Autor |
Wiadomość |
Inko
BAN
Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Wolne Miasto Gdańsk
|
|
|
|
Inko 0:0 Bushmen
Pierwsza polowa to kabaret :/ Bushmen nie mogl wyjsc z wlasnej polowy... ja niestety nie umiałem tego wykorzystać, co strzał to albo słupek ( w pierwszej polowie były 2) albo pilka minimalnie mijała bramke Tunezji w strzałach 10:0 dla mnie ... Druga polowa to przewaga Bushmena.Teraz to ja nie moglem wyjsc z wlasnej polowy.Duzo szczescia mialem ok. 70 minuty kiedy to Ben Sedda majac praktycznie pusta bramke uderzył w bramkarza ( strzał był z 9-10 metrow )
Inko 1:0 Bushmen
Tutaj juz mecz bardziej wyrównany.Ok. 25 minuty zamieszanie w polu karnym Tunezji, najpierw z bliskiej odleglosci w bramkarza trafia Adebayor, ale pilka wpada pod nogi Romeo ktory podaje na 4 metr do Senayi a ten bez najmniejszych problemow strzela gola.W strzałach 5:2 dla mnie.W drugiej polowie Bushmen zmienia taktyke z 4-4-2A na 4-3-3B <szok> i glownie przez ta zmiane malo atakował ... najlepsza okazje do strzelenia gola mial w 73 minucie kiedy to Jaziri z 6 metrow stojac tylem do bramki uderzył obok słupka. Pozniej juz tylko gra toczyła sie w srodkowej czesci boiska Dzieki za mecze i powodzenia w meczu o 3 miejsce
Drugi turniej i kolejny finał... mam nadzieje ze teraz uda sie w koncu wygrac
|
|
Pon 0:43, 18 Lut 2008 |
|
|
|
|
bushmen
Ekspert
Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 624
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Opole
|
|
|
|
Dwa najsłabsze mecze w tym turnieju Taktyka Inka, totalnie wyeliminowałem moich środkowych pomocników, byli maksymalnie kryci Gdyby Inko był bardziej skuteczny, prowadziłby spokojnie 3-0 po pierwszej połowie 1 meczu
Dzięki pozdrawiam.
|
|
Pon 0:47, 18 Lut 2008 |
|
|
karol_pomarancza
VIP
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 1173
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice krk
|
|
|
|
karol_p (Belgia) - (Japonia) lukasso
m1: 1-1
m2: 2-0
Mecz pierwszy zaczyna się od ataków lukasso, z 2 groźne sytuacje jednak fart uśmiecha się do mnie. Ja nieśmiało odpowiedziałem . Po tej mojej nieśmiałości następuje atak lukasso zakończony trafieniem, wziął na plecy mego DF i sam na sam i brama. Bodajże w tej części miałem wolny z 28 metra a piła trafiła w poprzeczkę. W strzałach do przerwy 3-2 dla lukasso. Druga część inna tutaj ja przeważałem, zaliczyłem słupek, zmarnowałem z dwie dogodne sytuację ale w końcu udało się trafić, a bohaterem został VanBuyten, pokonał Wakashimazu szotem po długim za 16. Tuż przed końcem lukasso oddał bardzo groźny strzał jednak został on sparowany na róg. W strzałach 11-4 dla mnie.
Drugi mecz zaczyna się chyba dla mnie, dobrze nie pamiętam. Wiem że miałem sporo sytuacji, zdobyłem pierwszy bramkę po indywidualnej akcji łysego, wiecznie zdołowanego napastnika ekipy Belgi, przeszedł dwóch defów jap. i w sam na sam bezbłędnie strzelił. Lukasso wziął się garść i widać było jego przewagę, jednak nic nie chciało mu wpaść, nawet dobitka z 5 metra na pusta, przestrzelił . W połowie drugiej części zdobyłem 2 bramkę, która zapewniła mi pewne prowadzenie do końca, wrzutka i szot z dyni. W strzałach coś 12/10-5 dla mnie, dokładnie nie pamiętam.
Dzięki za mecze duże.
4 finał turniejów indywidualnych, czy tym razem uda się wygrać??
Ostatnio zmieniony przez karol_pomarancza dnia Pon 15:25, 18 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pon 15:22, 18 Lut 2008 |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|