Zaczeliśmy...wchodze do formacji patrze i załamka na całego Borgetti strzałka w dół (mój najlepszy napastnik).
Mecz w którym miałem przewage może na to wskazywać m.in. statystyka strzałów 14:6 dla mnie.
Lecz to jak pierwszy w tym meczu bramke strzelił Lukass -dośrodkował w pole karne a tam moje liliputy nie wyskoczyły do główki...strzał w bramkaża a ten paruje piłke do bramki.
Jednak ta bramka zmotywowała mnie i dosyć szybko zdobyłem wyrównującego gola strzelił go Torrado po strzale z dystansu.
W samej końcówce pierwszej części spotkania przeprowadziłem kontre po której L.E Perez strzelił bramke z około 20 metrów ,przy tej bramce zawalił bramkaż Iranu.
W drugiej połowie wynik się nie zmienił.
Lukass-Justyn 2:3
Mecz zaczą się od ataków Lukassa który na początku, ok.15 minuty zdobył bramke dla Iranu -oczywiście dośrodkowanie i gol...
Wiedziałem że musze jak najszybciej wyrównać i stało się to w 33 minucie- dośrodkowanie L.E Pereza najwyżej wyskakuje Borgetti i zdobywa gola.
W miare upływu meczu miałem coraz większą przewage.
Po przerwie Lukass wyprowadził śmiertelną Kontre którą na bramke zamienił Karimi .
Oczywiście chwile późnie wyrównałem a bramke zdobył L.E. Perez wykorzystał dokładne prostopadłe podanie od Blanco i 2:2!
Od tamtej pory na boisku istnaił tylko Meksyk i bramkaż Iranu.
Kilka dogodnych sytuacji (2 słupki) zdołałem wykorzystać tylko jedną-Blanco po strzale z dystansu.
Dzieki Lukass.
Wto 12:15, 22 Sie 2006
vego21 VIP
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach