Faza Pucharowa

kristo2323 2:1 Giuly

Kanoute x2
Wanchope

Trza było gonić Giuly zaczął fantastycznie , dokładne podanie i składnie wyprowadzana piłka do ataku, zaprocentowała bramką dla Kostaryki . Giuly mógł podwyższyć prowadzenie ,nawet dwukrotnie mal bardzo dogodne sytuacje. Po pierwszej połowie w strzałach było 6:0 dla Kostaryki. Mali do 2 połowy przystąpiło z lekką korektą w skaldzie która sie opłaciła bo zaowocowała 2 bramkami i dużo lepszą grą.

[link widoczny dla zalogowanych]

kristo2323 3:0 Giuly

W tym spotkaniu nie wystąpił główny bohater 1 meczu Kanoute ( brak formy ) przez co w poczynanie Mali wdarła sie nerwowość . Akcje nie układały sie tak dobrze , na szczęście w skaldzie wyjściowym znalazł się Culibal , który fantastycznie pokierował zespołem i jak zawsze nie zawiódł strzelając kolejne bramki i wyrastając na najlepszego strzelca Mali.W drugiej połowie po głupim wślizgu od tyłu dostałem czerwoną kartkę , ale mimo to zdołałem strzelić 2 bramkę a nawet udało sie 3 dzieki asyście Kanoute który wszedł na ostatnie minuty.Niejednokrotnie fantastycznie bronił bramkarz Mali i ratowł od utraty pewnej bramki.

Dzięki za mecze

Odpadam, znowu odpadam cholera jasna.......

Raku (NORWEGIA) 2:3 michu (ŁOTWA)

Mecze dla mnie bardzo nieprzyjemne - musiałem grać przeciwko Łotwie a to można powiedzieć "moja" drużyna. I po raz kolejny powtarza się mój syndrom pierwszych 20 min. Moim już bardzo starym ale jakże częstym zwyczajem tracę 3 bramki w plecy już w pierwszych 20 minutach. I już to mnie dobija, nie to że tracę 3 bramki ale że robię to po raz n-ty. Zamiast skupić się na grze to rozpamiętuję ten mój durny zwyczaj. Później mecz się wyrównuje ja strzelam dwa gole, w ostatniej akcji meczu trafiam w poprzeczkę smutny

Raku (NORWEGIA) 2:3 michu (ŁOTWA)

I ponownie praktycznie identycznie tracę 3 bramki tym razem w pierwszych 25 minutach. I to mnie kompletnie rozbija, można powiedzieć że psycha wysiadła, strzelam jeszcze dwa gole ale nie pokazuje nic ciekawego.

AWANS: michu

Mój przeciwnik miał chyba rację za bardzo spinam się na początku meczu i z tym moim spinaniem się w meczach do turniejów to jeszcze długo poczekam zanim gdzieś daleko zajdę.

Dzięki za mecze michu, powodzenia w 1/3 i finale wink

1 mecz cobber 4:1 pawelmarian
2 mecz cobber 1:5 pawelmarian

awans do 1/6 PAWELMARIAN

dzięki cobber za dobre i mecze i sorry za wczoraj radosny

	cobber napisał:
	W pierwszym było własnie 4:1 i duuze lagi dlatego zapewne pawelmarian wyszedł (co ciekawe nie chciał go poczatkowo konczyc dopiero po moim nacisku zgodzil sie na te dodatkowe 5 minut po drugim meczu). Tyle ode mnie Peace

po 1 nie wyszedlem a Ty miales laga i Cie wyrzucilo,
po 2 co do tych 5 min to myslalem ze nie oplaca ich sie dogrywac bo myslalem ze jak przegralem z Cobberem 4:1 to juz nie zdolam tego odrobic.

pozdro ;p

Ostatnio zmieniony przez PawelMarian dnia Wto 18:31, 12 Cze 2007, w całości zmieniany 1 raz

dukekubas - osiek101
FINLANDIA - EGIPT
Pierwsze spotkanie zaczyna sie od atakow przeciwnika, ktory wykorzystuje brak Hyypii na boisku [z powodow osobistych]. Ja nerwowo gram i przeciwnik wykorzstuje to zdobywajac gola. W drugiej polowie zdecydowanie poprawilem koncentracje i powoli zdobywalem pole gry, az w okolicach 80 minuty przygotowanym strzalem z dystansu pokonuje egipskiego bramkarza [ktory w szatni chwialil sie faraonskim pochodzeniem]
strzaly 8:8, gole: 1:1
Drugi mecz to oje akcje i gol z glowki po rzucie roznym, pozniej zmniejszylem intensywnosc atakow, powoli rozgrywajac pilka i ja szanujac, kolejne minuty az do ostatniego gwizdka to walka w srodku pola z niewielka iloscia strzlow.
strzaly 4:4, gole 1:0

dzieki

Rówież dzięki. Taką przewagę roztrwoniłem. No cóż. Przedewszystkim takatyka. Powodzenia dalej.

