Grupa G

____________

Witam wszystkich w grupie G. W tym temacie podajemy wyniki rozegranych meczów. Mile widziane oczywiście opisy i nagrane bramki. Mam nadzieję, że rozegramy fazę grupową bez problemów.

Proszę zapoznać się z regulaminami:

Ogólny Regulamin

Regulamin Turnieju

	Cytat:
	Czas rozgrywania meczów mija w niedzielę 2. marca o godzinie 23:59. Jeśli jednak ktoś do 28. lutego nie rozegra minimum 3 spotkań zostanie usunięty oraz wprowadzony będzie za niego rezerwowy!

	Cytat:
	bushmen [link widoczny dla zalogowanych] Leszczu [link widoczny dla zalogowanych] kaimada [link widoczny dla zalogowanych] lukas15 [link widoczny dla zalogowanych] kakarot [link widoczny dla zalogowanych] nowaxis [link widoczny dla zalogowanych] Ciosek [link widoczny dla zalogowanych] pmcsp [link widoczny dla zalogowanych]

	Kod:
	M__Zawodnik______Mecze___W_R_P____+__-___Pkt 1._bushmen_________7_____6_1_0___15__5___19 2._pmcsp___________7_____5_0_2___19_10___15 3._Leszczu_________7_____4_2_1___12__8___14 4._nowaxis_________7_____3_1_3___13_12___10 5._kakarot_________7_____1_5_1____7__6____8 6._lukas15_________7_____1_2_4____6_12____5 7._kaimada_________7_____1_2_4____3_12____5 8._Ciosek__________7_____0_1_6____6_15____1

Cytat:

bushmen

3-1

Leszczu
bushmen

2-0

kaimada
bushmen

3-0

lukas15
bushmen

0-0

kakarot
bushmen

2-1

nowaxis
bushmen

2-1

Ciosek
bushmen

3-2

pmcsp
Leszczu

0-0

kaimada
Leszczu

1-0

lukas15
Leszczu

1-1

kakarot
Leszczu

3-2

nowaxis
Leszczu

3-0 WO

Ciosek
Leszczu

3-2

pmcsp
kaimada

0-1

lukas15
kaimada

2-2

kakarot
kaimada

0-2

nowaxis
kaimada

1-0

Ciosek
kaimada

0-5

pmcsp
lukas15

1-1

kakarot
lukas15

3-4

nowaxis
lukas15

1-1

Ciosek
lukas15

0-2

pmcsp
kakarot

0-0

nowaxis
kakarot

2-0

Ciosek
kakarot

1-2

pmcsp
nowaxis

3-2

Ciosek
nowaxis

1-2

pmcsp
Ciosek

2-4

pmcsp

W razie błędów pisac [link widoczny dla zalogowanych]

ŻYCZĘ WAM POWODZENIA I MIŁEJ ZABAWY!!!!!!!!

Ostatnio zmieniony przez Krzysiuk dnia Wto 8:48, 04 Mar 2008, w całości zmieniany 14 razy

Bushmen

2-1

Nowaxis
Do przerwy prowadziłem 2-0, dwie bramki Cuevasa, który zabiegał obrońców Nowaxisa, na początku 2 połowy, sędzia podarował rzut karny (Bodajze Salas nabrał sędziego szczęśliwy

). Wynik 2-1.

Bushmen

2-0 Kaimada

W tym meczu zmeczony Cuevas (niebieska strzałka) nie błyszczał tak jak w poprzednim spotkaniu, jednak zaliczył dwie astyty, a bohaterem został Santa Cruz... Mecz toczony w legach.

kakarot

0:0

bushmen

Mecz bardzo wyrównany. Strzały 8-7 dla mnie. Bardzo spokojnie zacząłem, i tak też skończyłem. Żaden z nas nie miał 100% sytuacji. Choć może nie grałem zbyt pięknie to jestem zadowolony z wyniku gdyż moja obecna forma nie jest najlepsza ( spadek z 33 miejsca w ranku na 100 ). NIe dałem sobie wbić bramki choć nie grałem kristosowskim murem. Dobra postawa w obronie była pewnie też zawsługą Essiena który wykonywał czarną robotę, jednak w następnych meczach gwiazda mojej druzyny napewno zagra z przodu szczęśliwy

kaimada 0-2 nowaxis
Dograłem mecz do 80. minuty. Dalej nie gram. Przeciwnik 3x był lagged, nie dało się przebieć pół boiska bez ścin. Graliśmy na 3 serwach.
Aha kolega mówi, że ja lagowałem, ale nie ma screenów. No tam:
[link widoczny dla zalogowanych]
skoro nie cięło to chyba graliśmy na OOS zszokowany

Ostatnio zmieniony przez kaimada dnia Wto 18:05, 26 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz

Nowaxis 2:0 Kaimada

vs

Mecz wydaje mi sie.że pod moją wielką przewagą miałem dużo strzałów nie pamiętam dokladnie ile ale z dwa razy więcej od przeciwnika.Musieliśmy dogrywać trzy razy ponieważ były losty ale za trzecim razem był lost a dokońca było 10min więc kaimada napisal abym wpisał losty niewiem z której winy były.Bo przed tym meczem grałem spara i nie było lostówDZIĘKI I POWO.Nie przesadzaj bo niecieło tylko losty były:/

Ostatnio zmieniony przez Nowaxis dnia Wto 18:01, 26 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz

Leszczu

1-1

kakarot
Mimo, że przeciwnik grał ustawieniem 5-3-2, to zagrał naprawdę ofensywnie, bo wyglądało to jak 3-3-2-2, tylko trzech obrońców miało strzałki w tył. Pomyślałem, że muszę uważać na atak pozycyjny i wygram. Tak też się zaczęło, szturmowałem ataki przeciwnika, który w pierwszej połowie nie miał nic do powiedzenia. W pierwszych dwudziestu minutach Aghanowa marnuje dwie setki, ale na szczęście jeden z pomocników po ładnym dryblingu pokonuje Kingsona. W strzałach do przerwy 5-1 i śmiało można było powiedzieć, że wynik jest za mały. Druga połowa to także moje ataki, ale nie było tutaj takich dogodnych sytuacji, co w pierwszej połowie... Niestety w 80. minucie przeciwnik dośrodkowuje do niekrytego Amoaha, który wyrównuje... W strzałach na koniec 12-3, remis niezasłużony, ale na szczęście to dopiero pierwszy mecz i wszytko można odrobić radosny

Leszczu

3-2

nowaxis
Znowu na samym początku przycisnąłem przeciwnika, mimo że moi napastnicy (Kanu i Martins) mieli słabe formy (niebieskie). Zastąpił ich godnie pomocnik (w tym meczu) - Victor Nsofor Obinna. Dzięki niemu około 20 minuty prowadziłem 2:0, właśnie po jego dwóch golach. W 30. minucie zrobiłem beznadziejny błąd, przeciwnik wychodził sam na sam prawą stroną, nie wiem nawet czy by to strzelił, ale postanowiłem nacisnąć wślizg... Kosa od tyłu -> czerwona kartka -> karny -> gol -> zmiana taktyki. 4-3-2B pomogła, bo dzięki Kanu wyszedłem na prowadzenie 3:1... W obronie grałem w miarę dobrze, ale przeciwnik grał ofensywnie i stwarzał spore zagrożenie pod moją bramką w drugiej połowie. Raz bramkarz wyjął sam na sam, później uratował mnie słupek, ale w końcu nawet golkiper jest człowiekiem i zdarzają mu się błędy. Jemu także, kiedy wyszedł niepotrzebnie do boku i napastnik lekkim strzałem skierował piłkę do siatki. Na szczęście na wyniku 3:2 się skończyło i Nigeria nieco odkuła się za poprzednią wpadkę.

Dzięki za mecze.

kakarot

1:2

Snake

Pierwsza połowa była wyrównana, raczej żaden z nas nie miał 100% sytuacji. Druga połowa też taka mogła być, lecz niestety po groźnej akcji Snake'a zamiast wybić piłkę podałem ją wprost pod nogi zawodnika Iranu, a ten strzelił w prawy dolny róg bramki i nie dał szans Kingstonowi. Ta bramka mnie troche podłamała a Snakeowi dodała skrzydeł, gdyż zaraz potem przeprowadził mnóstwo akcji a w dwóch lub nawet trzech tylko cud uratował mnie od utraty bramki . JEdnak w końcu nadeszło to co nadejśc musiało i Snake strzelił gola na 2:0 . Zrozpaczony zacząłem atakowac, w jednej sytuacji moge powiedzieć o dużym pechu gdyż zawodnik na pustą bramkę strzelił główką w poprzeczke. Jednak i mi udało się strzelić gola, co dało mi jakies realne szanse na remis. JEdnak w końcówce to Snake znów dominował na boisku, jednak ja także przeprowadziłem jedną groźną akcje , wchodząc skrzydłowym do środka, jednak strzelił on wprost bramkarza.
Przegrana zasłużona, nie mam juz realnych szans na awans jednak dalej będe starał się urywać punkciki innym w kolejnych meczach.

