie aktywną. Brałem czynny udział we wszystkich zdobytych w tym spotkaniu bramkach (pierwsza z nich dla mojego rywala padła po moim niefrasobliwym zachowaniu) i stworzyłem sobie jeszcze z może dwie takie naprawdę klarowne sytuacje do podwyższenia wyniku. Rywal ograniczał się raczej do kontr, gdy prowadził atak pozycyjny kończył się on zazwyczaj niecelnymi strzałami, bądź moi obrońcy wyjaśniali sytuację. Niby pogodziłem się ze spadkiem z ligi, a tu stać było mnie na naprawdę przyzwoite widowisko, które skończyło się jak się skończyło. Jest jeszcze nadzieja, że ten mecz stanie się swoistą odskocznią i pozwoli mi na zdobywanie cennych punktów w końcowym rozrachunku. Wszyscy przyszli moi rywale są jak najbardziej w moim zasięgu, więc się strzeżcie. Ja tak widziałem mój pojedynek z Przemas'em, jeśli przeciwnik widział to inaczej to zawsze się może ustosunkować do mojego opisu. Dzięki za grę.
|
|
Nie 17:34, 28 Gru 2008 |
|
|
Kakaesiak
Sparingowiec
Dołączył: 28 Mar 2006
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Granica KĘTRZYN
|
|
|
|
Kakaesiak 3-1 Przemas
Nie spodziewałem się takiego meczu, od początku ostro nacieram, no a Przemas broni się. Marnuje sporo okazji, wynik nie odzwierciedla przebiegu spotkania. W strzałach 28-3. Pod koniec spotkania fauluje tuż przed polem karnym, Przemas wykorzystuje prezent i zdobywa honorowego gola.
Powodzenia dalej !
Ostatnio zmieniony przez Kakaesiak dnia Nie 23:02, 28 Gru 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Nie 23:00, 28 Gru 2008 |
|
|
karol_pomarancza
VIP
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 1173
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice krk
|
|
|
|
Kolejka 29
__________karol_pomarancza 3 - 0 kaimada
Kaimada chyba już złożył broń w potyczkach ligowych, pierwszy mecz z nim był o wiele trudniejszy niż rewanż. Mecz grany dziś popołudni, za dużo nie pamięta. Pierwszy gol wpada po wrzutce i główce Prohorenki, piłka jeszcze odbiła się od GK. Druga bramka bodajże w drugiej części meczu rozegranie piłki i Rimkus sam na sam trafia od słupka. Trzeci gol nie pamiętam w jakich okolicznościach wpadł. Gra kaimady ogólnie słaba, nie zagroził w poważny sposób mojej bramce. W strzałach coś koło 16-5 czy jakoś tak, w każdym bądź razie przewaga po mojej stronie, duża przewaga.
|
|
Wto 2:22, 30 Gru 2008 |
|
|
pudel88
VIP
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pabianice
|
|
|
|
Kolejka 30
pudel88 2:3 Kamil_B_Knajfled
Ostatnio nie mam coś weny do opisów, więc będzie raczej krótko. Rywal trzykrotnie wychodził na prowadzenie, a mi niestety tylko dwukrotne udało się wyrównać. Generalnie powinienem przegrać ten mecz wyżej, ale mój bramkarz miał dzisiaj dzień i dużo piłek wyłapywał. Pierwsza połowa dużo bardziej wyrównana, natomiast w drugiej to Kamil przejął inicjatywę. Statystyki w strzałach 13:7 na korzyść przeciwnika.
|
|
Wto 22:18, 30 Gru 2008 |
|
|
KAMIL_B_KNAJFELD
Support
Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 551
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bytom
|
|
|
|
Pudel nie bądz taki skromny, gdyby nie Krzynówek i jego siekiera, gdyby nie Twój głupi błąd w [link widoczny dla zalogowanych] gdyby po Twoim strzale zamiast słupka wpadła bramka, ten wynik dla mnie by tak kolorowo nie wyglądał
KAMIL_B_KNAJFELD 2-0 Soniak
Spotkanie było prowadzone pod moją kontrolą, to ja miałem więcej sytuacji, prowadziłem grę i ustrzeliłem 2 bramki...Dalej grałem by nie stracić i jak widać udało mi się to w 100%, kolega próbował się zapuszczać w moje pole karne, ale na posterunku byli moi obrońcy i mój bramkarz...