Peace

Dograny mecz jeszcze pierwszej rundy pucharowej

farek 2:2 lukasso
przewaga lukassa ale udało mi sie strzelić dwie bramki w drugiej części.

farek 1:4 lukasso

na samym początku popełniam 3 proste błędy i jest juz 3:0 :/ potem rywal dokłada jeszcze jedną... mnie stać było tylko na trafienie honorowe.

dziekuje wszystkim za gre w tym tuenieju i powodzenia życze.
pozdrawiam

Dołączył: 14 Mar 2006 Posty: 1374 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 2/3

dzięki rowniez;)
heh aktualnie gram jak miernota;)
szukam dla siebie optymalnej taktyki;>

1/6

lukasso 3:5 pawelmarian
lukasso 6:0 pawelmarian

w pierwszym meczu mialem wyrazna przewage , co widac po wynikach , lecz drugi mecz to byl juz mecz lukasso , mialem moze z 5 akcji , reszta to akcje lukasso szczęśliwy

dzieki i powodzenia dalej zdzier

JAGA POWER lool

Dołączył: 14 Mar 2006 Posty: 1374 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 2/3

w 1 meczu zagralem tylko 2 obroncami do tego dochodzili powazne bledy w pomocy
w 2 meczu zagralem juz standardowo 442
dzieki za mecze;)

1/3
dukekubas - lukasso
FINLANDIA - IRLANDIA PÓŁNOCNA
pierwszy mecz to zdecydowane ataki przeciwnika, staralem sie wyprowadzac kontry i jeden raz sie udalo, po strzale z ostrego konta, dobitka i prowadze 1:0, do okolo 70 minuty spotkanie zdecydowanie zdominowane przez irlandczyow z polnocy, nastepnie moj zespol pokazal, ze tez cos potrafi i mial grozne sytuacje
gole: 1:0

drugi mecz to szybki gol przeciwnika, a nastepnie sytuajca, zeby mnie dobic- slupek, w kontrataku, moja glowka,slupek, dobitka i gol. od tej chwili lapie wiatr i gram lepiej,a bramkarz irlandii popelnia dwa karygodne bledy [przepuszcza gola mniedzy nogami, a pozniej paruje strzal, tak, ze pilka wpada do brkamki] 3:1, gram bardziej nerwowo i szybko odczuwam tego skutki, przeciwnik zodbywa duza przewage i strzela dwie bramki, a ja marnuje dobre sytuacje
gole:3:3

dzieki

gratki dla duka, powodzenia w finale Wink

Dołączył: 14 Mar 2006 Posty: 1374 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 2/3

moja ocena meczów:
-nie zasluzenie przegralem,rywal ograniczal sie do wykopow ze swojej bramki i zgrywania glowka do litmanena
-moj bramkarz to najwieksza lama jaka w zyciu widzialem
-zawiodla moja skutecznosc
-duke wykorzystal moje bledy
-w 36min drugiego meczu przy stanie 3-3 w czasie mojej akcji 2vs2 nagle wystapil blad LOST

Generalnie sobie nie moge nic zarzucic poza tym beznadziejnym bramkarzem
GRATULUJE DUKE!
taka to juz ta gra jest;))
3maj sie dzieki za turniej:>

lool

z wiekszoscia sie zgadzam [pisalem o tym na gg], moze procz pierwszego punktu [z dwoch powodow - gralem tak glwonie w koncowkach z nerwow oraz zgrywal drugi napastnik nie Litmanen;f]

Przed wczesny finał??

michu vs justyn 1:1

Prowadziłem w tym meczu lecz michu zdołał wyrównać.
Mecz raczej wyrównany.
Nic więcej z niego nie pamiętam zdzier

justyn vs michu 1:1

Oczywiście w tym meczu także prowadziłem ,i znów powtórka z 1 meczu michu wyrównuje (po katastrofalnym błędzie bramkarza Austrii ;/) i w końcówce meczu ma znaczącą przewagę ale nie zamienia jej na bramkę. Znów remis.

justyn vs michu 2:1

Moja delikatna przewaga , miałem więcej sytuacji od micha.
Oczywiście to ja pierwsze strzeliłem bramkę ale michu zdołał wyrównać.
remis się utrzymywał do 35 minuty meczu kiedy to Schoop zagrał piłkę do Linza a ten strzałem zza pola karnego pokonuje bez radnego bramkarza Łotwy.