Ciosek 0 - 1 Kaimada

Kaimada rozpoczal to spotkanie ustawieniem defensywnym, Ja w miare optymalnym lecz bardziej na ofensywe, jednak to Kaimada byl blizszy zdobywania goli to nie znaczy ze ja nie mialem sytuacji, jednak duzo problemow sprawiala mi jego obrona. Jednak zdarzaly sie ciekawe sytuacje. Troche dopisywalo mi jeszcze szczescie. Kaimada mial dwa razy slupek i raz nie trafil na pusta.
Dzieki za mecz i powodzenia dalej

kakarot

2:0

Ciosek

Już od samego początku dominowałem na boisku jednak trzeba przyznać że Ciosek gra bardzą mądrze w defensywie i gdy już na zegarze była 30 minuta mocno się zdenerwowałem, jednak wtedy nastąpiło przebudzenie gwiazdy ( Essiena) i dzięki jego doskonałemu dośrodkowaniu, jeden z moich napastnikow strzelił gola główką. Po strzeleniu gola Ciosek zaczął śmielej atakować jednak niestworzył żadnych 100% akcji. Druga połowa była już bardziej wyrównana jednak to ja częściej atakowałem. Tu znów swój kunszt pokazał Essien i kolejny już raz zaliczył asyste. Pod koniec było troche nerwowo, i wreszcie Ciosek skonstruował składną akcją zakończoną potężnym strzałem jednak świetnie dysponowany Kingston(czerwona strzałka) jakoś to wybronił. Pod sam koniec doszło do dziwnej sytuacji, po moim dośrodkowaniu jeden z napaastrników przyjął piłkę nogą, lecz zamiast strzelić ... wleciał z nią w słupek.

Dzięki za mecz i powo i pozdro[/img]

Ostatnio zmieniony przez kakarot dnia Śro 20:31, 27 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz

Bushmen 2-1 Ciosek

Pierwszą bramkę zdobywa Santa Cruz, który dobił strzał Valdesa... W około 35 minucie kapitan Paragwaju Grammara dostaje czerwoną kartkę, od tego czasu sytuacja sie trochę skomplikowała. Mój przeciwnik zaczął atakować w około 75 minucie zremisował, jednak gwiazda Paragwaju Cuevas zapewnił mi 3 pkt, dzięki za dobry mecz.

Nowaxis vs Ciosek

3:2

Zwycięstwo Chile po wyrównanym meczu najpierw to ja prowadziłem 2:0 i cały czas kontrolowałem grę ale nieoczekiwanie przeciwnik przyśpieszył akcje w 80min i szybko strzelił bramkę.Te 10 min było zabojcze dla Chile zrobiło sie 2:2 wielkie emocje w ostatniej 1min wywalczony rzut rożny przez piłkarz La Roja.Wrzutka w pole karne i wybicie pod nogi Pizaro.Pizaro faulowany przed polem karnym,rzut wolny wielkie emocje Pizaro podanie do boku i uderzenie GGGGGGGGGGGGGGGGGOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOLLLLLLLLLLLLLLLLL.3:2 i Koniec meczu
DZIEKI I POWO.

Ostatnio zmieniony przez Nowaxis dnia Czw 15:49, 28 Lut 2008, w całości zmieniany 2 razy

pmcsp 4:2 Ciosek

Po ok 30 minutach przegrywałem już 2:0. Musiałem się szybko otrząsnąć i udało mi się strzelić kontaktową bramkę. Po przerwie (i zmianie serwera) gładkie trzy bramki i pierwszy oficjalny mecz po przerwie zaliczony.

pmcsp 2:3 bushmen

Proste błędy w obronie na początku meczu i bushmen strzela łatwą bramkę. Udaje mi się wyrównać ale kolejne dwa trafienia przeciwnika trochę podcinają mi skrzydeł. Po konktaktowej bramce bushmen miał dwie szanse ale musiałem go perfidnie ciąć przed samym polem karnym. Opłaciło się bo przegrałem różnicą tylko jednej bramki. Dzięki

Leszczu

1-3

bushmen
Cuevas czerwona strzałka... 3 gole po prostopadłych podaniach, na stoperze moi bramkarze grali lepiej niż ci obrońcy z pierwszego składu... Gol dla mnie Okocha z dystansu... Mecz wyrównany, szkoda że moi dwaj napastnicy musieli mieć szare strzałki (za trzecim podejściem nie było lagów... neutralny

). Na szczęście taką opcję też przewidywałem, dzięki za mecz.