dzięki i powo dalej
Ostatnio zmieniony przez KAMIL_B_KNAJFELD dnia Sob 12:18, 03 Sty 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Wto 22:30, 30 Gru 2008 |
|
|
50ml
Ekspert
Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: White
|
|
|
|
Kolejka 29
50ml4:1(9:5)Krzysiuk
mysle ze slabe widowisko,wydaje mi sie ze gra byla jakas zamulona,lagow nie bylo ale jakos "dziwnie" sie gralo juz w 8' wychodze na prowadzenie,Delgado lekko,niesygnalizowanie uderzyl po dlugim rogu i wpadlo,chwile pozniej w/w trafia w slupek,pilka pod nogami Kawiedesa ale za dlugo sie zkladal,w 22'Mendez z czerwona strzalka szalal na prawym skrzydle,precyzyjnie dosrodkowal na glowe czerwonego C.Tenorio a tez pewnym strzalem podwyzsza na 2:0,10 minut pozniej po identycznej akcji tych samych zawodnikow mielismy juz 3:0(widac bylo przewage fizyczna Ekwadoru),pod koniec pierwszej polowy po moim bledzie Krzysiuk strzela na 3:1(byl to zarazem pierwszy strzal Uzbekistanu w pierwszej polowie),do przerwy w strzalach 6:1,w 2 polowie Krzysiuk lepiej gral mial tez slupek,ale moj bramkarz zachowal czyste konto,w 74' Delgado doklada swoje 2 trafienie,
thx,powo
Ostatnio zmieniony przez 50ml dnia Śro 0:10, 31 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Śro 0:10, 31 Gru 2008 |
|
|
soniak
Ekspert
Dołączył: 29 Cze 2007
Posty: 639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
|
|
|
Kolejka 28
__________soniak 1-2 Cobeer
Kolejna porażka. Tym razem bardziej bolesna niż z K_B_K bo to był mecz druzyn walczących o utrzymanie. Szkoda że te 3 punkty nie powedrowały do mnie. W strzałach 10:6 dla przeciwnika. Miał też przewagę w utrzymywaniu się przy piłce. Widać było na boisku że grają słabsze drużyny z drugiej ligi. Dopiero pod koniec cos ruszyło kilka bramek padło i to w zasadzie tyle.
Dzięki powo w utrzymaniu
|
|
Śro 16:36, 31 Gru 2008 |
|
|
Shatko
Ekspert
Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Żory
|
|
|
|
Kolejka 28
Shatko - KBN
1:4
mecz bez wiekszej historii...
ja z taką drużyną mogę ogórki obierać w 3 lidze bronię się nieziemsko ale czy się uda? wątpie ^^
Kamil sterował polskimi zawodnikami którzy byli 2x szybsi od mojej i zrób tu akcje xDD
Dam link do meczu...bo mecz był wczoraj a mi dużo przez głowe od tego czasu przeszło :p to nie pamietam szczegółów,sami zobaczcie. Pozdro
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Czw 16:05, 01 Sty 2009 |
|
|
andzi
Friend
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 1287
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lesko
|
|
|
|
Kolejka 29
andzi 0:2 nadolski
Mecz wyrównany i raczej na remis. Mało było sytuacji gdzie mogły paść bramki. Pierwszą bramkę tracę po strzale z ostrego kąta, bramkarz broni, dobitka i gol. Trochę szkoda tego gola, bo piłka przeleciała obok trzch moich zajeb**** obrońców. Druga bramka to ładna akcja nadolskiego i drewno pogubiło się w obronie. Miałem swoje szansę, ale coś w bramkę nie potrafiłem trafić.
Dzięki.