Szczerze mówiąc nie spodziewałem się dojść aż tak daleko i to w dodatku słabą Austrią
cool

Dzięki michu, pozdrawiam.

Panie justyn jutro sie zaczynają gry o finał... lool

Ale niech Wam będzie...żeby mi to było ostatni raz szczęśliwy

Duke też już zagrał cool

nie widzę nic złego w tym wink

MartiniTSW(Łotwa) 2:0 szyma(Szkocja)

szyma(Szkocja) 0:4 MartiniTSW(Łotwa)

Ogolnie te mecze szymie nie wyszly, mial sporo pecha i jeszcze slabe formy zawodnikow.
Najlepszym podsumowaniem tych meczy moze byc cytat szymy z gg: "nie gram w to gowno wiecej" lool

dzieki za mecze, jezeli chcesz to napisz cos od siebie, wyraz swoje emocje wink

Zeby wyrazić swoje emocje musiałbym klnąć w co drugi wyraz, mam w dupi* tą gre bo jest niedorobiona, Miller strzela mi w słupek z kilku metrów no to chyle czoła, sam by to wpakował bez problemu, bramka wielka jak ch*j a ten frajer strzela w słupek pozazdroscić tylko celności. Inna sprawa to mój niedo*ebany bramkarz Gordon czy jakos tak w pierwszym meczu przy pierwszej bramce nawet się ch*j nie rzucił tylko się patrzył jak do bramy wpada a drugą wjeb*ł se głową. Wracając do tej świetnej symulacji to nie wiedziałem że w prawdziwym meczu też zawodnicy napier*alają co chwila po konstrukcji bramki... bujaj się!

Po rozegraniu spotkań 1/3 finału nie rozgrywać proszę meczy...aż nie zrobię eleganckiego tematu FINAŁOWEGO

MartiniTSW(Łotwa) 1:2 kristo2323(Mali)

Mecz zaczal sie ot zmasowanym atakow łotyszy, dopiero od 20 minuty kristo rowniez zaczal atakowac. Pozniej mecz byl juz niesamowicie wyrownany. Jednak to ja pierwszy zdobywam gola ktory daje mi prowadzenie. Nastepnie Mali bierze sie do roboty i nie zostaje mi dluzna radosny

Jest 1:1 akcje w jedna i druga strone. Dopiero w 42 min jaki malijczyk(?) oddaje strzal z dystansu, moj bramkarz paruje to mocne uderzenie w bok, jednak kristo z duzego konta dobija i jest 2:1 dla niego. Kolejne moje ataki nie przyniosly skutku i 1 mecz przegrywam, ale to nic.

kristo2323(Mali) 2:4 MartiniTSW(Łotwa)

W tym meczu wiedzialem ze musze wziasc sie do roboty, ku mojejmu zaskoczeniu moj super snajper Verpakovski mial czerowna strzalke, co mnie oczywiscie bardzo podbudowalo radosny

Ok, gwizdek arbitra i zaczynamy. Z poczatku to kristo atakowal, ale ja sie dzielnie bronilem. Pozniej udalo mi sie przejac paleczke i Verpakovski otwiera wynik. Nastepnie udaje mi sie zdobyc gola na 2:0 po strzale Prohorenko. Mali bierze sie w garsc i strzela kontaktowego gola. Jest 2:1 czyli wynik dajacy dogrywke a moze i rzuty karne. Byla dopiero chyba 1 polowa tak wiec duzo sie jeszcze moglo zmienic i tak bylo radosny

Skladna akcja lotyszy, podanie do Verpakovskisa, ktory oddaje piekny strzal z dystansu i jest 3:1. Uspokojony troche tym wynikiem juz gralem na luzie. kristo jednak sie mobilizuje i zdobywa bramke. Koncowka bardzo nerwowa zamieszanie na polu karnym kristo i Verpavski laduje swojego 3 gola(Hattrick wink

) Pozniej rozpaczliwe ataki kristo, jednak wynik udaje mi sie dowiezc do konca.

Dzieki za swietne mecze kristo.

Ps. Szkoda ze nie licze goli Verpy bo chyba bylby krolem strzelcow tych mistrzostw wink