GRUPA F - Górnik Łęczna

Witam Was w grupie F Pucharu Polski

Oto kandydaci do reprezentowania GÓRNIKA ŁĘCZNA w Pucharze Polski:

	Cytat:
	Cobeer gg:4886733 VinEX gg:2200202 karol_pomarancza gg:7053128

Zapraszam do gry. Zapraszam do kreowania ładnych opisów. I do lektury regulaminu Pucharu Polski
oraz przypominam o tym, że:

Termin na rozegranie meczów fazy grupowej mija dnia 11.06.2007 o godzinie 23:59. Gracze którzy nie rozegrają minimum 2 meczów do dnia 09.06.2007 do godziny 23:59 zostaną usunięci, a ich miejsce zajmą rezerwowi.

Dwóch najlepszych będzie reprezentował Gónika Łęczna w rundzie pucharowej.

	Kod:
	Player__________Me___Wy__Re__Po__BZ__BS__Bil___Pkt 1.karol_pom_____04___02__00__00__05__02__+04___10 Awans 2.VinEx_________04___01__01__00__04__02__+02___05 Awans ------------------------------------------------- 3.Cobeer________04___00__01__03__04__09__-05___01

Zatem:

karol_pom

3:1

Cobeer

Cobeer

1:2

karol_pom

Cobeer

1:2

VinEx

VinEx

2:2

Cobeer

VinEx

1-2

karol_pom

karol_pom

2-2

VinEx

NIECH WYGRA LEPSZY a ŁĘCZNA PUCHAR ZDOBYWA Wink

!

Ostatnio zmieniony przez Cobeer dnia Pią 17:19, 08 Cze 2007, w całości zmieniany 5 razy

CO DWA PADY TO NIE JEDEN

Pierwsze spotkanie Cobeer'a z VinEx'em przebiega w strasznych lagach. VinEx w 20 minucie wrzuca na Chi-Fona i jest 1:0. Cobeer walczy. Ma kilka sytuacji (Nazaruk,Kwiek) w strzałach z dystansu jednak albo broni Tytoń albo blokują obrońcy bo był...lag. Do tego w 37 minucie Cobeerowi łamie się gałka w padzie. Kikutem dotrwał do konca połowy i był bliski strzelenia gola. Po 15minutowej przerwie technicznej Cobeer ponownie podejmuje walkę. Niestety. Doświadczony VinEx podobną sytuacją strzela drugiego gola. VinEx kontrolował już przebieg spotkania do końca.

P.S. Troszkę odejdę od "swoich tradycyjnych" opisów bo gramy takimi samymi zespołami. i ciężko mi się to opisuje.

Cobeer

-VinEx

0:2(0:1)

___________________________________________________________________________

A JEDNAK REMIS

W drugim spotkaniu. Lagi nas nie opuściły. Było chyba gorzej. Ale napewno gorzej to już być nie mogło dla Cobeer'a. W 4 minucie Kwiek strzela gola z wolnego z 29 metra. Poczułem się jak w meczu Armenia-Polska. Z tym że pojąłem walkę. Co z tego? Nic. VinEx ponownie mnie skontrował, rozpykał na 16metrze i stzrelił drugą bramkę. No to pięknie. Dwie porażki na początek. Pierwsza połowa w stzrałach 7-1 dla VinEx'a. W drugiej przebieg gry podobny do całości. Lagi. Drewniani zawodnicy, przypadek. I własnie przypadkowy "wyjazd" z własnej połowy pozwolił się znaleść Chi-Fonowi Cobeer'a "oko w oko" z Tytoniem VinEx'a. Górą(dosłownie) Kameruńczyk. Pięknym lobikiem pokonał byłego bramkarza U21. Czyżby można bylo powalczyć o remis? Z tym założeniem Cobeer ruszył na team VinEx'a. Powiodło się. Na 15 minut przed końcem fatalny bład obrońcy VinEx'a i 2:2. W końcówce obaj mogi zmienić wynik. Jednak pozostało 2:2
Dzięki za mecze.

Cobeer

-VinEx

2:2(0:2)

Cobeer 1-2 karol_p
Cobeer 1-3 karol_p

Mecz 1. Zaczyna się od ostrych ataków Łęcznej prowadzonej przez Cobeera. Ok. 10 minuty Chi-fon pakuje piłkę do siatki, będąc praktycznie sam na sam. Cóż drżałem, że przegram. No w miare czasu gra zaczęła się coraz bardziej kleić i bodajże przed przerwą wyrównuję, a kto strzela?? Chi-fon po raz drugi wpisuję się na listę strzelców doprowadzjąc do remisu. Nawet moim szło, tworzyli składne akcje i w drugiej części pada gol na 2-1. Cobeer też atakuje i ataki były ale bez bramkowe.
Drugi mecz, od początku moja Łęczna zaatakowała i zdobyli pierwsi dwa gole. Później po ładnej wrzutce któregoś z graczy Cobeera wpada gol na 2-1 i zrobiło się nieprzyjemnie dla mnie. Tuż przed końcem 1 części meczu Cobeer fauluje w polu karnym a karnego na bramkę zamienia Kwiek. Wynik się nie zmienia do końca. Dzięki za mecze i powodzenia w turach, pozdrawiam Wink

Dzięki chłopaki za meczyki. Gratulacje. Macie dać czadu w tym Turze. Puchar ma pojechać do ŁĘCZNEJ. szczęśliwy

karol_p - VinEX
m1. 2-1
m2. 2-2

Oba mecze wyrównane, w 1 byłem skuteczniejszy niż VinEX, choć to ja przegrywałem 1-0 po bramce Chi fona. Później wyrównał Chi-fon i jakoś to poszło, ale nie pamiętam kto strzelił, ani jak wpadła brama na 2-1. W strzałach VinEX miał przewagę.
Drugi mecz trochę podobny, do przerwy ze wskazaniem na mnie, bo po przerwie VinEX wziął się w ostro w garść i z 1-0 dla mnie zrobił 2-1 dla siebie radosny

. Ale nie zawodny chifon strzelił na 2-2. W ogóle to Chifon to najwięcej bramek strzela w tej Łeczenej zdzier

. W strzałach to bodajże ja miałem przewagę. Dzięki za mecze Cobeer i Vin, powodzenia dalej Vin, fajna grupa szczęśliwy

, pozdrawiam Wink

.

Dzieki rowniez Karolu za mecze , tak samo podziekowania dla Cobeera za fajne prowadzenie grupy i ciekawe mecze szczęśliwy

Zycze powodzenia dalej w turze karolowi a Cobeerowi w Weol Chellange radosny