Kolejka 31
andzi 1:3 Kakaesiak
Przeciwnik zniszczył w tym meczu, co mnie bardzo dziwiło, bo ostatnio nie gram źle. To mnie tylko utwierdza, że nie potrafię grać Finlandią. Wiele niedokładnych podań - zbyt wiele. Jak już mi się udało dojść do pola karnego rywala to zawsze traciłem piłkę. Dwie bramki straciłem, po super zachowaniu się mojej zajeb**** obrony. Honorową bramkę strzelam oczywiście w dziwny sposób, bo w normalny nie dało rady. Zasłużone zwycięstwo rywala, który mógł znacznie więcej bramek strzelić.
Dzięki.
Proszę dzidzi
Dziękuje
Edit by dzidzi
Ostatnio zmieniony przez andzi dnia Pią 17:13, 02 Sty 2009, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Czw 17:31, 01 Sty 2009 |
|
|
nadolski
Donator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 1435
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Koło
|
|
|
|
Kolejka 28
nadolski 1-1 ArekŁKS
Zacznijmy od początku. Po rozpoczęciu spotkania Arek przejął inicjatywe i od razu zaczął atakować .Pierwsze 10min nie mogłem wyjść z połowy. 12min meczu akcja moich zawodników ,piłka poodbijała się troche w polu karnym , wyleciała poza nie do piłki dobiegł obrońca drużyny Arka - zapewne obrońca chciał podac piłke bramkarzowi ale przytomny napastnik druzyny nadolskiego doleciał na szybciocha do piłki i bez problemów umieścił ją w siatce Po tej akcji moja druzyna miała jeszcze z 3 dobre sytuacje i to wszystko jeżeli chodzi o moj team. Arek po lekkim kryzysie i szoku zaczał tworzyć akcje ok 25min dobra kombinacyjna akcja i arek doprowadza do remisu . W dlaszej części meczu arek nadal atakuje na moją bramke. Kilka razy uratował mnie obrońca od utraty gola , albo niecelne strzały głowa obrońców z rzutów rożnych ( każdy strzał minimalnie obok słupka ) , myślę jeżeli Arek by mi nie podał piłki i to mecz by toczył się inaczej a ja bym teraz opisał swoją porażke ;PP
Dzięki za mecz i powo dalej
|
|
Czw 17:52, 01 Sty 2009 |
|
|
ArekŁKS
Sparingowiec
Dołączył: 26 Mar 2006
Posty: 236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Kolejka 29
ArekŁKS 1-0 Mackal
Mecz horror ,stworzylismy moze i malo okazji ale za to jakie. Zaczął Mackal uderzeniem w poprzeczke i niecelna dobitka z pierwszej pilki. Moi obroncy stali jak wryci ,a mnie zamurowalo ze to nie wpadlo. Chwile pozniej Mackal daleko wybija pod moje pole karne ,wychodze bramkarzem przed "siedemnastke" i przegrywam głowke z napastnikiem ,na szczescie pilka mija swiatlo bramki. Pozniej ja marnuje dwie "setki" ,najpierw po wylozeniu pilki w polu bramkowym moj napastnik nie trafia ,a pozniej w sytuacji sam na sam ponosi mnie i probuje nie potrzebnie lobowac. Bramke strzelam ladnym uderzeniem sprzed pola karnego. Strzaly 7-4 na moja korzysc.
Mackal nagrał mecz jakby ktos chciał ---> [link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez ArekŁKS dnia Pią 15:35, 02 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pią 15:34, 02 Sty 2009 |
|
|
pudel88
VIP
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pabianice
|
|
|
|
Kolejka 28
pudel88 0:2 Kakaesiak
Grać się odechciewa normalnie. Od początku meczu przycisnąłem i to dosyć konkretnie. Miałem kilka okazji do zdobycia bramki (po najgroźniejszej zaliczam tylko poprzeczkę). Następnie rywal wyprowadza akcję, oddaje bodajże pierwszy strzał i prowadzi 1:0. Nie załamałem się, dalej atakowałem jednak do przerwy żadna bramka już nie padła. W drugiej połowie gra się już wyrównała. W 55 minucie nastąpiło oblężenie mojej bramki, w jednej akcji rywal oddaje kilka strzałów i prowadzi już 2:0. Od tego momentu rywal całkowicie przejął inicjatywę, co mogło skończyć się kolejnymi bramkami dla Szwajcarii. Coraz bardziej drażni mnie ta gra. Szczególnie moja "świetna" drużyna, która w porównaniu z innymi drużynami w lidze wypada na prawdę blado. No, ale cóż trzeba grać tym co się ma, nawet jeśli ma to oznaczać dostarczanie punktów rywalom. Dzięki za mecz.
|
|
Pią 15:58, 02 Sty 2009 |
|
|
mackal
Friend
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 1181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Poznań
|
|
|
|
mackal-Kakaesiak 1:2
Kolejna bolesna porażka.
Chyba już brakuje motywacji i ikry w lidze,bo nie gram ani o utrzymanie,ani o awans.
Oczywiście zależy mi na wygranych,ale nie aż tak jak to było gdy znajdowałem się w górnej strefie tabeli.
Dobrze się czułem w tym meczu,jednak dwa fatalne zachowania w obronie zadecydowały prawdopodobnie o mojej porażce,chociaż rywal oprócz tego miał conajmniej ze dwie sytuacje gdzie mogły paść gole.
U mnie czasami szwankowały podania i zagrania(strasznie to było złośliwe).
Można powiedzieć,że rywalowi bardziej przydały się te pkt niż Mi,bo on jeszcze całkiem poważnie walczy o awans do Elity.
Szkoda porażki,bo co najmniej remis był jak najbardziej realny.
Grt.
P.S.
Kaimada-mackal 1:3
rywal jeszcze nie wpisał meczu,a mecz był grany kilka dni temu.
Zasłużona wygrana.
Ostatnio zmieniony przez mackal dnia Pią 17:06, 02 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pią 17:06, 02 Sty 2009 |
|
|
soniak
Ekspert
Dołączył: 29 Cze 2007
Posty: 639
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
|
|
|
__________soniak 0-2 mackal
No co ja mogę napisać. Kolejny dobry mecz w moim wykonaniu. Hehe ale wynik taki sam czyli porażka. W pierwszej połowie w strzałach było 8:0 dla mnie. W całym meczu nie wiem bo wyszedełem szybko i nie zobaczyłem.
Dzięki
|
|
Sob 0:40, 03 Sty 2009 |
|
|
KAMIL_B_KNAJFELD
Support
Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 551
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bytom
|
|
|
|
KAMIL_B_KNAJFELD 1-0 kaimada
kaimada zagrał defensywną formacją co bardzo mi się nie podobało tym bardziej że kompletnie brakowało u mnie koncentracji, grałem byle by szybko strzelić lecz ciężko było mi się przejść przez obronie rywala, raz mi się to udało i zdobyłem bramkę, próbowałem strzelić 2 gola lecz, albo się w ostatnim momencie blokowali mnie obrońcy rywala, albo niemiłosiernie pudłowali Polacy, ostatnia akcja należała do kaimady, kiedy to w loss time po paru dobrych zagraniach wyszedł na niemal 100% strzał lecz jego Nonda z czerwem, minimalnie przestrzelił...
Dzięki
|
|
Sob 12:25, 03 Sty 2009 |
|
|
machel
Donator
Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 369
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: krk
|
|
|
|
Kolejka 30
machel 3-2 andzi
Cóż ogólnie moja przewaga w strzałach i posiadaniu piłki, jednak andzi z pewnością był po tym meczu niepocieszony bo jak wiadomo statystyki nie zawsze pokazują wszystko dokładnie tak jak to było naprawdę. Najpierw po swojej pierwszej akcji zdobył bramkę na 1-0, później po dłuższym czasie mnie udało się wyrównać, jednak w chwilę po tym straciłem gola na 2-1. Następni wpisałem kody na "każdy aut pod polem karnym przeciwnika = bramka" i tym oszukańczym sposobem wyszedłem na prowadzenie. Następnie któryś z zawodników reprezentacji Finlandii nie trafił na pustą bramkę, a później inny trafił w bramkarza i dobił w słupek będąc na zupełnie czystej pozycji, a piłka tocząc się po linii wpadła w ręce goalkeepera , co musiało doprowadzić mojego przeciwnika do szewskiej pasji . Dzięki.
|
|
Sob 18:33, 03 Sty 2009 |
|
|
nadolski
Donator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 1435
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Koło
|
|
|
|
kolejka 30
nadolski 1-2 50ml
W pierwszej połowie mecz wyrównany , strzelam gola w 12min , niespodziewany strzał z ok 25m i bramka . 50ml odpowiada akcja i mamy juz 1-1. w przerwy utrzymuje sie taki wynik. w drugiej połowie to 50ml czesciej bywał pod moja bramką i w ostatecznosci strzela gola na 1-2 , wynik sie juz nie zmienił , probowałem wyrównać ale niestety nie udało się.
dzieki za mecz i powo dalej
|
|
Sob 18:45, 03 Sty 2009 |
|
|
mALo
VIP
Dołączył: 07 Sie 2007
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Koszalin
|
|
|
|
mALo 2-2 machel
Strzały:10 - 4
Mucha - Durica, Skrtel, M.Cech, Had - Karhan, Gresko, Hamsik - Vittek, Mintal, Sestak
Formacja: 4-3-3A
Jarmouni - El Karkou., Ouaddou, Regragui, El. Kaddou. - Safri, Boussaboun, Y. Hadji - Chamahk, Zairi, Boukhari
Formacja: 4-3-3A
Pierwsze 45 minut:
Mecz rozpoczął się od akcji Słowaków. Mintal jak pierwszy próbował oddać strzał na bramkę za pola karnego, rywal jednak znajdował się na tyle blisko, że zdołał bez problemów zablokować strzał i tym samym zniwelować zagrożenie pod swoją bramką. Po tej akcji rywal wymienił sporą ilość podań w środkowej części boiska mi zaś jednak udało się jedno z nich przechwycić. Natychmiast uruchomiłem skrzydłowego po lewej stronie, ten zaś próbował przerzucić piłkę na drugą połówkę boiska. Plan spełzną na niczym, obrońca gości przeciął górna piłkę i pozwolił na rozgrywanie ataku pozycyjnego swojemu zespołowi. Konsekwencją tej akcji było dośrodkowanie w moje pole karne. Na moje szczęście piłka wpadła wprost pod nogi obrońcy, który nie patyczkując się wykopał piłkę. Pierwszy strzał meczu w kierunku bramki został oddany przez machela. Zairi grający w tym spotkaniu na lewej flance oddał strzał z ostrego konta, który w dość znacznej odległości minął bramkę. Była to 10 minuta meczu. Pierwsza bramka w meczu padła trzy minuty później po indywidualnej akcji Vittek'a. Środkowy napastnik zbiegł z akcją do lewego narożnika pola karnego i zdołał zwodem pod siebie minąć obrońcę gości. Piła dość szczęśliwie znalazła się pod nogami mojego gracza, który posłał piłkę obok wychodzącego w moim kierunku i tym samym skracającego kąt bramkarza. Goalkeeper był troszkę spóźniony z interwencją, co pozwoliło mi na spokojne sfinalizowanie akcji. Słowacja po objęciu prowadzenia nie zrezygnowali z prób podwyższenia wyniku meczu. Kolejna groźna akcja to dośrodkowanie, które przejął w polu karnym bohater z 13 minuty. Tym razem brak strzału z pierwszej piłki spowodował iż Marokańczycy wybili piłkę na rzut rożny, który został szybko rozegrany. Goście z Afryki zatrzymali rozgrywany przeze mnie stały fragment gry, piłka po ich interwencji ponownie wyszła za linię końcową. Druga próba wykonania korneru zakończyła się ładnym strzałem na bramkę. Dobrą grą na linii wykazał się jednak Jarmouni. 26 minuta to doprowadzenie do wyniku remisowego. Autorem bramki wyrównującej został Chamakh. Środkowy napastnik dostał piłkę i sprytnie się odwrócił gubiąc mojego obrońcę, który "siedział mu na plecach". Manewr, który zastosował gracz Bordeaux spowodował, że znalazł się on oko w oko z bramkarzem. Strzał oddany przez snajpera gości okazał się bardzo precyzyjny. Wylądował on pod poprzeczką bramki, zaś mojemu bramkarzowi nie pozostało nic poza odprowadzeniem piłki wzrokiem. Ostatnia bramka w pierwszej odsłonie meczu padła w 33 minucie. Piłka krążyła po przedpolu bramkowym rywala. Moi gracze wymieniali dokładne podania, a gdy nadażyła się okazja do oddania strzału z czystej pozycji to to właśnie uczynili. Uderzenie po ziemi w długi róg bramki spowodowało, że Słowacja znowu wyszła na prowadzenie w meczu. Akcję sfinalizował Hamsik. Ostatnie minuty meczu to głównie rozgrywanie piłki przez oba zespoły. Akcje kończyły się bądź to pozycją spaloną graczy z formacji ataku lub po prostu w wyniku nie dokładności wkradającej się w szeregi obu drużyn.