----------------------------------------------------------------------------------------------------------

pmcsp (jeszcze 1 mecz), snake (2 mecze) - macie czas do dziś, do godziny 23:59! Przedłużenia terminu nie będzie...

Ostatnio zmieniony przez Leszczu dnia Czw 21:02, 28 Lut 2008, w całości zmieniany 2 razy

pmcsp 2:1 Nowaxis

Od początku meczu zarysowała się moja spora przewaga udokumentowana zresztą bramką. Nowaxis odpowiedział pięknym golem zza pola karnego w samo okienko mojej bramki. Jednak szanse na remis pogrzebał już praktycznie w kolejnej mojej akcji. Środkowy napastnik Tuncay pięknie wykończył kontrę pakując piłkę głową do bramki przeciwnika. Dzięki

snake rozegrał tylko 1 mecz, więc wchodzi za niego rezerwowy - lukas15 [link widoczny dla zalogowanych]

kakarot

2:2

Kaimada

Pierwszy strzelił gola Kaimada, a raczej ja mu go podarowałem, a dokładniej moj obronmca wraz z bramkarzem. Cała sytuacja wyglądała tak: Rzut rożny dla Kaimady, wrzutka, piłka odbija się od mojego obrońcy(mimo że chyba z 1000 razy z całej siły naciskałem przycisk podania)piłka leci w kierunku mojej bramki , prawie nawprost bramkarza, ale chyba ktoś rzucił hasło : " Piłka parzy ! " noi i przetoczyła się do mojej bramki. Bardzo mnie to wkurzyło, lecz szybko odrobiłem straty. Kaimada po strzeleniu gola stracił trochę koncentracje , ja to wykorzystałem i Gyan w sytuacji sam na sam strzela gola i jest 1:1. Jeszcze w pierwszej połowie zawodnicy z Meksyku konstruują cudowną akcje, a jej efektem ejst gol z główki , w dodatku od słupka. To mnie podłamało, grałem źle , moje ataki były przerywane szybko przez Kaimade. W drugiejh połowie to on dominował , stworzył bardzo dużo dogodnych sytuacji. Los jest jednak sprawiedliwy, podarował on pierwszego gola dla Kaimady, lecz teraz ratował mnie przed jego ciągłymi atakami. Ja czekałem na jedną jedyną akcje , i się doczekałem. W loss time po dośrodkowaniu z prawej strony, Gyan zdobywa swojego drugiego gola.

Niestety wcześniejszymi meczami raczej przekreśliłem sobie szanse na awans , ale dalej będe się starał urywać punkciki innym. Powo i pozdro ![/img]

Edit
Skreślcie mi tą porażke w tabeli , bo mecz ze Snakiem został anulowany .

Ostatnio zmieniony przez kakarot dnia Pią 20:35, 29 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz

Sorry, ale pracowałem na popołudnie i ze wszystkimi się mijałem.

Pozdrawiam.

lukas15 1-1 Ciosek

Bardzo fajny,żywy meczyk.Początek 1 połowy należał do przeciwnika,w końcówce 2 połowy miałem kilka sytuacji.Wyrównany mecz.W strzałach 16-9 dla mnie.

Strzelcy bramek:
18' Kerzhakov
23' Kazemian

kaimada 0-2 pmcsp
W 70. minucie wyszedłem dalej nie gram. Kolega ma taki fajny necik że nic nie widać jak się gra lool

. Gol na 2-0 moja akcja ścina odbiór ścina mam piłke ja ścina nic nie widać nagle on ma piłe ścina gol ścina ESC.
Weźcie panowie admini z nim zagrajcie i powiedźcie czy się da lool

.

	kaimada napisał:
	kaimada 0-2 pmcsp W 70. minucie wyszedłem dalej nie gram. Kolega ma taki fajny necik że nic nie widać jak się gra . Gol na 2-0 moja akcja ścina odbiór ścina mam piłke ja ścina nic nie widać nagle on ma piłe ścina gol ścina ESC. Weźcie panowie admini z nim zagrajcie i powiedźcie czy się da .

Jeśli w regulaminie zostanie zawarty zapis o minimalnych wymaganiach dot. internetu to się do niego zastosuję.
Fakt przycinało trochę ale po pierwsze graliśmy prawie 70 min (chciałeś to mogłeś przerwać to wcześniej w inny sposób), po drugie przycinanie zawsze przeszkadzało Ci zaraz po Twoich nieudanych akcjach, co pokazywałeś naciskając co jakiś czas "start".
Mam nadzieję, że w tej sprawie...organizator będzie obiektywny.
Pozdrawiam

Ostatnio zmieniony przez pmcsp dnia Sob 11:37, 01 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz