Autor |
Wiadomość |
adek
Helper
Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Bytom
|
|
Faza Pucharowa LM |
|
______________
___________
:___________
______________________________
:___________
______________________________
:___________
______________________________
:___________
______________________________
:___________
______________________________
:___________
______________________________
:___________
______________________________
:___________
______________________________
______________________
___________
:___________
______________________________
:___________
______________________________
:___________
______________________________
:___________
______________________________
___________
:
______________________________
:
______________________________
W przypadku remisu np. 0-0 i 0-0 gramy od razu dogrywkę a jesli w niej nie zostanie wyłoniony zwycięzca gramy rzuty karne.
Natomiast jeśli będzie 1-0 i 0-1 to gramy 3 mecz, ale na 5 minut z dogrywką
Jeśli czegos nie będziecie pewni to piszcie na [link widoczny dla zalogowanych]
Przypominam ze nie mozna jeszcze grac mecze, dopiero od dzisiaj tj.23.12.2008 od 14
Termin na rozegranie spotkań mija w czwatrek tj.25.12.2008 o godzinie 23.59.
Ostatnio zmieniony przez adek dnia Wto 11:09, 23 Gru 2008, w całości zmieniany 18 razy
|
|
Nie 18:52, 14 Gru 2008 |
|
|
|
|
totomiX
MODERATOR
Dołączył: 27 Kwi 2007
Posty: 1635
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Koszalin
|
|
|
|
Lisekx111 0-4 totomiX
Stadion: Stadio delle Alpi
W 10 minucie Nomvethe najpierw trafia w słupek, a pozniej dobiega do pilki i w wciska ją do bramkia, tym sposobem wyprowadza swój zespół na prowadzenie. Po tej bramce rywal przejął inicjatywę, stworzył pare okacji i tylko szczesciu zawdzieczam to, ze dalej prowadziłem. Mniej wiecej w 35 minucie zmieniam ustawienie dzieki ktoremu mógłbym przejac kontrole w srodku boiska i jezcze przed przerwa przynosi to skutek w postaci bramki na 0-2. Strzałem głowa Buffona pokonał Saganowski. Strzały w przerwie 4-4.
Na poczatku drugiej polowy znowu dał o sobie znać 'Sagan', ladnie przyjał pilke w polu karnym i pewnym strzałem podwyższył na 0-3. Podobnie jak nasz rodak w tym meczu dwie bramki zdobył też Nomvethe, który w 70 minucie ustalił wynik spotkania na 4-0. Strzały na koniec 9-7 dla mnie.
totomiX 1-0 Lisekx111
Stadion: Aalborg Stadion
Z tak potężną przewagą jaką Aalborg wypracował sobie na wyjeździe aż przyjemnie jest grać. Pierwsza połowa to całkowita dominacja duńskich piłkarzy, jednak ich skuteczność pozostawiała tego dnia wiele do życzenia. Strzały w przerwie 7-0.
Druga połowa również z moja przewaga, jednak w tej czesci Juve czasami odgryzała się kontrami. Nieskutecznosc i dobra gra Buffona nadał nie pozwalały mi strzelać bramke, dopiero w 80 minucie Augustinussen dobrze zastawił się w polu karnym i pokonał włoskiego bramkarza. Strzały na koniec mecz: 12-5.
Dzięki za grę.
Ostatnio zmieniony przez totomiX dnia Śro 1:50, 17 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pon 19:54, 15 Gru 2008 |
|
|
LGZuczek
Support
Dołączył: 22 Maj 2007
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Wolne Miasto!
|
|
|
|
LGZuczek 3-1 Reksul
Zaczynam ofensywnie 4-3-3A z bardzo wysoko ustawiona obrona . Pierwsze minuty to kopanina na środku pola i nagle Famagusta zaczyna cisnąć napierać gracze Romy aż odziczeli nie wiedzieli gdzie maja się ustawić na boisku i to przynosi stratę pierwszej bramki. Trener Rzymian tak się wsciekł ze aż piana mu poleciała. I kazał swoim napastnikom grac a nie błakać się jak jacyś bezdomni. Podziałało rzut rożny wrzutka wybicie przez gracza Famagusty piłke przed polem karnym dostaje Batista i potężnym strzałem rwie siatkę Cypryjczyków. Do przerwy 1-0. po przerwie Dellas ratując zespół przed groźna kontra fauluje od Tyłu Taddejego w konsekwencji czerwona Karta i gracze Famagusty graja w osłabieniu. Chwile po tym akcja Reksula zatrzymuje bramkarz i podaje do skrzydła przedłuzenie i wrzutka Aqilianiego i Totti wstawia głowe mamy 2-1 dla Wiecznego miasta!