Strzały: 6-2
Drugie 45 minut:
Druga połowa meczu rozpoczęła się od mojego faulu na jednym z graczy Maroka. Odległość do bramki była dość znaczna. Do piłki podszedł Y. Hadji i oddał strzał, który pozostawia na pewno wiele do życzenia. W 8 minucie do dogodnej sytuacji doszedł Hamsik, który został obsłużony przez Mintal'a dobrym podaniem w pole karne. Na drodze piłki lecącej wprost do bramki stanął obrońca, który ofiarnym wślizgiem zablokował to uderzenie. Akcja miała swój początek w prawym narożniku boiska, Marek Mintal wydryblował obrońcę gości i miał dużo miejsca i czasu na podjęcie jakiejś decyzji. W 23 minucie meczu jeden z bohaterów poprzedniej akcji został obsłużony kapitalnym długim podaniem. Mojemu napastnikowi udało się w pełnym biegu przyjąć piłkę. Mintal znalazł się w sektorze boiska, w którym nie było przed nim graczy rywal. Zamiast biec prosto, Słowak zboczył z kursu miał on inna wizję tej akcji. Jak się okazało później kompletnie nie trafną. Po zrobieniu efektownego kółeczka wpadł wprost na interweniującego obrońcę. Wyrównanie padło w 44 minucie meczu. Do tej chwili pojedynek był raczej wyrównany i nic nie wskazywało, że wynik ulegnie zmianie. Słowacja to jednak zespół, który potrafi na własne życzenie stracić cenne punkty. Moim katem okazał się strzelec bramki z pierwszej połowie. Mowa tu o Chamahk'u, który znalazł się po podaniu od swojego kolegi z zespołu w dogodnej sytuacji. Wbiegł w pole karne i oddał strzał, który dał jego drużynie remis. Moi obrońcy zostawili dziurę w formacji defensywnej i byli w dość znacznej odległości od napastnika forsującego moje szyki. Nie zdążyli oni zapobiec tej bramce. Podjąłem jeszcze próbę ataku na bramkę rywala, którą zakończyłem strzałem. Był on jednak na tyle nieprecyzyjny, że nie mógł w żaden sposób zagrozić bramce gości. Po mojej akcji rozległ się gwizdek końcowy.
Strzały: 4-2
Dzięki za grę.
|
|
Sob 19:54, 03 Sty 2009 |
|
|
50ml
Ekspert
Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: White
|
|
|
|
Kolejka 31
50ml0:0(10:4)ArekŁKS
mecz z moja przewaga,mialem wiecej sytuacji strzeleckich i chyba wiecej przy pilce,Arek groznie kontrowal,mimo ze oddal tylko 4 strzaly to kazda z tych okazji byla grozna,ja pierwsza grozna sytuacje mialem w 19' jednak pilka po udezeniu Mendeza o centymetry minela slupek,chwile pozniej zamieszaniu w moim polu karnym i tylko przytomnosc obroncow uchronila mnie od straty bramki,wrzutka z rogu i minmalnie chybiony strzal,do przerwy w strzalach 6:2,na poczatku drugiej odslony mialem kapitalna okazje,prostopadle podanie do Delgado,ten jest szybszy od bramkarza i obroncy,ma pusta bramke,kat dosc ostry,pilka zmierza do bramki,ale niestety trafia w slupek,mielismy jeszcze sytuacje ale w tym spotkaniu "musial" pasc bezbramkowy remis,
thx,powo
|
|
Sob 23:17, 03 Sty 2009 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|