Famagusta nie poddaje sie lecz Mexes do społki rozbija ataki graczy z Cypru. Po jednym z rzutw wolnych bład w kryciu i poterznym strzałem z 15 metrow ponowinie na lise strzelcow wpisuje sie Totti. Do konca meczu nic ciekawego nie działo sie. Gracze z Włoch jada z 2 bramkowa zaliczka na wypspe
Reksul 3-4 LGZuczek
Pierwszy gwidek sedziego. Gracze Romy zaczynaja pierwsza akcja i GOLLLLLLLLLLLlll Vucinic wykorzystał bład obrony i plasowanym strzałem umiescił piłke w siatce!!! Gracze Romy pewni awasnu zaczynaja popełniac proste błedy. Ktore 2 razy wykorzystuje Reksul i mamy 2-1. Lecz Roma pewna siebie bo w ich szeregach jest Totti ktory strzela piekna bramke na 2-2 po tej bramce oni wiedzieli ze jzu nie odpadna. Gracze z Sypru niezwykle waleczni wychodza jeszcze na prowadzenie i probja strzelic jeszcze 2 bramki co okazuje sie zgubne gdyz zagalopowali sie po rogu za bardzo do przodu piłke przejmuje gracz Rzymskiej Romy posyła piłke do Vucinicia a ten z 22 metrow strzela koło bezradnego bramkarza. Chwile pozniej czerwona dla gracza z Cypru wolny okazał sie kluczem do zwycistwa. Gdy bramkarz biegł do sedziego kłucic sie ze nie było faul aqiliani posła piłke do de Rossiego a ten podał do Vucinica a ten strzela na Pusta.
Roma jako Faworyt nie rozczarowała wygrywajac 2 mecze
| | Probowałem zrobic jak najlepszy opis troche sie nie udało ale bywa |
Ostatnio zmieniony przez LGZuczek dnia Pon 20:14, 15 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pon 20:12, 15 Gru 2008 |
|
|
Sinus
BAN
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 974
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
|
|
|
|
Sinus 2:0 Pietri
I mecz całkowicie należał do mnie. Rywal nie mógł zrobić nic. Strzelam gola dość szybko messim i podnieta Kontroluje wydarzenia, nie dopuszczam rywala do mojego pola karnego lub blokuje wślizgiem w ostatnim momencie. Oddaje Pietri aka mafijny plemniki 0 strzałow po 1 połowie a ja trafiam na 2:0. Rywal oddaje 1 strzał na bramkę w 25 minucie 2 połówki a pozniej jeszcze jeden i to wszystko na co go było stać. Jest bezradny a ja dobrze wykorzystuje jego niedyspozycyjność i wygrywam 1 mecz.
Pietri 2:2 Sinus
zupełnie inny mecz w wykonaniu Pietriego. Może dlatego, że poczulem się zbyt pewny siebie Strzelam gola na samym początku po rzucie rożnym. Marquez pakuje piłkę do siaty z główencji. Później Pietri atakuje i zdobywa 2 gole i mam mokro. Jednak około 34 minuty fauluje mnie w polu i ja wykorzystuje karnego i jestem spokojny awansu. Mecz się kończy remisem. O niebo lepiej zagrał w tym meczu konstruując groźnie akcje.
Później wrzucę mecz który nagrałem
dzięki bracie
Ostatnio zmieniony przez Sinus dnia Wto 3:57, 16 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pon 22:27, 15 Gru 2008 |
|
|
s-m-o-l-u-ch
Support
Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 1481
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
|
|
|
s-m-o-l-u-ch 0:0 Soniak
Pierwsze spotkanie rozgrywane we Francji. Był to mecz bardzo nerwowy obie ekipy grały ze sobą po raz pierwszy od dawien dawna, lecz jednak doskonale pamiętały ogromny potencjał rywala z dawnych czasów. Mecz bez wyraźnego wskazanie na żadną z drużyn. Dużo nerwowej gry i strat w środku pola, ciężko było o dogodne sytuacje, dobrze kryci byli również najgroźniejsi pomocnicy obydwu drużyn: Juninho- w Lyonie oraz Diego- w Werderze. Kibice nie doczekali się bramek przez pełne 90 minut. W lepszych nastrojach stadion opuszczali gospodarze, ponieważ bezbramkowy wynik na własnym terenie teoretycznie daje dobrą sytuację wyjściową w rewanżu.
Soniak 1:3 s-m-o-l-u-ch
Drugie spotkanie rozgrywane za naszą zachodnią granicą. Pełen stadion pełnych nadziej kibiców drużyny Werderu. Mecz ładniejszy od tego rozgrywanego we Francji, więcej okazji, więcej otwartej gry, więcej bramek. Wynik spotkania otwierają goście, stadion zamilkł. Gospodarze rzucają się do odrabiania strat jednak nie przychodzi im to łatwo. Tu teraz nie pamiętam dokładnie czy udało im sie wyrównać czy nie, ale potem na 15 minut przed końcem zrobiło się 3-1. Myślałem, że sonaik zagra pasywnie, ten jednak rzucił się do szalonych ataków i tylko dzięki szczęściu uniknąłem straty bramek.
dzięki za mecze
Ostatnio zmieniony przez s-m-o-l-u-ch dnia Wto 0:05, 16 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Wto 0:03, 16 Gru 2008 |
|
|
karol_pomarancza
VIP
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 1173
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice krk
|
|
|
|
karol_p - batik
m1: 3-1
m2: 2-3
Mecz pierwszy wyrównany bardzo. Rywal dysponował bdb zespołem ja nieprzewidywalnym Clujem. Mecz zaczyna się spokojnie, obie ekipy badają się nawzajem. W kolejnej fazie zyskiwałem przewagę, parę okazji, jednak druga akcja w meczu Bayernu kończy się bramką. Do przerwy przegrywam 1-0. W drugiej części dałem na większy off, efekt taki, że udaję mi się strzelić 3 bramki - a nawet nie pamiętam kto co i jak . Na koniec 10-10 w strzałach.
Drugi mecz podobny, też wyrównany. Tym razem Bayern od początku zaatakował, co w konsekwencji przyniosło bramkę na 1-0. Do przerwy wynik nie zmienia się. Po przerwie podobnie jak wcześniej dałem większy off i zdobyłem bramkę dającą mi remis. Kilka chwil później gol na 2-1 dla mnie - po sam na sam. Rywal nie czekał długo z odpowiedzią i Ribery wyrównał w jakieś 5 minut po wznowieniu. Końcówka meczu i mój błąd, nieprecyzyjne zagranie pomocnika mego, no i ładne rozegranie akcji przez Bayern dające gol na 3-2. Szkoda, seria zwycięska przerwana . W strzałach dla mojego rywala 8-7 czy 7-6 - jakoś tak.
Ogólnie miałem więcej szczęścia, byłem bardzo skuteczny. Rywal miał okazję nie gorsze od moich jednak fortuna pokazała mu język .
Kluż! Kluż! Kluż!
Dzięki za mecze.
Retransmisja meczu: [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Wto 16:57, 16 Gru 2008 |
|
|
lincoln
Tur Mod
Dołączył: 11 Cze 2007
Posty: 649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Cracovia
|
|
|
|
________________________________
_______________________
____________________________________5-0 i 0-0
Pierwsze spotkanie rozpoczyna się od bardzo szybko zdobytej przeze mnie bramki. Rywal od razu mógł wyrównać ale ostemplował słupek mojej bramki a do dobitki składał się zbyt długo i bramkarz zdążył się dobrze ustawić. Grało mi się w tym meczu naprawdę dobrze i nadzwyczaj spokojnie, na luzie. Rywal wyglądał na spiętego, szczególnie w sytuacjach podbramkowych bo miał dogodne sytuacje również w dalszej części spotkania, ale pudłował bądź za bardzo kombinował. Ja z kolei do przerwy prowadzę 2-0 a po przerwie dokładam jeszcze trzy bramki. Bohaterem spotkania bezapelacyjnie zostaje Bakary Kone, który do siatki rywala trafił cztery razy.
Drugie spotkanie już praktycznie o nic, mocno sobie pofolgowałem bo nie było możliwości aby odebrać mi awans po takim wyniku w meczu pierwszym. Grałem momentami nawet za spokojnie, rywal atakował, ambitnie walczył do końca co trzeba podkreślić i pochwalić. Miał w tym spotkaniu przewagę jednak tylu sytuacji już nie było. Mecz bez historii. Najważniejsze jest to, że gram dalej. Nie liczyłem, że zajdę tak daleko, ale skoro już tu jestem to powalczę o co się da. Marsylia nawet niezła, ale co się stanie kiedy trafię na zespoł z najwyższej półki prowadzony przez mocnego rywala?
Ostatnio zmieniony przez lincoln dnia Śro 1:03, 17 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Śro 1:02, 17 Gru 2008 |
|
|
marky_ramone
VIP
Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 1452
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: rumia
|
|
|
|
marky_ramone 1:2 Czarny
marky_ramone 1:5 Czarny
Pierwszy mecz zaczynam lepiej, jestem dłuzej przy piłce, mam okazje, jednak nic nie wpada, rywal zdobywa dwa gole z tyłka, szmatki w środek, strzelam kontakta pod koniec, w strzałach po 10 w tym 2 moje słupki.
Drugie spotkanie znów gramy na równo, strzelam pierwszy bramkę, i stan rywalizacji jest na remis, potem bezradnosc moich obrońców, pzrenikniećie przez jednego z nich gracza Czarnego jak pzrez ducha, brama, potem brama z mojego podania w zdłuz bramki choć podawałem w przód, od tego czasu odpuszczam bo nie dane mi było i tak wygrać, dokad grałem mecze były na remis i wyrównane.
dz
|
|
Czw 1:16, 18 Gru 2008 |
|
|
karol_pomarancza
VIP
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 1173
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice krk
|
|
|
|
karol_p - lincoln
m1: 1-0
m2: 1-0
Mecz pierwszy wyrównany. Ogólnie z obu stron dobra gra w defie - mnie się bardzo dobrze w niej grało, dużo podań przerywałem, kluczowych graczy od kopa eliminowałem. Oczywiście sytuacje były ale żadna nie zapadła mi jakoś w głowie. Bramka na 1-0 dla mnie wpada po rzucie rożnym wykonywanym przez Daniego, posłał piłkę w okolicę 5 metra bramki Marsylii a tam Alcanter czy jakoś tak z głowy nie daje szans Mandandzie. w strzałach 10-6 dla mnie.
Drugi mecz zupełnie inny, lincoln miał przewagę i pecha . Masa sytuacji z jego strony, z 5-6 sytuacji 100%, jak nie więcej, albo GK bronił albo niecelnie, raz trafił w spojenie. Ja starłem się odgryź ale miałem mniej setek z 3-4 max ale jednak jak i u mnie oraz jak i u rywal nic nie wpada. Rozstrzygnięcie przynosi akcja z drugiej części gdzie Najpierw ładny cross, później wypuszczenie na skrzydło a stamtąd wrzuta na łeb Konego i brama. W strzałach 16-10 dla lincolna.
Pierwszy mecz myślę, że zasłużenie wygrałem, ale drugi to już nie, nawet remis nie byłby ok , sporo szczęścia u mnie . Jak się gra Clujem to szczęścia trza mieć .
Mecze zakończone 10 minut temu, ze względu ma to, że prawdopodobnie później nam było by się bardzo trudno sklikać.
Retransmisja: [link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez karol_pomarancza dnia Sob 2:01, 20 Gru 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Sob 1:09, 20 Gru 2008 |
|
|
s-m-o-l-u-ch
Support
Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 1481
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
|
|
|
:___________
mecz we Francji
Lyon 3-0 Roma
Spotkani rozpoczyna się od naprzemianstronnych ataków. Więcej piłką grała Roma. W jednej z akcji obrońcy Romy zostawili dużo miejsca Juninho na wysokości około 20-25 metrów ten uderzył tuż obok słupka i bramkarz Romy musiał skapitulować. Do przerwy 1-0. Po przerwie kilka razy ratuje mnie mój bramkarz lub zawodnicy Romy, którzy nie popisywali się zbytnio celnością. Po kontrach udaje mi się strzelić w krótkim okresie czasu dwie bramki, których autorem był Benzema. Trzy bramki i zwycięstwo cieszyło przed bojem na terenie rywala.
mecz w Italii
Roma 0-2 Lyon
W tym meczu jeszcze więcej roboty miał mój bramkarz. Korzystny wynik tego spotkania zawdzięczam głównie jego bardzo dobrej postawie. W tym meczu przewaga rywala w atakach pozycyjnych była dość spora, ja głównie kontrowałem. Zdobyłem w ten sposób obydwie bramki. Mając 4 bramki przewagi i bardzo dobrze spisującego się bramkarza grałem "na luzie swoje" dało to rezultat w postaci kolejnej bramki po kontrze. Gospodarze na pewno zasłużyli w tym meczu by strzelić kilka bramek i przynajmniej zremisować to spotkanie jednak life is life.
dzięki za mecze.
pierwszy w moim życiu półfinał :E
|
|
Sob 2:06, 20 Gru 2008 |
|
|
Sinus
BAN
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 974
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
|
|
|
|
godlo 1:2 Sinus
strzały przybliżona ilość.
na 1 mecz ja musiałem się wybrać do mojego przeciwnika daleko w sumie nie miałem najpierw trafiam szczura po ziemi i bramkarzowi pod pachą przelatuje. W sumie walka była tylko w środku pola. Ciężko było jednej jak i drugiej ekipie dostać się pod pole karne i wykorzystać co się ma. Ja wykorzystałem drugą sytuację. Etoo przerywa siatkę po krótkim rozegraniu rogu. Chwilę później w loss time 2 połowy ładnym golem godlo trafia honorówkę, czym zapewne robi sobie nadzieje w rewanżu
Sinus 4:0 godlo
pomimo, że miałem przewagę jeśli chodzi o poprzedni mecz, nie uważałem żeby bronić wyniku. Tak jak w 1 meczu wyszedłem składem na 442 to teraz 433 i wziąłem się do ataku. Mecz uklada się po mojej myśli. Strzelam pewnie 4 bramki przy, mogło być odrobinkę wyżej, przy 2-3 akcjach mojego oponenta. Tak jak poprzedni mecz był na remis tak ten ja pewnie wygrywam.
dzięki i powo w następnych
WoW!!!! Sinus w 1/2
|
|
Sob 14:22, 20 Gru 2008 |
|
|
totomiX
MODERATOR
Dołączył: 27 Kwi 2007
Posty: 1635
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Koszalin
|
|
|
|
Czarny 0-4 totomiX
Stadion: Stadion Dynamo im. W.Łobanowskiego
Po ostatnim okresie irytacji tą grą wiedziałem, że będzie ciężko, ale musiałem zagrać, bo termin się dzisiaj kończył.
Co mnie bardzo ucieszyło od samego początku grałem dobrze, a co najważniejsze miałem skutecznosc, której tak mi brakowało. Bodajże pierwsze dwie ofensywne akcje i po 15 minutach prowadziłem 2-0. Rywal próbował się odgryzać, jednak jego strzały nie trafiały w światło bramki. Do przerwy podwyższyłem jeszcze na 3-0, strzały: 7-3 dla mnie.
Druga polowa również z moja przewage, zdobyłem jescze jedna bramke. Rywal chyba przejął moja niskuteczność, bo nie mógł trafić w bardzo dobrych sytuacjach. Strzały na koniec 13-7 dla mnie.
totomiX 3-0 WO Czarny
Stadion: Aalborg Stadion
Drużyna Dynama po bardzo dotkliwej na własnym stadionie nie wybrała się w podróż do Danii na mecz rewanżowy, stad FIFA i UEFA przyznały WO na korzyść Aalborga.
Dzięki za grę.
P.S. Czarny zdecydował się oddać WO w drugim meczu ponieważ następnego dnia z rana ma jakiś ważny wyjazd. Podjął próbę gry, bo termin się dzisiaj kończył i nie można było tego meczu zagrać jutro.
|
|
Nie 22:01, 21 Gru 2008 |
|
|
totomiX
MODERATOR
Dołączył: 27 Kwi 2007
Posty: 1635
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Koszalin
|
|
|
|
totomiX 1-1 karol_pomarancza
Stadion: Aalborg Stadion
Karol_pomarancza grał tak jak zawsze, czyli 4-3-3a, natomiast ja, nie chcac stracic bramki na własnym stadionie dałem 4-3-3b. Z poczatku dosyć nudny mecz, chociaż obie ekipy miały po jednej tzw. setce. W 40 minucie moj obronca, że tak powiem "obsrał się" i Cluj po prezencie prowadzi 0-1. W przerwie strzały: 4-4. W 60 minucie karol_pomarancza popełnia fatalny bład faulując mojego pomocnika na srodku boiska i od tego momentu musi grac w 10. Ja zmieniłem ustawienie na 4-3-3a i przeszedłem do ataku. Rywal dobrze sie bronił, a moi zawodnicy nie mogli dokladnie podac pilki. Na szczescie w 90+5 minucie po ładnm strzale wyrownał Audustinussen. Strzały na koniec 9-7.
karol_pomarancza 1-3 totomiX
Stadion: Dr. Constantin Rădulescu
To ja musiałem gonić wynik wiec zagrałem 4-4-2a. Od poczatku grało mi się dobrze i czułem, ze mam przewage. W 20 minucie udało mi się wyjść na prowadzenie, jednak jeszcze przed przerwa karol_pomarancza doprowadził do remisu. W dalszym dobrze grało mi się w przodach i czułem, ze kolejne bramki wiszą w powietrzu. Do 60 minuty prowadziłem już 3-1, po jednej dobrej akcji oraz totalnym przypadku. Przy takiej mojej przewadze bramkowej rywal musiałby zdobyć aż 3 bramki, jednak tego dnia moja obrona grała bardzo dobrze. Strzałów nie zdążyłem zapisać.
Dzięki za grę.
|
|
Czw 18:10, 25 Gru 2008 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|